Skocz do zawartości

Gaz Tigr i inne MRAP w działaniach w Ukrainie


Bartosz Ciesielski

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć! Ja to się dziwię, że w mediach nie pojawia się inne wyjaśnienie tych pożarów... Bo wszyscy mówią: tajemnicza sprawa! albo Ukraińscy partyzanci!

Ale pomyślcie - jeśli przez ileś lat kradłem i nagle przychodzi komisja i mówi: na papierze u tego gościa jest pełen magazyn sprzętu (a przecież są braki...), jak raz by się przydał na Ukrainie! No to nie ma bata, magazyn musi się spalić, albo pójdę do pierdla, albo gorzej!

 

Pozdrawiam i życzę miłego dnia

Paweł

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, bulik58 napisał:
Flota typow tych pojazdow zwieksza sie w szybszym tempie jak ich produkcja. To juz nie sa 2-3 podstawowe wersje ktore sa modernizowane , rozwijane, tylko rozne pojazdy , znaczaco sie rozniace miedzy soba. 

 

Najwyraźniej ruscy przygotowywali się już od jakiegoś czasu do "operacji specjalnej" opracowując nowe typy i konstrukcje pojazdów.  Jednak jak widać, przedłużająca się "operacja" i seria kolejnych niepowodzeń w Ukrainie wymusza na nich przyspieszone "dopracowywanie" tych konstrukcji, by mogły zasilić szybko topniejący ich park maszynowy. Bezpośrednie zastosowanie ich w polu zweryfikuje ich przydatność.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bulik58- jak by się tak nad tym zastanowić, to ta wersja o tych ukraińskich partyzantach się za bardzo nie broni. No bo pomyślmy: opcja 1: Jestem zatrudniony w instytucie metalurgicznym który pracuje dla wojska. Mogę patrzeć co i jak i przekazywać odpowiednie dane, albo mogę wywołać pożar - będzie śledztwo i kto będzie pierwszym podejrzanym? Ludzie pochodzenia ukraińskiego. Gdyby dyrektor coś chachmęcił i potrzebował spalić magazyn albo niedziałające prototypy, to pierwszy będzie palcem na Ukraińców pokazywać. To już bardziej w interesie Ukraińców jest w takim układzie to zgasić, żeby dyrektor poszedł do paki.

opcja 2: nie jestem zatrudniony w tym instytucie - no to wtedy nie jest prosto się tam dostać - przepustki, strażnicy, drzwi zamykane na kody - specjalnie w tym celu, żeby to utrudnić. Chociaż tu oczywiście też opcje są...

 

Ja w każdym razie uważam opcję "ukraińscy partyzanci" za o wiele mniej prawdopodobną - przy całym szacunku dla wysiłku wywiadowczego Ukrainy.

 

Pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, bulik58 napisał:

Nie pamietam zdjecia tego pierwszego zniszczonego, czy jest mozliwe iz jest to ten sam pojazd tylko zostal scholowany ?  Bo zastanawia mnie ta odblaskowa chyba jest to kamizelka  na koncu lufy. A tak oznacza sie czesto holowane pojazdy lub takie ktore zagrazaja uzytkownikom drog, Powieksz zdjecie a zauwazysz iz Krab stoi jak gdyby na podwyzszeniu , moze jest to platforma kolejowa?

Masz racje pojazd jest na lawecie z tyłu widać najazdy wrak ewakuowany może to jeden z tych co drony go zaatakowały bo tam nie było  fotek tylko filmy z owych dronów w słabej jakości  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filmik był jakiś ostatnio z drona atakujacego Kraba, ale tam widać było jedynie tlący się punkt na wieży. Możliwe, że jednak doszło potem do eksplozji amunicji, bo podobna sprawa była z m109, też dostał i przez ~2 minuty nic, aż go nagle rozerwało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 E tam, wyglada tak, jakby wybuchł i spłonął nawet wczoraj. Filmik opublikowany był 18 grudnia, na filmiku drzewa łyse więc na pewno nie lato.

 

Podobno Kraby obsadzone są polskimi załogami, tak wynika z jednego z filmików od ukraińskich żołnierzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do polskich załóg pierwsze słyszę. Chyba że mają jakiś ochotników byłych artylerzystów. 

U Ruskich to jest tak że gdzieś podsłuchali rozmowę i było dwóch Polaków którzy po psioczyli po polsku i już z tego zrobili że są setki tysięcy polskich najemników 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden filmik jest wyżej, 18 grudnia, drugi mam ale nie wrzucę bo:

a) jest za duży na modelwork;

b) zawiera widok na ciała martwych żołnierzy ukraińskich (więc na youtube też nie wrzucę).

Edytowane przez Tap-chan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bulik co do MSTA, to źle trochę napisałem. Ale już się poprawiam. Załoga po ustawieniu haubicy na pozycji bojowej, wyłącza silnik główny w celu zmniejszenia hałasu i tym samym polepszeniu komunikacji, są też dzięki temu oszczędności na paliwie. Wtedy do akcji wchodzi ten mały silnik spalinowy z turbiną. Jest on odpowiedzialny za dostarczenie energii do  obrotu wieży i podtrzymania reszty systemów. Czyli to on jest źródłem dla APU (zasilanie pomocnicze). Ma to też minusy bo nie jest on wstanie napędzić samego pojazdu, więc MSTA są dość łatwym celem dla ognia kontrbateryjnego.

 

Poniżej fotki Land Rovera Defender 94-99. Jeszcze jakieś dwa tygodnie temu szalał u mnie po wiosce (samochód należał do chłopaka z mojej rodziny). Dziś już bierze udział w walkach. Wszelkie potrzebne zmiany i naprawy zostały wykonane przez firmy motoryzacyjne z okolicy. Całość akcji była sterowana przez tą młodą dziewczynę widoczna na zdjęciu. Można się zainspirować.

L3.jpg

L1.jpg

L2.jpg

  • Like 1
  • Thanks 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, bulik58 napisał:

Ze T-14 bywaja na poligonach to jest normalne , ale tylko raczej na terenach FR, a nie UKR, ta wiadomosc potraktowalbym raczej jako kolejny fake , 

I dlatego nie wrzucałem, bo na 90% skończyłoby się jak z Terminatorami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo wszystko Ukraińcy mają nadal mniejsze straty bo ewakuują swoich rannych co daje im 70% uratowanych. Ruscy ratują jakieś 20% swoich rannych większość zostawiają samym sobie. 

45 minut temu, bulik58 napisał:

Ilosc oddanych strzalow wplywa bardziej na celnosc tym bardziej przy dzielonej amunicji, najczestrza przyczyna bywa zabrudzenie lufy. wadliwa amunicja (vide polski Leo, Ukr PzH 2000) 

Ze T-14 bywaja na poligonach to jest normalne , ale tylko raczej na terenach FR, a nie UKR, ta wiadomosc potraktowalbym raczej jako kolejny fake , 

Straty sa spore po obydwu strona , zarowno w sprzecie jak i ludziach , ci ostatni to nie tylko zaangazowani w walke ale tez cywile. I w imie czego , podobny los do Ukr moze spotkac teraz Moldawie , i tu przypomina sie ,,zart,,  : Z kim graniczy Rosja? Rosja graniczy z kim chce!

Moze pokaza sie w koncu na froncie, zdjecia na najswiezsze nie wygladaja , ani z lini frontu tez nie (oslona lufy)

image

imageimage

polskie T-72MPost image

i KrabFkzaRiDWYAM4tLP?format=jpg&name=largewojska ukrainskie otrzymaly pierwsze z 16 sztk. zamowionych 22 m. mosty samobiezno/szturmowe Biber czołg mostowy Biber (Bóbr)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Bartosz Ciesielski napisał:

Mimo wszystko Ukraińcy mają nadal mniejsze straty bo ewakuują swoich rannych co daje im 70% uratowanych. Ruscy ratują jakieś 20% swoich rannych większość zostawiają samym sobie. 

 

Ja bym się nie zapędzał w ocenianie strat bo to jest obiekt propagandy po obu stronach, i nikt nie gwarantuje, że każda kłamie po równo.

Poza tym źródła mogą być takie same jak te, które w połowie marca twierdziły, że Rosjanom kończy się amunicja, w lecie, że kończą im się pociski balistyczne, a po drodze, że czołgi i żołnierze.

Von Der Leyen wygadała się o 100 tys. żołnierzy Ukr, i co prawda znikło, ale chyba nikt nie wierzy w te 10 tys podane jako poprawione dane (na początek grudnia zdaje się).

Edytowane przez Tap-chan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartek - skąd ten fenomen maximów?

Były produkowane do końca II WW, czyli 1945 roku. Do tej pory nie było o nich słychać we współczesnych konfliktach, a na Ukrainie obecnie widać je na każdym zdjęciu. Co w nich takiego wyjątkowego i najważniejsze skąd oby dwie strony mają ich tyle na stanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.