Skocz do zawartości

Zapowiedz i nowości - Dragon


Łukasz S.

Rekomendowane odpowiedzi

SPrawdzałem i nic z tego nie ma tego shermana co poszukuję :

http://www.dragon-models.com/html/7288poster.htm

oraz tego:

http://www.dragonmodelsltd.com/html/7303P1.htm

 

Ja je znalazłem dopiero za granicą :(

U nas bardzo szybko się rozeszły, pewnie ze względu na możliwość zrobienia w polskich barwach. Nawet na allegro już chyba z pół roku ich nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
tam też mają dość wysokich cen za Dragona

 

No właśnie ! Powiedzcie mi proszę, jak to jest z tym, że...

 

We wrześniu 2008, kupiłem sobie model T-34/76 Smart Kit [DML 6479], za jedyne 99,50 złotych. A tydzień temu wchodzę do sklepu i ten sam model (dosłownie), jest za 163 złote ...???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ! Powiedzcie mi proszę, jak to jest z tym, że...

 

We wrześniu 2008, kupiłem sobie model T-34/76 Smart Kit [DML 6479], za jedyne 99,50 złotych. A tydzień temu wchodzę do sklepu i ten sam model (dosłownie), jest za 163 złote ...???

 

W piątek rozmawiałem z gościem z modelarskiego w Gdańsku. Mówi że Dragon podrożał blisko o 40 %. Chciałem nabyć Shermana z Normandii ale 215 zł nie mam zamiaru dawać. Pancer IV w 1/72 kosztuje już 75 zł. ceny powariwały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ceny powariowały.... a spróbujcie znaleźć na necie Panzer IV F w 1:72 z Dragona.

 

Dyskusja na armoramie rozbawiła mnie do łez. Ktoś pisze, że "nioe ważne jak dobry jest model w 1:72 ale ja za niego nie dam tyle kasy". Dragon wypuścił dwa najlepsze modele wtryskowe w 1:72 na rynku ale modelarze oczekują, że będą one w cenie Italeri. W Martoli Panzer IV F1z Hasegawy kosztuje 40,70 zł. Żeby wyszedł z tego model podobny do tego czołgu to trzeba dokupić minimum dwa zestawy Parta i lufę. I jakoś nikt się nie buntuje, że za tak mizerny produkt trzeba tyle płacić. A co z shortrunami albo żywicznymi modelami, które kosztują krocie, a dają w zamian jakość na poziomie żadnym. Ja się na temat 1:35 nie wypowiadam bo mnie ona nie interesuje. Ja wiem, że Panzer IV Dragona pod względem jakości bije na głowę dosłownie wszystko co jest na rynku. Tiger I Initial to już jest jakiś kosmos (kto robi jeszcze tak zdetalowane wnętrza włazów we wtrysku?). Jakość kosztuje i koniec. Chińczycy też chcą zarobić i jeżeli będą robić modele na takim poziomie jak to się zaczyna dziać to nie oczekujcie, że zmienią się w Caritas i będą je rozdawać za darmo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakośc detali była już na podobnym poziomie we wcześniejszych, tańszych modelach ;]. Poza tym zgodziłbym się płacić tyle, jeśliby Dragon dał albo fototrawione gąsienice (jak ACE, który jest już tańszy:D, mimo że szpachli trzeba sporo, ale to się poprawia) albo gąsienice z pojedynczych ogniwek i dłuższych pasków. A tak idzie na łatwiznę i tylko mnoży ilość części ;] niepotrzebnie zresztą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakośc detali była już na podobnym poziomie we wcześniejszych, tańszych modelach

 

Których? Porównywałeś np. uchwyty narzędzi na błotnikach? Spawy? Ace też robi np. lufy od km-ów, których nie trzeba nawiercać bo już mają wylot zrobiony? Wcześniejsze modele na bazie Panzer IV z Drgona, np. Hummel, są na poziomie Revella i są w jego cenie. Ta najnowsza IV bije Revella na głowę, a Revell w tym typie pojazdów w 1:72 był do tej pory uważany za najlepszy. Weź sobie w tej skali Panzer IV Mirage na ten przykład. Masz od groma detali i co? Zobacz sobie relację temira ze składania tego modelu i skalę koniecznych przeróbek.

 

Sorki ale jakością faktury DSy Dragona biją na głowę fotorawione gąski z Ace. Zresztą fototrawione gąski z Parta też. Być może do mniejszych pojazdów fototrawionki są dobre, ale w przypadku Panzer IV, Panzer III i Pantery wyglądają płasko i nienaturalnie. Wiem bo sam Parta używałem. Niepotrzebnie Dragon mnoży doskonałej jakości detale? To lepiej kupić model bez detali i dokupić dwa zestawy blach jak to pokazałem na przykładzie Hasegawy. Dziwne, że nikt się nie oburza na fakt, że za StuGa IV z Trumpetera przyjdzie zapłacić ponad 40 złotych a jego jakość przyprawia o nagłe wymioty. W porównaniu do starego już Dragona to dno, a cena taka sama.

 

Odnoszę dziwne wrażenie, że wszyscy oczekują od producentów ciągłego podnoszenia jakości wykonania modeli, dokładania do pudła blach, figurek, robienia "crispy details" i bogowie wiedzą czego jeszcze a przy tym utrzymywania ceny na poziomie sprzed pięciu lat. No sorki, ale to chyba trochę naiwne myślenie jest...

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PanzerIV - o Trumpeterze nie wspominałem, bo to osobny temat, ale jakość jego modeli jest BLEEEEEEE!. Gąsienice to samo. One znowu są zbyt uproszczone ;]

(poza starszymi zestawami).

 

Ps - gwoli ciekawostki, Dragon posiada płatnych fanboyów na różnych forach modelarskich, ot taka nowa metoda marketingu (żeby nie być gołosłownym, polecam burzę jaka przetoczyła się na missing-lynx.com w tej sprawie, kiedy to jeden z użytkowników nachalnie stawiał modele Dragona w ultrap pozttywnym świetle, a potem okazało się że był faktycznie pracownikiem Dragona [dostawał darmowe próbki modeli itp]).

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to jakiego? To są gumofilco-plastiki, jednoczęściowe, których jestem przeciwnikiem. A co do modeli, to zobacz ich produkt Tygrysopodobny. Revell z nim wygrywa, podobnie nawet ex-ESCI brummbar jest lepszy od ichniejszego.

Poza tym - ZAMKNIĘTE WŁAZY!

 

http://www.172shermans.com/kitreviews/Trumpeter/M4-Midprev.htm - a tutaj miazga z ich Shermana ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy producent stara się robić co raz lepsze modele żeby zwiekszyć swoje obroty finansowe. Zgoda z tym że z podnieśieniem jakości produktu rośnie cena to zrozumiałe. Nie dostrzegam natomiast takiego wzrostu jakości czy dodatkowych bonusów w zestawach Dragona żeby cena aż prawie dwukrotnie poszła w góre. Nie przekonuje mnie też twierdzenie że zmiany walut mają aż taki ogromny wpływ tym bardziej że kursy się utrzymują powieszmy na pewnym poziomie i nie wzrastają. Generalnie mówie tu o modelach w skali 1:35 tej firmy. Na sprzedaż nowych dragonów wystarczy popatrzeć na allegro gdzie liczba sprzedanych zestawów w skali 1:35 jest mizerna w porównaniu z tym co było wcześniej. Napewno duży wpływ na to ma też cena która praktycznie jest taka sama jak w sklepach i trzeba jeszcze doliczyć przesyłke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to jakiego? To są gumofilco-plastiki, jednoczęściowe, których jestem przeciwnikiem. A co do modeli, to zobacz ich produkt Tygrysopodobny. Revell z nim wygrywa, podobnie nawet ex-ESCI brummbar jest lepszy od ichniejszego.

Poza tym - ZAMKNIĘTE WŁAZY!

 

http://www.172shermans.com/kitreviews/Trumpeter/M4-Midprev.htm - a tutaj miazga z ich Shermana ;]

 

HEER a o jakim Tygrysie Dragona piszesz? O tym najnowszym? To jest wg Ciebie produkt tygrysopodobny? Poczytaj recenzje na innych forach i portalach. Jesteś przeciwnikiem "gumofilcy" Dragona? To porównaj sobie na zdjęciach te "gumofilce" z najnowszego Tigera Initiala z ogniwkami Revella. Porównaj sobie też gąski z Revellowskiego Tigera II (też ogniwka) z "gumofilcami" w Dragonie. Ja Cie nie pytam czego jesteś przeciwnikiem. Ja bym chciał, żebyś mi podał przykład gdzie w wymienionych modelach w 1:72 Dragonowskie DS przegrywają z gąskami innych firm.

 

ex-ESCI wygrywa z Brummbarem? To chyba nie z Dragonem bo w 1/72 to Dragfon nie produkuje Brummbara.

 

A co do próbek darmowych to jest to normalka. Pod co drugą recenzją jest zapis: "thanks to ... for fre sample" Co w tym dziwnego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heer miał raczej na myśli wersję średnią z Zimmeritem. Tam faktycznie, koła napędowe nie były "ażurowe" a pełne, podczas gdzy Revell ma je poprawne. Ale reszta modelu - raczej miodzio. Trzeba robić składaka Revell(spód) i Dragon-reszta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O Tygrysie i Brumbarze pisałem jako produktach wywołanego do tablicy Trumpetera ;]

 

Próbki są jak najbardziej ok, dopóki nie prowadzi się agresywnej kampanii na rzecz Dragona jako pracodawcy ;) Ale to raczej na polskim małym rynku się nie zdarza.

 

A co do gąsienic z DS100, to i tak widać że to paski, pasek nigdy nie będzie w 100% przylegał jak trzeba. Dość powiedzieć, że zachodni modelarze kupowali Panzer IV Revella głównie dla jego gąsienic, aby zamontować je na Stugach i Jagdpanzerach IV. Nie mówiąc o tym że są czasem za krótkie albo znowu za długie ;D

 

Kontynuując o Dragonie, ostatnio zaczął iść na łatwiznę i robi sobie jaja z klientów zmniejszając ciągle ilość kalek, narzędzia dalej są odlane razem z kadłubem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.