Skocz do zawartości

Jak 23 Flora 1/72 KP


myszaty

Rekomendowane odpowiedzi

No to kolejny Jaczek - po  prawdzie on jest przyczyną całego zamieszania i sumie celem od początku zamieszania z Jakami.

Model w zamyśle ma być przeryty i przenitowany ( mój pierwszy ). 

Z dodatków : kabinka Pavli i kalki Sagitariusa.

Malowanie : polskie, 16159348100697168436581711047799.thumb.jpg.23bd878cf246839258cc4dfc86b5a30b.jpg 39PLM Mierzęcice.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model nie jest straszny, i słuszny koncept aby wziąć go na testowanie trasowania linii. Dużo tego nie ma, w sam raz. Zastanów się nad wykonaniem  go w locie bo podwozie jest straszne i psuje model. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przygotowanie do trasowania...

Łoszyk z ołówka żeby było widać wypukłe linie, będę próbował trasować wzdłuż nich, potem zeszlifuje.

Do trasowania mamy:

1. czarne ,,coś" ze starego zestawu skali

2. igłę w obsadce

3. nożyk plotera w obsadce

4. kawałek czeskiej piłki

5. czeską szczerbatą piłkę

W tym momencie czarne ,,coś" wygrywa.16160029980957165385810207385328.thumb.jpg.a6ebed195ae46d8579afa55802d8ef6b.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, myszaty napisał:

 Wybieram się z młodym do MLP

Byle przed sobotą :haha:

33 minuty temu, myszaty napisał:

Do trasowania mamy:

1. czarne ,,coś" ze starego zestawu skali

2. igłę w obsadce

3. nożyk plotera w obsadce

4. kawałek czeskiej piłki

5. czeską szczerbatą piłkę

 

Patrzę na ten zestaw lekarza okrętowego z Victory i się zastanawiam, co ty chcesz w dobie lotów w kosmos tym osiągnąć :hmmm: 

Robiłem ten model (nawet jeszcze się u mnie przewraca na złomowisku) i wiem, że ma linie tak ładnie wypukłe, że DOBRYM rysikiem można go "obrobić" w jedno popołudnie . I to nawet bez linijki,  "rysując" wzdłuż wypukłych linii. Jeżeli idziesz w modelarstwo to chyba warto zainwestować te 30-40 zeta w trasery Trumpetera lub Tamki i mieć narzędzie które posłuży dobrych kilka lat. Nawet super modele potrzebują czasami odtworzenia linii czy wzierników i chyba takim "gwoździem" to ryć w nich nie będziesz.

Podziwiam te wasze zmagania z materią ocierające się o masochizm, ale jakoś nie mogę zrozumieć idei która wam przyświeca :glupek: Być może z czasem sam dołączę do tego "konkursu" ale z trochę innym podejściem 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, abtb napisał:

Byle przed sobotą :haha:

No właśnie plany diabli wzięli.

Godzinę temu, abtb napisał:

warto zainwestować te 30-40 zeta w trasery Trumpetera

Jeżeli ich jakość/poręczność jest porównywalna z nitowadłem to większej chały w rękach nie miałem.

Tamka czy Border - no tu się robi tłusto, a rysiki podobno pękają od samego patrzenia...

Aż tyle rycia to nie planuję...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, myszaty napisał:

Jeżeli ich jakość/poręczność jest porównywalna z nitowadłem

Nitowadło Trumpka to porażka, ale rysik jak najbardziej ok

 

 

48 minut temu, myszaty napisał:

rysiki

Może źle się wyraziłem - scribery do linnii 

 

44 minuty temu, myszaty napisał:

Tamka czy Border - no tu się robi tłusto, a rysiki podobno pękają od samego patrzenia...

Czy ja wiem czy tłusto. W rysiku tamki

 

1777_rd.jpg.b2c38030b7057292641fec888eff7106.jpg

https://www.mojehobby.pl/products/Plastic-Scriber-II.html

 

masz trzy ostrza Olfy  (dwa w zapasie) i raczej nie pękają od samego patrzenia.

Trumpkowy 

1387_2008421144441.jpg.2135673724e2194910622cf9c242b2a3.jpg

 

https://www.mojehobby.pl/products/Hobby-Line-Engraver.html

 

jest bardziej poręczny, ryje cieńsze linie i można  nim "startować" z kątów ale jest bardziej tępy niż Tamka/Olfa

Do rycia różnych wzorów / kształtów masz wzorniki i to możesz sobie wyorać igłą.

 

48 minut temu, myszaty napisał:

Aż tyle rycia to nie planuję...

 

Tu się nie będę sprzeczał,  ale jeszcze chyba nie miałem modelu w którym nie byłoby potrzeby wyorania tego czy owego lub poprawki po zaszpachlowaniu czy innym przeszlifowaniu.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy tamce podają że do skal 48/32 ☹,

Trumpka sobie kupie...

Szablony mam edka, a te igły specjalnie polerowałem i całkiem fajnie się prowadzą, ułamana piłka może nie kest tak efektowna ale ząbkiem bardzo fajnie wybiera plastik.

To chyba bardziej kwestia nabrania prawidłowych odruchów i kontroli  niż narzędzia....choć przyzwyczajenie podobno drugą naturą człowieka...😃

O tej tamce myślałem:

https://www.mojehobby.pl/products/Fine-Engraving-Blade-0.5mm.html

Edytowane przez myszaty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii trasowania wklęsłych linii podziałowych polecam scribery po polsku rysiki Border Models albo Mr Pointa. Moim zdaniem są znakomite. Aktualnie trasuję nimi linie w modelu Mirage IIIE z Hellera w edycji Mister Crafta. Do wszelkiego rodzaju luków inspekcyjnych używam i polecam igłę Mr Pointa. Jest znakomita do takich prac.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słabo to wygląda. Zamow rylec trumpka, zalej to co zrobiłeś super glue i przeryj na nowo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znów zaklęcia i giełda wymyślnych kształtów... A wystarczy taśma i ZWYKŁA igła oraz delikatne ruchy.

Co jakiś czas to wraca i zawsze jest to samo - cudowne narzędzia, rady konsultacyjne i rozpadliny do wiecznego trenowania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Mikolaj75 napisał:

I znów zaklęcia i giełda wymyślnych kształtów... A wystarczy taśma i ZWYKŁA igła oraz delikatne ruchy.

Wiesz Mikołaj, łopatą też można wykopać transzeję,, a nawet rów przeciwczołgowy. Tylko po co, skoro obok stoi koparka.  :D

 

41 minut temu, Mikolaj75 napisał:

Co jakiś czas to wraca i zawsze jest to samo - cudowne narzędzia, rady konsultacyjne

To ja już się wypisuję z "konsultacji". Proponuję, żeby kolega Myszaty zrobił sobie jeszcze szpachlę z ramek i talku.:haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle, że przynajmniej z mojego punktu widzenia igła jest właśnie najbardziej subtelna i nadająca się do kontroli (trochę staromodnie wyrażam przeświadczenie, że w tej dziedzinie lepsze jest wrogiem dobrego - wszystkie moje modele gdzie linie były konieczne do wykonania były igłowane). Tym bardziej, że linie to praca precyzyjna. Odnoszę wrażenie, że wielu kolegów ulega nadziei, że są narzędzia pozwalające w godzinę z ręki "oliniować" model. A rady się sypią - z jednej strony dobrze, a z drugiej weryfikacja porady z warsztatem doradcy nie zawsze wypada na tegoż doradcy korzyść - żeby było jasne, akurat Ciebie Tomasz na myśli tu nie mam.

Ale jak już mamy ten zestaw narzędzi - to chociaż przynajmniej przećwiczmy na jakimś złomku jak one działają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat ten zestawik można spokojnie do niego zaliczyć - złomku znaczy się...👍

 

16161122104511474451535126351654.thumb.jpg.6d50aae7c6aa0ab0217e49138115fed7.jpg

Zalane, wyszlifowane, podkład, kilka miejsc do porawki, jutro dopoleruje, i będziemy ryć...chyba przykleje skrzydła i stateczniki bo może być problem z dopasowaniem po tylu szlifowaniach ze szparami.

Jeszcze jedno małe pytanko: a jak się sprawują rylce od RB?

używa/używał ktoś?

 

Edytowane przez myszaty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, myszaty napisał:

chyba przykleje skrzydła i stateczniki

Proponowałbym z czystej wygody zrobić to już po przeryciu kadłuba i skrzydeł. Jak zrobisz to przed ryciem to tylko sobie utrudnisz życie. Łatwiej trasować linie na skrzydle jak możesz je położyć na stole niż kombinować jak je "obrobić" jak jest przyklejone do kadłuba. Podobnie kadłub - łatwiej nim "manewrować" jak jest goły niż z tymi wszystkimi "wystawaczami" A jak na dokładkę mają być jeszcze nity to tym bardziej.

 

Aha, miałem już nie "udzielać konsultacji",  a zatem wychodzę cichutko kuchennymi drzwiami, bez trzaskania :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Igła niestety ma to do siebie, że zależnie od tworzywa niestety podnosi je na brzegach linii i taką linię trzeba najczęściej szlifować, poprawiać, szlifować, poprawiać... choć w niektórych przypadkach jest niezastąpiona. 

Do prostych linii chyba nie ma nic lepszego patrząc przez pryzmat ceny jak ostrze Olfa PB450 za 10 zeta, lub w wersji bardziej opłacalnej w komplecie uchwyt PCS plus trzy takie ostrza za 30 zeta, abtb zaproponował wcześniej ten nożyk sprzedawany przez Tamkę nieco drożej, no bo czarny 😃   

Największa przewaga nad igłą takiego ostrza jest to, że wybiera ono tworzywo i już po jednym przejechaniu mamy ładną czystą linię. Robienie tym linii mniej skomplikowanych to czysta przyjemność, a i nie należy używać przy tym zbyt dużej siły, wystarczy przejechać dwa, trzy razy, zależy jak głęboką linię chcemy uzyskać.  

PS

Linię na "raz" przy pierwszym przejechaniu takim ostrzem dobrze jest robić gdy mamy jakieś solidniejsze podparcie, jakaś linijka, metalowy szablon itp.. gdy trasujemy od np. taśmy, pierwsze przejechanie trzeba prowadzić delikatnie, żeby zrobić tylko tor do prowadzenia, a przy następnym już z nieco większym dociskiem.  

Edytowane przez arhtus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, arhtus napisał:

że zależnie od tworzywa niestety podnosi je na brzegach linii i taką linię trzeba najczęściej szlifować, poprawiać, szlifować, poprawiać

To fakt,  zauważyłem taki efekt, linia mi wychodziła wklęsło-wypukła.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, arhtus napisał:

Do prostych linii chyba nie ma nic lepszego patrząc przez pryzmat ceny jak ostrze Olfa PB450 za 10 zeta, lub w wersji bardziej opłacalnej w komplecie uchwyt PCS plus trzy takie ostrza za 30 zeta, abtb zaproponował wcześniej ten nożyk sprzedawany przez Tamkę nieco drożej, no bo czarny 😃  

Gorąco popieram, jest to dobry towar. Jeszcze odrobinę lepsze były ostrza które kiedyś kupiłem w niemieckim OBI (lepszy kształt), ale już są nie do dostania.

Przy okazji, te same ostrza super się sprawdzają do odcinania średniej wielkości elementów żywicznych od bloków wlewowych - nie tworzy się pył tylko kulturalne wiórki.

Życzę wszystkim powodzenia w budowie i pozdraiwam

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do listy zakupów dodane.

A tymczasem zalewajka kadłubka, podkład i polerka.

Teraz w białym alcladzie , jeszcze parę dziur wylazlo.

16161944072692739897169891125311.jpg

 

I

 

16161944596027209061830742071684.jpgMam prośbę - ma ktoś może zdjęcie od tyłu tego wylotu?

Jakoś w googlu nie bardzo wychodzą.

 

 

Edytowane przez myszaty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.