Sampo Napisano Czwartek o 21:18 Share Napisano Czwartek o 21:18 (edytowane) Witam wszystkich, Po długiej walce przedstawiam ukończony w bólach model samolotu LVG C VI, o numerze 1505/18 Według tego co udało mi się znaleźć maszyna została złożona w Centralnej Składnicy Lotniczej na Mokotowie, w 1919, z części zdobytych w Ławicy przez powstańców wielkopolskich. Na temat służby niewiele jestem w stanie powiedzieć, początkowo służyła w 7 Eskadrze Wywiadowczej, a żywot zakończyła kapotażem w Oficerskiej Szkole Obserwatorów Lotniczych w Toruniu, 25 maja 1921 r. Załoga nie odniosła poważnych obrażeń. Malowanie, jakie wybrałem - oryginalny niemiecki zielono-fioletowy kamuflarz, pochodzi z początkowego okresu służby. Później, latając jako maszyna szkolna w OSOL, miała być w całości przemalowana na zielono, na pewno dodano wtedy emblemat oka wymalowanym na kadłubie. O samym modelu trudno coś odkrywczego powiedzieć. Dla tych bardziej doświadczonych modelarzy. Przede wszystkim gotowy model jest delikatny. Plastikowe elementy podwozia i zastrzały nie wytrzymują ciężaru i najlepiej wymienić je na metalowe. Warto wzmocnić łączenie dolnych płatów z kadłubem, ja zrobiłem to poprzez nawiercenie otworów zarówno w płatach, jak i kadłubie i wsadziłem drut 0,5mm. Mimo tego zabiegu, całość i tak ledwo się trzyma. Spasowanie i ustabilizowanie górnego płata z dolnymi udało się po kilkukrotnych próbach, bo rozjeżdżał się w każdym możliwym kierunku. Mam wątpliwości czy da się ten model skleić prosto z pudełka, bo bez wymiany powyższych elementów słabo to wygląda. No ale dobrnąłem do końca to prezentuję. Krytyka na pewno będzie bo sam jeszcze kilka rzeczy poprawię, ale to w nowym roku. Zapraszam do galerii i czekam na komentarze. I w eskorcie starszych ulepów:) Edytowane wczoraj o 04:36 przez Sampo Źle dodane zdjęcia 14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamo722 Napisano Czwartek o 22:30 Share Napisano Czwartek o 22:30 Fajna kolekcja podoba się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
barszczo Napisano wczoraj o 04:17 Share Napisano wczoraj o 04:17 Brawo za podjęcie rękawicy, a rodzinka świetna . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wachmistrz Napisano wczoraj o 05:48 Share Napisano wczoraj o 05:48 Tak, prawidłowe osadzenie płata na 12 punktach styku może doprowadzić człowieka do szału, i to jest właśnie urocze w szmatopłatach. Potem nikt się nie czepia odcienia braun violet. Fajny LVG i przyjaciele. Trochę mnie bolało Twoje podejście do naciągów w warsztacie. Przy wcześniejszym rozplanowaniu i nawierceniu otworów wyglądałoby to o wiele lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaruk Napisano wczoraj o 09:27 Share Napisano wczoraj o 09:27 Gratuluję wytrwałości. Naciągi w wersji podstawowej, ale jakoś się bronią. Wcześniejsze rozplanowanie i wykonanie punktów ich uchwytu powinno znacznie ułatwić pracę. Dobrze złożone, powinny dodatkowo usztywnić i wzmocnić model. Co następne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sampo Napisano wczoraj o 09:57 Autor Share Napisano wczoraj o 09:57 @Wachmistrz Mam nadzieję, że ból był do udźwignięcia Tak jak pisałem w warsztacie - planowałem ambitniejsze naciągi. Nie przewidziałem, że nawiercanie po złożeniu konstrukcji będzie niewykonalne. No cóż, następnym wykorzystam doświadczenie nabyte przy tym modelu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Endrju Napisano wczoraj o 10:39 Share Napisano wczoraj o 10:39 Fajny model. Podoba się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 15 godzin temu Share Napisano 15 godzin temu Bardzo ładny tak jak i pozostałe dwupłaty z kolekcji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Baas ArK Napisano 14 godzin temu Share Napisano 14 godzin temu Zacny zbiorek! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szkodnik Napisano 14 godzin temu Share Napisano 14 godzin temu Niezła kolekcja! Gratulacje! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sampo Napisano 13 godzin temu Autor Share Napisano 13 godzin temu 12 godzin temu, zaruk napisał: Co następne? Chce mi się coś obkleić lozengą zamiast malować:) Mam starego Pfalza XII, chyba jeszcze firmy Toko. Niby dwa były na stanie naszego lotnictwa, ale nie znam żadnej literatury albo opisów jak były malowane. Wiec w sumie broniłby się niemiecki standardowy kamuflarz z szachownicami zamiast krzyży. Marzy mi się Albatros D III w tym fantastycznym kamuflarzu tzw. spiralkowym jaki latał w 7 eskadrze myśliwskiej. Są do tego kalki Print Scale tylko modelu nie mam:) Pomysłów mam mnóstwo i kilka rozgrzebanych okrętów. I czasu tyle, że robię 1-2 modele rocznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DobreMzimu Napisano 12 godzin temu Share Napisano 12 godzin temu Godzinę temu, Sampo napisał: Chce mi się coś obkleić lozengą zamiast malować:) Mam starego Pfalza XII, chyba jeszcze firmy Toko. Niby dwa były na stanie naszego lotnictwa, ale nie znam żadnej literatury albo opisów jak były malowane. Wiec w sumie broniłby się niemiecki standardowy kamuflarz z szachownicami zamiast krzyży. Marzy mi się Albatros D III w tym fantastycznym kamuflarzu tzw. spiralkowym jaki latał w 7 eskadrze myśliwskiej. Są do tego kalki Print Scale tylko modelu nie mam:) Pomysłów mam mnóstwo i kilka rozgrzebanych okrętów. I czasu tyle, że robię 1-2 modele rocznie Eduard zapowiada Albatrosa DIII na 2 kwartał 2025. Masz trochę czasu żeby w międzyczasie zrobić coś innego. Może Fokker DVII? Jest dostępny na rynku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zaruk Napisano 2 godziny temu Share Napisano 2 godziny temu Kolega ma rację. Ja bym dodatkowo proponował próbę wykonania modelu we właściwej skali, która pozwala na bardziej szczegółowe przedstawienie modelu przy jednoczesnej większej łatwości wykonania (większe części). Fokker D.VII będzie się nadawał, za stówkę jest w sklepach, a tutaj masz link do świetnego warsztatu polskiego Fokkera. https://modelarstwo.koszalin.pl/index.php/modele/samoloty/763-fokker-d7 Daj się skusić, do odważnych świat należy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.