Hawker Hurricane Mk. IIb - 1/48 - Arma Hobby

[greatgonzo]

Przecież pytałem od razu!

Rozumiem, że Levelling Thinner też to brał? A dlaczego wybrałeś Laquery?

[marek d]

Przecież nie.

8 godzin temu, greatgonzo napisał:

Levelling Thinner też to brał?

Ten bierze wszystko. Tak.

Tylko w moim odczuciu lepszy jest ten zwykły bez opóźniacza. Po LT potrafiły schnąć dłużej.

Dlaczego Laquery? Nie wszystkie. Bardzo faje są ,,srebrzanki" tej serii. Bardzo mi pasował do moich celów OD. Dają powierzchnię z połyskiem, co nie wszystkim psuje.

Tylko: to są opinie moje zwykłego sklejacza bez YT, niepiszącego do gazet itp.

[HKK]

2 godziny temu, marek d napisał:

 

10 godzin temu, greatgonzo napisał:

Levelling Thinner też to brał?

Ten bierze wszystko. Tak.

Oj nie. Nawet jeśli się tak wydaje na pierwszy rzut oka po wymieszaniu. Np. olejny/ftalowy Humbrol źle. Typowe winyle w rodzaju Vallejo Air, czy Ammo Mig potrafią się zżelować. Nawet Tamiya X która z MLT zachowuje się dobrze, szybko się rozwarstwia. MLT generalnie nie miesza się z wodą, a tej w Tamiyi (i Gunze H) jest sporo. 

[greatgonzo]

Ale z Tamiyą Enamel się zgra? Z farbami MM miałem pozytywne doświadczenia.

 

Osobiście nie uważam, że napisanie do gazety jest konieczne by mieć interesujące, modelarskie doświadczenie. O YT nawet nie wspominam.

[Maxy]

Przepraszam, że jako dyletant od barw farb i ich odcieni, ale wtrące się.  Kiedyś czytałem starą, z poczatków PRL, książkę o kolorowej fotografii a właściwe przezroczach bo te były pierwsze. Już wtedy były róźnice w oddawaniu własciwych kolorów. To wynikało także z tego ze u róznych producentów inaczej wychodziły te odwzorowania barw i praktycznie nie takich idealnych.Przecięż to wynikało także z procesu chemicznego wywoływania obrazu który także miał wpływ na rezultat końcowy . Przed wojną ci producenci to  amerykański Kodak i niemiecka Agfa i barwy u nich nie były jednakowe. Dopiero jak wie sie na jakim materiale było robione zdjęcie i w jaki sposób wywoływane  można dywagować o korekcji barwnej.  A fotografia czarno biała to jeszcze inna para kaloszy.   

[marek d]

4 godziny temu, HKK napisał:

Oj nie. Nawet jeśli się tak wydaje na pierwszy rzut oka po wymieszaniu.

Zostawmy wzory, formułki, molekuły... zejdźmy do warsztatu.

Nie mówimy tu Valejo i innym błocie.

Dodam że zabytkowy Humbrol autentyk  / nie wiem czy ktoś to pamięta/śmigał jak najlepsza farba.Zresztą to nie tylko moje doświadczenia.

2 godziny temu, greatgonzo napisał:

Z farbami MM miałem pozytywne doświadczenia.

Z Tamiyą też bełtałem ten zwykły.

Z racji że nie mam wiedzy chemicznej kończę dyskusję o tym czy się coś z czymś bełta.

[HKK]

1 godzinę temu, marek d napisał:

Zostawmy wzory, formułki, molekuły...

Tylko, że ja po prostu zmieszałem i zobaczyłem co się dzieje po chwili. Mógłbym okazać zdjęcia, ale dość śmiecenia. Humbrol (błyszczący) - porażka. Vallejo - tak samo, Tamiya X - rozwarstwia się szybko. AK RC - wolniej, Mr Hobby C - znacznie wolniej.

[barszczo]

2 godziny temu, marek d napisał:

Humbrol autentyk  / nie wiem czy ktoś to pamięta

No proszę pana...

[DamianPoltorak]

Dyskusja, dyskusją. 

A mi w tym czasie, udało się przemalować model.

Poprawiłem DG z H72 na C361, wg mnie jest dużo lepiej, plus poprawił się odbiór DE.

Teraz mi się podoba i nie będę nic poprawiał.

Zdjęcia przy różnym świetle.

 

Dodatkowo dotarła paczka z cyrklem, więc następny etap to kokardy.

 

Edytowane 20 Lutego przez DamianPoltorak

[barszczo]

No i bardzo ładnie jest .

[jachud3]

Dużo lepiej

[DamianPoltorak]

Zmalowałem kokardy, a na jutro są zaplanowane korekty.

Słabo zabezpieczyłem skrzydło i z jednej strony pojawił się delikatny odkurz, plus na jednej z bocznych kokard niebieski jest niedomalowany.

 

 

Nie udało mi się do końca opanować tego cyrkla, igła jest za wysoka w stosunku do nakrętki którą trzeba na nią nakręcić, żeby regulować siłę docisku. Przez to igła po prostu luźno jest wstawiona, i nie wywiera odpowiedniego nacisku na taśmę. Miał ktoś z was podobny problem, i udało mu się jakoś zaradzić?

 

Edytowane 23 Lutego przez DamianPoltorak

[greatgonzo]

Teraz środek kokard  wygląda podejrzanie czerwono.

Mam wrażenie, że zewnętrznym krawędziom kokard na górze płata towarzyszy tajemnicza aureola.

[HKK]

12 godzin temu, DamianPoltorak napisał:

Nie udało mi się do końca opanować tego cyrkla, igła jest za wysoka w stosunku do nakrętki którą trzeba na nią nakręcić, żeby regulować siłę docisku. Przez to igła po prostu luźno jest wstawiona, i nie wywiera odpowiedniego nacisku na taśmę.

Niespecjalnie rozumiem Twój problem. Ja mam taki model:

To tańsza wersja, z plastikową obudową, ale system tnący jest chyba taki sam. Nożyk/igła jest luźny, bo musi się obracać w trakcie cięcia. W gnieździe utrzymuje go magnesik. Pod magnesem jest dolna sprężynka, a między magnesem i nakrętką górna sprężynka. Po naciśnięciu na nożyk, powinien się on (przesuwając magnes do góry) całkowicie schować. Nakrętka wraz z górną sprężynką zmienia jedynie siłę do tego potrzebną. Poluzuj nakrętkę i sprawdź, czy naciskając na nożyk schowa się on równo z płaszczyzną tarczy. Musiałby być naprawdę dużo za długi, żeby to było niemożliwe. Ustaw nakrętką siłę docisku i tnij. 

Z jakiegoś powodu, producent zaleca aby przy cięciu kręcić w lewą stronę (przeciwnie do zegara). No i są przewidziane 3 różne nożyki o różnym kącie ostrza. Ja mam w komplecie tylko jeden - 45 stopni. Dla różnych materiałów i ich grubości inny nożyk może lepiej ciąć..

 

[Woit]

23 godziny temu, DamianPoltorak napisał:

Zmalowałem kokardy, a na jutro są zaplanowane korekty.

Słabo zabezpieczyłem skrzydło i z jednej strony pojawił się delikatny odkurz, plus na jednej z bocznych kokard niebieski jest niedomalowany.

 

 

Nie udało mi się do końca opanować tego cyrkla, igła jest za wysoka w stosunku do nakrętki którą trzeba na nią nakręcić, żeby regulować siłę docisku. Przez to igła po prostu luźno jest wstawiona, i nie wywiera odpowiedniego nacisku na taśmę. Miał ktoś z was podobny problem, i udało mu się jakoś zaradzić?

 

Mam prawie identyczny cyrkiel. U mnie zamiast tej czarnej nakrętki/nakładki jest sprężynka w którą wkręcono opór z magnesem teoretycznie mający utrzymywać igłę z ostrzem.

Denerwują mnie dwie rzeczy.

1. Ciężko ustawić, precyzyjnie, pożądaną średnicę. 

2. Ostrze z igłą ustawia się odpowiednio do wycinanego okręgu dopiero po przecięciu pewnego odcinka. Przy średnicach typu 15/20mm to nie problem ale przy 2/5mm to kończy się wyrwaniem jakiejś dziury. Dopiero 3-4 próba jest akceptowalna...

 

Połączenie wad 1 i 2 sprawia, że, przynajmniej dla mnie, korzystanie z tego przyrządu jest frustrujące... No i żal mi zmarnowanej taśmy...

 

Wracając do naszego bohatera. Podoba mi się osiągnięty efekt i kolorystyka całego modelu. Podobnie jak @greatgonzo wokół kokard widzę aureolę białego (?) podkładu jaki zapewne położyłeś pod znaki. Jestem pewien, że sobie z tym jakoś poradzisz.

 

[DamianPoltorak]

18 godzin temu, HKK napisał:

 Poluzuj nakrętkę i sprawdź, czy naciskając na nożyk schowa się on równo z płaszczyzną tarczy. Musiałby być naprawdę dużo za długi, żeby to było niemożliwe. 

Z jakiegoś powodu, producent zaleca aby przy cięciu kręcić w lewą stronę (przeciwnie do zegara). 

Wrzucam zdjęcie obrazujące punkt pracy ostrza z nakrętka możliwie wykręconą.

Ostrze owszem ma możliwość schowania, ale wymaga to na tyle dużej siły, że cięta taśma poddaje się i zaczyna szarpać, zamiast ciąć.

Wyjęcie jednej ze sprężynek też nie pomaga.

 

A obracamy w lewo, żeby ostrze było wleczone a nie pchane do przodu, ładniejsza krawędź cięcia.

Taki ruch wynika z konstrukcji. Jakby tech uchwyt na nóż był w odbiciu lustrzanym, ciął byś zgodnie z ruchem wskazówek zegara.

 

 

 

[DamianPoltorak]

7 godzin temu, Woit napisał:

1. Ciężko ustawić, precyzyjnie, pożądaną średnicę. 

 

Wracając do naszego bohatera. Podoba mi się osiągnięty efekt i kolorystyka całego modelu. Podobnie jak @greatgonzo wokół kokard widzę aureolę białego (?) podkładu jaki zapewne położyłeś pod znaki. Jestem pewien, że sobie z tym jakoś poradzisz.

 

A to prawda, wycinając dwa koła przy tej samej zablokowanej pozycji, nie będą one identyczne.

Kwestia jak ostrze ułoży się w otworze, i pewnie to że ja wycinałem bez górnej nakrętki.

Jak na razie jestem zawiedziony tym narzędziem.

 

Co do aureoli, macie rację poświata była widoczna. I następnym razem trochę inaczej do tego podejdę.

A tu wrzucam zdjęcie po korektach.

Mam nadzieję że resztę przytłumi wash.

[DamianPoltorak]

W dniu 24.02.2025 o 00:06, greatgonzo napisał:

Teraz środek kokard  wygląda podejrzanie czerwono.

Chyba masz rację, jest zbyt intensywny.

Postaram się go stłumić 

[zaruk]

Szkoda, że ten cyrkiel się nie sprawdził. Ja używam cyrkla tnącego Olfy, niestety mniejszych kółek - bez twardej ingerencji w strukturę samego narzędzia - nie da się wyciąć. Dlatego robię japońce.

Edytowane 25 Lutego przez zaruk

[HKK]

Godzinę temu, zaruk napisał:

Szkoda, że ten cyrkiel się nie sprawdził.

Nie jest tak źle. W końcu autor wyciął kółka jakie chciał. Ja nie mam większych problemów z tym cyrklem, choć uwagi @Woitsą słuszne i ustawienie dokładnej średnicy, czy wycinanie małych kółek wymaga kilku prób. Dlatego zadowolony jestem, że kupiłem tańszą wersję (za równowartość ok 100 PLN) zamiast tej za ponad 200. A zastanawiałem się, czy tańsza nie okaże się gorsza lub mniej precyzyjna. Wygląda na to, że funkcjonalnie są identyczne. Ja póki co szblonów znaków nie robiłem, ale maski na koła, czy reflektory - owszem. Wycinanie kółek w cienkim hips-ie też działa.

[RadekZ]

3 godziny temu, DamianPoltorak napisał:

Wrzucam zdjęcie obrazujące punkt pracy ostrza z nakrętka możliwie wykręconą.

Ostrze owszem ma możliwość schowania, ale wymaga to na tyle dużej siły, że cięta taśma poddaje się i zaczyna szarpać, zamiast ciąć.

Wyjęcie jednej ze sprężynek też nie pomaga.

 

A obracamy w lewo, żeby ostrze było wleczone a nie pchane do przodu, ładniejsza krawędź cięcia.

Taki ruch wynika z konstrukcji. Jakby tech uchwyt na nóż był w odbiciu lustrzanym, ciął byś zgodnie z ruchem wskazówek zegara.

 

 

 

Cześć, też miałem z tym na początku problemy. Dwie sprawy mi pomogły: 

1) nie dokręcam mocno tego trzymadełka od nożyka - trochę mi zajęło, ale w końcu robię to tak, żebym mógł w miarę bezboleśnie dociskać igłę palcem i wtedy jest ok. Czasem muszę zrobić 2-3 obroty, ale nie uszkadzam papieru.

2) ważna rzecz, to żeby sobie ustawić od razu ostrze mniej więcej w kierunku obrotu, bo jeśli tego nie robiłem, to zawsze była jakaś zadra w tym miejscu, bo przy ruchu ostrze się ustawia najpierw w kierunku obrotu. Jak już jest ustawione, to przy zastosowaniu tego co napisałem w (1) nie miałem problemu z powtarzalnością wycięcia kółek. 

 

Tutaj opisałem moje perypetie z tym narzędziem: 

 

Edytowane 25 Lutego przez RadekZ

[Konrad-Ciba]

Schowam się i na chwilę pod skrzydłami.

[greatgonzo]

Raz  jeszcze, a co tam!

Koszt to dwa zyle za ostrze excela i kilkanaście minut na odnalezienie starego zerownika w szpargałach i dopasowanie ostrza. Na nowy trzeba wydać kilkanaście pln-ów.

 

Ten czerwony, to ja na oko mówię. Nie wiem, jak w rzeczywistości, bo przekłamanie zdjęcia też widzę i nie skoryguję tego w głowie w wiarygodny sposób. Podobnie jest z DE, który na zdjęciach oscyluje między OK i w żadnym razie. Zielony trzyma poziom w różnych oświetleniach, więc pewnie gra. Po prostu rozmawiając w sieci o kolorach na modelu trzeba wybierać z wypowiedzi coś, co jest informacją inną niż prosta ocena wyglądu barwy. I samemu wyciągać wnioski patrząc na model.

 

A ta aureola to skąd się wzięła?

Edytowane 25 Lutego przez greatgonzo

[Konrad-Ciba]

Posiedzę se tu chwilkę jeszcze; OSA mnie chyba namierza.

[TM48]

20 godzin temu, greatgonzo napisał:

A ta aureola to skąd się wzięła?

 

Nawet ja wiem, że z aerografu.