Spitfire Mk.IXe 1:72 Eduard

[kozborn]

Czołem Koledzy Modelarze!

Z góry przepraszam za jakość zdjęć  Niektórzy wiedzą tutaj, że to moja pięta achillesowa. Podziwiam Wasze fotorelacje i zazdroszczę. Dziś użyłem innego niż dotychczas smartfona (nie robię aparatem, bo go nie mam), tło do wyboru - ciemniejsze, jaśniejsze

Tak czy inaczej - przedstawiam Wam ostatni model, Spitfire od Eduarda i w sumie wszystko byłoby fajnie, gdyby nie fakt, że tym razem Edek trochę mnie rozczarował. Pomijam fakt, że ne jestem fanem brytyjskich barw i konstrukcji, ale stwierdziłem, że po prostu wypada mieć  Dokupiłem do niego: silnik, kokpit, komory karabinów maszynowych, osłony radiatorów pod skrzydłami, klapy. I stwierdzam, że są spasowane średnio, choć teoretycznie Eduard dla Eduarda... powinien leżeć jak ulał. Klapy - zbyt głębokie, nieszczególnie "mieszczą się" w skrzydle, dalsze rycie w plastiku skrzydła po prostu groziło wjechaniem na pozostałe elementy. Osłony - stwierdzam, że jakość żywic w porównaniu z plastikami jest porównywalna. Komory karabinów - delikatniejsze niż opłatek, jedna niestety mi pękła przy wycinaniu, zmuszony byłem dokupić drugi zestaw i ten ciął się już całkiem przyzwoicie (jakiś taki nierówny standard). Kokpit - jego jakość również porównywalna z tym, co oferował sam zestaw. Miałem też problem z pasami, które nijak nie chciały siedzieć zgodnie z tym, co można było wyczytać w instrukcji. Ostatecznie ku waloryzacji - polecam silnik i komory uzbrojenia, ale co kto woli

Malowany farbami MR.Hobby i AK.

Będę wdzięczny za każdą sugestię i uwagę!

 

 

[zaruk]

Zdjęcia są dość ciemne, może dlatego najlepiej wychodzą zbliżenia (również z racji fajnego detalu).  Na tych robionych z oddalenia niewiele widać.  Ja wiem, że koledze szkoda czasu na fotografowanie i robienie warsztatu, ale Kolega robi już takie modele, że ten warsztat - ku nauce innych - po prostu by się przydał.  Widzę postęp w brudzeniu i eksploatacji - zaczyna panować umiar. Podejrzewam też, że detal chyba jest tym, co Kolegę wciąga najbardziej. Proponuję jeszcze nieco rozjaśnić fotografie robione na jasnym tle jakimkolwiek programem do obróbki zdjęć w komputerze. I będzie dobrze. Pozdrawiam.

[kozborn]

2 minuty temu, zaruk napisał:

Zdjęcia są dość ciemne, może dlatego najlepiej wychodzą zbliżenia (również z racji fajnego detalu). 

Dzięki, że uważasz, że detale są fajne. Co do ciemnych zdjęć na jasnym - dlatego dla równowagi dałem też na ciemniejszym tle.

 

Ja wiem, że koledze szkoda czasu na fotografowanie i robienie warsztatu, ale Kolega robi już takie modele, że ten warsztat - ku nauce innych - po prostu by się przydał. 

Boję się, że wyda się, jaka to prowizorka

 

Widzę postęp w brudzeniu i eksploatacji - zaczyna panować umiar.

Bardziej rozcieńczam

 

Podejrzewam też, że detal chyba jest tym, co Kolegę wciąga najbardziej.

True!

 

[Adamo722]

Model bardzo fajny widać ile kosztował pracy ale traci przez fotki. Może zrób profesjonalne zdjęcia w jakimś zakładzie fotograficznym bo myślę że model jest tego wart.

[mysiek13]

A dogadaj się z jakimś Kolegą Modelarzem z okolicy swojej i zróbcie fajne fotki, bo model pierwsza klasa a relacja leży przez zdjęcia... W Poznaniu na pewno kogoś znajdziesz 

[kozborn]

2 godziny temu, Adamo722 napisał:

Może zrób profesjonalne zdjęcia w jakimś zakładzie fotograficznym bo myślę że model jest tego wart.

 

26 minut temu, mysiek13 napisał:

A dogadaj się z jakimś Kolegą Modelarzem z okolicy swojej i zróbcie fajne fotki

Obie opcje warte rozważenia

[zaruk]

35 minut temu, mysiek13 napisał:

A dogadaj się z jakimś Kolegą Modelarzem z okolicy

 

Albo z Koleżanką.

[Moses]

Widać kawał modelarskiej roboty, bardzo się podoba.

[Xmen]

To ja będę ten niedobry.

1.Wnęki klap wystają po za skrzydło.

2.Przejście skrzydło kadłub od dołu nie obrobione.Widać szpary.

3.Zbiornik nie obrobiony i widać "szew" łączenia dookoła.

4.Czarne linie na skrzydłach nie powinny być na kokardach tylko pod.

 W sumie szkoda bo widać sporo pracy włożonej w model tylko zabrakło staranności.

Edytowane 30 Listopada 2021 przez Xmen

[Roland_Sebastian]

Jeszcze tak dodam do tego co napisał @Xmento rzuciło  mi się nieobrobione połączenie połówek skrzydła na pierwszym zdjęciu. Szkoda bo model ładnie zmalowany i wybrudzony. 

[em]

29 minut temu, Xmen napisał:

 

1.Wnęki klap wystają po za skrzydło.

Przesunięta góra skrzydła z dołem, stąd krawędz natarcia nie licuje z krawędzią spływu ,szkoda .

[Xmen]

9 minut temu, em napisał:

Przesunięta góra skrzydła z dołem, stąd krawędz natarcia nie licuje z krawędzią spływu ,szkoda .

Dlatego napisałem że zabrakło staranności.

[kozborn]

Całkowicie zgadzam się z tymi uwagami. Mnie samego najbardziej rażą/irytują klapy. Pisałem o tym we wstępie. Nie bardzo widzę możliwości zniwelowania tego, bo po prostu albo wjechałyby za głęboko, albo bym musiał piłować je od krawędzi o a to oznaczałoby zniszczenie całego elementu PE (poodpadałyby żeberka). Także nie wiem, jak to zrobić. Reszta to prawda - brak staranności

[kozborn]

Co do kokard, to ja wciąż jestem z tych, którzy dość mocno trzymają się instrukcji, przynajmniej w temacie kalkomanii

[Xmen]

A wystarczyło zapytać.

[zaruk]

23 minuty temu, Xmen napisał:

A wystarczyło zapytać.

Wrzuć. proszę, jakieś zdjęcia dla laika (to znaczy dla mnie), żeby wiedział o co chodzi

[Xmen]

12 minut temu, zaruk napisał:

Wrzuć. proszę, jakieś zdjęcia dla laika (to znaczy dla mnie), żeby wiedział o co chodzi

Jakie zdjęcia mam wrzucić?Jeżeli chodzi o te linie to nie mam zamiaru.

Edytowane 30 Listopada 2021 przez Xmen

[zaruk]

Prosiłem, ponieważ nie rozumiem błędu Kolegi Autora. A dokładnie niejasne jest dla mnie to: "Czarne linie na skrzydłach nie powinny być na kokardach tylko pod". Które czarne linie powinny być pod kokardami?

[kozborn]

Przypuszczam, że chodzi o to. Czarne linie na skrzydłach powinny być pod oznaczeniami RAF. U mnie są nad - ale wskazywałem już, że robiłem zgodnie z instrukcją, która jak widać okazała się błędna. Co do reszty to sądzę, że zrobienie w końcu warsztatu jak sugerował Kolega @zaruk pomogłoby w uniknięciu baboli

[zaruk]

Już rozumiem, dziękuję.

[kapsel]

Jestem jak najbardziej na tak  według mnie model wygląda naprawdę bardzo ładnie. Dbałość o detale tylko podnosi ocenę w odbiorze miniatury. Ładne malowanie a to wszystko w 72- owym paproszku. Dobra robota i choć znawcą Spitów nie jestem,  uważam go za bardzo przyjemny 

[marek d]

Jak byś nic nie robił to błędów by nie było. Następnym razem  pytaj na forum, chyba Cię nie zjedzą.

Cytat

ja wciąż jestem z tych, którzy dość mocno trzymają się instrukcji,

 instrukcja producenta modelu nie jest dokumentacją. Mając internet łatwo wszystko sprawdzić.

Model fajny choć na wystawę bym go nie zabrał. Działaj dalej.

[Moses]

35 minut temu, marek d napisał:

 

Model fajny choć na wystawę bym go nie zabrał. Działaj dalej.

A  czemu z ciekawosci? Chodzi o jakieś błędy merytoryczne?

[barszczo]

3 godziny temu, Xmen napisał:

W sumie szkoda bo widać sporo pracy włożonej w model tylko zabrakło staranności.

Podpisuję się pod słowami kolegi. Dużo włożonej pracy, dużo chęci i nagle wyskakują kwiatuszki wynikające z pośpiechu czy niestaranności. Spróbuj może zbudować dwa, trzy modele bez dodatków, a skup się w nich w pracy nad dokładnością. Obróbka spoin, pasowanie elementów, praca nad drobiazgami które podnoszą odbiór modelu, dodatki własne. Pracuj też ze zdjęciami samolotu którego model budujesz i to ze zdjęciami z epoki, a nie egzemplarzy muzealnych. Internet tym po prostu kipi. I na koniec, załóż warsztat z następnym modelem. W razie wątpliwości zawsze możesz zapytać .

[marek d]

20 minut temu, Moses napisał:

A  czemu z ciekawosci? Chodzi o jakieś błędy merytoryczne?

Wszystko zostało wymienione:

Te klapki powinny być otwarte z obu stron.

O czarnych liniach już było. niedociągnięcia montażowe widać na fotkach.

Ja na pewno bym go nie postawił na wystawie.