F-16C block 50 Red Flag Nevada 1/48 Tamiya

Klasa 1 - Samoloty i śmigłowce

Specjalna 1 - Najlepsza interpretacja tematu konkursowego

Specjalna 2 - Najlepsza relacja z prac warsztatowych

Specjalna 5 - najlepsza praca w klasach 1,2,3,4,5 zbudowana w oparciu o model Tamiya

Witam.

Zimą mi nie poszło, ale jest szansa, że teraz będzie lepiej ;)

Model jakim chcę wystartować to F-16C block 50. Będzie to samolot z ćwiczeń Red Flag 15-3, które odbyły się w lipcu 2015 w Nevadzie.

Nevada każdy myślę wie jak wygląda, robi się gorąco od samego patrzenia ;)

Model, który chcę zrobić będzie jednak trochę europejski, bo to F-16 na co dzień stacjonujący w niemieckiej bazie Spangdahlem.

Będzie to pewne wyzwanie dla mnie. Po pierwsze ze względu na zastosowaną na tych maszynach metaliczną powłokę Have Glass, a po drugie ze względu na to, jak ta farba pięknie się brudzi

Szczególnie to zdjęcie z Red Flag 15-3 jest inspirujące i do niego najczęściej będę się odnosił malując model

Wiem, wiem, było suwakowane w fotoszopie. Ale na jakiej podstawie mam robić model, jak nie zdjęć ;) W przypadku tego modelu efektowność będzie wygrywała z realizmem!

Przechodząc do modelu:

Do malowania z Red Flag nie mam kalkomanii. Duże elementy będę chciał namalować od masek, stencile to będą wet transfery od HGW. Wykorzystanie tradycyjnych kalkomanii będę chciał ograniczyć do minimum.

Uzbrojenie będzie w wariancie SEAD, czyli AIM-120C, AIM-9M, AGM-88 HARM, zbiorniki, ALQ-131. A pod wlotem powietrza Sniper i AN/ASQ-213 współpracujący z rakietami HARM.

Większość podwieszeń z pudła oprócz Snipera od Wolfpacka i ALQ-131 od Hobby Bossa, którym poratował mnie kolega.

Całości dopełnią hamulce Eduarda

Pitot z aoa Mastera

I maski Montexu

Tyle tytułem przydługiego wstępu. Następny pyrzstanek to przygotowanie elementów do podkładu i malowania.

Pozdrawiam,

Adam

Dzięki, najgorzej może być z tym wolnym czasem właśnie ;)

Także widzę tu potencjał i życzę sukcesów w konkursie. F-16 w skali 1:32 czeka a jest świetną bazą doi wykonania Polskiej sztuki lub Aggressora.

Zasiadam w pierwszym rzędzie i czekam na postępy życząc jak najwięcej czasu.

Zestaw Tamki wybrałeś sobie jak z bajki, sam się składa praktycznie, choć uważaj na wszelkie takie niby oczywiste elementy, bo po sklejeniu potrafią one nieco odstawać od powierzchni.

Przykładem mogą być elementy poszycia - trzeba dokładnie to dopasować.

Malowanie wybrałeś arcyciekawe, ale też i niebezpieczne i to podwójnie.

Raz że nie wiadomo jak dobrze Ci to wyjdzie, a dwa czy da się te wszystkie subtelności pokazać na zdjęciach, a jak wiadomo czego nie ma na zdjęciach tego nie ma w ogóle.

Tak czy inaczej super że startujesz z tą maszyną i będę starał się Cię dopingować, abyś model skończył na czas.

Kibicuję!

Co to są właściwie te wet transfery i czym się różnią od zwykłych kalkomanii?

Tym się różnią, że nie mają przezroczystego filmu i nakłada się je bez lakieru. Kiedyś do gum do żucia dla dzieci dodawali tatuaże, które nakładało się na mokro. To na podobnej zasadzie.

Czyli zwilżasz, przykładasz i dociskasz?

Takie coś można nałożyć tylko raz i od razu trzeba trafić we właściwe miejsce?

Dokładnie.

Zasiadam wygodnie w pierwszym rzedzie

Ciekawostka marki Tamiya. Statecznik pionowy można zamocować bez użyciu kleju i jest to na prawdę dobrze spasowane, szczeliny pratycznie brak

Sniper XR od Wolfpacka.

Nie wygląda najgorzej, ale spasowanie żywicznego oszklenia trzeba traktować bardziej w kategoriach żartu

Do żywicznych dodatków dołączyła jedna sztuka rakiety AIM-9 od Eduarda.

Z tym Sniperem to mnie zaskoczyłeś. No a ja mam kilka takich od Wolfpacka...

Cóż, pójdą do kosza, a przynajmniej może pylony od nich się przydadzą. Od tego miesiąca można kupować Snipera Eduarda, w ciemno obstawiam że 17 razy lepszego do żywic WP.

Co do statecznika, to moim zdaniem na zdjęciu gołym okiem widać lekką szparę, której nie powinno być w prawdziwym samolocie.

Nie jestem zwolennikiem puzzli, więc statecznik na pewno przykleję ;)

Ten Wolfpack da się jakoś wyprowadzić, ale Edek na pewno będzie lepszy. Też już go zamówiłem.

Pylon Wolfpacka to żywiczna kopia pylonu Tamki z dodaną wąską "przejściówką" na Snipera. Będę malował, to pokażę dokładnie.

To jego jedyna zaleta w tej sytuacji, bo akurat tego pylona do Snipera w zestawie nie ma, o ile pamiętam.

Moja dodatkowa porada: zrób te mieniące się soczewki w środku Snipera, fajnie to wygląda na zewnątrz.

Masz pomysł na malowanie.

Z tego co pamiętam to Dorotka fajnie podszedl do tematu.Dobrze mu szlo...

Pomysł jest taki, żeby domieszać metalizera do farb bazowych. Widziałem już takie wykonanie i przypadło mi do gustu.

A jakie metalizery planujesz użyć?

Gunze Super Metalizery, żeby dobrze się mieszały z Gunze C

Ale jeden kolor, czy mieszankę kilku, czy po prostu poeksperymentujesz?

Ciekawi mnie to, bo pierwszy raz będę obserwował tworzenie takiego malowania.

Ciekawi mnie to, bo pierwszy raz będę obserwował tworzenie takiego malowania.

A ja będę pierwszy raz tworzył ;) Zobaczymy, jeszcze dokładnie nie wiem, będę musiał porobić próby na boku. Muszę też zobaczyć co się dzieje z tym malowaniem po lakierach. Ale koncepcja, od której wyjdę, to domieszanie Super Stainless do dedykowanych kolorów dla kamo F-16.

Widziałem kiedyś tę metodę na Zone Five, w skali 1/48.

Wyszło, delikatnie mówiąc, fajnie.

Kto nie próbuje, ten się nie rozwija

A tak na serio, to wcale nie jestem pierwszy:

Dysza zestawowa nie jest jakaś zła, ale jeśli model ma stać u mnie na półce, to będzie mnie potem wkurzał brak faktury wnętrza dyszy. Żeby oszczędzić sobie związanego z tym stresu, zamówiłem Airesa. Żywicę będzie też się znacznie łatwiej malowało, niż plastik, ze względu na lepszy podział technologiczny.

Ja bym jeszcze pomyślał i masterowych odgromnikach, bardzo fajne są.