Skocz do zawartości

Zapowiedz i nowości - Dragon


Łukasz S.

Rekomendowane odpowiedzi

świat nie kończy się na DML, są przecież tak dobre rodzime firmy jak RPM, S Model czy Mirage Hobby... a na poważnie to cóż, taka widać polityka Dragona. Jakoś nie popadam w rozpacz z tego tytułu Jak by zrobili TKS/TK-3 i 7TP to by im tak sprzedaż skoczyła !!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,8k
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Jak by zrobili TKS/TK-3 i 7TP to by im tak sprzedaż skoczyła !!!!

A ja bym chyba wolał, żeby za polską pancerkę wzięło się np. Academy, przynajmniej w miarę kompletne wnętrza by były

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

m1013 Prędzej ja spełnie swoje ukryte pragnienie (a jest nie możliwe do spełnienia ) niż dml zrobi tksa czy 7tp

Tak samo jak Academy, AFV, Italeri czy inne Trumpetery. A wszystko dlatego, że debile nie znają tego fragmentu historii, skrzętnie tępionego przez ruskich i polskich komuchów, przy cichym poparciu (ze wstydu) zachodnich Aliantów. Dlatego jeśli już to wolą robić Vickersy i T-26, albo ostatecznie walnąć polskie kalki wozów alianckich. Bo dalej mają goebbelsowską wizję wojny 1939, czyli ułanów tnących szabelką niemieckie czołgi, co - o zgrozo! - podchwycił Wajda w Lotnej... Więc pozostają nam RPM i Mirage, Choroszy, no i S-model

A druga sprawa jest bardziej prozaiczna: brak dokumentacji (co też zawdzięczamy komuchom), wystarczy przejrzeć wątki na tym forum, dotyczące dociekania wyglądu i konstrukcji wielu polskich pojazdów. Jak robię wnętrze Cromwella (o które żaden producent też się nie pokusił), to biorę fotki wnętrza tego Cromwella i jadę. Ale jak chcesz już zrobić to samo z 7TP albo wz.34 to już zaczynają się solidne schody...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wam mówię że kiedyś Dragon wyda 7TP (w dwóch wersjach uzbrojenia), TKS iTK-3 (też ze 2 wersje), WZ.34 i swojskiego Sokoła z figurkami. Do tego Trumpeter wyda KTO Rosomak, PT-91 Twarby i Dzik-3

Tak wam mówię

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostro grasz - a powód jest inny - prozaiczny - komercha

A gdzie tu zaprzeczenie? Komercha to marketing. Marketing to sprzedawanie czegoś, co jest powszechnie znane i lubiane, albo sprawienie by było powszechnie znane i lubiane. A polska pancerka przedwojenna i wrześniowa jest mało znana nawet w Polsce...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A polska pancerka przedwojenna i wrześniowa jest mało znana nawet w Polsce...

Z tym się zgodzę. My jako modelarze mniej więcej wiemy jakie tam Polacy mieli maszyny, ale osoby nie zainteresowane militariami już raczej nie. No moi znajomi lepiej rozpoznają Tygrysy, Pantery czy Shermany niż polskie dobre maszyny takie jak 7TP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My jako modelarze

A przejrzyj to forum: czterech-pięciu zapaleńców na krzyż robi tę polską pancerkę, a cała rzesza (nomen omen) tłucze szwabskie żelastwo...

A podejście jest podobne jak u "cywilów": - E tam, tankietka albo 7TP... Tygrys albo Pantera, to był dopiero tank!

Tyle że Niemcy jakoś ich nie mieli w cholernym wrześniu 1939...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a cała rzesza (nomen omen) tłucze szwabskie żelastwo...

A podejście jest podobne jak u "cywilów": - E tam, tankietka albo 7TP... Tygrys albo Pantera, to był dopiero tank!

Tyle że Niemcy jakoś ich nie mieli w cholernym wrześniu 1939...

Wypraszam sobie, ja nie robię szwabów a wolę kupiś 10 modei 7TP niż jedną Panterę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A przejrzyj to forum: czterech-pięciu zapaleńców na krzyż robi tę polską pancerkę, a cała rzesza (nomen omen) tłucze szwabskie żelastwo...

Ale nawet Ci co teraz robią niemieckie czy innych krajów maszyny, pewnie mają na sumieniu (jeśli można to tak ująć) polskiego tanka. No i dlaczego wielu wybiera te zagraniczne maszyny, łatwiej dostępne, taniej wychodzi ich zakup no i wykonanie lepsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypraszam sobie, ja nie robię szwabów a wolę kupiś 10 modei 7TP niż jedną Panterę

Czyli łapiesz się do tych czterech-pięciu - liczba oczywiście umowna.

 

No i dlaczego wielu wybiera te zagraniczne maszyny, łatwiej dostępne, taniej wychodzi ich zakup no i wykonanie lepsze.

I kółko się zamyka... A ja myślałem, że modele robi się głównie z zamiłowania do historii...

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też w zasadzie nie robię "szwabów" (no dobra, mam kilka, ale żadnego Tygrysa)...

Cała sprawa z marketingiem ma dwa końce - z jednej strony wiadomo, że każdy kolejny wariant StuGa czy Pantery się sprzeda... z drugiej jednak wrócę z uporem maniaka do twierdzenia, że reklama dźwignią handlu, o czym świadczy powodzenie "francuskiej" serii Tamiyi albo "włoskiej" Italeri. Tak naprawdę to też niszowe modele. Wniosek prosty - gdyby mainstreamowy producent podjął ryzyko - może wylansowałby kolejną modę. A fakt, że większość nowych modeli pojazdów alianckich wypuszczana jest z polskimi oznakowaniami, tylko mnie cieszy. Moze to początek drogi do modeli polskich pojazdów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze to początek drogi do modeli polskich pojazdów?

Raczej nie, to efekt tego, że trochę więcej mówi się na świecie o udziale Polaków z zachodnich kampaniach, vide np. Call of Duty 3. Do modeli polskich pojazdów jeszcze bardzo daleka droga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i dlaczego wielu wybiera te zagraniczne maszyny, łatwiej dostępne, taniej wychodzi ich zakup no i wykonanie lepsze.

A może po prostu inny gust ?! Nie każdy musi sklejać polską pancerkę, mi się po prostu nie podobają te pokraczne pojazdy... Ale komuś mogą się nie podobać niemieckie Tigery i Panthery

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie tu zaprzeczenie? Komercha to marketing.

Nie do końca się dobrze wyraziłem - komercha to nie tylko marketing ale również ogólnie pojęty desinge. Tak samo kiepsko sprzedawalne są czeskie maszyny oprócz hetzera, pomijane są panzer I nawt w reaedycjach - zrobiono jedną - kiepska sprzedaż i koniec . One po prostu nie wyglądają tak aby znależć nabywcę wśród potencjalnego modelarza na świecie - on wybiera tygrysa i Panterę - jest duża efektowna, wabi super malowaniem. Broń CIę Panie Boże aby to pochwalał - sklejam niemców ale zawsze rozwalonych. Boleje sam nad tym że nie ma fajnych zestawów tkz samosklejalnych polskiego sprzętu ale mój żal przelewany na forum za przeproszeniem koło pompki lata skośnookiemu w Honkongu. Dlatego dyskusja ta może mieć jedynie charakter - możemy się wyżalić ale nie załatwić problemu. TO jest miejsce dla firm niszowych do wypełnienia - a czemu one tego nie robią - ano kolejny przykład komerchy - jak piszesz znajdzie siękilku zapaleńców ale rodziny z tego nie wyżywisz. Ot i cała historia. Gwarantuje ci że to nie kształtowanie historii a kształy naszych konstrukcji powodują taką produkcyją kichę - zobacz na pojazdy francuzów- ich wydała nawet tamka - w niemczech czy niderlandach -dużym rynku zbytu nie fałszują historii roku 1940. Pojazd "chara "kupują bo jest duży i fajne ma malowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i dlaczego wielu wybiera te zagraniczne maszyny, łatwiej dostępne, taniej wychodzi ich zakup no i wykonanie lepsze.
Modelarski konformizm ? Co do "tajniej wychodzi" to porównaj sobie ceny 7TP do nawet Pz I, II, III albo 251 od DML - heheh
A ja wam mówię że kiedyś Dragon wyda 7TP (w dwóch wersjach uzbrojenia)' date=' TKS iTK-3 (też ze 2 wersje), WZ.34 i swojskiego Sokoła z figurkami. Do tego Trumpeter wyda KTO Rosomak, PT-91 Twarby i Dzik-3

[/quote']

Howgh !

ostro grasz - a powód jest inny - prozaiczny - komercha

A przepraszam, to że tamka robi japońskie czołgi, albo teraz Renault UE to też jest komercha ? Skoro można robić takie mimo wszystko niszowe wozy to dlaczego nie zrobić TKS albo 7TP ?

Skłaniałbym się bardziej do wspomnianego tu braku wiedzy niektórych, przecież wojna zaczęła się dla największych graczy w 1941 roku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może po prostu inny gust ?!

No zapomniałem tego dodać, ale można powiedzieć, że opisałem siebie. Sam bardzo lubię patrzeć na zdjęcia polskich maszyn, ale jak miałem do wyboru 7TP w 1/35, a Tygrysa Królewskiego w 1/72 od Dragona, to wybrałem ten drugi model z takich względów co zacytowałeś moją wcześniejszą wypowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze to początek drogi do modeli polskich pojazdów?

Raczej nie, to efekt tego, że trochę więcej mówi się na świecie o udziale Polaków z zachodnich kampaniach, vide np. Call of Duty 3. Do modeli polskich pojazdów jeszcze bardzo daleka droga.

No dobrze, ale popatrz - nieważne, czy "modę" na polskie jednostki wykreowała CoD, czy "polityka historyczna" naszego kochanego państwa . Ważne, że teraz co Sherman, to polskie kalki. A o początku drogi mówię, bo każdy, kto zrobi jeden czy drugi model w polskim (pudełkowym choćby) malowaniu zacznie się (oby) bardziej interesować...

Szczerze powiedziawszy, to ze strony Dragona, który dużo robi modeli "wczesnowojennych" taka seria kampanii wrześniowej byłaby logicznym następstwem dotychczasowych działań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z drugiej jednak wrócę z uporem maniaka do twierdzenia, że reklama dźwignią handlu, o czym świadczy powodzenie "francuskiej" serii Tamiyi albo "włoskiej" Italeri. Tak naprawdę to też niszowe modele. Wniosek prosty - gdyby mainstreamowy producent podjął ryzyko - może wylansowałby kolejną modę.

Krynico mądrości !

Napisaliśmy prawie to samo, czuję jakiś ekonomicznych wątek ?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

A mi osobiście najbardziej podoba się niemiecki sprzęt w polskim malowaniu. I było tego naprawdę sporo.

I jeżeli tylko mogę to robie niemieckie wynalazki z przysłowiową PL ką na pancerzu.

 

Pozdrawiam

Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do "tajniej wychodzi" to porównaj sobie ceny 7TP do nawet Pz I, II, III albo 251 od DML - heheh

Ale żeby jakość przykładowego 7TP była dobra trzeba dodać następne zestawy tj. gąski, blachy itp. Niektóre modele Dragon-a mają to do siebie, że mi to co jest w pudle odpowiada bez kupna następnych zestawów waloryzacyjnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z drugiej jednak wrócę z uporem maniaka do twierdzenia, że reklama dźwignią handlu, o czym świadczy powodzenie "francuskiej" serii Tamiyi albo "włoskiej" Italeri. Tak naprawdę to też niszowe modele. Wniosek prosty - gdyby mainstreamowy producent podjął ryzyko - może wylansowałby kolejną modę.

Krynico mądrości !

Napisaliśmy prawie to samo, czuję jakiś ekonomicznych wątek ?!

A wiesz o czym to świadczy?

Że prawdopodobnie mamy rację

Tylko że, faktycznie, niewiele z tego na razie wynika...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.