Skocz do zawartości

Severski P-35 Special Hobby 1:72


Xmen

Rekomendowane odpowiedzi

28 minut temu, Grigori82 napisał:

ale co wy tam młodzieży wiecie najlepiej  śmieszki żałosne robić jak macie dostęp do wszystkiego

Ależ bardzo dziękuję za uznanie mnie za młodzież 😂. Ja drogi kolego zaczynałem od pędzla i Wilbry, bo Humbrolków kupionych jeszcze za Gierka miałem raptem pięć na krzyż. Polecam na początek bytności tutaj dobrze zapoznać się z forum, pozaglądać w różne wątki, poznać ludzi, wyluzować i czytać ze zrozumieniem. Kropka.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Grigori82 napisał:

A  co malowanie pędzlem w czymś uwłacza

W niczym nie uwłacza.Większość obecnych tutaj na forum z czwórką z przodu zaczynała od malowania pędzlem.I to nie Humbrolami tylko tym co było pod ręką.Mój pierwszy model Łosia malowałem farbą nitro.Aż mu ogon rozpuściło.

Co innego jednak pomalować model a co innego zapaćkać go milimetrową warstwą farby.Widziałem tak pomalowane modele pędzlem że "mucha nie siada".Ja aerografem tak nie umiem.

Pozwoliłem sobie zabrać głos bo to jednak wątek z moim modelem.Bardzo mi miło że kolega zaliczył mnie do młodzieży choć prawie 5 z przodu.

Ps.Wiem że ludzie naczytają się różnych poradników o tym że tak i tak trzeba zrobić model.Różne łosze ,modulację,laserunki i takie tam.Oczywiście od pewnego etapu tak.

Najpierw trzeba jednak opanować czyste klejenie ( bez ubrudzenia wszystkiego dookoła klejem) , używania szpachlówki i malowanie.

Niech pierwsze modele będą bez łosza,bez modulační koloru ale niech też będą bez zacieków,bez link podziału zalanych farbą,bez osłony kabiny zapaćkanej tak że nie widać co jest w środku.

Małymi krokami ale do przodu a nie wszystko naraz.

Cholera ale się rozpisałem.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam prawie szyśdzisiont na liczniku, od kilku lat prawie nie kleję bo mam problem ze wzrokiem (za tydzień mam operację na oko, jak pójdzie ok to po krótkiej rekonwalescencji zacznę próbować coś dłubać). I pomimo usilnych próśb znajomych i mojego syna Łukaszka którego wciągłem w modelarstwo, postanowilem że będę się bawił tak jak mi pasuje czyli pędzle i Humbrole. A póki co to tylko wirtualne modelarstwo. Pomimo rejestracji na innych forach aktywnie uczestniczę tylko na modelworku😎

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za czasów mojej prababci używano błon zwierzęcych zamiast szkła w oknach, a zamiast wc była 'zastodoła'. Dopóki ktoś nie włączy tych elementów to repertuaru promowanych rozwiązań, nawoływanie do praktyk z jego czasów uznam za absurdalne. O ile ten ktoś nie będzie w stanie uzasadnić przewagi tych praktyk w stosunku do współczesnych.

Malowanie pędzlami, owszem, uwłacza. Nie modelarzom, o nie! Wiadomo, że jeszcze nikt konkretnej krzywdy nikomu nie uczynił malując swój model pędzelkiem.  Ludziom się tym nie zaszkodzi. Ale modelom owszem. Statystycznie.

 Może faktycznie jest na świecie dwóch modelarzy, którzy potrafią pędzlami wymalować model lepiej niż najlepsi malarze 'powietrzni'. Nie wykluczam, ale wątpię. Na żywo nie widziałem jeszcze modelu malowanego pędzlami, który byłby w stanie rywalizować z przyzwoicie tylko pryskanym modelem. A absolutna większość pędzlowanych modeli wygląda po prostu źle. Dzieje się tak, bo zwyczajnie jest bez porównania łatwiej nauczyć się malować aerografem niż pędzlami. A niektóre efekty, dość banalne do uzyskania natryskiem są w zasadzie nie do osiągnięcia mazaniem. No, może poza tymi dwoma modelarzami, wspomnianymi wyżej.

Edytowane przez greatgonzo
  • Like 1
  • Thanks 1
  • Haha 1
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak uwielbiam czytać książki tak uwielbiam modelować.

Książki uważam tylko i wyłącznie w postaci papierowego wydruku tak i modele pędzlem i Humbrolem.

Nigdy nie przeczytałem e-booka i nie będę malował aero, chociaż mam ich kilka+sprzet do dmuchania, po prostu nie chcę.

Taki  mój sposób na życie. Mój. Koniec, kropka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, greatgonzo napisał:

nawoływanie do praktyk z jego czasów uznam za absurdalne.

A kto nawołuje?Chcą malować pędzlami to niech malują.Ich modele ich kasa.Chodzi głównie o to że jak już "uparli" się na pędzel  to bez zalewania modelu farbą a to da się zrobić.

 

59 minut temu, greatgonzo napisał:

Może faktycznie jest na świecie dwóch modelarzy, którzy potrafią pędzlami wymalować model lepiej niż najlepsi malarze 'powietrzni

Zaraz tam najlepsi.Weźmy pod uwagę średniaków których jest większość.

51 minut temu, greatgonzo napisał:

Dzieje się tak, bo zwyczajnie jest bez porównania łatwiej nauczyć się malować aerografem niż pędzlami.

Tutaj się zgodzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, spiton napisał:

ale śliczny, myślałem, ze to 48

Dzięki ale pozostaję wierny 72.Miałem mały epizod z 48 ale to było dawno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, barszczo napisał:

Ależ bardzo dziękuję za uznanie mnie za młodzież 😂. Ja drogi kolego zaczynałem od pędzla i Wilbry, bo Humbrolków kupionych jeszcze za Gierka miałem raptem pięć na krzyż. Polecam na początek bytności tutaj dobrze zapoznać się z forum, pozaglądać w różne wątki, poznać ludzi, wyluzować i czytać ze zrozumieniem. Kropka.

No widzisz przynajmniej trochę odmłodniałeś są plusy tak czy nie🤣

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Xmen napisał:

W niczym nie uwłacza.Większość obecnych tutaj na forum z czwórką z przodu zaczynała od malowania pędzlem.I to nie Humbrolami tylko tym co było pod ręką.Mój pierwszy model Łosia malowałem farbą nitro.Aż mu ogon rozpuściło.

Co innego jednak pomalować model a co innego zapaćkać go milimetrową warstwą farby.Widziałem tak pomalowane modele pędzlem że "mucha nie siada".Ja aerografem tak nie umiem.

Pozwoliłem sobie zabrać głos bo to jednak wątek z moim modelem.Bardzo mi miło że kolega zaliczył mnie do młodzieży choć prawie 5 z przodu.

Ps.Wiem że ludzie naczytają się różnych poradników o tym że tak i tak trzeba zrobić model.Różne łosze ,modulację,laserunki i takie tam.Oczywiście od pewnego etapu tak.

Najpierw trzeba jednak opanować czyste klejenie ( bez ubrudzenia wszystkiego dookoła klejem) , używania szpachlówki i malowanie.

Niech pierwsze modele będą bez łosza,bez modulační koloru ale niech też będą bez zacieków,bez link podziału zalanych farbą,bez osłony kabiny zapaćkanej tak że nie widać co jest w środku.

Małymi krokami ale do przodu a nie wszystko naraz.

Cholera ale się rozpisałem.

O tuż  to trafiłeś w sedno model ma być przede wszystkim schludnie czysto sklejony to na pierwszym miejscu żadna filozofia ale nie którzy wielcy spięci "wyjadacze" z kijkiem w " d " wyłapują wszelkie szczeguliki, i nie ważne czy jest to typowy żółtodziub modelarz,niedzielny modelarz czy może lub modelarz z jako takim doświadczeniem po bardzo długiej przerwie wszyscy  napinacze z kompleksami wyższości wpychają jednych i drugich do jednej szufladki  i cwaniakują dorabiając filozofię do klejenia modeli (nawiasem mówiąc pięknego hobby), które ma przede wszystkim bawić i uczyć, jednym słowem zniechęcacie młodych adeptów modelarstwa do tego hobby, bo ja już praktycznie stary koń jestem także mnie ten bełkot już mnie rusza, więcej luzu ludzie i cieszmy się swoją pasją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, jmx62 napisał:

Ja mam prawie szyśdzisiont na liczniku, od kilku lat prawie nie kleję bo mam problem ze wzrokiem (za tydzień mam operację na oko, jak pójdzie ok to po krótkiej rekonwalescencji zacznę próbować coś dłubać). I pomimo usilnych próśb znajomych i mojego syna Łukaszka którego wciągłem w modelarstwo, postanowilem że będę się bawił tak jak mi pasuje czyli pędzle i Humbrole. A póki co to tylko wirtualne modelarstwo. Pomimo rejestracji na innych forach aktywnie uczestniczę tylko na modelworku😎

I tak trzymaj liczy się pasja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, jmx62 napisał:

Tak jak uwielbiam czytać książki tak uwielbiam modelować.

Książki uważam tylko i wyłącznie w postaci papierowego wydruku tak i modele pędzlem i Humbrolem.

Nigdy nie przeczytałem e-booka i nie będę malował aero, chociaż mam ich kilka+sprzet do dmuchania, po prostu nie chcę.

Taki  mój sposób na życie. Mój. Koniec, kropka.

Dobrze prawisz, polać mu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Grigori82 napisał:

O tuż  to trafiłeś w sedno model ma być przede wszystkim schludnie czysto sklejony to na pierwszym miejscu żadna filozofia

Może i żadna filozofia ale bez problemu znajdzie się na forum modele których autorzy mają z tym problem.Bawią się w różne cuda wianki a w galerii pierwsze co się rzuca w oczy to ślady paluchów odciśnięte na modelu, plamy po kleju i takie tam inne kwiatki.Ale najważniejsze że wash jest nałożony bo inni tak robią i tak było poradniku napisane /pokazane.

Modelarstwo to nie wyścigi tylko  proces rozłożony na etapy.Jak wyglądały by modele Mikołaja75 lub Rymulusa gdyby tak pędzili do przodu.A tak z przyjemnością się ogląda nawet relację z budowy.

I żeby nie było to tylko i wyłącznie moja teoria być może błędna.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.06.2021 o 07:27, Xmen napisał:

Może i żadna filozofia ale bez problemu znajdzie się na forum modele których autorzy mają z tym problem.Bawią się w różne cuda wianki a w galerii pierwsze co się rzuca w oczy to ślady paluchów odciśnięte na modelu, plamy po kleju i takie tam inne kwiatki.Ale najważniejsze że wash jest nałożony bo inni tak robią i tak było poradniku napisane /pokazane.

Modelarstwo to nie wyścigi tylko  proces rozłożony na etapy.Jak wyglądały by modele Mikołaja75 lub Rymulusa gdyby tak pędzili do przodu.A tak z przyjemnością się ogląda nawet relację z budowy.

I żeby nie było to tylko i wyłącznie moja teoria być może błędna.

Tak modelarstwo to przede wszystkim próba cierpliwości  i samozaparcia oraz kreatywności .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, WujekAlice napisał:

Relacje z budowy ich modeli są depresjogenne.

Nie wiem da kogo bo bynajmniej nie dla mnie.Lubię sobie pooglądać co tam nowego "wyczarowali".  Z Mikołajem sobie porozmawiałem swego czasu i to że mamy trochę inny pogląd  na modelarstwo nie zmienia faktu że doceniam  i podziwiam jego  opanowanie warsztatu.Rymulusa zresztą też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie są - bo to poziom taki, jakiego nigdy nie osiągnę, a bym chciał, chociaż trochę się do tego zbliżyć.  Ale jednak czysty podziw za umiejętności, wenę cierpliwość konsekwnecję i staranność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, WujekAlice napisał:

- bo to poziom taki, jakiego nigdy nie osiągnę

To tak jak ja.

 

7 minut temu, WujekAlice napisał:

bym chciał, chociaż trochę się do tego zbliżyć

No widzisz Ty byś chciał się trochę zbliżyć do tego poziomu a ja nawet o tym nie myślę że o próbowaniu nie wspomnę.

Dlatego podchodzę do tego na luzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, WujekAlice napisał:

też bym tak chciał moja aktywność się kończy

Elegancko, że stawiasz sprawę jasno. Czasem ten 'poziom' traktuje się jak jakąś mityczną umiejętność, tajemniczą i nieosiągalną. Tymczasem wszystko czego potrzeba to podjąć decyzję, że będzie się robić na tym 'zbliżonym poziomie'. W modelarstwie jest parę trudnych rzeczy, ale na ogół mieszczą się one w sferach w ogóle nie technicznych i zwyczajowo spychanych na margines przez modelarzy.

Zakładam, że dorosły człowiek po to podejmuje decyzje, by je realizować. I że to, iż taka decyzja nijak nie jest obligatoryjna, będzie dla wszystkich oczywiste.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.