Zadajemy pytania, dostajemy odpowiedź

[Pan Dywan]

Ojtam, ojtam.

W garażu mam full miejsca ;)

[Sławko]

Witam

Czy taki kompresor: http://image.ceneo.pl/data/products/5299601/i-stanley-50l-8bar-fcdv404stn006.jpg (Stanley, 50 l, 2 KM, 8 bar) nadaje się do zasilania aerografu? Potrzebne jest jakieś specjalne przyłącze czy wystarczy szybkozłączka przy przewodzie?

Pozdrawiam

Zakres ciśnień stosowanych przy malowaniu aerografami zwykle zawiera się w przedziale 0,5-3 bar więc jeśli ten kompresor umożliwia ustawienie takich wartości to będzie się nadawał. Jedynie typ przyłącza może nie pasować - podejrzewam, że ten model może mieć złącze 1/4 cala (aerografy 1/8 cala). W takim przypadku wystarczy zdobyć odpowiednią redukcję.

50l zbiornik po nabiciu do pełna powinien wystarczyć na długą sesję malarską w ciszy

 

Edit:

Przy maksymalnym ciśnieniu 8 bar jakie oferuje ten kompresor należy zawsze pamiętać by przed podłączeniem aerografu sprawdzić ustawione ciśnienie.

Zbyt duże może uszkodzić aerograf.

[bartekkw]

Witam

Czy taki kompresor: http://image.ceneo.pl/data/products/5299601/i-stanley-50l-8bar-fcdv404stn006.jpg (Stanley, 50 l, 2 KM, 8 bar) nadaje się do zasilania aerografu?

Ja bym jeszcze sprawdził poziom hałasu. Słyszałem w akcji podobny kompresor (taki jakiś czerwony, z marketu budowlanego) - hałas jest taki, że malowanie po godz. 22, nawet w garażu może wywołać protesty sąsiadów (a domowników to na pewno).

[Pan Dywan]

Jedynie typ przyłącza może nie pasować - podejrzewam, że ten model może mieć złącze 1/4 cala (aerografy 1/8 cala). W takim przypadku wystarczy zdobyć odpowiednią redukcję.

 

A gdzie takową redukcje mógłbym zdobyć? Castorama czy jakieś bardziej specjalistyczne źródła?

[Sławko]

Trudno mi powiedzieć czy w Castoramie to jest bo raczej nie często tam bywam - być może tak.

Ostatnio jak coś potrzebowałem z osprzętu 1/8 cala to znalazłem na Allegro.

Jest też sklep internetowy z tego typu wyposażeniem: http://skleptechniczny.pl/

Może coś takiego było by odpowiednie - z jednej strony przyłącze 1/4 cala a z drugiej 1/8 cala : http://skleptechniczny.pl/waz-do-aerografu-3m-redukcja-pod-duzy-kompresor-p2705.html

[Pan Dywan]

Może coś takiego było by odpowiednie - z jednej strony przyłącze 1/4 cala a z drugiej 1/8 cala : http://skleptechniczny.pl/waz-do-aerografu-3m-redukcja-pod-duzy-kompresor-p2705.html

 

A reduktor też jest niezbędny?

[łukim@n]

Witam,

niedawno malowałem niebieskim akrylem samochodowym 2K kabinę modelu ciężarówki. Po pięciu dniach zabrałem się za polerowanie farby, ponieważ powierzchnia lakierowana nie była idealnie równa (efekt "skórki pomarańczy"). Najpierw szlifowałem wodnym P1500, potem P2000. Po nałożeniu pasty (Tamiya Polishing Compound Fine) na powierzchni modelu widać rysy- takie jak po myjce samochodowej na karoserii auta. Połysk także pozostawia wiele do życzenia w porównaniu do tego, który był jeszcze przed polerką akrylu.

Potrzebuję pomocy fachowców, gdyż jest to już mój drugi model, po którym zdecydowałem się na polerowanie werniksu i znowu spotyka mnie ten sam problem, czyli widoczne rysy i słaby połysk po paście.

Pozdrawiam,

łukim@n.

[RapToWny]

http://modelwork.pl/viewtopic.php?f=104&t=33047

MartiniOCP napisał ten bardzo dobry poradnik, na pewno się przyda.

 

Jest tam punkt z pastami w jakiej kolejności, której używać .

[karambolis8]

Użyłeś wszystkich past, czy tylko Fine?

[Rabbit666]

Witam (...) paście.

Pozdrawiam,

łukim@n.

 

Hej, nie do końca wiem jak malowałeś, bo nie rozpisałeś się (albo też wina jest taka, że nie wiem, co to "werniks" ). Pomóżmy więc ogólnie. A więc:

a) Czy użyłeś lakieru bezbarwnego?

b) Jak długo polerowałeś? Normą jest, że po papierach 1500 (btw. dla mnie to i tak chyba zbyt mała gradacja, ja zaczynam od 2000, a koledzy z forum używają raczej 4000/6000/8000) powstają rysy. Pasta Fine wystarczy ci do uzyskania fajnego efektu, ale musisz dość długo polerować (jeśli polerujesz ręcznie). Osobiście uważam, że używając tylko pasty fine na wypolerowanie jednego elementu (np. drzwi w samochodzie 1/24) potrzeba od 40 minut do około godziny. Najpierw nam odpowiedz, czy ci się chciało tyle machać rączką

 

Na jeden model polerowany ręcznie przy telewizorku wychodzi około 2 tygodni pracy (Niestety też spowodowane osobistymi problemami ze skórką pomarańczy).

 

Pozdrawiam

Edytowane 20 Sierpnia 2013 przez Gość

[łukim@n]

Użyłeś wszystkich past, czy tylko Fine?

Tylko Fine, innych nie mam.

[łukim@n]

Hej, nie do końca wiem jak malowałeś, bo nie rozpisałeś się (albo też wina jest taka, że nie wiem, co to "werniks" ).

Werniks to nic innego jak lakier bezbarwny

a) Czy użyłeś lakieru bezbarwnego?

Najpierw położyłem podkład Surfacer 1200 i tutaj pragnę podkreślić, że nie szlifowałem go żadnym papierem, tylko po godzinnym schnięciu pomalowałem farbą akrylową, do której musiałem dodać utwardzacz. Na taką powłokę nie kładzie się już lakieru bezbarwnego- jest to (tak jakby) baza z klarem w jednym.

b) Jak długo polerowałeś?

Pasta Fine wystarczy ci do uzyskania fajnego efektu, ale musisz dość długo polerować (jeśli polerujesz ręcznie). Osobiście uważam, że używając tylko pasty fine na wypolerowanie jednego elementu (np. drzwi w samochodzie 1/24) potrzeba od 40 minut do około godziny. Najpierw nam odpowiedz, czy ci się chciało tyle machać rączką

Wychodzi na to, że polerowałem zbyt krótko, aby uzyskać oczekiwany efekt Na polerowanie poświęciłem ok. 20 minut.

Normą jest, że po papierach 1500 (btw. dla mnie to i tak chyba zbyt mała gradacja, ja zaczynam od 2000, a koledzy z forum używają raczej 4000/6000/8000) powstają rysy.

To są najdrobniejsze ścierniwa, które na dzień dzisiejszy posiadam. Czekam na paczkę z papierami o gradacji 3000 oraz 5000; drobniejszych nie znalazłem.

[Rabbit666]

20 minut - zależy jeszcze czy całego modelu, czy pojedynczego elementu? win4

 

Btw. Ja osobiście póki co odradzam ci szlifowanie papierem 1500. Niby nic się nigdy nie stało, ale w moim odczuciu dużo agresywniej działa na lakier niż papier 2000. Lepiej chuchać na zimne, niż wkurzać się na przetarte krawędzie.

 

Pozdrawiam

[łukim@n]

20 minut - zależy jeszcze czy całego modelu, czy pojedynczego elementu? win4

Pojedynczy element Najgorsze jest to, że w miejscu gdzie nie do końca przetarłem połysk akrylu (np. na krawędziach, gdzie nietrudno o przetarcie koloru), nawet po nałożeniu pasty widać, że ten obszar ma większy połysk niż zmatowiony.

[Rabbit666]

Moim zdaniem dlatego, ze za krótko polerowałeś. Został ci zmatowiony lakier. Rada? Wypolerować go To jest robota dla mnicha, ale warto.

P.S. Zainwestuj w komplet past polerskich. Da to lepszy efekt, a szybciej to zrobisz. Nie dziw się, ze potrzeba czasu. Próbujesz łagodną pastą spolerować mocne rysy po papierze. No to musi potrwać.

 

Pozdrawiam, nie marudź, tylko pracuj. Może i bez polerki lakier ma lepszy błysk, niż niedopolerowany, ale efektu lustra nie masz co się spodziewać bez użycia polerki.

[łukim@n]

Moim zdaniem dlatego, ze za krótko polerowałeś. Został ci zmatowiony lakier. Rada? Wypolerować go To jest robota dla mnicha, ale warto.

P.S. Zainwestuj w komplet past polerskich. Da to lepszy efekt, a szybciej to zrobisz. Nie dziw się, ze potrzeba czasu. Próbujesz łagodną pastą spolerować mocne rysy po papierze. No to musi potrwać.

 

Pozdrawiam, nie marudź, tylko pracuj. Może i bez polerki lakier ma lepszy błysk, niż niedopolerowany, ale efektu lustra nie masz co się spodziewać bez użycia polerki.

 

Okej, dzięki za wiadomość, mógłbyś mi jeszcze powiedzieć, czy po solidnej polerce znikną przejścia pomiędzy zmatowionym obszarem, a tym niezmatowionym (ze względu na trudną dostępność, cienką warstwę lakieru)?

[Rabbit666]

Okej, dzięki za wiadomość, mógłbyś mi jeszcze powiedzieć, czy po solidnej polerce znikną przejścia pomiędzy zmatowionym obszarem, a tym niezmatowionym (ze względu na trudną dostępność, cienką warstwę lakieru)?

 

Tak. Nie marnuj czasy na posty, tylko poleruj ;)

 

Pozdrawiam

[AdamTC]

Witam wszystkich,

 

piszę może w nietypowej sprawie, ale mam nadzieję, że tutaj mi pomożecie (także proszę o wyrozumiałość).

Cała sprawa tyczy się małego, plastikowego emblematu do starego, Polskiego samochodu. Emblemat konkretnie umiejscowiony jest na kole kierownicy. Fabryczny rozmiar tego emblematu wynosi ok. 60x10mm.

Na początku produkcji Poloneza występowały krótkie serie z kierownicami od modelu 132 produkcji Fiata. Na włoskich kierownicach występował oczywiście znaczek Fiata, w Polonezie na tej kierownicy był znaczek FSO. Wzór ten sam, kształt ten sam, ale inne wymiary i mocowanie.

Mocowanie oczywiście można pominąć, ale mam teraz problem ze zmianą rozmiaru. Miejsce na znaczek w kierownicy od Fiata ma rozmiar 38x10mm, a więc sporo mniejszy.

Podsyłam zdjęcia:

 

Znaczek:

 

Miejsce w klaksonie:

 

 

Docelowo:

 

 

 

Na ostatnim zdjęciu widać, że literki są delikatnie węższe.

Myślałem o 2 opcjach:

1. zlecić do grawerowania laserowego- koszt ok. 90zł

2. spróbować na własną rękę pociąć cały znaczek i skrócić, ale nie mam pewności jaki będzie efekt. Dobrze raczej nie wyjdzie, dlatego proszę o poradę jak to zrobić, komu zlecić...

 

Pozdrawiam i liczę na odpowiedź.

[GrzesiekW]

Wie ktoś może gdzie można kupić beżową (wysuszoną) trawkę statyczną o długości minimum 6mm ?

Jeśli nie to ktoś może próbował malować inne kolory?

[EasyPlayer]

Mam już kompresor AS-186. Działa, jednak nie wiem jak zmienić ciśnienie. Czytałem że trzeba podnieść regulator (tą jakby gałkę) i przekręcić. Problem w tym że po prostu nie da się tego podnieść, a nie chcę nic robić na siłę. Dlatego kieruję pytanie do was, które pewnie wyda wam się idiotyczne: jak zmienić ciśnienie w kompresorze?

[Michał96]

Mam pytanie, czy do jagdtigera będzie pasować lina holownicza np. od Tygrysa II, jeżeli nie, to czy wiecie jakiego zamiennika mogę użyć od innego czołgu?

[Marak]

Mam już kompresor AS-186. Działa, jednak nie wiem jak zmienić ciśnienie. Czytałem że trzeba podnieść regulator (tą jakby gałkę) i przekręcić. Problem w tym że po prostu nie da się tego podnieść, a nie chcę nic robić na siłę. Dlatego kieruję pytanie do was, które pewnie wyda wam się idiotyczne: jak zmienić ciśnienie w kompresorze?

Czy to nowy? - To musi tak działać. Podnosisz gałkę do góry i kręcisz.

Jeśli używany to moze ktoś zakleił np. farbą. Możesz spróbować go wykręcić całego - odkręcając bez podnoszenia, a potem namoczyć np. w płynie do mycia pędzli. Albo bez odkręcania napuścić z góry trochę benzyny lub płynu do mycia.

[EasyPlayer]

Jest nowy. Zobaczyłem co jest pod pokrętłem i w sumie nie rozumiem dlaczego trzeba tam prawdopodobnie podnosić gałkę. Pewnie ja coś robię źle dlatego żeby się upewnić:

To jest element który trzeba pociągnąć i przekręcić, tak? Jego odpowiednie odciągniecie będzie "potwierdzone" jakimś strzyknięciem?

-------------------------------------------------------------------------------------

To jest pod spodem, może okaże się pomocne to zdjęcie.

[Marak]

Mój jest jednak trochę inny. Może zmienili konstrukcję. Ta metalowa śruba widoczna na zdjęciu dolnym (po zdemontowaniu pokrętła) musi służyć do regulacji ciśnienia. Spróbuj czy się obraca, ewentualnie z podnoszeniem lub bez. Pod śrubą powinna być sprężyna. Wkręcając śrubę ściskasz sprężynę która stawia wtedy większy opór ciśnieniu, więc ciśnienie w układzie rośnie. Wykręcając - maleje. Może pod śrubę dostał się jakiś śmieć i blokuje.

Jeśli to jest nowy - ja bym na Twoim miejscu reklamował.

Jeśli natomiast śruba się obraca to regulując pstrykaj spustem na aero, bo samo kręcenie czasem nie zmienia ciśnienia jeśli powietrze nie ma gdzie wyjść.

Teraz zauważyłem, że Ty chyba nie masz podłączonego aero. Jeśli wylot będzie wolny, to żadne ciśnienie Ci się nie wytworzy bo wszysto powietrze ucieknie. Tak jak nie ma ciśnienia w dziurawym kole samochodowym.

[EasyPlayer]

Tylko do zdjęć odłączyłem psikadło. Dziękuję za pomoc.