Spitfire Dygały |Eduard, 1/48|

Witam!

Merytorycznie dałem ciała w kilku sprawach:

- kolor łomu,

- otarcia na drewnianych łopatach śmigieł,

- nose art powinien być trochę niżej umieszczony.

Nie zmienia to faktu, iż jest to najlepsza cztery ósemka na rynku i frajda z klejenia była przednia!

Pozdrawiam

Danielu, podoba się i to bardzo, łopaty śmigła może jeszcze poprawisz, łom też można jeszcze podmalować

śliczny model, super zdjęcia!!! Gratuluję

Świetny. Szkoda, że panienka bez głowy ;)

Anten IFF nie widać ani po bokach kadłuba, ani pod skrzydłem. Nie było ich w ogóle?

No to może napisz, w którym miejscu pod skrzydłem powinien być ten maszcik dla IFF Mk. III bo o łatkach na kadłubie w miejscu gniazd dla nieobecnych anten linkowych IFF autor modelu już wie.

W ten sposób jakaś wartość tego postu pozostanie dla innych...

Dziękuje Panowie!

... łopaty śmigła może jeszcze poprawisz, łom też można jeszcze podmalować

Się zobaczy Artur, teraz muszę podgonić P-38

Anten IFF nie widać ani po bokach kadłuba, ani pod skrzydłem. Nie było ich w ogóle?

Po bokach nie było ich na pewno, widać to na oryginalnych zdjęciach maszyny. Co do spodu nie mam pewności, u mnie nie ma.

@usunięty post.

Apeluję o zachowanie spokoju. Takie kwestie można komentować na PW.

Witam!

Merytorycznie dałem ciała w kilku sprawach:

- kolor łomu,

- otarcia na drewnianych łopatach śmigieł,

- nose art powinien być trochę niżej umieszczony.

Nie zmienia to faktu, iż jest to najlepsza cztery ósemka na rynku i frajda z klejenia była przednia!

O łomie było już dyskusji przy temacie Spitów chyba więcej niż samych modeli powstało i choć sam zrobiłem takowy w naturalnym kolorze metalu to nie uważam tego za taki znów ogromny błąd bo widziałem łomy wojenne z resztkami czewonej farby także

Śmigiełko bym poprawił, ale z tym wiele roboty nie będzie, a panienka faktycznie nieco niżej i mniej bym troszkę okopcił - ale to już mój gust.

Model powalająco pięknie się przezentuje ogólnie i zazdroszczę zdolności - nie pierwszy raz zresztą Sam mam czekającego w szafie eduardowego Spitfire'a IX i popodglądam Twój wątek, gdy będę go robił

Wizualnie...no co-no to jest to ...no chce się patrzeć na takie modele....i już...ŚWIETNY

Olśniewający, inspirujący, przepiękny model.

ajabymów zimno pozdrawiam

Ciekawe, czy ich guru zabierze tu głos...?

śliczny model i tyle, dziękuję za przyjemnosć optyczną. coś mgliście mi się przypomina, że ten spitfire miał statecznik pionowy w innym odcieniu szarości ale to niekoniecznie bardzo ważne.

widziałem łomy wojenne z resztkami czewonej farby

gdzie?

widziałem łomy wojenne z resztkami czewonej farby

 

gdzie?

Na jednym muzealnym egzemplarzu w kanadyjskim muzeum w Ottawie parę lat temu, można było wsiadać nawet do środka i obejrzałem sobie wnętrze IX-tki. Odrapane resztki na ogólnie stalowym łomie wygladały czerwonawo. Choc z tego co kojarzę mogła być to co wziąłem za resztki czerwieni to mogła być równie dobrze rdza albo resztki farby czarnej lub brązowozielonej, które spłowiały na szaroróżowawy kolorek... niestety nie mam fotki łomu :( więc nie daję głowy co widziałem dokładnie

w kanadyjskim muzeum w Ottawie parę lat temu

To dodatkowo dorzuca ponad 60 lat historii tego łomu, przy założeniu, że to faktycznie drugowojenny kij.

Powiem tak.

Model z jajem i tyle, jako całość prezentuje się wybornie.

Panowie można, by było ciągnąć dyskusje na temat łomu czy braku anten IFF, ale czy tak na prawdę ma to jakieś znaczenie? Widać tu kawał dobrej modelarskiej roboty i z tego należy się cieszyć i podziwiać. Gratuluje.

 

Panowie można, by było ciągnąć dyskusje na temat łomu czy braku anten IFF, ale czy tak na prawdę ma to jakieś znaczenie?

Dla jednych ma znaczenie, dla innych nie ma. Na szczęście nie ma żadnego powszechnego obowiązku interesowania się antenkę IFF. Pogadać natomiast zawsze można. Gdzie jak nie tu?

Mi np. brakuje typowych śladów otarć od buciorów.

http://www.polishsquadronsremembered.com/302/302pics.html

Poza tym Eduard nie przyłożył się do kółka ogonowego. Wyraźnie za długa goleń i to wygląda trochę dziwnie.

Że tak jeszcze z innej beczki spytam - jakie kolorki farb do kamuflażu użyłeś? Jakiś zestaw farb do RAF-u (Gunze?) czy własne wynalazki?

O żesz Ty

Chciałbym aby choć jeden mój model był tak sklejony i pomalowany

IFF, łom, fakt, bardzo istotne elementy ale przy tym co tu zobaczyłem uważam, że nie mają ŻADNEGO znaczenia bo TEN model podziwiam oczami a nie suwmiarką.

Że tak jeszcze z innej beczki spytam - jakie kolorki farb do kamuflażu użyłeś? Jakiś zestaw farb do RAF-u (Gunze?) czy własne wynalazki?

Gunze Dark Green H73 i dedykowane szarości Tamiya - XF82 i XF83. Tamiya ma również w ofercie DG, bodajże XF81.

Szkoda że kobitce głowę urwały te okopcenia, to w sumie jedyna rzecz, którą ja bym wytypował do zmiany, ale to tylko w ramach mojego prywatnego odbioru wizualnego.

Co radzisz w związku z tym zrobić? Domalować głowę niżej, zerwać kalki i położyć od nowa?

Gwoli ścisłości zapomniałem dodać, że to prezent dla mojej małżonki na V-tą rocznicę ślubu i błędy merytoryczne się nie liczą...

Dzieki za odpowiedź o farbach, przyda się.

Co radzisz w związku z tym zrobić? Domalować głowę niżej, zerwać kalki i położyć od nowa?

Nie wiem co poradzi PaRazo, ale chociaż - jak już pisałem - moim zdaniem model jest kapitalny i bez zmian detali nadal taki będzie, to mam kalki z tego zestawu Eduarda i mogę podesłać jeśli byś kiedyś chciał coś zmieniać z nose artem, bo mój Spitek będzie w malowaniu 318 Dywizjonu

Dla wszystkich fanów spitów w różnych skalach, lubiących merytoryczne dyskusje, taka perełka naszego doktorka

 

http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=13&t=10847

 

Enjoy

...że tak dyskretnie zapytam...będziesz poprawiał nity???...tzn.na boku kadłuba???

Dla mnie bomba . Super ,podoba mi się bardzo.

Fotki przekontrastowane i dlatego nie mogę się doczekać aby obejrzeć go na żywo. Jestem pewien, że na żywo będzie jeszcze na korzyść podobnie jak MiG-3. Okopcenia z rur (po czesku vyfuky) doskonałe, dobrze przemyślane.

ajabymów zimno pozdrawiam