Skocz do zawartości

Sm-1 Sanitarny, Amodel 1/72


Vieh_san

Rekomendowane odpowiedzi

Można podpytać Kolegę, jakiej drukarki używasz? I czy masz jakąś wtyczkę do Blendera, czy po prostu wysyłasz plik prosto z bazowego programu? Pytam bo się nie znam, a rozważam 😉 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Yachieku napisał:

Można podpytać Kolegę, jakiej drukarki używasz? I czy masz jakąś wtyczkę do Blendera, czy po prostu wysyłasz plik prosto z bazowego programu? Pytam bo się nie znam, a rozważam 😉 

Drukarka to Anycubic Photon Mono 4k. Jeśli chodzi o Blendera to mam na pewno wtyczkę do projektowania parametrowego, ale w tym przypadku nie używałem jej. Nie pamiętam tylko czy była potrzebna jakaś wtyczka żeby eksportować model do formatu .stl czy to jest już w podstawowym programie. Po tym jak wyeksportuję do .stl to otwieram go w programie Chitubox i tam już przygotowuję plik, z którego drukarka już będzie drukowała model.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Vieh_san napisał:

Drukarka to Anycubic Photon Mono 4k. Jeśli chodzi o Blendera to mam na pewno wtyczkę do projektowania parametrowego, ale w tym przypadku nie używałem jej. Nie pamiętam tylko czy była potrzebna jakaś wtyczka żeby eksportować model do formatu .stl czy to jest już w podstawowym programie. Po tym jak wyeksportuję do .stl to otwieram go w programie Chitubox i tam już przygotowuję plik, z którego drukarka już będzie drukowała model.

 

Wielkie dzięki za info. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Vieh_san napisał:

 Nie pamiętam tylko czy była potrzebna jakaś wtyczka żeby eksportować model do formatu .stl czy to jest już w podstawowym programie. 

 

Jest w podstawowym. A przynajmniej w wersji sprzed 6 lat, której używam, bo nie lubię zmian 😛 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.06.2023 o 18:26, Vieh_san napisał:

Ostateczną wersję zrobiłem i psiknąłem podkładem 1500. Tak to wygląda na przybliżeniu.

 

Skala 1:72

 

IMG20230615181839.thumb.jpg.7135f5b1995eb1399778506c626a40cf.jpg

 

IMG20230615181856.thumb.jpg.3d2da73d6c9b4d958ecf80940b067f3f.jpg

 

IMG20230615181907.thumb.jpg.bdb041464caa8362368c3d7d10ab4de8.jpg

 

Skala 1:33

 

IMG20230615181700.thumb.jpg.844ed7e838eb58b67a463523c0b2ef37.jpg

 

IMG20230615181732.thumb.jpg.df1958851f519fc8404a321264650d1c.jpg

 

IMG20230615181808.thumb.jpg.a485d0f3f860b08d92468f015fe6ba57.jpg

 

Jestem naprawdę pod wrażeniem!

Edytowane przez Sławekb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Vieh_san Pozwolę sobie wtrącić dwa słowa na temat opon z widocznym ugięciem. Nie wiem czy wiesz ale w lotnictwie wojskowym śmigłowiec z tak widocznym ugięciem nie zostanie dopuszczony do lotu.. Przepisy cywilne być może mogą dopuszczać do lotu taki śmigłowiec co nie zmienia faktu że instrukcja obsługi sprzętu jest ta sama zarówno dla wojskowych jak i cywilnych. W praktyce jeśli ma to być realistyczne to opony z takim ugięciem to albo sprzęt niesprawny czekający długo na naprawę albo egzemplarz muzealny albo trzeba wymyślić jakąś historię. Oczywiście zawsze można potraktować odgórnie realizm i zrobić to tak jak się lubi no ale może dobrze robić to przynajmniej świadomie.

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Endrju napisał:

@Vieh_san Pozwolę sobie wtrącić dwa słowa na temat opon z widocznym ugięciem. Nie wiem czy wiesz ale w lotnictwie wojskowym śmigłowiec z tak widocznym ugięciem nie zostanie dopuszczony do lotu.. Przepisy cywilne być może mogą dopuszczać do lotu taki śmigłowiec co nie zmienia faktu że instrukcja obsługi sprzętu jest ta sama zarówno dla wojskowych jak i cywilnych. W praktyce jeśli ma to być realistyczne to opony z takim ugięciem to albo sprzęt niesprawny czekający długo na naprawę albo egzemplarz muzealny albo trzeba wymyślić jakąś historię. Oczywiście zawsze można potraktować odgórnie realizm i zrobić to tak jak się lubi no ale może dobrze robić to przynajmniej świadomie.

Oo :D tego nie wiedziałem, bo na tych wszystkich muzealnych egzemplarzach tak to wygląda i tym się sugerowałem. Dziękuję jak zawsze za pomoc merytoryczną, poprawię to :super:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku samolotów ma to bardzo istotne znaczenie gdyż zbyt mało powietrza w oponie to zwiększone opory podczas lądowania, zwiększone zużycie opony i zwiększone ryzyko jej uszkodzenia podczas lądowania. To samo dotyczy dużych śmigłowców jak Mi-8 czy Mi-17, które relatywnie często lądują samolotów ale przepisy są spójne dla wszystkich również małych śmigłowców, którym też od czasów do czasu zdarza się lądować samolotów.

W tym zakresie muzealne egzemplarze a w szczególności te stojące pod chmurką nie są dobrym wzorcem. Muzea nie mają personelu do utrzymywania ich. Standardowym rozwiązaniem są różnego rodzaju podpórki pod goleniami aby nie widać było że w oponie nie ma w ogóle powietrza.

Edytowane przez Endrju
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Endrju napisał:

relatywnie często lądują samolotów

13 minut temu, Endrju napisał:

od czasów do czasu zdarza się lądować samolotów

rozumiem, że chodzi o to, że lądują jak samoloty? :hmmm:

 

Andrzeju, Twoja wiedza, którą dzielisz się na forum jest nieoceniona :piwo:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Grzes napisał:

że lądują jak samoloty? 

Dokładnie tak. Pracujący wirnik nośny podczas ruchu postępowego, bez wchodzenia w szczegóły techniczne, oprócz siły nośnej generowanej przez ruch obrotowy wirnika generuje tak jak skrzydło siłę nośną czyli w przypadku wirnika dodatkową siłę nośną co w efekcie końcowym zmniejsza obciążenia całego zespołu silnik - przekładnia główna - wirnik. Im większy śmigłowiec tym większy problem i właśnie z tego powodu Mi-6  jak miały możliwość to zawsze siadały samolotowo. 

1 godzinę temu, Grzes napisał:

Twoja wiedza, którą dzielisz się na forum jest nieoceniona :piwo:

Miło usłyszeć, że ktoś to czyta 

:banan:

ale nie przesadzasz czasami?  :piwo:

Edytowane przez Endrju
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Endrju napisał:

zawsze siadały samolotów.

Andrzeju, ale czemu piszesz "siadały samolotów" a nie: "siadały jak samoloty"? 

Pytam od strony językowej.

 

3 minuty temu, Endrju napisał:

ale nie przesadzasz czasami?  

Czasami przesadzam, ale nie tym razem :mrgreen:

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Grzes napisał:

Andrzeju, ale czemu piszesz "siadały samolotów" a nie: "siadały jak samoloty"? 

Pytam od strony językowe

To poprawka korektora Google. Ja wpisałem "samolotowo" a on mi poprawił na "samolotów".  Poprawił bo nie ma chyba słowa samolotowo. Użyłem skrótu stosowanego na śmigłowcach. Powinienem napisać że lądowały sposobem samolotowym.

Dziękuję za wyłapanie błędu. Już go poprawiłem.

@Vieh_san Wiesław. Przepraszam. Trochę odbiegłem od głównego nurtu wątku.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Endrju napisał:

To poprawka korektora Google. Ja wpisałem "samolotowo" a on mi poprawił na "samolotów".  Poprawił bo nie ma chyba słowa samolotowo. Użyłem skrótu stosowanego na śmigłowcach. Powinienem napisać że lądowały sposobem samolotowym.

Dziękuję za wyłapanie błędu. Już go poprawiłem.

@Vieh_san Wiesław. Przepraszam. Trochę odbiegłem od głównego nurtu wątku.

@Endrjuwcale nie odbiegłeś ;D i tak już piszemy o kołach od ponad 2 stron tego wątku ;D Tutaj za dużych postępów nie ma, bo jeszcze naklejam napisy eksploatacyjne w moim tygrysim Su-22, także głównie zajmuję się tym co mi nie zabiera miejsca na biurku, czyli dłubaniem w 3D. Jeszcze kombinuję sobie zrobić łopaty głównego wirnika, ale to nie wiem czy mi się będzie opłacało, czy nie łatwiej wyskrobać je z zestawowych.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Endrju napisał:

W przypadku samolotów ma to bardzo istotne znaczenie gdyż zbyt mało powietrza w oponie to zwiększone opory podczas lądowania, zwiększone zużycie opony i zwiększone ryzyko jej uszkodzenia podczas lądowania. To samo dotyczy dużych śmigłowców jak Mi-8 czy Mi-17, które relatywnie często lądują samolotów ale przepisy są spójne dla wszystkich również małych śmigłowców, którym też od czasów do czasu zdarza się lądować samolotów.

W tym zakresie muzealne egzemplarze a w szczególności te stojące pod chmurką nie są dobrym wzorcem. Muzea nie mają personelu do utrzymywania ich. Standardowym rozwiązaniem są różnego rodzaju podpórki pod goleniami aby nie widać było że w oponie nie ma w ogóle powietrza.

Ugięcie opon oraz amortyzatorów zależy od ciężaru samolotu/śmigłowca. Przy mniejszej ilości paliwa,pasażerów będzie mniejsze niż niż przy maksie obu czynników.

Edytowane przez em
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.06.2023 o 08:43, Endrju napisał:

W przypadku samolotów ma to bardzo istotne znaczenie gdyż zbyt mało powietrza w oponie to zwiększone opory podczas lądowania...

A co z kwestią wzrostu ciśnienia w oponie na wysokościach, ze względu na niższe ciśnienie otoczenia? Myślałem, że rozwiązuje się to zaniżając ciśnienie bazowe, jak to się robi np. w pojazdach wyścigowych. Czy też po prostu ten problem jest pomijalny?

Bo np. drugowojenne samoloty prezentują wyraźne ugięcia ogumienia, nawet bez pełnego ładunku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, greatgonzo napisał:

A co z kwestią wzrostu ciśnienia w oponie na wysokościach, ze względu na niższe ciśnienie otoczenia? Myślałem, że rozwiązuje się to zaniżając ciśnienie bazowe, jak to się robi np. w pojazdach wyścigowych. Czy też po prostu ten problem jest pomijalny?

Bo np. drugowojenne samoloty prezentują wyraźne ugięcia ogumienia, nawet bez pełnego ładunku.

 

Czemu miało by to nie dotyczyć lotnictwa? Jest tak samo jak w wyścigówkach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się, a więc się wypowiem 🙂

Ciśnienie w oponie na dużej wysokości przecież nie wzrośnie, najwyżej spadnie ze względu na spadek temperatury otoczenia. Może się zdarzyć, że wzrośnie różnica ciśnień pomiędzy wnętrzem opony i atmosferą, ale ten wzrost to będzie maksymalnie tyle ile ciśnienie atmosferyczne - 0,1 MPa - gdyby taką oponę umieścić w próżni. Czyli jeśli nawet opona była by napompowana do 0,2MPa w atmosferze na poziomie morza, a potem umieściło by się ją w próżni, to różnica ciśnień wyniesie 0,3MPa - opona powinna bez problemu wytrzymać.

Sprawa jest jeszcze taka, że w czasach, kiedy samoloty standardowo lądowały na lotniskach trawiastych, to opony musiały być raczej niskociśnieniowe, mam na myśli że musiały się odkształcać, żeby dawać większą powierzchnię nacisku, a tym samym mniejszy nacisk na grunt i mniej się zagłębiać w tym bardziej miękkim podłożu. W momencie kiedy samolot startuje z twardego asfaltu albo betonu można podnieść ciśnienie i tym samym zmniejszyć opory toczenia.

Pozdrawiam

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Po lądowaniu i hamowaniu temperatura rośnie, więc i ciśnienie w oponie jest większe od zalecanego. Przy starcie, opony również się rozgrzewają, więc lata na nominalnych ciśnieniach.

Edytowane przez em
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nominalnych, czyli zaniżonych w stosunku do ciśnienia roboczego, prawda? Czy to się przełoży na widoczne ugięcie?

W wyścigówkach ta różnica jest rzędu 30% (bardzo luźno licząc), a ugięcie jest wprawdzie totalnie odczuwalne, ale gołym okiem w zasadzie niewidoczne. Fakt, że robi tu też kształt opony, bo ja pisząc o wyścigówkach odruchowo mam na myśli moto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.06.2023 o 09:33, Endrju napisał:

Dokładnie tak. Pracujący wirnik nośny podczas ruchu postępowego, bez wchodzenia w szczegóły techniczne, oprócz siły nośnej generowanej przez ruch obrotowy wirnika generuje tak jak skrzydło siłę nośną czyli w przypadku wirnika dodatkową siłę nośną co w efekcie końcowym zmniejsza obciążenia całego zespołu silnik - przekładnia główna - wirnik. Im większy śmigłowiec tym większy problem i właśnie z tego powodu Mi-6  jak miały możliwość to zawsze siadały samolotowo. 

Miło usłyszeć, że ktoś to czyta 

:banan:

ale nie przesadzasz czasami?  :piwo:

Uściślając wypowiedź - wynika to wszystko z bilansu mocy niezbędnej do lotu oraz mocy rozporządzalnej.

Dla śmigłowców - lot wznoszący/ zniżanie z prędkością postępową wymaga mniej mocy niż start/ lądowanie w pionie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawe rzeczy tutaj widzę i to mi się podoba :D :szampan1:
Ja opony trochę "dopompowałem"
, tak żeby mniejszą powierzchnią stykały się z podłożem i lekko zmniejszyłem ugięcie, bo faktycznie wcześniej wyglądały na lekko sflaczałe. Teraz myślę, że jest w miarę rozsądnie. Coś tam też wkleiłem do kokpitu, ale to pokażę jak będę z telefonu pisał bo tam mam zdjęcia. Na razie tutaj tak sobie mocno na luzie prace idą, bo priorytetem jest Su-22, ale mnie te napisy eksploatacyjne zabiją :glupek: Ciężko mi zrobić więcej niż kilkanaście przy jednym posiedzeniu, a jest ich łącznie chyba z 400, bo pomimo 300 numerków, to wiele jest pod jednym numerem. Po tym temacie, to czuję, że ktoś mógłby bronić pracy na uniwerku z opon śmigłowcowych :mrgreen:

kolo.thumb.png.137b355c4ebcd9d379dfa8f21f9e8562.png

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.