Krysztek92 Posted June 20, 2020 Share Posted June 20, 2020 Witam Chciałem się "pochwalić" pierwszym ukończonym modelem okrętu. Jest to model amerykańskiego lotniskowca USS Yorktown CV-10. Zakupiony od forumowicza z dedykowanymi blaszkami. Malowałem aero i zestawem farb do okrętów amerykańskich od AK. Coś udało się skleić jest kilka błędów i uproszczeń. Liczę na konstruktywną krytykę i ocenę. Chcę doskonalić swój warsztat w tematyce okrętowej. PS. Samoloty będą dodane w późniejszym czasie. Pozdrawiam 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Thalgonis Posted June 20, 2020 Share Posted June 20, 2020 To jest PIERWSZY model? To ja z tej piaskownicy wychodzę... Dla mnie doskonale Ci to wyszło Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krysztek92 Posted June 20, 2020 Author Share Posted June 20, 2020 Wcześniej z 7 lat temu zrobiłem z 2-3 modele z pancerki. W tamtym roku otworzyłem warsztat Admiral Hipper w 1/700, ale okręt kompletnie mi nie wyszedł. Został potraktowany jako poligon doświadczalny technik podpatrzonych z YT. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pxxx Posted June 20, 2020 Share Posted June 20, 2020 Dla mnie wyglada fajnie, jeżeli dobrze widzę to AA jest z zestawu, niestety ale poza Flajholkowymi żadne inne do niczego się nie nadają. Doradzam wymianę w przyszłości. Nie chcę truć ale chyba masz jamki skurczowe na dziobie pod linią wodną. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Adamo722 Posted June 20, 2020 Share Posted June 20, 2020 Mi się podoba jest naprawdę jak na pierwszy model w tej skali ok Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
M.A.V. Posted June 20, 2020 Share Posted June 20, 2020 (edited) Jak na pierwszy model okrętu to wyszedł rewelacyjnie w dodatku to wymagająca cierpliwości 700, malowanie też niezłe - widać że masz talent Edited June 20, 2020 by M.A.V. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bartosz.B Posted June 20, 2020 Share Posted June 20, 2020 Fajnie pomalowany, następnym razem nie zapomnij o lini wody i dnie tam też przydało by się nieco życia Jakiego podkładu użyłeś? bo mijscami wygląda jak moja nieudana zabawa z surfecerem 500. Mam nadzeje że to pierwszy z wielu Twoich okrętów... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szydercza Gała Posted June 20, 2020 Share Posted June 20, 2020 Dobry start. Z konstruktywnej krytyki to: linia wodna nie wyprowadzona, widać łączenie połówek kadłuba, daj go też matem przy okazji dokładania samolotów, bo świeci się niemożebnie. Masz u mnie dużego plusa za poprawne założenie śrub, zdziwiłbyś się ile coś tak prostego sprawia ludziom problemu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
blacman Posted June 20, 2020 Share Posted June 20, 2020 6 godzin temu, Krysztek92 napisał: ...Chciałem się "pochwalić" pierwszym ukończonym modelem okrętu.... dlaczego "pochwalić" ???? bardzo fajny model - jest się czym chwalić ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mikemc Posted June 21, 2020 Share Posted June 21, 2020 To jest pierwszy model zbudowany, czy pierwszy model okrętu zbudowany? Tak czy siak fajnie wyszedł i brawa za próby ubrudzenia go. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krysztek92 Posted June 21, 2020 Author Share Posted June 21, 2020 Podkład jaki stosowałem to Tamiya Surface Primer z puszki. Jak już przykleję samoloty wszystko psiknę matem. Tak jak pisałem wcześniej w 2013 skleiłem PZ IV i Stug III. Poniej długo nic, aż do 2019 gdy zakupiłem potrzebne mi rzeczy i pierwszy okręt jaki zrobiłem to był Admiral Hipper z Trumpa. Jednak model mnie przerósł, złe zaplanowanie malowania, próby z lakierami, brak aero. Jest sklejony i troszkę zmasakrowany przez kota Co do łączenia dwóch polówek kadłubu, to zostawiłem to specjalnie by móc zrobić równa linie wody. Poza tym nie do końca obyłem się jeszcze ze szpachla modelarska. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szydercza Gała Posted June 21, 2020 Share Posted June 21, 2020 (edited) Do szpachlowania takich rzeczy lepszy jest zwykły cyjanoakryl niz szpachla. W przypadku płaskiej burty, jak na tej desce do prasowania, koniecznie szlifuj to potem papierem na twardym, nie poddającym się klocku, jak z resztą zawsze kiedy masz do czynienia z materiałami o różnej twardości. Do wyznaczania linii wodnej kup sobie, albo zrób z ekierki i ołówka takiego patentosa: Oczywiście żeby to zadziałało, okręt musi być osadzony na równej stępce Edited June 21, 2020 by Szydercza Gała Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
M.A.V. Posted June 21, 2020 Share Posted June 21, 2020 (edited) Krysztek92 - Hipperem się nie przejmuj, z każdej porażki wyciąga się wnioski To samo jest z malowaniem aero czy szpachlą - z każdym modelem nabiera się doświadczenia i zapewniam Cię że będziesz coraz bardziej zadowolony z efektów. Ja sam teraz mam okres gdzie zabrałem się pierwszy raz w życiu za pancerkę w 1:35 i też mam obecnie na warsztacie dwa "tanie" modele które sklejam wyłącznie by je potem wykorzystać do nauki malowania bo w pancerce nie mam zupełnie doświadczenia chociażby z takimi rzeczami jak robienie rdzy, obić czy kurzenie pigmentami. EDIT --------------------------------------------------- 9 minut temu, Szydercza Gała napisał: ......oczywiście żeby to zadziałało, okręt musi być osadzony na równej stępce Gała dobrze gada - patent z ołówkiem się sprawdza. Ja tylko dodam że jak będziesz chciał robić duże łajby to polecam zakup imadła (jeśli nie masz) wtedy kadłub masz bankowo sztywno złapany i to malowanie linii wodnej z ołówka idzie migiem i bezbłędnie Edited June 21, 2020 by M.A.V. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bazylms Posted June 21, 2020 Share Posted June 21, 2020 Generalnie chłopaki już wszystko napisali. Cieszy fakt że kolejny okręt wpłynął do galerii. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bartosz.B Posted June 21, 2020 Share Posted June 21, 2020 11 minut temu, M.A.V. napisał: Ja tylko dodam że jak będziesz chciał robić duże łajby to polecam zakup imadła (jeśli nie masz) wtedy kadłub masz bankowo sztywno złapany i to malowanie linii wodnej z ołówka idzie migiem i bezbłędnie Mały czy duży wystarczy imadło z uchwytem kulowym i poziomica w telefonie: -przykręcasz imadło do blatu, -kładziesz na nim telefon -uchwytem kulowym regulujesz tak by kropka na ekranie siadła w okrąg -mocujesz -dowolnym ustrojstwem zaznaczasz poziomą linie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.