Skocz do zawartości

[Pojazdy wojsk.] Zadajemy pytania. Otrzymujemy odpowiedzi.


Złośliwiec

Rekomendowane odpowiedzi

...ale dlaczego koniecznie Chcesz model Tamiya.

 

Modele tego producenta są raczej bezstresowe w sklejaniu. Trochę się o tym naczytałem. Miałem również okazję doświadczyć tego sklejając swój pierwszy w życiu model, którym był StuG III tej firmy, tyle tylko że w skali 1/48. Części pasowały do siebie niemal po omacku. Gdzie niegdzie bardzo drobne zaprawki szpachlówką i po bólu ;) Co się zaś tyczy merytoryki owego modelu, tu się nie wypowiem

 

Co do blaszek to dokładnie tak jak napisał "Adams M1A1" jak raz użyjesz ich do waloryzacji modelu to nigdy z nich nie zrezygnujesz.

 

Ostrożnie się do tego przymierzam

 

z gąskami to bywa różnie, jak na dioramkę jak najbardziej fruli szybki montaż w miarę poprawne (bywa różnie z pojazdami, czasem ciężko zmieścić ilość zgodną z oryginałem - często trzeba odejmować kilka ogniw) z plastikowymi j/w masa wycinania a i spasowanie bywa kłopotliwe (np. IS 4 trumpetera gaski ogniwowe w zestawie, każde wymagało szlifowania bo się nie schodziły 85 szt x 2 :( itd )

 

Hmm… Czyli jednak… Bo czytałem gdzieś w otchłaniach internetu, że jak ktoś raz zasmakuje gąsek Friula, to już nigdy na inne nie spojrzy! Ale wynika z tego, że najprostszym rozwiązaniem są tzw. „gumisie”. Żeby jeszcze to dziadostwo chciało się układać na kołach a nie prężyć. Ale cóż - „praw fizyki pan nie zmienisz”

 

polecam dokupic płaskoszczypy dla jubilerów

 

Bardzo dziękuję Ale już posiadam tego rodzaju szczypce firmy KNIPEX ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja wiem. Jakoś się nie rozsmakowałem w metalowych gąskach (co prawda nie Friule a Spade Ace Models) które musiałem dokupić do M110A2. Co do gumiaków to jak dla mnie , jak pojazd ma fartuchy kryjące prawie cały bieg gąsienicy jak np. Challenger 1 czy 2 to nie ma sensu iwestować nie tylko w metalowe ale też ogniwkowe, gumiaki w zupełności wystarczą.pozdrawiam M1A1(HA)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Modele tego producenta są raczej bezstresowe w sklejaniu. ... .

No nie do końca jeśli spojrzeć merytorycznie na stare modele, np. na tym forum - poczytaj: Pantera A - viewtopic.php?f=87&t=48457

, Panzer IV D - viewtopic.php?f=87&t=47119 - Panzer II i inne.

Trochę się o tym naczytałem.

Sklejają się dość bezproblemowo , ale przy oryginale - "nawet nie stały". (Te z okresu II W.Ś. niemieckie i stara produkcja.)

Obydwa modele ukazały się na rynku w 2005 roku.(Dodano do katalogu w sklepie mojehobby)

Aber do T-55 daje blaszki do obu modeli te same.Czyli widzi (Aber) w tych samych miejscach coś do poprawienia.I w jednym i w drugim tak samo.

No dobra to spytam się inaczej -

Co dyskwalifikuje w Twoich oczach model Trumpetera. Jakieś opinie negatywne - oceny merytoryczne itp.

Zrobisz co uznasz za słuszne.Tylko myślę że szkoda wydać więcej kasy tylko dlatego - bo to firma - Tamiya.

No chyba że Trumpeter coś "skopał " w modelu - wtedy co innego.

 

Pozdrawiam

Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tu nie ma co się zbytnio rozpisywać, wymiary są skopane, sporo recenzji jest w internecie na temat T-55. Bezapelacyjnie najlepszym modelem póki co pozostaje Tamiya. Jako model na testy, jako ze cena Trumpka to około 50-60zł okej, ale jeśli chcesz zrobić w miarę wierną miniaturę T-55, tutaj pozostaje na podium tylko Tamiya.

 

Chociażby tutaj można porównanie znaleźć:

http://modelwork.pl/viewtopic.php?f=71&t=29717

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra to spytam się inaczej -

Co dyskwalifikuje w Twoich oczach model Trumpetera. Jakieś opinie negatywne - oceny merytoryczne itp.

Zrobisz co uznasz za słuszne.Tylko myślę że szkoda wydać więcej kasy tylko dlatego - bo to firma - Tamiya.

 

Generalnie chciałem skleić coś radzieckiego, zimnowojennego. Wziąłem pod uwagę T-55 i T-72 firmy Tamiya, bo jak już pisałem – Tamiya robi raczej (o czym sam się raz przekonałem) modele bezproblemowe w sklejaniu. A że nie mam czasu na zbytnie dłubanie, dorabianie, skracanie, przerabianie i łatanie dziur, więc postanowiłem wybrać coś z oferty tej firmy. Może to co teraz napiszę wyda się naiwne ale – gdyby załóżmy T-55 (T-54 czy nawet Typ-59) od Trumpetera nie miał dziur w wannie, posiadał gąsienice plastikowe (odcinkowo-ogniwkowe) oraz „normalną” lufę i nawet gdyby kosztował te 150 zł a ja miał bym gwarancję, że wszystko w nim pasuje tak jak pasuje w modelach Tamiya (przynajmniej w większości) to bym wziął Trumpetera i się nie zastanawiał

 

P.S. O różnicach wymiarowych między planami modelarskimi a modelem Trumpetera czytałem już wcześniej, ale dziękuję za podesłany link ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam z nowego Trumpka BWP 1, BRDM 2 i Ziła 157k i są to dobrze spasowane wypaśne modele

Znaczy, że i model "prosto z pudła" może być przyzwoitym, niewymagającym kilogramów szpachlówki, dodatkowej blachy, żywicy i Bóg jeden wie jeszcze czego modelem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie do końca . Model plastikowy ma swoje ograniczenia np. z plastiku nie zrobisz porządnej siatki nadsilnikowej czy np. ramki na narzędzia lub (US Army) do tego są właśnie blaszki fototrawione, tak samo toczone lufy np. do wkm Browning M2 z plastiku nigdy nie uzyskasz takiej lufy. Nowe modele Trumpka mają np. wnetrze (BRDM 2 czy BWP 2) co mnie bardzo cieszy bo żywica jest niemożliwie droga np.haubica M109A2 z Afv kosztowała mnie 140pln a wnętrze z BlackDoga do niej 220pln.Żywicy używam tylko np. jako wyposażenie dodatkowe (plecak śpiwory itp.)Pozdrawiam M1A1(HA)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żywica jest niemożliwie droga

...i z tego co pamiętam ze studiów, niezbyt przyjazna naszym oskrzelom podczas obróbki Ale to już inna kwestia.

np. z plastiku nie zrobisz porządnej siatki nadsilnikowej (...) tak samo toczone lufy

Zgadzam się. Osobiście uważam, że lufy i siaty powinny być metalowe. Na szczęście z tego co obserwuję, co raz częściej producenci dodają te elementy "seryjnie" do pudełek No, pewnie nie wszyscy…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jaka decyzja

Pozdrawiam

Krzysztof

Co wybrać? Szczerze mówiąc ostatnimi czasy za bardzo nie miałem czasu ani na namyślanie się ani na szukanie. Nadal się waham.

 

Najbardziej wydaje się być kuszący ten T-55 firmy Tamiya a to dlatego, że jak mniemam części w nim będą idealnie pasowały. Z drugiej zaś strony nie bardzo chce mi się inwestować w niego kasę w postaci: gąsienic Friulmodel, lufy Aber itp. Choć pewnie kasa bez problemu by się znalazła ale czy warto? Z tego co również gdzieś wyczytałem w wymienionym wyżej modelu ponoć „cały tył” jest do wyrżnięcia jeśli uprzemy się na wersję używaną przez LWP. Sam nie wiem…

 

Doświadczenia jak na razie za dużego nie mam. Generalnie lubię modele dobrze spasowane. Na czołgach aż tak się nie znam aby samemu zbyt wiele dorabiać. Czasu też nie mam za wiele – po prostu życie. Stąd też wolę modele, które nawet po „ulepieniu” ich prosto z pudełka mają w miarę prawidłowy wygląd. Ale absolutnie nie jestem wrogiem wszelkiego rodzaju dodatków ;)

Zastanawiam się jeszcze nad jakimś innym wyborem modelu. Ale puki co…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze tak około tematycznie zapytam – czy wypuszczony ostatnio na rynek przez firmę Italeri model chińskiego czołgu Typ 59 (dedykowany grze komputerowej World of Tanks) to jakaś autorska nowość? Czy po prostu stary model czołgu T-55 tejże firmy z lekkimi przeróbkami? Warto się tym zainteresować? Pytam, gdyż w necie widziałem zapowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.