Skocz do zawartości

[Pojazdy wojsk.] Zadajemy pytania. Otrzymujemy odpowiedzi.


Złośliwiec

Rekomendowane odpowiedzi

Peter85!

Miałem okazję malować zarówno farbami Vallejo jak i Tamiya i powiem tak: Valleyo ma ogromną paletę barw, jednakże faktycznie ( pomimo dedykowania farb z serii Air pod aerograf) potrafiły zatykać aerograf. Poza tym słabo było z ich przyczepnością. Koniecznym było malowanie modelu po uprzednim położeniu podkladu a i to nie dawało często 100% pewności, że farba nie odejdzie. Tamiya z kolei po jej rozcieńczeniu rozcieńczalnikiem Mr Levelling Thinner świetnie wspólpracowała z aerografem i NIGDY nie doprowadziła do jego zatkania. Tamiyę można spokojnie kłaść na model bez podkładu, bo ma bardzo dobrą przyczepność. Mało tego! Stosowałem na jednym modelu specyfik a'la kret aby ją usunąć i nie dało rady!

Ad.1) Pęseta w zupełności na początku wystarczy.

 

Ad.2) Nie. Są również Magic Tracks firmy Dragon ( plastikowe pojedyńcze ogniwka dodawane do modeli firmy Dragon w zestawie, bardzo dobrej jakości, ale modelarze często zastępują je Friulami i stąd wystawiają Magic Tracki na aukcjach). Poza tym również niektóre firmy sprzedają plastikowe gąski jako alternatywę dla gumowych.Gumowe a najlepiej winylowe też można ulożyć na kołach za pomocą kleju CA i robiąc zwisy za pomocą suszarki do włosow!

 

W kwestii lakieru nie jesteś w błędzie, ale Sidolux to najlepszy lakier bezbarwny o super połysku i tani jak barszcz! Można go aplikować bez rozcieńczania z aerografu, świetnie się układa, stąd jego powszechne używanie przez modelarzy. Pamiętać jednak należy, że chodzi o Sidolux do PCV, a nie np. do paneli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... czołgów niemieckich z 2 WŚ ogólnie lub dotyczącej bezpośrednio "tygrysów" oraz literatury czołgów amerykańskich z 2 WŚ. . .

Temat jest tak ogromny że, aż strach go ruszać.Napisz Czego oczekujesz po w/w publikacjach.

Jest tak ogromny że nikt jak narazie się nie odezwał.

Dlatego rozpocznę parę tytułów o "kociakach" :Wydawnictwo Trojca

Tiger in Color vol.1 i 2

Panzerkampfgruppe Strachwitz Tygrysy 2./s. Pz.Abt. 502 w bitwie

TIGER at WAR

Za honor i Fuhrera. Bitwy pancerne Waffen-SS 1943-1945

TIGER 1942-1943, vol. 1. Technical and Operational History - http://historyton.pl/catalog/popup_image.php?pID=11597

TIGER 1944-1945, vol. 2. Technical and Operational History

Tigers in Italy 1943-1945

Tutaj o Trójeczkach,Sturmtigerach,StuG-ach,Pz.Kpfw.IV,

Sd.Kfz.141 Pz.Kpfw.III - http://historyton.pl/catalog/popup_image.php?pID=1992

STURMTIGER and STURMPANZER in COMBAT - http://historyton.pl/catalog/popup_image.php?pID=6913

Sd.Kfz. 166 Sturmpanzer „Brummbär” vol.1 -

StuG Abt. /Brig. 210 -

StuG.Abt. 197 -

StuG.III-IV at War -

Sd.Kfz.250 - 251 At War -

Pz.Kpfw.IV Ausf.A-F at War -

Dywizje Waffen SS na froncie wschodnim 1943-45 -

Sd.Kfz. 161 Pz.Kpfw. IV Ausf. F/F2/G

Pz.Kpfw. IV Ausf. G/H/J vol. 2

to wszystko tutaj kupisz: i wiele wiele więcej

http://historyton.pl/catalog/index.php?manufacturers_id=17&page=1&sort=3a

Wydawnictwo Militaria między innymi Tygrys oraz wiele więcej

http://www.militaria.net.pl/pl/399.html

Jest to tylko minimalny ułamek wydanych publikacji na ten temat.

I co Ty na to?

 

 

Pozdrawiam

Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie i bardzo dziękuję za odpowiedzi.

 

W kwestii farb - chyba jednak zdecyduje się na Tamiyę + dedykowany rozcieńczalnik X20A. Czytałem, że Tamiya ma dość ograniczoną paletę barw. Ale przecież wiele kolorów można tworzyć mieszając gotowe barwy. O tym też czytałem w necie.

 

Co do gąsienic – domyślam się, że tzw. „friule” to rozwiązanie dużo bardziej zgodne z oryginałem i prostsze w montażu niż wycinanie z ramki plastikowych ogniwek, szlifowanie i łączenie w taśmę. Szczerze mówiąc, szpachlowanie śladów po wypychaczach na każdym ogniwku uważam już za lekką przesadę ale mogę się mylić ;) Przecież jak to się wszystko ubłoci i przykurzy to i tak nie będzie owych śladów widać.

Jeszcze jedno – czym malować jak by co gąsienice firmy Friul? Czy owe akryle Tamiya nadadzą się do tego?

 

Skoro już o brudzeniu mowa, w tym celu kupiłem w sklepie dla plastyków 3 suche pastele: czarny, brązowy i jasno beżowy. Każdy z tych pasteli starłem a uzyskany w ten sposób proszek wsypałem do oddzielnych słoiczków. Nabyłem także terpentynę.

Męczy mnie jednak inna kwestia. Otóż w sklepach internetowych dostępna jest cała masa róznego rodzaju pigmentów (głownie firmy MIG) przeznaczonych do waloryzacji modeli. Które z tych „proszków” powinienem kupić na początek, w sensie – które są najbardziej uniwersalne i popularne. Rozumiem, że pigmenty MIG również można utwierdzać na powierzchni modelu terpentyną?

 

P.S. Nie wiem czy dobrze zrobiłem ale korzystając z chwilowej obniżki cen w pewnym modelarskim sklepie internetowym, kupiłem podkład w sprayu firmy Tamiya oraz pęsetę do elementów fototrawionych tej samej firmy.

 

Serdecznie dziękuję za wszelką pomoc i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... czołgów niemieckich z 2 WŚ ogólnie lub dotyczącej bezpośrednio "tygrysów" oraz literatury czołgów amerykańskich z 2 WŚ. . .

Temat jest tak ogromny że, aż strach go ruszać.Napisz Czego oczekujesz po w/w publikacjach.

Jest tak ogromny że nikt jak narazie się nie odezwał.

Dlatego rozpocznę parę tytułów o "kociakach" :Wydawnictwo Trojca

Tiger in Color vol.1 i 2

Panzerkampfgruppe Strachwitz Tygrysy 2./s. Pz.Abt. 502 w bitwie

TIGER at WAR

Za honor i Fuhrera. Bitwy pancerne Waffen-SS 1943-1945

TIGER 1942-1943, vol. 1. Technical and Operational History - http://historyton.pl/catalog/popup_image.php?pID=11597

TIGER 1944-1945, vol. 2. Technical and Operational History

Tigers in Italy 1943-1945

Tutaj o Trójeczkach,Sturmtigerach,StuG-ach,Pz.Kpfw.IV,

Sd.Kfz.141 Pz.Kpfw.III - http://historyton.pl/catalog/popup_image.php?pID=1992

STURMTIGER and STURMPANZER in COMBAT - http://historyton.pl/catalog/popup_image.php?pID=6913

Sd.Kfz. 166 Sturmpanzer „Brummbär” vol.1 -

StuG Abt. /Brig. 210 -

StuG.Abt. 197 -

StuG.III-IV at War -

Sd.Kfz.250 - 251 At War -

Pz.Kpfw.IV Ausf.A-F at War -

Dywizje Waffen SS na froncie wschodnim 1943-45 -

Sd.Kfz. 161 Pz.Kpfw. IV Ausf. F/F2/G

Pz.Kpfw. IV Ausf. G/H/J vol. 2

to wszystko tutaj kupisz: i wiele wiele więcej

http://historyton.pl/catalog/index.php?manufacturers_id=17&page=1&sort=3a

Wydawnictwo Militaria między innymi Tygrys oraz wiele więcej

http://www.militaria.net.pl/pl/399.html

Jest to tylko minimalny ułamek wydanych publikacji na ten temat.

I co Ty na to?

 

 

Pozdrawiam

Krzysztof

 

 

Hej, dzięki, sporo tego podałeś Myślę, że na początek wystarczy i coś tam znajdę dla siebie;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już pisał Darek, warto najpierw sprawdzić co jest w pudle (...)

 

Ale który Darek i o jakie pudło chodzi?

Dziękuję. Na pewno zaopatrzę się w w/w farbę do malowania gąsienic.

Pudełko w którym jest model. Bo może plastikowe nie są takie złe (gąsienice).

Darek - Mierzu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darek - Mierzu

Dziękuję za oświecenie gdyż tutejsze pseudonimy nic mi nie mówią

Pudełko w którym jest model. Bo może plastikowe nie są takie złe (gąsienice).

Będę zwracał na to uwagę choć kompletnie się na tym nie znam. Jednak moim laickim okiem, najgorsze gąsienice jakie widziałem mają modele czołgów Hasegawa w skali 1/72 oraz modele Zvezda w skali 1/35. W obu przypadkach mam na myśli gąsienice w gumowych (winylowych?) pasków. Ale to tylko moje zdanie początkującego.

od 1:38:30 konkretnie o pigmentach.

Bardzo dziękuję za filmik. Widzę, że będę miał co pooglądać gdy rodzinka pójdzie spać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz podziel się informacją jaki model wybrałeś i kiedy będzie warsztat?

 

Jest to model hitlerowskiego czołgu Tygrys I firmy Italeri (0286). Zdecydowałem się na ten model ponieważ:

- był od reki do kupienia w pobliskim sklepie papierniczym ;)

- był tani – kosztował całe 82 zł

- wydaje mi się, że ma dość nieskomplikowaną konstrukcję

- posiada plastikowe gąsienice

Ponoć model ten pod względem merytorycznym ma wiele rażących błędów. Być może tak jest ale dla mnie na obecnym stopniu zaawansowania modelarskiego nie ma to najmniejszego znaczenia. Bardziej zależy mi na nauczeniu się czystego sklejania i malowania oraz techniki waloryzacji (brudzingu). Aktualnie jestem na etapie sklejania wieży. Wiem, że trochę zacząłem robotę od nie tej strony ;) Ale zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tygrys z Italeri sklejony w z grubsza w podzespołach a owe podzespoły czekają na to by trafić pod aerograf. Czekam teraz na farby i inne specyfiki chemii modelarskiej. Chcę zapytać o model czołgu KV-85. Tak na przyszłość.

Czy według Was lepiej kupić model firmy Trumpeter (01569) i ewentualnie dokupić do niego gąsienice Friul (ALT-10). Czy może lepiej poczekać na model owego czołgu firmy Bronco? Cenowo jak mniemam wyjdzie podobnie. Chociaż nie wiem?

Dziękuję za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem że z budowy Tygrysa warsztat poprowadzisz.

 

Nie czuję się jeszcze na siłach ale bardzo dziękuję za wsparcie duchowe. To też ważne ! Jak opitolę elementy aerografem, potem zlepię to wszystko do kupy i odpowiednio pobrudzę to wrzucę zdjęcia mojej radosnej twórczości. Tym czasem, podpytam raz jeszcze jakie jest Wasze zdanie w kwestii KV ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy według Was lepiej kupić model firmy Trumpeter (01569) i ewentualnie dokupić do niego gąsienice Friul (ALT-10). Czy może lepiej poczekać na model owego czołgu firmy Bronco? Cenowo jak mniemam wyjdzie podobnie. .

 

Rozumiem, że nie próbowałeś sklejać gąsienic z zestawu Trumpeter... skoro szukasz Friuli...

Czy model ma jeździć?

Zapewniam Cię, że będziesz zadowolony z efektu sklejając gąsienice Trumpetera...

I wtedy koszt całej imprezy będzie nieporónywalny...

Pozdrawiam!

Aha... skleiłem 4 komplety takich gąsienic...

ER

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że nie próbowałeś sklejać gąsienic z zestawu Trumpeter...

Jak dotąd nie miałem okazji. Na razie sklejam italeryjskiego Tygrysa I. Friule dokupił bym bez dwóch zdań gdyby model maił gąsienice gumowe. Ale na wszelki wypadek wolałem zapytać, bo jak widzę w necie panuje swoisty "trynd" na to, że jak model nie ma Friuli to co to za model ;)

Zapewniam Cię, że będziesz zadowolony z efektu sklejając gąsienice Trumpetera... (...) Aha... skleiłem 4 komplety takich gąsienic...

Dziękuję. Zatem kwestię ewentualnego dokupywania gąsienic mam wyjaśnioną.

Pozostaje mi jedynie zapytać czy warto czy też nie warto czekać na model firmy Bronco?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... .Cenowo jak mniemam wyjdzie podobnie ... ..

Raczej NIE.

Ceny w $ - są

http://www.ebay.com/itm/Trumpeter-1-35-Soviet-KV-85-Heavy-Tank-Model-Kit-01569-/321486941179

http://www.ebay.com/itm/Bronco-1-35-CB35110-Russian-Heavy-Tank-KV-85-/251768734528

Ceny zł : tylko zapowiedz - Bronko -

http://www.martola.com.pl/pl629/produkty57446/russian_heavy_tank_kv_85

http://www.mojehobby.pl/products/Soviet-KV-85-Heavy-Tank.html

Ceny w £ - są

http://www.ebay.co.uk/itm/Bronco-1-35-Russian-Heavy-Tank-KV-85-CB35110-/321655428305?pt=UK_ToysGames_ModelKits_ModelKits_JN&hash=item4ae42854d1

http://www.ebay.co.uk/itm/Trumpeter-1-35-01569-Soviet-KV-85-Heavy-Tank-/180964668004

 

Nie wiem jak jakościowo będzie to wyglądało.Bronco nowy to powinien być "cacy".(Powinien)

No i nie wiadomo kiedy ten z Bronco dotrze do Polski.

Gąski w modelu Trumpetera są OK.To co Ci w nim innego nie pasuje?

Ja na KW się nie znam więc dopytuję.

 

Pozdrawiam

Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za oświecenie cenowe !

 

(...) Ja na KW się nie znam więc dopytuję. (...)

 

Ja na czołgach KW (i pozostałych innych) również kompletnie się nie znam. Zwróciłem uwagę na ta wersję, bo to takie trochę ni to T-34/85, ni to KW. Moim laickim okiem rzecz jasna aby nie urazić znawców tematu ;)

 

(...) Gąski w modelu Trumpetera są OK.To co Ci w nim innego nie pasuje? (...)

 

Zasadniczo wszystko mi pasuje. Wolałem tylko zapytać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja aktualnie klepie KX-2 od Trumpetera. W zestawie są gąsienice plastikowe jak i gumowe i szczerze Ci powiem, że od tej pory wybieram zawsze plastikowe. Gumowe kapryszą przy układaniu sie na kołach, a plastikowe składa się całkiem znośnie, jeżeli tylko wiesz jak to ugryźć. tylko za pierwszym razem sprawiają problemy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasadniczo wszystko mi pasuje. Wolałem tylko zapytać ;).

Myślałem że Wiesz o jakiś jeszcze ewentualnych brakach w tym KW od Trumpetera.

Z drugiej strony jak się nie spieszysz to poczekaj.

Może będzie się opłacało "trochę" dołożyć?

 

Pozdrawiam

Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem że Wiesz o jakiś jeszcze ewentualnych brakach w tym KW od Trumpetera.

Z drugiej strony jak się nie spieszysz to poczekaj.

Dziekuję ;) O jakich kolwiek brakach w w/w modelu nie wiem. Generalnie na czołgach znam się jak przysłowiowy wilk na gwiazdach A poza tym, aktualnie mam jeszcze co sklejać.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

tematyka modelarska jest dla mnie nowością, szczerze mówiąc zdolności manualnych ani cierpliwości nie mam zbyt rozwiniętych, dlatego chcę nieco poćwiczyć właśnie składając modele.

 

Rozpocząłem od Stuga IV od Tamiya. Cel to staranny montaż w wersji pudełkowej + pomalowanie na podstawowe kolory a później z czasem zrobienie kamuflażu. W zestawie mam trzy farby, matowy czarny, metaliczny szary i "dark yellow" który wygląda jak jasny zielony. Maluję oczywiście pędzlami, bo na zakup aerografu myślę że jest za wcześnie (nie wiem czy modelarstwo stanie się moim stałym hobby czy jest to tylko jednorazowa próba).

 

Teraz mam pytanie o malowanie - kiedy rozpocząć? Teoretycznie, z tego co wyczytałem, po skończeniu klejenia modelu. Ale z tym wiążą się pewne komplikacje - po sklejeniu nie był bym w stanie dostać się pędzlem w niektóre widoczne zakamarki.

 

Druga rzecz - jak zabezpieczyć podczas malowania elementy "specjalne", jak np. metaliczno szare narzędzia itd? Czy takie elementy przyklejamy już po namalowaniu bazy i kamuflażu?

 

Czy można pomalować na kolor bazowy przed montażem poszczególnych elementów?

 

Czy będą problemy z namalowaniem kamuflażu w przyszłości, gdy na chwilę obecną umieszczę w modelu elementy "specjalne"?

 

W tym poradniku:

http://www.wrzesien1939.pl/tutorial-jak-pomalowac-model-czolgu-lekkiego-panzerkampfwagen-ii-ausf-d-w-jednobarwnej-kolorystyce/

najpierw pokryto cały czołg ze wszystkimi elementami farbą a dopiero w kroku III malowano łopatę itd. Niestety nie opisano w jaki sposób zabezpiecznono okolice tych elementów... W związku z tym proszę o wskazówki

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj. Technika malowania jest indywidualna dla każdego modelarzy. Ja osobiście maluje aero i trudno mi przy malowaniu pędzlem doradzać. Generalnie koła i narzędzia oraz większość z elementów umieszczonych na błotnikach pomalowałbym osobno i dopiero na koniec przykleił. Wtedy odpada ci problem z możliwością zalania farbą miejsc gdzie te elementy łączą się z błotnikiem oraz uzyskujesz łatwiejszy dostęp do malowania części metalowych i bandaży na kołach.

Generalnie malowanie aero to całkiem inny wymiar. Ja np. nie umiał bym pomalować modelu pędzlem żeby było ładnie. Najtańsze aero - BD130 można mieć już za 50 PLN,do tego butla z powietrzem i popróbować. Nie jest to takie trudne, a daje dużo więcej możliwości i technik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisał Krzysiek ilu modelarzy tyle technik.Na początek narzędzia pomaluj osobno i przyklej na końcu.

Jak nabierzesz wprawy to będziesz je malował na końcu.

Wprawa=pewna ręka+malutkie pędzelki+wiedza o farbie jaką malujesz.(Jej charakterystyka krycia, "spływalność" itp)

Koła na końcu.Powodzenia.

 

Pozdrawiam

Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze parę głupich pytań, bo nie wiem czy dobrze wszystko rozumiem. Chodzi mi o kolejność malowania i montażu.

Malowanie:

1) Podkład

2) Kolor główny (lub kilka w przypadku kamuflażu wielokolorowego)

3) Błyszczący lakier bezbarwny (lub jak kto woli – Sidolux) - aby zapobiec świeceniu kalkomanii

4) Kalkomanie

5) "Łosze", pigmenty itp.

6) Matowy lakier bezbarwny (aby nałożone wsześniej "Migi" i "rainsy" nie wytarły się od dotykania przez nieproszonych gości)

7) i na półkę ;)

Montaż:

W swoim italeryjskim Tygrysie I mam już wszystko "polepione" w podzespołach (wieża, górna płyta kadłuba, wanna, koła, taśmy gąsienic) i pokryte z grubsza podkładem TAMIYA PRIMER w sprayu. Taśmy gąsienic skleiłem tak, że każda z taśm jest obecnie w 4 odcinkach (gdzieś w necie znalazłem taki schemat i nim sie posłużyłem). Po przymocowaniu kół do wanny zamierzam założyć nań gąsienice. Nastepnie zamknąć wannę od góry.

Jeśli coś pomieszałem, bardzo proszę o ukierunkowanie.

Serdecznie dziekuję ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.