R_Mazzi Napisano 7 Listopada 2008 Share Napisano 7 Listopada 2008 [A co, zapowiadali opady śniegu? Nie o to mi chodziło Miałem na myśli liczbe trafień czy coś takiego Wiem, żartowałem Miałem na myśli fakt, że kolesie z obsługi zazwyczaj nie mieli możliwości obserwować skutków swoich działań. Z haubicy, na wprost, wali się raczej w akcie czystej desperacji Aczkolwiek, zapewne takich przygód na froncie nie brakowało, tyle że biorąc pod uwagę szybkostrzelność tej pukawki raczej nie miałby kto tych pasków malować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rObO87 Napisano 7 Listopada 2008 Share Napisano 7 Listopada 2008 A od czego ma być ten silnik? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzychu-onisk Napisano 8 Listopada 2008 Share Napisano 8 Listopada 2008 ja bym go troche odsłonił, bo tak zakryty ni chol... człowiek wie co to jest :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jendrass1 Napisano 8 Listopada 2008 Share Napisano 8 Listopada 2008 Rafale, z tego co pamiętam,przykryłeś brezentem przynajmniej jeden wagon, na działo i reflektor rzuciłeś siatkę, teraz pod kocem tajemniczości ukryć chcesz silnik... Rozumiem, że "Reichsbahnanforderungen von Tarnung und Sicherheit" (Wymogi bezpieczeństwa i kamuflażu kolei Rzeszy) ale szkoda tego wszystkiego pod płachtę... Z tego co czytam jesteś bardzo zdeterminowanym "przykrywaczem" uracz więc chociaż forumową gawiedź zdjęciem silnika. PS Robisz na prawdę mistrzowskie płachty :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mierzu Napisano 8 Listopada 2008 Share Napisano 8 Listopada 2008 (edytowane) Opanuj się z tym lizaniem dupy. Z własnego doświadczenia to piszesz? Nie mierz wszystkich swoją miarą. Poza tym widzę, ze obce Tobie poczucie humoru ( vide ten znaczek przy końcu mojego wcześniejszego posta w tym temacie + cydzysłów ). A zdania nie zmienię, talent Rafał ma zajebisty, godny do pokazania nie tylko na forum internetowym. Edytowane 8 Listopada 2008 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 8 Listopada 2008 Autor Share Napisano 8 Listopada 2008 Dzięki,co do przykrywania, większość zestawów jakie widziałem to wystawka tego co na wagonach, ja chce tego uniknąć(prawdopodobnie będzie wszystko jeszcze `domaskowane` gałęziami). Dziś miarkując sobie tory poukładałem wagony i przymierzyłem haubice do lory, silnik tam nie wejdzie, wzrokowo zdawała sie być mniejsza, a okazało się że zajmuje 90% powierzchni wagonu,tak więc zostało miejsca na niewiele skrzynek i może 2- 3 figurki Dziś zabieram się za 6 osiówkę, model to ATAK i niestety jest to sama żywica. Dla czego niestety? Jest to moja pierwsza przygoda z żywicą, co innego obrobić jakieś minimalne skrzyneczki, czy waloryzowanie tanków. Wbrew pozorom,jak na wagon ma mase części i mam nadzieję, że uda mi się go nie popsuć. Zacząłem już odcinanie i szlifowanie większych części: pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DBauer Napisano 8 Listopada 2008 Share Napisano 8 Listopada 2008 Tylko kto powiedział że tam jest silnik? tam może być cokolwiek co przypomina silnik. Bo po co było by go składać skoro jest zakryty? Myślę że pod płachtą nie ma silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jendrass1 Napisano 8 Listopada 2008 Share Napisano 8 Listopada 2008 ślę że pod płachtą nie ma silnika. Rafale powiedz co jest pod płachtą ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rObO87 Napisano 8 Listopada 2008 Share Napisano 8 Listopada 2008 Coraz ciekawszy ten hitlerZug Można wiedzieć od czego ten silnik? Dzięki Rafał, zainspirowałeś mnie swoją pracą do stworzenia czegoś podobnego, ale z Bundeswehry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 8 Listopada 2008 Autor Share Napisano 8 Listopada 2008 Rafale powiedz co jest pod płachtą ? Czarrrrrna farba, i nic więcej. Kształtownikem był silnik od tygryska. Jeśli cos ma być całkowicie zakryte, to wystarczy zdjąć kształty. A tu dowód: robo87,super, powinieneś wrzucić relację ! Dzięki i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzychu-onisk Napisano 8 Listopada 2008 Share Napisano 8 Listopada 2008 silnik z Archiwum X :P a więc teraz wiadomo... TO BYŁ UKŁAD!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 8 Listopada 2008 Autor Share Napisano 8 Listopada 2008 TO BYŁ UKŁAD!!! taak, chusteczkowy ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
seba_t Napisano 8 Listopada 2008 Share Napisano 8 Listopada 2008 no zestaw to po prostu wyrywa z butów, pytanie czy siatka maskująca to tzw. gaza łzawiąca ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzychu-onisk Napisano 8 Listopada 2008 Share Napisano 8 Listopada 2008 no cuż chusteczki też dobre i tak lepsze od "komputerowego modelu układu a ja się tak nie znam, czym się charakteryzują i czym różnią te części żywiczne od zwykłego plastiku i na czym polega ich problem, przez który Rafał jak twierdzi (choć w to nie wierze) może go popsuć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartel_alek Napisano 8 Listopada 2008 Share Napisano 8 Listopada 2008 Rafale, z tego co pmaietam model (pociag) ma stac na bocznicy - czekajac na swoja kolejke (??) do dalszej jazdy. Czesto w czasie takich postojów (ktore mogly trwac nawet 2-3 dni - warunki frontowe bywaja rozne) przeprowadzane byly drogne remonty. W ramach akcji "Rafale pokaz wiecej" rzucam pomysl rzeczy siatka podniesc w jednym rogu (oparta na jakims fdrągu, słupie) - pod spodem jeden żołdak majstruje przy lufie, a drugi przeglada skrzynki z narzedziami (ktore moga byc przykryte czesciowo ta sama siatka co dzialo) - i bierze do reki klucz/ albo mlotek albo cokolwiek:) model mial juz prawie 2 metry, z 6-osiówką bedzie miał ile? 2m 30 cm? duzy musisz miec ten domek na mazurach:D Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 8 Listopada 2008 Autor Share Napisano 8 Listopada 2008 Krzysiek, żywica jest całkiem odmiennym materiałem, anizeli to do czego jestesmy przyzwyczajeni w standardowych zestawach. Większośc waloryzacji modeli jest właśnie wykonana z żywicy. Żywicy nie skleisz zwykłym klejem do plastiku, tylko CA(przeważnie) Części są poodlewane mniej wiecej w taki sposób: Zywica jest bardzo krucha, więc odcinanie nadlewek jest czaso i praco-chlonne.Szczególnie,jesli chodzi o malutkie elementy.Już nawet po sparzeniu wrzątkiem - by stała sie nieco plastyczna, wycieciu a póżniej szlifowaniu/ jeden niekontrolowany ruch pilnikiem i po części. Zalety, to przeważnie to,ze nic innego zamiennego w plastiku nie dostaniesz, nieraz śliczny odlew. Dłubnąłem nieco: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skoti Napisano 8 Listopada 2008 Share Napisano 8 Listopada 2008 Napisz jak z jakością odlewów, bo wiem że zywica lubie miec ubytki, taki już jej urok w czasie odlewania. Miałem na warsztacie żywiczną figurkę do Warhammera, rzeczywiście inaczej się to obrabia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzychu-onisk Napisano 8 Listopada 2008 Share Napisano 8 Listopada 2008 dobra, dobra. Coś zrozumiałem nie miałem nigdy do czynienia z takimi częściami więc to było takie "uświadomienie" choć pewnie mój 1. model z żywicami to ho, ho, ho... a może i jeszcze troche czekam(y) na dalsze postępy prac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 8 Listopada 2008 Autor Share Napisano 8 Listopada 2008 Nie mam skali porównawczej, figurki to inna para kaloszy i tamte mozna mniej wiecej na oko dorzeźbić nożykiem, z częściami w miejscu łaczenia odlewów juz tak wesoło nie jest. Ale jakos to poszło,jestem na 70% i stoje, dałem kółko do odlania i dopiero w tyg odbiorę:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kacperek315 Napisano 9 Listopada 2008 Share Napisano 9 Listopada 2008 Widzę Rafale, że wykorzystujesz chusteczkę jako płachtę. Domyślam się, że zmoczyłeś ją w Wikolu rozcieńczonym wodą. I tu jest mój problem. Na razie uczę się różnych technik modelarskich, ale ta z chusteczką mi nie wychodzi, co trzeba zrobić z już rozmoczoną chusteczką. Przepraszam, że tutaj o to pytam, ale nie chciałem zakłdać nowego tematu, żeby się tego dowiedzieć, aby nie zaśmiecać forum, a widzę, że w tym temacie występuje mój problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szlachcik1 Napisano 9 Listopada 2008 Share Napisano 9 Listopada 2008 Do Kacperka315, Ja np. moczę chusteczkę w wodzie bez wikolu potem nakładam na model, formuje póki mokra, następnie po wyschnięciu kilkoma kropelkami kleju (np. super glue) przyklejam na stałe do modelu. Na koniec maluje na kolor... Każdy ma inne sposoby. Teraz do Rafała, widzę że praca idzie pełną parą i dobrze a nie tak jak u mnie z długimi przerwami, niestety. Wszystkie do tej pory zrobione części tego długiego transportu są świetnie, na razie najbardziej podoba mi się Sfh 18 15mm mimo iż jest zamaskowany. To dodaje efektu trzymam dalej kciuki i czekam na koniec. Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
konradkur Napisano 9 Listopada 2008 Share Napisano 9 Listopada 2008 Co do platformy Rafale to jakja swoja składałem to niewystarczyło sparzenie wodą ja kąpałem cześci we wrzątku paluszki bolały oj bolały ale możma ładnie wszystko podociągać, bo jest plastyczniejsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
konradkur Napisano 9 Listopada 2008 Share Napisano 9 Listopada 2008 cyt. "Napisz jak z jakością odlewów, bo wiem że zywica lubie miec ubytki, taki już jej urok w czasie odlewania." co do jakości odlewów to ATAK raczej trzyma jakość. częściej można trafić krzywą część, ale wrzątek i można koło w chińskie S wygiąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gościu Napisano 10 Listopada 2008 Autor Share Napisano 10 Listopada 2008 Kacper, ja wikolu nie używam w ogóle. Stosuje inne zamienniki, do prac "ziemnych" - przeważnie żywicę akrylową jako spoiwo. Do ścier tylko i wyłącznie sidoluxu. Papierek kładę na danym elemencie PRZED POMALOWANIEM, cobym mógł sobie póżniej w spokoju zmyć com nababrał na plastiku. Namaczam,daje wyschnąć, zdejmuję,malowanie etc. Jesli dany element, powierzchnia nie pozwoli mi na zdjęcie chustki, kładę ją tuż po olejach,a przed lakierowaniem głównym - jeśli ma nastąpić Moczę wodą/płynem na modelu, nie przed gdyż wtedy zapada się naturalnie i jak wiadomo, im dłużej chusteczka mokra tym bardziej "rwąca", więc eliminuje etap moczenia przed nakładaniem. Póżniej,w obu przypadkach układam sobie (w trakcie schnięcia) szczypczykami, czy czm mi tam pasuje(z lenistwa przeważnie tym, co mam pod ręką ) Chusteczek,czy gazy nigdy nie kleiłem do modeli. Przypadkiem na cos "wpadłem", odnośnie siatek maskujących, ale to po dokładniejszym sprawdzeniu opiszę i wrzucę do relacji. Jak wspominałem, stoję z podwoziem...ale,ale(tu akcent francuzki :p) przecież mogę sobie śmiało pomalować górę, co też uczynię niebawem. W wagonie,zostały mi do doklejenia 4 części, więc min roboty,psiknąc podkładem i malowanie. pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rollingstones Napisano 10 Listopada 2008 Share Napisano 10 Listopada 2008 aż tak żle było z tym zestawem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.