Gerd Napisano 10 Października 2011 Autor Share Napisano 10 Października 2011 A nie dałoby się tego zeskanować. Jeśli chodzi o kronikę 35das to ma ona dwieście pięćdziesiąt stron, z czego zapisanych jest 109. Muszę przyznać, że jest rozczarowująca. Nie zawiera żadnych rewelacji i raptem kilka zdjęć. Jeśli chodzi o relacje z wydarzeń jednostki to skupia się ona w zasadzie na wpisach o sukcesach szkoleniowych i wysokich ocenach uzyskanych w czasie poligonów. Bardzo rzetelnie za to relacjonowane są zebrania partyjne i ZSMP – w pewnym sensie jest to zrozumiałe gdyż kronikę prowadzili „krokodyle”. Początkowa staranność z czasem ustępuje miejsca bylejakości i lakonicznym wpisom. Ostatni z nich brzmi tak: „oparciu i Zarządzenie Szefa Sztabu Generalnego nr047/Org. z dnia 24.07.1976 r. rozkazem 022 z dn. 05.11.1976 r. 35 dywizjon artylerii samobieżnej zostaje rozformowany. Rozkaz zostaje odczytany na uroczystej zbiórce dywizjonu.” Na ozdobne „W” w pierwszym wyrazie ktoś zostawił miejsce, ale do dziś nikt do nie wypełnił… Jeśli chodzi o skan kroniki to sprawa wygląda tak: nie zrobiłem go z dwóch powodów, jest to format po między A3, a A4 zatem przysparza nieco technicznych trudności jednak ważniejszy to, że poproszono mnie o nie kopiowanie Korniki. Pozwolono zrobić notatki bez ograniczeń, lecz nie kopiować. Uszanowałem prośbę wiedząc, że jeśli tego nie zrobię nikt mi więcej nic nie pożyczy… Ano jest, ale żywica. Miałem na myśli wtryskowy. …a jaka to różnica? Bo tak naprawdę to waży trochę więcej i klej jest potrzebny inny. Tyle słów teraz obrazki: „otworzyłem” właz dowódcy – najczęściej widoczny otwarty na zdjęciach, „oszkliłem” wizjery Żeby nie „ciągnąć gumy” w nieskończoność dywagując nad każdym nitem tak wygląda model sklejony: Dodam jedynie, dla potencjalnych sklejających w przyszłości, że warto skorygować położenie części wskazanych na zdjęciu strzałkami w stosunku do zaleceń producenta, oraz zwracam uwagę, iż moment montażu cz. D-23 został całkowicie pominięty (rys.8 –górny- instrukcji). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skoti Napisano 10 Października 2011 Share Napisano 10 Października 2011 Soczysty kawał dobrego modelarstwa. Będę często zaglądał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 10 Października 2011 Share Napisano 10 Października 2011 Super wygląda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek Michalski Napisano 10 Października 2011 Share Napisano 10 Października 2011 No mówi sie trudno . Myślałem ze będzie coś ciekawsza ta kronika. Jest jeszcze jedna sprawa. Co prawda jest to błąd robiony chyba przez wszystkich modelarzy robiących współczesna polska pancerkę. Falochron. jak pamiętam w egzemplarzu Braniewskim był aluminiowy, tak jak w T-54/55. Wszyscy zawzięcie natomiast robią drewniane. Rozumiem ze w muzeach mogą być drewniane , ale jak to w muzeach. Sprzęt mógł przyjść zdekompletowany, ktoś mógł taka kupę aluminium przytulic ewentualnie przyszła zwykła amba lub mówiąc językiem moich czasów -wetlo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerd Napisano 12 Października 2011 Autor Share Napisano 12 Października 2011 Falochron. jak pamiętam w egzemplarzu Braniewskim był aluminiowy, tak jak w T-54/55. Wszyscy zawzięcie natomiast robią drewniane. Rozumiem ze w muzeach mogą być drewniane , ale jak to w muzeach. Sprzęt mógł przyjść zdekompletowany, ktoś mógł taka kupę aluminium przytulic ewentualnie przyszła zwykła amba lub mówiąc językiem moich czasów -wetlo. Jeśli chodzi o falochron pozwolę sobie się nie zgodzić. W przypadku ASU te ewidentnie decha. Trudno sobie wyobrazić, aby we wszystkich polskich muzeach nie zachował się ani jeden oryginał, ale zdaję sobie sprawę ze słabości tego argumentu. Natomiast żadne zdjęcie tego pojazdu nie potwierdza tezy o falochronie innym niż drewniany. Egzemplarzy radzieckich też nie. Najprościej było by pokazać zdjęcie polskiego pojazdu z czasów służby w 6PDPD wystarczająco wyraźne, aby rozwiać wątpliwości. Pokaże, ale jeszcze nie teraz (techniczne orgniaczenia) – obiecuję wrócić do sprawy lub wycofam się z mojego stanowiska, przyznając Koledze rację. Teraz słowo o malowaniu: Użyte farby – ku mojemu własnemu zaskoczeniu akryle - nakładane w kolejności: Tamiya XF-61 (dark green), Vallejo serii Air 71.017 (verde ruso) oraz Vallejo 70.886( gris verdoso). Wyszła przyjemnie satynowa powierzchnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek Michalski Napisano 12 Października 2011 Share Napisano 12 Października 2011 Ja tu opowiedziałem o swoich obserwacjach . I jestem ich pewny . T-55A wszystkie posiadały falochrony aluminiowe a jednak na żadnym egzemplarzu muzealnym ich nie ma. Po prostu łakomy kasek. Ginęły już i za moich czasów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pitt35 Napisano 13 Października 2011 Share Napisano 13 Października 2011 Cześć Piękny model Chyba faktycznie ten falochron był z dechy. Na egzemplarzach muzealnych po bokach kadłuba widać takie grube ceowniki jakby własnie do wsuwania dechy jako falochronu. To tylko takie moje przypuszczenie. Z czego zrobiłeś tę osłonę brezentową na jażmo działa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michal_G Napisano 13 Października 2011 Share Napisano 13 Października 2011 Zajrzałem do swojego archiwum zdjęć muzealnych - takie ceowniki posiada np. egzemplarz z Muzeum Orła Białego w Skarżysku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
big buba Napisano 14 Października 2011 Share Napisano 14 Października 2011 Ewidentnie pod dechę, w innym wypadku powinien to być płaskownik wygięty w literę "U" z otworami na śrubę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerd Napisano 16 Października 2011 Autor Share Napisano 16 Października 2011 Z czego zrobiłeś tę osłonę brezentową na jażmo działa? „Brezentowe” pokrycie jarzma działa D-70 ulepiłem z niezastąpionej Epoxy Putty od Tamiya. Na zdjęciu jeszcze przed wygładzaniem. W trakcie analizy zdjęć rzucił mi się w oczy czerwony pasek po obu stronach kadłuba i nie jest to jedynie przypadłość pojazdu o numerze taktycznym 1607, aczkolwiek na nim najbardziej zwraca uwagę: widać go także na 9042 (9046 – też) oraz na starych zdjęciach – sprzed remontu - 9011 ze Skarżyska Pytanie czy ów pasek przechodził również przez płytę górną? Wydaje się, że nie, ponieważ na jedynym zdjęciu jakie mam (9011) nie ma tego oznaczenia. Jego domniemany przebieg (gdyby był) wskazuje strzałka. W zasadzie czuję się zwolniony z dalszego roztrząsana sprawy zwłaszcza, że opis do ogólnie znanych planów potwierdza moje obserwacje. Oczywiście zastanawiałem się nad jego (paska) przeznaczeniem, ale żadne sensowne wnioski nie przyszły mi do głowy. Pozostaje, więc tylko bokach. Kwestia numerów taktycznych to kolejna ciekawa sprawa. Działa samobieżna ASU-85 w 6PDPD występowały z trzema rodzajami numerów, serii „30”, „16” i „90”. Z moich ustaleń wynika, iż z całą pewnością istniały pojazdy oznaczone numerami: - 3003, 3004, 3005, 3007, 3008, 3009, 3010, (pozwala to na zaryzykowanie tezy o wypełnieniu numeracji od 3001 do 3012 w 1966r było ich zaledwie 12. Później, gdy zakupiono kolejne 13 sztuk jak sądzę zmieniono również numerację). - 1601, 1607, 1610, 1625, 1627, 1630, 1632; - 9011, 9012, 9042; Pojazdy z serii „30” występują z emblematem dywizyjnym (biały znak na bordowym tle) i widać je jedynie na filmie i zdjęciach z defilady Tysiąclecia Państwa Polskiego. Zatem prawdopodobnie w późniejszym okresie doczekały się emblematów 35das i numerów serii „16” lub „90”. W numeracji serii „90” można dopatrzyć się pewnej logiki. Zaznaczam, że to jedynie przypuszczenia jednak wiedząc, iż 35das tworzyły cztery baterie pozwala to twierdzić iż działa 9011 to pierwszy działon 1 bas, a 9042 – drugi działon 4bas Nadal jednak nie można wykluczyć równoległego funkcjonowania serii „16” i „90”... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 16 Października 2011 Share Napisano 16 Października 2011 Bardzo ładnie to malowanie wygląda. A dobra jakość modelu tylko poprawia ogólny wizerunek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerd Napisano 15 Listopada 2011 Autor Share Napisano 15 Listopada 2011 Aby zachować jako taką chronologię w pracach nad modelem prezentuję etap przejściowy – „biedroning”. Dla wyjaśnienia – to artystyczne oleje rozcieńczane terpentyna bezzapachową. Jednobarwnemu kamuflażowi takie zabiegi dobrze robią na wygląd. Najprościej było by pokazać zdjęcie polskiego pojazdu z czasów służby w 6PDPD wystarczająco wyraźne, aby rozwiać wątpliwości. Pokaże, ale jeszcze nie teraz (techniczne orgniaczenia) – obiecuję wrócić do sprawy lub wycofam się z mojego stanowiska, przyznając Koledze rację. Mamy zatem jeszcze do wyjaśnienia jedną, zaległą kwestię. Mianowicie czy falochron to atrakcyjny kawałek aluminium czy sztacheta? Jak by się nie przekonywać, decha błędem nie jest. Teraz pora na gotowy model. Nie daję do Galerii ponieważ jeszcze z nim nie skończyłem. Dalej prace trwają nad figurką (-ami) i resztą dioramy. Pewnie powinienem cały wątek złożyć w dziale Dioramy, ale potraktujmy ową "resztę" jako podstawkę… Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 15 Listopada 2011 Share Napisano 15 Listopada 2011 Całkiem fajnie ci ta Aśka wyszła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerd Napisano 2 Grudnia 2011 Autor Share Napisano 2 Grudnia 2011 Uzupełnieniem do scenki ASU będzie, motocykl K-750, wykorzystywany w 6PDPD min. w dywizyjnej kompanii rozpoznawczej, kompanii ochrony i regulacji ruchu oraz plutonach rozpoznawczych batalionów. Całkiem nowy na rynku produkt Zwiezdy doskonale nadaje się do takiej roli. Zawartości faktycznie najbliżej jest do repliki motocykla M-72, lecz nie przywiązywałbym się specjalne do napisu na pudełku. Dość powiedzieć, że jest to bardzo dobra baza wyjściowa (po prawdzie jedyna, nie licząc żywic o kosmicznych –ok. 65USD- cenach) do budowy motocykli M-72, K-750, Ural lub ich wspólnego przodka BMW R-71, w zależności, co komu potrzebne. Pudełko zawiera cztery ramki z pomarańczowego plastiku oraz arkusik kalek do dwóch radzieckich malowań. Elementy są zupełnie przyzwoitej jakości bez drażniących niespodzianek, typu przesunięcia formy lub ślady po wypychaczach. „Pokaż Kotku, co masz w środku”: Figurki (w również w dwóch pozach) jak to u Zwiezdy - marne. Sklejalność całego zestawu dobra (zdjęcia niestety lekko poruszone robione "z ręki"). Figurki się robią… po woli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Konrad C Napisano 2 Grudnia 2011 Share Napisano 2 Grudnia 2011 Mam takową w garażu w 1:1. Musze taką ulepić. ;) Aśka - super. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 3 Grudnia 2011 Share Napisano 3 Grudnia 2011 Maszynka niczego sobie. Te dorabiane części to braki w zestawie lub ich słaba jakość? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarekk Napisano 3 Grudnia 2011 Share Napisano 3 Grudnia 2011 Trochę po za tematem ale ...... Ja tu opowiedziałem o swoich obserwacjach . I jestem ich pewny . T-55A wszystkie posiadały falochrony aluminiowe a jednak na żadnym egzemplarzu muzealnym ich nie ma. Po prostu łakomy kasek. Ginęły już i za moich czasów. Marek "Twoje" aluminiowe falochrony są i w muzeach. Oba T-55U je mają na forcie czerniakowskim. Płuta na grubość 7 mm. Jednak ich chwyt ma szerokość 3 cm. Tak jakby pasowany były pod calową deskę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek Michalski Napisano 3 Grudnia 2011 Share Napisano 3 Grudnia 2011 Wyjątkowa rzadkość. Dzieki za fotkę . Grubości były rożne ,najwięcej było 10 mm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
peter Napisano 4 Grudnia 2011 Share Napisano 4 Grudnia 2011 No ciekawi mnie jak wyjdziesz z podstawką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pitt35 Napisano 12 Grudnia 2011 Share Napisano 12 Grudnia 2011 Super kolesie. Te okularki mają Czy ASU dostanie antenę bo na razie jej nie widzę. Pomysł na dioramkę super. Czekam z niecierpliwością. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pmroczko Napisano 15 Grudnia 2011 Share Napisano 15 Grudnia 2011 Witam! Ja jeszcze w sprawie czerwonego paska - co prawda się nie znam, ale wnoszę, że w przypadku sprzętu transportowanego drogą lotniczą, to może być oznaczenie środka ciężkości - dla lotników to ważne. Pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszych pracach Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerd Napisano 19 Grudnia 2011 Autor Share Napisano 19 Grudnia 2011 Te dorabiane części to braki w zestawie lub ich słaba jakość? Dorabiane części to głównie uzupełnianie różnic między „zestawowym” M-72, a K-750. Czy ASU dostanie antenę bo na razie jej nie widzę. Raczej nie. Pozostanę przy samym gnieździe antenowym, z 4m anteną prętową były by same kłopoty. To w końcu prawie 11,5 cm. (...) w przypadku sprzętu transportowanego drogą lotniczą, to może być oznaczenie środka ciężkości - dla lotników to ważne. Tak, to chyba najbardziej prawdopodobne. Doszedłem do tych samych wniosków i Twoje zdanie jedynie mnie utwierdza w słuszności tezy. Dzięki! Motocykl K-750, 4 kompanii ochrony i regulacji ruchu 6PDPD Figurki motycyklostów: A to połączenie: No ciekawi mnie jak wyjdziesz z podstawką Puenta szykuje się dość… kontrowersyjna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arni44 Napisano 19 Grudnia 2011 Share Napisano 19 Grudnia 2011 witam ,super motorek wyszedł gratuluję ,mam jedną uwagę na czarno -białej fotce orzełek na emblemacie ma skrzydła w stronę motoru (prawe w dół ,lewe do góry patrząc od przodu na wózek ) a na modelu jest odwrotnie , i jeszcze jedno jakich zmian dokonałeś w modelu M-72 zwiezdy aby wyglądał na K-750? Też takowy posiadam i mam zamiar taki popełnić, (jak byłem w desancie już takich nie było) Pozdrawiam i czekam na całość arni 44 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michal_G Napisano 20 Grudnia 2011 Share Napisano 20 Grudnia 2011 Oglądam i gały mi wychodzą z podziwu. Trzy drobiazgi: 1) czy zetknąłeś się z używaniem kbk AK ze stałą kolbą w desancie? 2) kolba składana coś dziwnie wygląda - element który wchodzi po rozłożeniu w dołek strzelecki w pozycji "złożony" powinien być na płasko pod łożem (przynajmniej tak jest w moim zdekowanym AKMS-ie), u ciebie wygląda jak by był skośny 3) szelki oporządzeniowe (tzw. szelki - dusicielki) robią wrażenie jak by coś wąskie były 2 i 3 to może być połączony efekt fotek i mojego niedowidzenia, przepraszam jeżeli bzdury napisałem. Desant górą! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KRYSTEK Napisano 20 Grudnia 2011 Share Napisano 20 Grudnia 2011 Ze stałą kolbą używany był: 7,62 mm karabinek granatnik kbk AK-GN zastąpiony później Palladem. Krystek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.