Rack Napisano 5 Lutego 2014 Share Napisano 5 Lutego 2014 A to nie dział cywilny kolejki??? Kolejki to kiedyś w mięsnym bywały..,. pamiętam. A przeczytaj pierwszy post to zobaczysz dlaczego tutaj. Dokładnie... Wracając do wątku - dla mnie to wręcz Epicka Opowieść , trzymam kciuki . Życzę dużo "samozaparcia" i proszę o częste fotorelacje . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerd Napisano 7 Lutego 2014 Share Napisano 7 Lutego 2014 Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Merten Napisano 8 Lutego 2014 Autor Share Napisano 8 Lutego 2014 No to rzeźbienie zapowiedzianej platformy typu "Augsburg". Zaczynam od samego deskowania, które jak widać jest dość spore (37,5 cm długości). W oryginale na ramie oparte były belki grubości 5,5 cm, które tu zastąpiłem 1,5 mm płytką Abera. Na pierwszym zdjęciu deski/belki poznaczone rylcem. Na drugiej fotce moja metoda na uzyskanie faktury drewna. Po prostu szczotka z drucianym włosiem do czyszczenia elementów metalowych z rdzy. Tutaj zbliżenie jak wyszła faktura. Poza tym zrobiłem ślady gwoździ (czy śrub?), którymi deskowanie było pewnie przymocowane do ramy. Nie mam na to zdjęć, ale uznałem, że nie zaszkodzi. To te małe kółeczka widoczne na narysowanej linii. Trzeba wytężyć wzrok. Brzegi platformy były osadzone w metalowej ramie, którą tu robię z blachy aluminiowej ze starych arkuszy drukarskich. Cudowny materiał! No i zgodnie z przewidywaniami, przy tej długości platforma się wygina - jej końce opadają. To niby tylko 1 milimetr, ale bardzo widoczny, więc będzie trzeba usztywnić ramę. Kolejne zdjęcia będę dawał jednak po położeniu podkładu. Przy fotografowaniu białych elementów bez namiotu bezcieniowego balans bieli zawsze głupieje. A co tu dużo mówić - albo rozstawianie namiotu (do którego akurat ten wagon i tak chyba mi nie wejdzie), albo klejenie! Edit:--------------------------------- I rzutem na taśmę jeszcze poskładany na sucho z SdKfz 7 dla porównania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Merten Napisano 10 Lutego 2014 Autor Share Napisano 10 Lutego 2014 Niby prosty wagon do wykonania a schodzi się jak diabli. Zeszło się z jego prostowaniem i takim zmontowaniem podciągów, żeby rzeczywiście trzymały wagon "w kupie". Pręciki z włókna węglowego, części z modelu LZ oraz dużo różnych kształtek i innych śmieci. Od środka na ramie widać też usztywnienia z blachy mosiężnej, które dały niestety tylko częściowy efekt... Przy tej okazji dziękuję Greifowi, dzięki któremu mogłem wprowadzić poprawki, które przybliżą wagon wyglądowi rzeczywistemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 10 Lutego 2014 Share Napisano 10 Lutego 2014 Dobrze że jest postęp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Merten Napisano 15 Lutego 2014 Autor Share Napisano 15 Lutego 2014 Sprawa zrobiła się rozwojowa i prace nad pokazywaną platformą zwolniły, bo zaczęła pwostawać równolegle nieco inna - tym razem Rungenwagen (tzw. Stuttgart). W wątku wystąpi nieco później, kiedy prace będą kontynuowane. Jedno jednak jest powiązane z drugim, bo do pokazywanej tu platformy musiałem przygotować ścianki szczytowe, które są takie same dla obydwu typów, ale jako że potem i tak chciałem odlać z tego formę, to i pociągnąłem prace do końca. Tu poniżej przygotowane z polistyrenu burty do Stuttgarta i zarazem ściana szczytowa do platform typu Augsburg i Stuttgart. I zbliżenie... A tak to teraz wygląda po odlaniu, no i sama platforma z boku... A tu wstawiane paski plastiku (1,5 mm), które udają pogrubione belki, które stanowiły "pokład platformy". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Greif Napisano 15 Lutego 2014 Super Moderator Share Napisano 15 Lutego 2014 Cześć No i lodzio miodzio jak mawiają pingwiny , podglądam dalej. Poszło pw. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Merten Napisano 15 Lutego 2014 Autor Share Napisano 15 Lutego 2014 "W szóstym haubica*, o! jaka wielka! Pod każdym kołem żelazna belka!" Właściwie skończony oprócz kłonic, które dopiero muszę zrobić i poodlewać, bo ani mi się śni robić 12 sztuk... *tak wiem, że w wierszu było "armata". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 15 Lutego 2014 Share Napisano 15 Lutego 2014 Dobrze idzie, kontynuuj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adams M1A1 Napisano 16 Lutego 2014 Share Napisano 16 Lutego 2014 No i super ,a ta haubica to nie powinna być jakoś zabezpieczona plandeką przynajmniej zamek i wylot lufy?Pozdrawiam M1A1(HA) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Merten Napisano 16 Lutego 2014 Autor Share Napisano 16 Lutego 2014 No jasne, że tak się nie woziło dział koleją. Pochodzi zresztą z innego "projektu" i daję ją tu tylko dla porównania wielkości wagonu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Merten Napisano 17 Lutego 2014 Autor Share Napisano 17 Lutego 2014 A tu przygotowane jako wzór do odlewów kłonice. Przed lakierowaniem... ... i po. Teraz tylko zalanie silikonem i trzeba czekać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Merten Napisano 19 Lutego 2014 Autor Share Napisano 19 Lutego 2014 No i silikon po 24 godzinach wysechł, a po potem wyschła i żywica i dwie pierwsze odlane kłonice już są. Jeszcze tylko 5 razy wymieszać żywicę, zalać, dopompować, poczekać aż wyschnie... itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
killerkk Napisano 21 Lutego 2014 Share Napisano 21 Lutego 2014 Jeszcze tylko 5 razy wymieszać żywicę, zalać, dopompować, poczekać aż wyschnie... TYlko 5 razy (ta emotka też klikneła tylko 5 razy i co ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Merten Napisano 25 Lutego 2014 Autor Share Napisano 25 Lutego 2014 Kolejne postępy przy "Augsburgu". Odlane już wszystkie kłonice i tu przymierzone na sucho. Jak widać nie było jeszcze weny, żeby je nawet obrobić z nadlewek. Poza tym uświadomiłem sobie, że te platformy miały na obrzeżach takie małe kółka służące mocowaniu plandek. Na pierwszym zdjęciu jest to zaznaczone czerwonym kółkiem, a na drugim zbliżenie. Srednica to około 1,5 mm. Muszę je zrobić przed przyklejeniem kłonic i teraz do wyrzeźbienia jest ich 28 sztuk plus ponawiercanie otworów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Merten Napisano 28 Lutego 2014 Autor Share Napisano 28 Lutego 2014 No to dziś klejenie skończone. Wcześniej wszystko było spryskane podkładem na żywicę, lub zwykłym MrSurfacerem na polistyren. Potem podkładowa Chaos Black Citadel. UWIELBIAM tą farbę. Nie dość, że świetnie kryje, daje satynową powłokę, skleja dodatkowo drobne elementy na modelu, to jeszcze puszka 400 ml wychodzi dość tanio w porównaniu z małymi Gunze, czy Tamiyą. Jak ktoś nie zna, to polecam! Tak to wygląda od ściany szczytowej wagonu... Tak po zamontowaniu kłonic... A tak w zbliżeniu. Jutro malowanie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 1 Marca 2014 Share Napisano 1 Marca 2014 Ładnie zrobiłeś ten wagon. Mółbyś troszkę dokładniej opisać proces malowania drewnianych elementów jak już dojdziesz do tego. No chyba że to będzie jakiś nie-drewnopodobny kolor to wtedy nie trzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Merten Napisano 1 Marca 2014 Autor Share Napisano 1 Marca 2014 Mógłbyś troszkę dokładniej opisać proces malowania drewnianych elementów jak już dojdziesz do tego. No i właśnie ten moment nadszedł. W praktyce podłogi platform i wnętrza wagonów były malowane szarą farbą (Antrazitgrau) podobną do "zwykłego" Panzergrau. No, ale jak to w życiu bywa w trakcie przewożenia ładunków farba się ścierała, zmywał ją deszcz, brudził olej z przewożonych pojazdów i sadza z lokomotywy, itd, itp, więc trochę nad tą powierzchnią będę musiał popracować. Na razie pierwsze efekty malowania Nałożony czarny zmieszany z szarym na metalowe elementy, na drewniane ściany szczytowe czerwono-brązowy RAL 8012 (w zasadzie to też podkładowy kolor niemieckiej "pancerki") no i na razie na drewnianą podłogę platformy poszedł podkładowy New Woood Vallejo (Panzer Aces 311) stonowany kroplą Panzergrau. Na razie niestety prace wstrzymane, bo skończył się gaz w butli ( ) i muszę w przyszłym tygodniu dotankować. Za to zajmę się rozgrzebaną kolejną platformą, czyli Stuttgartem. Fotki pewnie jeszcze dziś. A na razie obecny stan "Augsburga". Cieszą mnie wyjątkowo zaplatane z drutu kółeczka. Taka jubilerska robota i w sumie męcząca (wycieńcza nerwowo), ale dodają wagonowi trochę życia. I jeszcze jedna fotka nieco bardziej militarna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin M. Napisano 1 Marca 2014 Share Napisano 1 Marca 2014 Pięknie panie, pięknie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Merten Napisano 1 Marca 2014 Autor Share Napisano 1 Marca 2014 Malowanie pokazywanego dotychczas wagonu już wkrótce, a tymczasem przejście do kolejnego projektu... Wspominana platforma z kłonicami (właściwie "wagon z kłonicami" [Rungenwagen], a nie żadna platforma!) typu "Stuttgart". To był bardzo popularny wagon na niemieckich kolejach i powstało ich od 1891 roku (tak, to dość stary typ wagonu) do 1943 roku blisko 70 tysięcy. Z biegiem lat konstrukcja się zmieniała i z drewnianej stała się w końcu metalowa. W każdym razie prezentowany tu wagon powstawał w okresie od 1913 do 1927 roku i tego typu wyprodukowano ponad 36 000 i podczas II wojny były wykorzystywane do transportu pojazdów kołowych i dział. Na wożenie czołgów (zwłaszcza w późniejszym okresie) nie pozwalała mała nośność - tylko 15 ton. Dla zobrazowania fotka z węgierskimi (a może słowackimi?) żołnierzami na tychże platformach. Tutaj zdjęcie z rysunkiem i znów podłoga drapana przy użyciu szczotki. Wagon będzie bez budki hamulcowej. Prac nad podwoziem nie ma sensu pokazywać, bo wygląda niemal tak samo jak w poprzednim wypadku. Sam wagon jest jednak sporo krótszy - ma "tylko" 32 cm w stosunku do 41 cm Augsburga. Mimo tego i tak się dość mocno wygiął pomimo wklejenia ramy. Tak więc zanim zostały wklejone burty w jego naprostowaniu bardzo pomogły metalowe podciągi zamontowane pod ramą.Wykonane oczywiście z aluminiowej blaszki, o której zaletach już też pisałem. Na wcześniejszych zdjęciach (na samej górze tej strony) było też już pokazane przygotowanie do odlania burt i same odlewy. A tu już po zmontowaniu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Merten Napisano 5 Marca 2014 Autor Share Napisano 5 Marca 2014 Standardowo podkład Chaos Black oraz kolor na burty wagonu. Poza tym z polistyrenu grubości 1,5 mm zostały wycięte kłonice - 20 sztuk. No i teraz zostaje kwestia zamontowania kłonic do wagonu. Kombinowałem jak mogłem, żeby zrobić od razu jakieś zaczepy gotowe w odlewie, ale niestety nic nie wymyśliłem. W efekcie pierwsza kłonica zamontowana, a teraz jeszcze wygięcie następnych 57 blaszek i przyklejenie na burtach i ścianach czołowych, itd... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Merten Napisano 8 Marca 2014 Autor Share Napisano 8 Marca 2014 I kolejna porcja fotek... Dorobione blaszki przytrzymujące kłonice. Nie trzeba być szalonym, żeby robić coś takiego, ale to pomaga. W tle cicha bohaterka tego projektu, czyli klej "Kropelka". Przed malowaniem samych blaszek włożone tekturki mają zapobiec nałożeniu dodatkowej warstwy farby pod nimi, tak żeby potem można było same kłonice łatwo wkładać i wyjmować. Tu po pomalowaniu. Widać, że pomimo zabezpieczeń niektóre kłonice musiały być potraktowane pilnikiem, żeby weszły na swoje miejsce. Tak więc będą jeszcze poprawki. Z rozpędu zrobiona też podłoga platformy. Robiona była według tego samego pomysłu co pokazywana wcześniej platforma "Augsburg", czyli na początek New Wood Vallejo, na to poszedł lakier do włosów, a na to mocno rozcieńczona Panzergrau Vallejo. Potem było trochę zmywania farby przy pomocy ostrego pędzla i wacików, potem dość delikatny wash z olejnej sieny palonej i czarnej, a potem plamy robione przy pomocy wymienionych wyżej farb oraz AK engine oil. Na to jeszcze pójdą pastele. A tu znów akcencik militarny w celu pokazania wielkości/proporcji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bazylms Napisano 8 Marca 2014 Share Napisano 8 Marca 2014 Lecisz z tematem. Na razie bardzo mi się podoba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Merten Napisano 14 Marca 2014 Autor Share Napisano 14 Marca 2014 No to dalszy ciąg historii... Tutaj wreszcie domalowana do końca podłoga platformy i nawet pokryta washem z akrylowej brązowej farby gunze. Na to poszedł jeszcze lakier do włosów. Dlatego się tak świeci. Lakier niby bezwonny, ale gdzie tam! Jedzie jak u fryzjera! Potem nałożona dość cienką warstwą szara farba akrylowa (Vallejo Panzergrau). Tu wygląda jakby cały efekt szlag trafił, ale to tylko takie zdjęcie. Trochę widać, że przebija spod spodu kolor drewna. W rzeczywistości widać jeszcze bardziej. Muszę coś wymyślić z oświetleniem, bo jak pisałem do namiotu bezcieniowego się te graty nie mieszczą, a poza tym szkoda mi czasu na rozstawianie... Tutaj już po skrobaniu mokrym pędzlem wystających z podłogi belek. Ma to imitować pozdrapywaną farbę, która odpadała w momencie najeżdżania kołami (czy gąsienicami) pojazdów ładowanych na platformy. Oczywiście same "belki" zostały wcześniej odpowiednio potraktowane pilnikiem, żeby wyglądały na rozjeżdżone i wyszczerbione. Tutaj dwie dotychczasowe bohaterki tego reportażu razem. Cholerstwo w kadr nie wchodzi... Tutaj też widać, że pojawiły się pierwsze kalkomanie. Kłopot w tym, że kiedy je zamawiałem (dzięki Melius Manu!), to miały służyć do innych wagonów i (wagony kryte i cysterny), a teraz zdecydowałem się na robienie takich właśnie wynalazków i muszę znów usiąść do Corela i zrobić kolejne napisy. Z drugiej strony nie mam zielonego pojęcia jakie napisy użytkowe znajdowały się na Augsburgu (to ta dłuższa platforma), bo zdjęć mniej niż na lekarstwo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Merten Napisano 22 Marca 2014 Autor Share Napisano 22 Marca 2014 W temacie cisza, ale to nie znaczy, że prace nie trwają. Zatrzymał mnie brak kalkomanii do platform i dziś dopiero wysłałem plik w Corelu do Melius Manu i dopiero po uzupełnieniu napisów eksploatacyjnych skończę malowanie. Tymczasem postanowiłem na chwilę odpuścić z modelami własnej roboty i na warsztat poszła cysterna. Z samego klejenia podwozia/ramy nie za bardzo jest co pokazywać. Faktem jest, jak zwrócił uwagę Greif, że producent musiał się tu najwyraźniej liczyć z ograniczeniami związanymi z urządzeniem do robienia odlewów i rama zawiera niektóre elementy, które nie istniały w rzeczywistości, ale bez których trudno byłoby ją poskładać i do tego utrzymać jeszcze kąty proste (co w ogóle przy łatwo odkształcającej się żywicy jest i tak problemem nie lada). Natomiast widać też, że i sam zbiornik cysterny nie był odlewany pod ciśnieniem, co przełożyło się na kłopoty przy jego poskładaniu. Pomimo długiego kombinowania z garnkiem z gorącą wodę i poparzenia rąk i tak nie udało mi się poskładać choćby w miarę równo zbiornika. Problem polega na tym, że jak pisałem jego trzy elementy nie były najwyraźniej odlewane pod ciśnieniem i w efekcie grubość ścianek jest bardzo różna. W efekcie po podgrzaniu i tak nie sposób jest z tego uformować walca o okrągłym przekroju, bo zawsze jakaś grubsza część, gdzie zostało wlane więcej żywicy stawia większy opór niż ta gdzie ścianki są cienkie... W efekcie błąd rzędu 2 mm na łączeniach musiałem uznać za zadowalający. Przy okazji widać nierówności nie tylko na łączeniach, ale i na całej powierzchni zbiornika. Żenada. Co więcej. Wykonanie go w taki sposób spowodowało, że producent musiał zaznaczyć na powierzchni tylko małe ślady po nitach, podczas gdy w rzeczywistości były to potężne nity z wielkimi "łbami". Tu ledwo zauważalne. Z samej ramy z budką hamulcową jestem w sumie zadowolony, ale fakt, że składa się wyłącznie z elementów żywicznych, a więc bardzo niestabilnych powoduje, że sam zbiornik, który jest oczywiście krzywy, musi być elementem stabilizującym samą ramę. Tak więc... kwadratura koła i chyba nie dziwne, że nawet mi się zdjęć z postępów prac robić nie chciało. Muszę uznać, że jeśli chodzi o trudność, to ten model w skali gdzie max. to 10 punktów - spokojnie zasługuje na 11. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.