EA-6B Prowler, Hasegawa, 1/72

[Mates]

Pierwszy model ukończony w tym roku. Stare wypraski Hasegawy, widać zresztą w trakcie prac, że to stary plastik, ale koniec końców budowa bardzo przyjemna. Szpachli prawie wcale, bo spasowanie całkiem dobre. 

Dużym mankamentem tego zestawu jest ubogi kokpit - począwszy od detalu po strasznie kiepskie fotele. Wobec tego dorzuciłem jakieś drobne blaszki Eduarda oraz fotele Airesa, które dodały automatycznie więcej uroku wnętrzu. Poza fotelami Airesa dołożyłem jeszcze kalkomanie Microscale, zarówno dla głównego malowania Playboys jak i dla stencili (dzięki @rudy0007 za ogarnięcie tematu raz jeszcze). Zestawowych kalkomanii nie używałem, ponieważ był strasznie pożółkłe. Model malowany farbami Tamiya, Gunze oraz AK Xtreme metal. Detale w kokpicie z pędzla Vallejo. Wszelki wash i weathering przy użyciu farb olejnych. Na całość wykonanie zeszły może z 2 tygodnie.

 

 

[pepociufakers]

Bardzo ładny model, jeszcze jakby zdjęcia miały lepszą ostrość to już by był zaje..fajny model!:)

Dobrze wiedzieć, że spasowanie dobre, bo i ja myślę o wpakowaniu go do magazynu ale jeszcze się łudzę, że może trumpeter wyda zapowiadanego od hmm chyba juz 6 lat Prowlera.

Pzdr.

Jaro

 

[WujekAlice]

To jest jedna z niewielu rur, które bym sobie sprawił - ładnie to wszystko wyszło - to kolorowe szkło to wyrób własny, czy jakoś podbarwiłeś orygniał.

Aha- uboga kabina - a czego Ty się spodziewałeś po Haśce sprzed 40 lat? albo niewiele mniej.

[Mates]

17 minut temu, WujekAlice napisał:

to kolorowe szkło to wyrób własny, czy jakoś podbarwiłeś orygniał

Główne oszklenie było przyciemniane. Przód, wiadomo, clear green. Z kolei dla pozostałego oszklenia smoke + clear orange dla uzyskania takiego efektu.  Malowane od wewnętrznej strony w miarę równomiernymi, mokrymi warstwami. Wyszło za pierwszym razem.

 

W ogóle, co do oszklenia, bo zapomniałem pisać, to o ile szkło dla tylnej załogi pasuje perfekt, o tyle z przodu dramat. Dodatkowo jest zrobione z dwóch części co nie ułatwia pracy. Chciałem to poprawiać, ale że model nie był na moją półkę, został zaakceptowany taki stan rzeczy jak na foto.

[rudy0007]

Godzinę temu, Mates napisał:

(dzięki @rudy0007 za ogarnięcie tematu raz jeszcze). 

Nie ma problemu, polecam się. Fajnie że mogłem pomóc.

O wszystkich ochach i achach już Ci wspominałem 

32 minuty temu, Mates napisał:

 Chciałem to poprawiać, ale że model nie był na moją półkę, został zaakceptowany taki stan rzeczy jak na foto.

Tak to już w różnych branżach bywa, klient klientem, swoje swoim 

[Matys]

Rzeczywiście wyszedł ci całkiem fajny Prowler  Sam chciałbym sobie sprawić ten samolot, ale fakt, że jedyny dostępny model to straszliwie stara Hasegawa jakoś mnie odstrasza. O kokpicie już wspomniałeś, ale jak z detalem w pozostałych miejscach?  Zdjęcia faktycznie nieco nieostre i ciężko coś powiedzieć, szczególnie, że żadnych zbliżeń praktycznie nie ma.

[Mates]

5 godzin temu, Matys napisał:

O kokpicie już wspomniałeś, ale jak z detalem w pozostałych miejscach?

Detal z gatunku tych uproszczonych, linie podziału wgłębne i poza tym zero nitów. Ja w żadne waloryzacje się nie bawiłem.

[mig]

Wyszedł bardzo fajnie.

[Moses]

Jakimi farbami malowałeś, bo ten szary na górze za szary troszkę jak dla mnie, powinien być bardziej popielaty 

[Psar77]

Podoba mi się ! Namówiłeś mnie, żeby sobie kupić ostatni wypust Kinetica w tym malowaniu :-D Ja bym się tylko przyczepił do linii podziału, bo od spodu zanikają i kijowo to trochę wygląda i te kolorowe szybki to wydaje mi się, ze dopiero później wprowadzono, a zielony wydaje się zdecydowanie za mocny na fotkach. Ale ogólnie piekniusi :-)

[kozborn]

Wyszedł świetnie, znakomicie "przydymiona" owiewka kokpitu! Od spodu jak dla mnie ździebko za czysty, ale generalnie wielki plus.