Skocz do zawartości

IBG PZL P.11A 1:72


siemieniaka

Rekomendowane odpowiedzi

Nie zrażaj się. Nie zniechęcaj. Nastęny model będzie lepszy. Elementy fototrawione generalnie są albo lubiane i pożądane albo wręcz przeciwnie. Jak Ci nie odpowiadają to szukaj modelu bez nich. Wiem na pewno, że jak przeskoczysz na 1:48 to będzie Ci ciężej ukryć niedociągnięcia, drobne detale(te, które teraz doprowadzają Cię do szewskej pasji) albo wkleisz, denerwując się tak samo albo nie wkleisz ich w ogóle i model będzie wyglądał pusto i płasko. Moim zdaniem 1:72 jest łatwiejszą skalą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1;72 nie jest ani trudniejszą skalą ani łatwiejszą niż 1:48. Części w 48 jest dużo więcej a i drobnicy też sporo. Wszystko zależy od detalizacji jaką chcemy osiągnąć. Problemem jest to że wybrałeś na początek zestaw ekspert set tzn. przeznaczony dla bardziej doświadczonych modelarzy. Z blaszkami i żywicą.Trzeba było zakupić zwykły zestaw na początek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.03.2020 o 12:55, Jarpen napisał:

1;72 nie jest ani trudniejszą skalą ani łatwiejszą niż 1:48. Części w 48 jest dużo więcej a i drobnicy też sporo. Wszystko zależy od detalizacji jaką chcemy osiągnąć. Problemem jest to że wybrałeś na początek zestaw ekspert set tzn. przeznaczony dla bardziej doświadczonych modelarzy. Z blaszkami i żywicą.Trzeba było zakupić zwykły zestaw na początek.

Wziąłem IBG, a nie Arma Hobby, ale fakt, jest tutaj trochę drobnych elementów.

Przez ostatnie parę dni dłubałem przy modelu powolutku malując i doklejając kolejne elementy. Osobiście uważam, że wyszło przyzwoicie, aczkolwiek zostały jeszcze do doklejenia celownik, lusterko przy kokpicie oraz szybki boczne, ale to już po lakierowaniu. Owiewka jest mierna, kompletnie mi się nie udała, ale użyłem standardowej owiewki (część K4) i delikatnie pomalowałem obramowanie. Na modelu jej nie widać, ponieważ właśnie schnie, a nadmiar farby na szybkach zdrapię delikatnie wykałaczką :) pzl1.thumb.jpg.540e2b19094d2dcb70b9f0c5ce7b13e8.jpg

pzl2.jpg

pzl3.jpg

pzl4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie nie wiem jak ona powstała, bo wszystko było ładnie sklejone. Muszę chyba zakupić sobie jakieś klamry albo spinacze, żeby przytrzymać. Pewnie puścił klej, a ja nie zauważyłem :) 

Dalej też nie mogę ogarnąć jak zrobiłem te zalania CA na kadłubie, skoro czysty plastik sklejam Tamiya Extra Thin... I zrobiłem przecież kokpit i skleiłem oba czyste połówki kadłuba...

Edytowane przez siemieniaka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie nie wiem z czego to wychodzi. Podwozie wkleiłem jak trzeba, dla pewności nawet otwory w kadłubie lekko powiększyłem, żeby gładko weszło. Koła też na prosto, bo bardzo łatwo się je tutaj wkleja i są bardzo dobrze spasowane. Tak samo fototrawione wzmocnienie, ten wspornik między nimi jest napięty i ładnie się trzyma. Wydaje mi się, że prawe koło jest o 2-3 stopnie odchylone może za bardzo i stąd ta dysproporcja. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nic się z tym nie da zrobić? W sensie, że samo koło osadzone na "osi" jest bardziej/mniej pochylone? Jak tak, to odciąć i przykleić jeszcze raz ? Mnie by to nie dało spokoju ? Spartolone malowanie, zabrudzona szybka, kalkomania nie w tym miejscu... takie rzeczy jakoś bym zniósł w swoich modelach (kiedyś - dziś się zobaczy ? ) ale krzywo stojący samolot by mnie dobił na pewno ? - żeby nie było, to o spartolonym malowaniu, szybie itp to było o moich modelach sprzed ćwierczwiecza nie o Twoim tu ?

Edytowane przez thor_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, myślałem o tym, ale zobaczę czy podołam :) Osobiście moje modele są raczej słabe w mojej ocenie, jak na początkującego są nawet ok. Wszystko raczej przyjdzie z czasem. Ogólnie uważam, że lepsze podwozie byłoby gdyby montowało się je jak wsporniki skrzydeł. Ładne miejsca w kształcie "łezki", które elegancko wypełnia się klejem CA i super spasowane części wskakują aż miło. A tu, nie wiem czy wiesz, ale podwozie montuje się na wsuwanie w kadłub dwóch drobnych kawałeczków plastiku. Trochę dziwne, ale faktycznie, jeżeli ktoś maluje aero to wkleja od razu do kadłuba i na pewno wygląda to lepiej :) Teraz planuję zamówić Łosia 37B jak kolega Usul z którym koresponduje. Podoba mi się ten model, nie ma dużo części fototrawionych tak drobnych jak w PZL. Żałuję, że tutaj części silnika to te malutkie blaszki, które kompletnie mi nie wyszły i musiałem usunąć. Wolałbym jakiś pierścień w całości, który po prostu wyginasz w jakiś stożek czy coś :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, thor_ napisał:

A czemu uon tak kuleje na jedną apkę? 

Nie kuleje, tylko jest przystosowany do lotnisk w poprzek stoków :D .
@siemieniaka  - dałeś radę. A na razie odpuść dodatki i skoncentruj się na podstawach (klejenie, obróbka, malowanie). Z czasem będzie lepiej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, siemieniaka napisał:

 Teraz planuję zamówić Łosia 37B jak kolega Usul z którym koresponduje. Podoba mi się ten model, nie ma dużo części fototrawionych tak drobnych jak w PZL.

W Łosiu  z blaszki zrobione są komory podwozia. Nie wiem jak inni budujący ten model ale ja miałem problem z właściwym dopasowaniem blach, sklejeniem ich razem. Przy drugim Łosiu poszło już lepiej (nie łatwiej) ale tylko dla tego, że pamiętałem jeszcze jak się za to zabrać.

Ale wybór modelu popieram.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Baas ArK napisał:

Nie kuleje, tylko jest przystosowany do lotnisk w poprzek stoków :D .
@siemieniaka  - dałeś radę. A na razie odpuść dodatki i skoncentruj się na podstawach (klejenie, obróbka, malowanie). Z czasem będzie lepiej.

A dziękuję. Wszystko przede mną :) To jest jak coś P.11a z hydrauliką jak low rider i lekko kola pod kątem do driftu :) 

3 minuty temu, rymulus napisał:

W Łosiu  z blaszki zrobione są komory podwozia. Nie wiem jak inni budujący ten model ale ja miałem problem z właściwym dopasowaniem blach, sklejeniem ich razem. Przy drugim Łosiu poszło już lepiej (nie łatwiej) ale tylko dla tego, że pamiętałem jeszcze jak się za to zabrać.

Ale wybór modelu popieram.

Tam jest parę blaszek, ale nie tak małe jak w PZL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zerknij na Jaka 1b   ArmaHobby praktycznie  samoskładalny. Hobby2000 ..pakuje  fajne modele (są to przepaki Hasegawy, Fujimi) dobrze  spasowane   dość ciekawe konstrukcje.

 

Edytowane przez dedrey
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.03.2020 o 14:23, siemieniaka napisał:

Dalej też nie mogę ogarnąć jak zrobiłem te zalania CA na kadłubie, skoro czysty plastik sklejam Tamiya Extra Thin

Trochę nie rozumiem, to jakim klejem kleisz? bo CA to cyjanoakryl popularna kropelka nie za bardzo dobra do klejenia a tylko ewentualnie do zalania szczelin. Co do modelu to może weż coś Tamiyi  która sama się składa np Spitfire Mk.I. No i blaszki  tak jak kolega powiedział odpuść sobie na razie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tamiya używam do żywego plastiku, bez podkładu i farby, a elementy pomalowane lub fototrawione właśnie klejem CA. Jeżeli odpuszczę sobie blaszki to nigdy się ich nie nauczę. Ja nie żałuję wydanej kasy na ten model i farbki. Nie żałuję, że wyszedł jak wyszedł. Przynajmniej sam z doświadczenia będę wiedział co robię źle :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.