Skocz do zawartości

Caudron CR.714 1/72 od podstaw, czyli warsztat jakiego nie było...


HKK

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)
35 minut temu, jachud3 napisał:

Jaki masz "sprzęt"?

Jeszcze nie mam, ale będę miał 😉

Maszyna do termoformowania

Na Ali da się chyba taniej

27 minut temu, Aleksander z Zalasu napisał:

Rozważ może opcję do druku żywicą przezroczystą. Nie jest to może proste, ale możliwe

Rozważałem. Ale ze wszelkich dostępnych informacji wynika, że do kabin się nie nadaje.

Wydruk wychodzi matowy, że względu na porowatość powierzchni. Trzeba szlifować lub pokrywać solidną warstwą lakieru. Szlifowanie drobnicy odpada (od wewnątrz też trzeba) a lakier nie da odpowiedniej przejrzystości.

Ale do tylnych okien Caudrona być może spróbuję. To są dość płaskie elementy, więc powinno dać się wyszlifować na błysk. Choć w porównaniu do cienkiej folii zysk będzie żaden. Tyle, że kształt będzie gotowy bez wycinania.

Edytowane przez HKK
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, HKK napisał:

Ale ze wszelkich dostępnych informacji wynika, że do kabin się nie nadaje.

Na pewnej stronie znalazłem taki tekst:

"

proces uzyskiwania optycznie przezroczystych wydruków polega na zanurzeniu powstałego wydruku w żywicy po jego wydrukowaniu. Wygładza wszelkie niedoskonałości powierzchni i czyni ją przezroczystą. Po wyschnięciu części żywica jest utwardzana za pomocą standardowej lampy UV. Jak widać na rysunku, ta metoda działa bardzo dobrze i daje całkiem wyraźne wyniki, ponieważ wewnętrzna wnęka wydruku zwykle nie zawiera powietrza w druku SLA.

Ogólnie rzecz biorąc, ta metoda zapewnia najlepszą przejrzystość optyczną spośród wszystkich technik. Formlabs był w stanie nawet wykonać w pełni drukowaną kamerę 3D  przy użyciu tej techniki."

 

Osobiście nie próbowałem i widzę, że może być uciążliwe, choćby ze względu na wymóg utrzymania czystości żywice (a więc dedykowana kadź/zbiornik)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Oglądałem wiele filmików z różnymi metodami wygładzania, m in. z tym który opisałeś. Niestety, to się nie sprawdzi na kabinki. Warstwa żywicy nabłyszczy powierzchnię, ale nie doda jej przejrzystości. Bo jest zbyt gruba i nierówna. Z daleka efekt będzie ok. Na większych obiektach również. Ale osłona kabiny w 1/72 to inna historia.

Edytowane przez HKK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Wyprodukowałem trochę żywicznego złomu...

_5050769_DxO.thumb.jpg.fbef41ae3d8a89c91dd2d8fcaf982604.jpg

 

... zanim udało się dobrać parametry druku z których jestem póki co, zadowolony.

_5050757_DxO.thumb.jpg.a74360cff7219073adbee81f6a31fa55.jpg

 

Zapomniałem dodać symbolicznego grosika do oceny wielkości, ale miejcie świadomość, że to są naprawdę małe elementy.

 

_5050759_DxO.thumb.jpg.f8b077b1c04c2f1df1f3b9c8cebeee08.jpg

_5050760_DxO.thumb.jpg.522dde90cda8e3c3827ace20e39c2415.jpg_5050762_DxO.thumb.jpg.141eeff55b7bc885ef26691a7ac03bf2.jpg

_5050763_DxO.thumb.jpg.0694b15a926444610736b5b01450e5c0.jpg

_5050764_DxO.thumb.jpg.5d5ae8f955e148b907c12e6cd4145a11.jpg

To wszystko jest strasznie filigranowe. Szereg elementów i tak już pogrubiłem, Po pierwszej próbie sklejania okaże się, czy wystarczająco.

_5050765_DxO.thumb.jpg.6d5705d488a50fa119e1ec3c3b269160.jpg

 

Za radą kolegów  @leon i@Aleksander z Zalasudodałem wręgi wzmacniające na wewnętrznych ścianach kadłuba (po lewej)

_5050766_DxO.thumb.jpg.8f23d881784642364a6c60149076f036.jpg

 

 

Edytowane przez HKK
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, HKK napisał:

Po pierwszej próbie sklejania okaże się, czy wystarczająco

Myślę że już pierwsza próba usuwania podpór dużo powie 😁.

Moje doświadczenia pokazują że lepiej odcinąć podpory przed utwardzeniem bryły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
W dniu 2.05.2025 o 20:10, HKK napisał:

Kopyto do wytłoczenia osłony. To chyba najtrudniejsza rzecz jaką do tej pory wyrzeźbiłem. Choć nie wygląda. Wyjątkowo wredny kształt. Połączenie pochylonych płaszczyzn okien z obłościami całego wiatrochronu i górnej części kadłuba zajęło mi w sumie jakieś 10 godzin prób i błedów.

image.thumb.png.0d8fa846fb4ff6702adb54cecb4cf394.png

A zrobiłeś otwory do podsysania wklęśnieć? Zmiejszyłeś wymiar o grubość tworzywa? Ta kabinka jest wyjątkowo wredna do odsysania, bardzo skomplikowany kształt a ta przednia szybka w 72 to ile ma? 1 mm?

Edytowane przez Qz9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
10 godzin temu, Qz9 napisał:

A zrobiłeś otwory do podsysania wklęśnieć? Zmiejszyłeś wymiar o grubość tworzywa? Ta kabinka jest wyjątkowo wredna do odsysania, bardzo skomplikowany kształt a ta przednia szybka w 72 to ile ma? 1 mm?

Edytowane 9 godzin temu przez Qz9

Niestety, nie wiem co to są otwory do podsysania. Grubość owszem, zmniejszyłem. Przednia szybka ma jakieś 1.4 mm szerokości. Myślisz, że nie wyjdzie? Słabo by było, bo jakoś nie widzę alternatywy dla vacu. Ew. można by było wyciąć z vacu ten przód i zastąpić kawałkiem płaskiej szybki. Ale to byłaby ciężka do zrobienia chirurgia.

 

18 godzin temu, Aleksander z Zalasu napisał:

Myślę że już pierwsza próba usuwania podpór dużo powie 😁.

Moje doświadczenia pokazują że lepiej odcinąć podpory przed utwardzeniem bryły.

Z podporami nie ma problemu, są cienkie i łatwe do usunięcia. Ponieważ szereg elementów  też jest cienkich i delikatnych, podpory trzeba odcinać. Więc w sumie wolę to robić po utwardzeniu, kiedy wszystko jest sztywniejsze.

 

Pierwsze próby klejenia co nieco wyjaśniły. Elementy pasują przyzwoicie, na pewno lepiej niż w wielu wtryskowych zestawach biorąc pod uwagę rozmiar części. W niektórych miejscach pasowanie jest wręcz znakomite jak na połączeniu statecznika z kadłubem.

_5050015_DxO.thumb.jpg.5dde113f2a9a96d1ff998b9b00e79560.jpg

 

Połączenia segmentów kadłuba są dużo gorsze, ale sporo w tym winy pośpiechu sklejacza oraz lenistwa projektanta któy nie przewidział odpowiednich ustalaczy pozycji. W efekcie, trzeba było kleić na styk z wiadomym rezultatem. To oczywiście poprawię a pewne elementy połączę do drukowania w całości. Za to próby z detalami powierzchni są obiecujące.

_5050017_DxO.thumb.jpg.9cc1a035a23b214f960faaa8032d5d17.jpg

Pewne elementy mnie pozytywnie zaskoczyły. Nie myślałem, że płytki łączące belki kratownicy będą się odznaczały po druku.

_5050018_DxO.thumb.jpg.cdbccbf10d49c6854080282302b98ae8.jpg

Cienki klej CA się nie sprawdził. Daje niewystarczająco dużo czasu na spasowanie. A wprowadzić go dokładnie w szczeliny  jest ciężko. Potem,  po zaschnięciu i tak zostawia ślady na powierzchni. Można to oczywiście szlifować, ale jak dojdą panele itp, będzie problem.

Za to żywica szlifuje się dobrze.

 

Generalnie, budowa tego maleństwa jest wyzwaniem. W pewnym momencie zacząłem sprawdzać wymiary, czy aby na pewno buduję 1/72 a nie 1/144. Przy tej ilości szczegółów i cienkości elementów, budowa na pewno nie jest banalnym "poskładaj części i czysto sklej". Spodobałoby Ci się @greatgonzo😉

 

Edytowane przez HKK
  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

Masz tu bardzo ambitny warsztat, bardzo mi się podoba to co tu jest robione (chociaż sam samolot to mi się raczej nie podoba...)

 

Mam pewne niewielkie doświadczenie w tłoczeniu kabin metodą vacu. Myślę, że ta jest jak najbardziej do zrobienia, chociaż kopyto wymaga jeszcze kilku przeróbek. Pierwsza sprawa to te otwory - dobrze by było zrobić kilka niewielkich przelotowych otworów wzdłuż dolnej krawędzi okien, tak, żeby usunąć z tego miejsca powietrze wtedy kiedy ten obszar już zostanie w całości oblepiony arkuszem tworzywa. Wtedy powinno się udać odtworzyć tę krawędź. Dodatkowo warto by "przedłużyć" kopyto do przodu i do tyłu, tak, żeby uzyskać krawędź części przez cięcie materiału a nie na jego zagięciu (mam nadzieję, że jasno się wyrażam). Dobrze by było usunąć z kopyta ramki kabiny - te będzie można potem odtworzyć podczas malowania, a grubość farby dość realistycznie odtworzy rzeczywistą grubość tych ramek. Ułatwi to także polerowanie kopyta, bo musi ono być gładkie, wszelkie nierówności odcisną się w tworzywie - kiedyś np. zrobiłem kopyto z drewna, wyszlifowałem je dość starannie a słoje drewna i tak były widoczne na gotowej kabinie (ups!). Żeby tłoczenie odwzorowało szczegóły, trzeba wziąć dość gruby materiał i porządnie go nagrzać - to oznacza, że kopyto może się też porządnie nagrzać. żeby się nie wygięło od gorąca, warto je zrobić pełne, albo lepiej - wypełnić je np. gipsem, który przejmie nadmiar ciepła. Po wypolerowaniu dobrze jest przesmarować kopyto np. mydłem w płynie - to zapobiegnie przywieraniu folii do kopyta i pomoże wyjąć kopyto z gotowej kabiny.

 

Mam nadzieję, że to pomoże - życzę powodzenia i pozdrawiam serdecznie!

 

Paweł

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za rady. Oczywiście kopyto ostatecznie będzie powiększone poza właściwy obrys we wszystkie strony. Rónież limuzyna ma być uwzględniona. No i wypełnione. Jeszcze w druku, bo żywica powinna wytrzymać nagrzanie. A jak nie, to są specjalne żywice wytrzymałe na wysokie temperatury. Co do ramek zgoda. Kopyta z nimi nie wypoleruję i uświadomiłeś mi, że ono nie będzie gładkie - jakieś artefakty druku na tak obłym kształcie muszą się pojawić. Za to korzystając z istniejących ram kabiny wydrukuję szablon do wycięcia w taśmie maskującej. Wydrukuję w 3D, bo niestety nie znam sposobu aby w Plasticity rozwinąć powierzchnię i wyeksportować jej obrys do jakiegoś programu graficznego. Trochę to głupie żeby drukować szablon w żywicy, naklejać na niego taśmę i wycinać, ale nic innego nie przychodzi mi do głowy.

A Caudron... cóż. Też go zawsze uważałem za brzydala. Zdecydowała oryginalność tematu i rozmiar oraz dostęp do materiałów, co wyjaśniałem w pierwszym wątku. Ale w miarę postępów pracy ten samolocik coraz bardziej mi się podoba.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dla czego z tym szablonem to głupie? Ależ to jest wręcz genialne! Taki szablon jak z kształtami używany w szkole, tylko mniejszy , przykładam do szerokiej taśmy i cienkim markerem odrysowuje kształt maski, no i sobie wycinam. Szablon jest wielokrotnego użytku.

Przecież właśnie wykoncypowaleś nowość w podejściu do masek 👍

Zupełnie serio pisze 

Pozdr ww 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, HKK napisał:

Cienki klej CA się nie sprawdził. Daje niewystarczająco dużo czasu na spasowanie. A wprowadzić go dokładnie w szczeliny  jest ciężko. Potem,  po zaschnięciu i tak zostawia ślady na powierzchni.

 

To klej żywicą którą drukowałeś. Spasuj, ustabilizuj i naświetl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, TM48 napisał:

To klej żywicą którą drukowałeś. Spasuj, ustabilizuj i naświetl.

Tego jeszcze nie próbowałem, choć rozważałem użycie żywicy przy szpachlowaniu połączeń. Ale muszę się zaopatrzyć w małą lampkę UV, bo póki co jako źródło mam tylko paznokciarę do utwardzania. Tylko czy żywica będzie na tyle lepka aby utrzymać klejone elementy razem przed naświetleniem? Bo to jest pierwszy problem przy cienkim CA. Element się nie trzyma dopóki klej nie zwiąże, a wtedy jest za późno na pozycjonowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, HKK napisał:

Tego jeszcze nie próbowałem, choć rozważałem użycie żywicy przy szpachlowaniu połączeń.

 

Szpachlowałem i kleiłem wiele razy wydruki. Niestety ta żywica (przynajmniej moja) nie za bardzo się trzyma plastiku. Mam wrażenie, że lepszy będzie klej UV, ale jeszcze nie kupiłem żeby porównać.

 

9 minut temu, HKK napisał:

Tylko czy żywica będzie na tyle lepka aby utrzymać klejone elementy razem przed naświetleniem?

 

To zależy od powierzchni styku. I znowu jak wyżej, klej UV chyba byłby lepszy. Tam pewnie są rzadsze i gęstsze odmiany.

 

Tak, czy owak w porównaniu do CA można sobie ustawić. Czasem trzeba sobie pomóc jakąś konstrukcją żeby to ustawienie było stabilne przed naświetleniem. I najważniejsze, klejenie jest dużo czystsze. Jak coś kapnie za dużo, albo się rozpłynie można zwyczajnie wytrzeć.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, wuwumaster napisał:

Taki szablon jak z kształtami używany w szkole, tylko mniejszy , przykładam do szerokiej taśmy i cienkim markerem odrysowuje kształt maski, no i sobie wycinam

Owszem, ale pod warunkiem, że zagiętą powierzchnię (rozwijalną) będę mógł rozwinąć na płąszczyźnie i taki płaski element wydrukować jako szablon. Niestety. nie udało mi się w Plasticity znaleźć takiej funkcji. Wobec tego zostaje mi wydrukować szablon w kształcie gotowego elementu, ale z wklęśnietym (lub wypukłym) naddatkiem. I na takim przestrzennym szablonie nakleić taśmę i wyciąć kształt. Coś jak wycinanie masek na oryginalnych osłonach z zestawu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
W dniu 6.05.2025 o 17:19, HKK napisał:

Dzięki za rady. Oczywiście kopyto ostatecznie będzie powiększone poza właściwy obrys we wszystkie strony. Rónież limuzyna ma być uwzględniona. No i wypełnione. Jeszcze w druku, bo żywica powinna wytrzymać nagrzanie. A jak nie, to są specjalne żywice wytrzymałe na wysokie temperatury. Co do ramek zgoda. Kopyta z nimi nie wypoleruję i uświadomiłeś mi, że ono nie będzie gładkie - jakieś artefakty druku na tak obłym kształcie muszą się pojawić. Za to korzystając z istniejących ram kabiny wydrukuję szablon do wycięcia w taśmie maskującej. Wydrukuję w 3D, bo niestety nie znam sposobu aby w Plasticity rozwinąć powierzchnię i wyeksportować jej obrys do jakiegoś programu graficznego. Trochę to głupie żeby drukować szablon w żywicy, naklejać na niego taśmę i wycinać, ale nic innego nie przychodzi mi do głowy.

A Caudron... cóż. Też go zawsze uważałem za brzydala. Zdecydowała oryginalność tematu i rozmiar oraz dostęp do materiałów, co wyjaśniałem w pierwszym wątku. Ale w miarę postępów pracy ten samolocik coraz bardziej mi się podoba.

 

 

Grzegorz trochę napisal o co chodzi ja mogę sie podzielić swoimi doświadczeniami a trochę tych kabinek porobiłem.

Po pierwsze problemem jest rozmiar. To będzie maleństwo o bardO skomplikowanym kształcie i tutaj nic nie wybacza jeśli chcesz mieć szybki przezroczyste a nie mleczne.

 

Jesli zdecydujesz sie na obsysanie to wtedy musisz mieć otwory do podsysania tam gdzie sa czerwone kropki na rysunku, bez tego zapomnij nigdy nie zrobisz kształtu, powietrze zostanie złapane.  Dziurki o jak najmniejszej średnicy tak 0,15 do 0,2 mm max dokładnie w białej linii na rysunku, tworzywo musi być dossane na ostro do obu płaszczyzn tam gdzie jest wklęśnięcie.
IMG_4537.jpegpotem zaczyna sie kabaret…

zeby szybka była ładnie przezroczysta musi być dokładnie przyssana do formy. Minimalna ilość powietrza, odrobina jakiegoś kurzu wszystko wlezie w szkło i do wyrzucenia. 
Masz realnie 3 możliwości i jedną podpowiedź:

1) najprostsza: poszukaj kogoś kto radzi sobie z drukiem 3D w przezroczystej żywicy i niech ci wydrukuje ten element :)

 

2) rób vacu na kopycie- może ci wyjdzie ale od razu z praktyki podpowiem ze lepiej będzie wydrukować kopyto i sklonować je w silikonie po polerowaniu a do odlania użyć żywicy wymieszanej z pylem aluminiowym bo tylko taka kombinacja jest stabilna, odporna na temperaturę i daje w miarę szybko efekt. Tylko, że wydasz kilka stówek na kupowanie Vivaka do maszynki vacu bo tam trzeba wstawiać kawałki 10x10cm albo 12x12 zalezy jaki chinczyk dal uchwyt na materiał. Z arkusza szybko okazuje się ze niewiele zostało a i sama zabawa z silikonem odlewami trochę trwa.

 

3) idż drogą Falcona, RobTaurusa i innych profesjonalistów. Oni nie obsysają na kopytach tylko odsysają w formach, co widać po guzkach od kanałów do odsysania na ramkach. Kiedyś to było koszmarnie trudne bo trzeba było robić formy negatywowe ale ty masz druk3D. Zrobienie formy negatywowej to tylko kilka kliknięć, kanały do odciągania krawędzi to żaden problem, dodatkowo w ten sposób masz szansę uzyskać ostre krawędzie tej porąbanej kabinki. Obsysanie na kopycie zawsze spowoduje, ze zewnętrzne krawędzie beda miały co najmniej promień zagięcia równy grubości materiału, fizyki nie przeskoczysz a ta maleńka kabinka będzie to uwypuklać. W tej wersji wychodzą też sensownie ramki ale to chyba rzeczywiście lepiej namalować od maski 😉  Trzeba pamiętać  o skurczu tworzywa (ok 2%) ale to sobie rozwiążesz drukując większe  formy w rozmiarach 101% i 102% i wybierając z której najlepiej pasuje. Jak będzie trzeba to zrobisz sobie jakąś pośrednią i będziesz mial idealnie trafiony rozmiar. Polerowanie formy i tak raczej cie nie ominie bo niestety każdy prążek druku będzie widać a w takim kształcie jakbyś nie ustawiał do druku to i tak na którejś płaszczyźnie będą prązki.


4) to już tylko jako info bo nie udało mi się znaleźć żródła materiału ale to by było w praktyce najprostsze, kopyto z wariantu 2 i nie musi być wtedy nawet zbyt idealne. Odsysanie ale nie z Vivaka czyli PTGE tylko z arkusza polistyrenu albo akrylu 0,5 mm. Chodzi o materiał, który można szlifować i potem zapolerować. Odpadaja te wszystkie łamańce nad formą bo ew błędy są możliwe do skorygowania ale  nie znalazlem źródła gdzie można dostać takie cieńkie tworzywo. Najcieńsze jakie znalazłem to 1mm. Japończyk od planów z nitowaniami to używa zawsze do budowy i te kabinki mu fajnie wychodzą, jeszcze sobie w tym linie ramek nacina i to już w ogóle jest kosmos :D

Rozpisałem się ale mam nadzieję, że wyłuszczyłem w miarę klarownie o co chodzi 😉

Edytowane przez Qz9
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serdeczne dzięki @Qz9 za tak wyczerpującą odpowiedź. Naprawdę doceniam, że Ci się chciało. Trochę mnie zasmuciłeś, bo to wszystko wydawało mi się dużo prostsze. Cóż, optymizm neofity.

Zastanawia mnie, jak taka negatywowa forma miałaby wyglądać. Którędy ma być odsysane powietrze? Bo negatywowe kopyto z konieczności musi być grube po całości. Powiedzmy, że forma wygląda jakoś tak (oczywiście to tylko poglądowa wersja)

image.thumb.png.ffdb72eddaa218a330de7a9f03ca6594.png

Jak tu odessać powietrze ze środka? Bo chyba musiały by być wewnątrz otwory?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Qz9 napisał:

1) najprostsza: poszukaj kogoś kto radzi sobie z drukiem 3D w przezroczystej żywicy i niech ci wydrukuje ten element

Poruszaliśmy temat parę postów wyżej. Nikt nie pokazał (ja nie znalazłem) satysfakcjonującego rezultatu na cienkiej powierzchni. Gdyby to było możliwe, samochodziarze standardowo drukowali by szyby do drukowanych modeli aut.  A drukują jedynie szkła reflektorów itp. Szyby termoformują. Nie wspominając o producentach zestawów z druku 3D, którzy by dawno opanowali temat. Jedyne rady jakie można znaleźć to:

1. wyszlifuj i wypoleruj po utwardzeniu. W przypadku kabinki to nierealne. Za mała, za cienka a żywica krucha.

2. Pokryj lakierem bezbarwym (wiele warstw). Ew. pomaluj świeżą żywicą przezroczystą po umyciu i dopiero utwardzaj. Dobre, żeby uzyskać błyszczącą powierzchnię która będzie symulować szkło, ale nie da prawdziwej przejrzystości. Chociaż dla pewności spróbuję.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
3 godziny temu, HKK napisał:

Serdeczne dzięki @Qz9 za tak wyczerpującą odpowiedź. Naprawdę doceniam, że Ci się chciało. Trochę mnie zasmuciłeś, bo to wszystko wydawało mi się dużo prostsze. Cóż, optymizm neofity.

Zastanawia mnie, jak taka negatywowa forma miałaby wyglądać. Którędy ma być odsysane powietrze? Bo negatywowe kopyto z konieczności musi być grube po całości. Powiedzmy, że forma wygląda jakoś tak (oczywiście to tylko poglądowa wersja)

image.thumb.png.ffdb72eddaa218a330de7a9f03ca6594.png

Jak tu odessać powietrze ze środka? Bo chyba musiały by być wewnątrz otwory?

Dokładnie tak. Na wszystkich wklęsłych ostrych krawędziach i najniższych punktach  trzeba zrobić otworki. Obrazowo to wyobraź sobie to kopyto , że masz do niego nalać od góry wody do pełna i musisz zrobić otworki, żeby w takim położeniu jak na rysunku woda się wylała całkowicie z niego.  czyli np trzeba zrobić otworek na szczycie kabinki tam gdzie się łączą dwie połówki z paskami blachy jak na twoim rysunku.  Plastik musi mieć możliwość jednolitego wypełnienia formy, jeśli gdzieś będzie jakiś zawijas to tam złapie powietrze. Czyli np nie wystarczy jeden kanał na krawędzi tylko kilka co 1 mm, żeby cała krawędź była ładnie odessana. 

Kiedyś jak majstrowie robili formy do vacu to do formy wkładali pojedyńcze włókna szklane,  po zsieciowaniu  formy wyciągali te włókna i zostawały kanały, którymi wyciągało się powietrze.  Takie kopyto negatywowe pozwalało zrobić vacu z liniami podziału.  Dlatego na powierzchni vacu z liniami zawsze są takie małe kropeczki wystające. To są właśnie miejsca gdzie kanały powietrzne dociągały plastik do formy, po wystygnięciu się kurczył i łatwo było wyjąć z formy całą wytłoczkę.

A co do Kabinek z druku 3d to je robia bez problemu ale inną trochę techniką niż druk 😉

zdjęcie warte więcej niż 100 słów więc je tutaj zostawiam ale dla pojedynczej sztuki to za dużo zachodu:

f-104b-d-early-bundle_T_2_D_1569_I_159_G_0_V_2[sellr]800x800[sellr].jpg

Matryca wydrukowana w 3D i potem przezroczysta żywica odlewnicza   Wygląda jak wtryskowe ale to jest odlewane z żywicy. Wygląda jak szkiełko z haski czy tamki. 😉 

Edytowane przez Qz9
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Skrzydło się upgrejduje

image.thumb.png.c5c1fe858dc0c7efb76ec5a96fe6fb16.png

 

image.thumb.png.b407eb50ff4e9f454a71a17e2d0d7ee8.png

Z lotki jestem zadowolony, w druku wyszła nie za gruba, nie za cienka, w sam raz. 

_5080770_DxO.thumb.jpg.c6b0cdebfb8e37096775007d4a7252d0.jpg

_5080771_DxO.thumb.jpg.4295841b7051a3d7ea0f48f4cd6c46cb.jpg

 

Dolna połówka skrzydła jeszcze w mocno tymczasowej postaci. Nieco połamana, bo po próbach wytrzymałościowych, których nie przeszła :) 

_5080772_DxO.thumb.jpg.9f2c1686d0838a1aad8d7c08456917b0.jpg

 

Edytowane przez HKK
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.