Skocz do zawartości

[Pojazdy wojsk.] Zadajemy pytania. Otrzymujemy odpowiedzi.


Złośliwiec

Rekomendowane odpowiedzi

Sklejacze co byście polecili. Z niżej przedstawionych:

Osobiście nie lubię kleić i najlepiej gdyby model miał jak najmniej części do klejenia

Italeri 0216 Opel Blitz + blachy Eduard 35154

http://www.mojehobby.pl/products/Opel-Blitz-113159.html

 

ICM 35401 Typ 2,5-32 (1,5 to), WWII German Light Truck - bez elem.fototrawionych

http://www.mojehobby.pl/products/Typ-2-5-32-1-5-to-WWII-German-Light-Truck.html?start_d=1

 

Będzie przewozić sztabki złota Hitlera także poważna sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Witam wszystkich uczestników tego forum.

 

Pozwolę sobie zadać pytanie, które jak się domyślam wywoła śmiech u większości z Was ale zadaję je zupełnie szczerze. Otóż chodzi mi o to gdzie mogę znaleźć jakiś konkretny „tutorial” traktujący o tym w jakiej kolejności sklejać i malować model czołgu (lub generalnie pojazdu gąsienicowego).

Jestem początkujący i dla mnie osobiście jest trochę niejasne, czy skleić wszystko do kupy a dopiero potem malować całą bryłę pojazdu wraz z gąsienicami i drobnymi elementami (np. narzędzia na płycie pancerza)? Czy skleić model najpierw w podzespołach, pomalować owe podzespoły i dopiero wówczas skleić do kupy?

Pytam, ponieważ zarówno tutaj w sieci jak i w wielu czasopismach modelarskich (polskich i zagranicznych) nigdzie nie ma tego wytłumaczonego. Zawsze na pierwszych zdjęciach widzimy najpierw model sklejony w całości. A na następnych, ten sam model z elegancko pomalowanymi bandażami na kołach narzędziami na płycie pancerza czy gąsienicami. Przecież wiele z tych miejsc jest trudno dostępnych dla pędzelka czy aerografu po sklejeniu całości.

 

Dziękuję za szczerą i konkretną poradę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka.Nie na głupich pytań są tylko głupie odpowiedzi .Gdzie takiego "tutoriala" szukać nie mam za bardzo pojęcia , ale możemy Ci pomóc w inny sposób.Ja akurat części maluję wstępnie ma ramkach (maluję pędzelkiem),zaletą takiego rozwiązania jest to że masz dostęp do części z każdej strony (np malując bandaże na kołach czy narzędzia)po wycięciu z ramki trzeba to miejsce przeszlifować i pomalować , później to sklejam najpierw podwozie tj. koła , gąsienice (nawet jak są gumowe też je trzeba pomalować) potem zajmuję się resztą sklejając duże elementy np. górę kadłuba (szpachlowanie połączeń, zamalowanie łączeń) potem małe, na końcu kalki itp.Najlepiej będzie jak założysz warsztat, wtedy opiekę praktyczną i merytoryczną będziesz miał zapewnioną (jeżeli to będą współczesne to mogę pomóc,na II wojennych hitlerowcach to raczej słabo się znam ) jakbyś miał jakieś bardziej szczegółowe pytania pisz na PW. Pozdrawiam M1A1(HA)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega "Adams M1A1" napisał co trzeba więc nie będę się powtarzał.

Techniki malowania wyrobisz sobie podczas własnych prac z modelami.

"Tutorial" - Model firmy Dragon - Panzer IV Ausf H

- sklejanie cz.1

- sklejanie cz.2

- malowanie i reszta.

Mam nadzieję że choć trochę to pomoże.

 

Pozdrawiam

Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie Adams M1A1 oraz meser262 serdecznie Wam dziękuję. Sporo wyjaśniły mi Wasze komentarze oraz filmy. Choć „II wojenne hitlerowce” to nie za bardzo moja działka ale przecież nie o ideologie tutaj chodzi ;)

Od razu zapytam – jakie jest Wasze zdanie na temat modeli czołgów w skali 1/72 takich firm jak UM oraz PST? Pytam, gdyż w ofercie w/w producentów znajduje się sporo pojazdów radzieckich/rosyjskich. Chodzi mi głownie o to, jak wygląda sklejalność tych modeli? Czy niezbyt zaprawiony modelarz (jak ja) da sobie z nimi radę?

Dziękuję i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja działka to akurat „II wojenne hitlerowce” w skali 1/35 i taką skalę preferuje.

W tej skali jest też spory asortyment pojazdów rosyjskich/radzieckich/sowieckich i też nie chodzi o ideologię, a o modelarstwo.

Firmy - Trumpeter ; Zvezda ; Tamiya ; Academy ; ICM ; Hobby Boss ; Dragon i wiele innych.

Lepsze - gorsze - tańsze - droższe od koloru do wyboru. Zerknij tu - http://www.mojehobby.pl/index.php

 

Pozdrawiam

Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

meser262

 

Sklep Moje Hobby znam, a jakże ! Zresztą gdyby nie ten sklep i jego jednodniowe 12-procentowe promocje, nie byłoby co najmniej 2/3 mojego dotychczas uciułanego warsztatu ;) No bo gdzie indziej kupować jak nie na www.mojehobby.pl ? W osławionej Martoli z moich obserwacji wynika, że albo jest drogo albo ubogo w towar.

 

Co zaś się tyczy skali 1/35 otóż… Z moich obserwacji wynika, że skala 1/35 jest dla modelarzy bardziej wymagających. Dla takich, co to lubią poprawiać „poprawność historyczną” modelu, czyli wszelkiego rodzaju blachy, żywice i inne dodatki. Pomijając już u mnie brak zmysłu politechnicznego, który w tym wypadku jest podstawą, brakuje mi również czasu na dogłębne studiowanie zdjęć i monografii. W modelarstwie najbardziej ciekawy (dla mnie) wydaje się być etap plastyczny czyli wszelkiego rodzaju malowanie, brudzenie, uzyskiwanie śladów eksploatacji. Dlatego też szukam modeli w miarę mało wymagających czyli łatwo sklejanych. Skala 1/72 – tak przynajmniej mi się wydaje – ma też chyba niewiele części.

Dziękuję i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy niezbyt zaprawiony modelarz (jak ja) da sobie z nimi radę?

Zresztą gdyby nie ten sklep … nie byłoby co najmniej 2/3 mojego dotychczas uciułanego warsztatu ;) No bo gdzie indziej kupować …? W osławionej Martoli z moich obserwacji wynika, że albo jest drogo albo ubogo w towar.

 

Co zaś się tyczy skali 1/35 otóż… Z moich obserwacji wynika, że skala 1/35 jest dla modelarzy bardziej wymagających.

Dlatego też szukam modeli w miarę mało wymagających czyli łatwo sklejanych. Skala 1/72 …

Mhrrau!

Dobrze, że przez ostatnie pięć lat nie zetknąłem się z taką ekspertyzą, ponieważ

  • większość (>75%) moich zakupów robię w Martoli
  • pozwoliłem ośmiolatkowi, żeby swój pierwszy czołg skleił w 1:35 i jeszcze mu w tym pomogłem

o zgrozo!

 

A teraz na poważnie.

W mojehobby kupiłem jeden aerograf i dwa podkłady.

Poza Martolą kupuję w Chematic, Jadarhobby, Platmodel, IBG i na eBay.

Przy moich oczach i rękach 1:35 jest po prostu wygodniejsza niż 1:72.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę szanownego moderatora o przeniesienie postu do odpowiedniego działu - napisałem go tu bo więcej odwiedzających spotyka się w tym temacie- a potrzebuje pomocy pilnej

 

Przepraszam i pozdrawiam

 

 

Ja natomiast mam inny problem od 3 dni próbuje wykonać coś konstruktywnego ta technika i jak na razie szału nie ma.

 

Opisze jak to robię może ktoś wyłapie to co robię źle bo niedługo zużyje całą puszkę białego ..a uwierzcie próbuje cały czas :(

 

1 Powierzchnia:

-Stary modeł pokryty humbrolem

-Pudełeczko plastikowe pokryte vallejo primer

 

2 lakier

-1 opcja Lakier do włosów taft lub jakiś tam tani

-2 opcja sidolux po wyschnięciu na to lakier wcześniej wspomniany

 

3 Farba biała

-Czekam aż lakier podeschnie i kładę białą

-Czekam ok 1 dnia z wyschnięciem lakieru i kładę białą

 

4 Farba biała proporcje

-rozcieńczam mocno woda i nakładam 2 krople wody i 1 farby

-rozcieńczam wodą w skali 1: 1

-Farbę nakładam grubiej i mniej ( mgiełka)

 

5 Obróbka

-Pędzel maczam w cieplej wodzie i ścieram

-Pędzel maczam w zimnej ścieram

 

6 Efekt ;/

-Farba schodzi płatami - mocniejszy ruch pędzla ściąga ją całkowicie

-Czasem robi się faktura ( kożuch z mleka) coś jak skórka z farby

 

7 Zamierzenia

- Chciałbym uzyskać wycieranie farby a nie łuszczenie jej

-Małe drobniejsze odpryski farby

 

 

 

 

Prosze pomocy może ktoś sie spotkał z takim przypadkiem i wie jak go rozwiązać :(

 

IMG_4633_zps9twdfmcj.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od razu zapytam – jakie jest Wasze zdanie na temat modeli czołgów w skali 1/72 takich firm jak UM oraz PST? Pytam, gdyż w ofercie w/w producentów znajduje się sporo pojazdów radzieckich/rosyjskich. Chodzi mi głownie o to, jak wygląda sklejalność tych modeli? Czy niezbyt zaprawiony modelarz (jak ja) da sobie z nimi radę?

PST nie polecam - oda do szpachli i pilnika. Z UM-a polecam serię T-34 i pojazdów na jego podwoziu. Dobrze spasowane, jeżeli nie boisz się ogniwkowych gąsienic spokojnie dasz sobie z nimi radę. Gorszą opinie mają Shermany od UM - ale to głównie w aspekcie wierności oryginałowi, sklejalność jest dobra. Z lekkich czołgów od UM robiłem T-70, dobrze się sklejał. Najlepiej załóż wątek warsztatowy, pokazuj fotki z postęp prac, śpiesz się powoli i pytaj w razie wątpliwości - Koledzy sklejacze pomogą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w t-34/76 1942 facttory 112 z AFV Club prawidłowe jest zamocowanie starego typu filtru powietrza ? Czy był już tylko nowy montowany ?

 

Jeżeli się zdecyduję na stary typ to jak rozumiem powinienem zaślepić mocowania do cyklonów na ścianie ognioodpornej i dokleić do wylotów spalin silnika rury które były przewidziane przez AFV do zamontowania na cyklonach.

 

Czy ktoś może mnie poratować zdjęciami wnętrza ze starymi filtrami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy chodzi o ten model?

1887_rn.jpg

 

Wprawdzie to tzw. "mod. 1942", ale już z produkcji 1943 (na "in-boxie" w warsztatowym wątku Grymsona widać, że zawiera 5-biegową skrzynię wprowadzaną w początkach tego roku). Im bliżej środka 43., tym bardziej pewne zastosowanie "multicyklonów", chociaż trudno o dane, kiedy te filtry wyparły "cyklony" stosowane przejściowo od 42/43. Ale pierwotne filtry tu raczej nie mają zastosowania.

Można przyjąć, że jest to dobry zbiór części na pojazd w polskiej służbie, jak ten "122", bo do kościuszkowców trafiły czołgi z wiosny, lata 43.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy do Wespe z Tamiyi (Sdkfz. 124) są gąsienice ogniwkowe, czy muszę poprzestać na gumowych z zestawu?

 

Edit:

Znalazłem, Modelkasten robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, czy te farby w puszcze z Revell'a to są te same które znajdują się w zestawach startowych? np. http://www.mojehobby.pl/products/Model-Set-VW-Golf-1-GTI.html

Faktycznie też się zawsze zastanawiałem - w sumie nie są najgorsze z tych zestawów i wydajne. Właśnie zamówiłem kilka kolorów Revella i sam się przekonam w praktyce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do ciągnięcia tego Flaka 88 6287 to który Sd.kfz 7 byłby najlepszy - 6545, 6466, 6794?

Najlepiej żeby pasował do działań w Afryce - DAK.

 

No to bedzie duzy projekt, za mlodego zawsze chcialem zrobic sobie taki zestaw ale koszta byly za wielkie, no ale to ponad dwie dekady temu bylo, oczywiscie wtedy robilo sie taki zestaw z modeli od tamki. Wracajac do tematu, szkoda ze ma byc ten DAK, a to dlatego ze tak po zastanowieniu sie wynika ze najlepszy bedzie ten ciagnik z figurasami, a oni na Afryke sie nie nadaja. wersja initial jest troche ryzykowna, sporo sprawdzania czy trafily do Afryki, wariant prod.1943 pewnie tez sie na afryke nie zalapaly wiec pozostaje zestaw 6545, ale moze wersje afrykanskie mialy jakies przerobki. Mysle ze najbezpieczniej uwzgledniajac zgodnosc historyczna bedzie darowac sobie DAK i zrobic szarego z figurkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do ciągnięcia tego Flaka 88 6287 to który Sd.kfz 7 byłby najlepszy - 6545, 6466, 6794?

Najlepiej żeby pasował do działań w Afryce - DAK.

 

Krzychu na 99% dwa pierwsze,jeśli idzie o DAK(wszelkie modyfikacje afrykańskie według zdjęć) ,problemem jest natomiast sam Flak nie wiem jak bardzo merytorycznie leży w "Afryce",ten natomiast pasuje jak ulał:

http://www.mojehobby.pl/products/88mm-Flak-36-with-Flak-Artillery-Crew-and-BONUS-Features.html

aczkolwiek te pojazdy były przeznaczone do holowania tych dział

 

Skoro jesteśmy przy Afryce mam pytanie co to za pojazd?

33804495668085005819.jpg

54504084355654583236.jpg

 

Opel Blitz czy L4500?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Co do działa to oba zestawy są na 99% takie same, więc powinno się nadać. Nad malowaniem jeszce pomyślę.

Kolejna sprawa. Czy jeszcze ktoś robi podobny zestaw narzędzi jak ten z Tamiya -35185:

 

133008-10911.jpg

 

Nie jestem pewny jakości tych z Tamiya, ale na fotach nie wyglądają za dobrze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.