Jump to content

Hawker Typhoon Mk. I B |Hasegawa, 1/48|


iceman
 Share

Recommended Posts

Witam, Hasegawy z dodatkami w postaci żywicznych komór uzbrojenia Aires, fotelem QuickBoost i oznaczeniami malowanymi od masek Montexu. Powierzchnia została ponitowana nitowadłem RB. Brudzenie do chemia AK, szminki Tamiya, akryle Gunze i akwarelowe kredki.

 

 

DSC_0309-001_zps4af6cfd7.jpg~original

 

DSC_0512-001_zpscf8fe7fc.jpg~original

 

DSC_0513-001_zps4322a9e8.jpg~original

 

DSC_0514-001_zps2721799d.jpg~original

 

DSC_0515-001_zpsa279271e.jpg~original

 

DSC_0518-001_zps48171ee1.jpg~original

 

DSC_0519-001_zps53a916b5.jpg~original

 

DSC_0521-001_zps08a16cb5.jpg~original

 

DSC_0522-001_zpsd65eb974.jpg~original

 

DSC_0525-001_zps838da56e.jpg~original

 

DSC_0527-001_zps4d34cd4c.jpg~original

 

DSC_0528-001_zpsa9c8160a.jpg~original

 

DSC_0529-001_zpsdbf0d2d1.jpg~original

 

DSC_0503-001_zps5cc87f2d.jpg~original

 

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Samolot, którego miniaturę chciałeś zbudować, miał śmigło czterołopatowe.

 

Dzięki z a info mógłbyś powiedzieć coś więcej na ten temat ?

Link to comment
Share on other sites

Samolot, którego miniaturę chciałeś zbudować, miał śmigło czterołopatowe.

 

Dzięki z a info mógłbyś powiedzieć coś więcej na ten temat ?

 

Powiedzieć Ci nie powie, ale obrazek zapewne taki wrzuci...

 

gueulederequinav4.jpg

Link to comment
Share on other sites

Świetny model! Malowanie i brudzenie pierwsza klasa. A odnośnie brudzenia możesz napisać coś więcej czym? Czego używałeś itd. Ps rozwalają mnie te komentarze w stylu gdzie antenka itd które najczęściej pochodzą od gości którzy nie pokazali na forum żadnego swojego modelu bo ze strachu przed krytyką dostają palpitacji.

Link to comment
Share on other sites

Ten samolot jest pokazywany na Facebooku przez kilka stron poświęconych modelarstwu - stawia się go za przykład.

Mnie się bardzo podoba nawet bardziej niż bardzo.

Niestety jak zwykle to bywa rodacy koniecznie muszą się do czegoś przywalić albo z zazdrości, albo z czystego upierdlistwa.

Autorowi szczerze gratuluję. !

Link to comment
Share on other sites

Niestety jak zwykle to bywa rodacy koniecznie muszą się do czegoś przywalić albo z zazdrości, albo z czystego upierdlistwa.

 

Gdzie? Tutaj, czy na FB? Nie widzę żadnego wpisu w tym wątku, który by można rozumieć tak jak Ty to oceniasz.

Link to comment
Share on other sites

Nie chce mi się wierzyć, żeby nikogo nie zainteresowała przyczyna, dla której na początku 1944 roku Typhoony dostały czterołopatowe śmigło.

Polecam "Wielki cyrk" Clostermannna i "Tajfun" Scotta. To tak na marginesie lektur które pozwolą się wczuć w temat. Przy czym "Wielki Cyrk" to lektura absolutnie obowiązkowa. Napisana tak soczystym językiem, że aż miło. Scott z koleii pisz jak anglik. Z Flegmą. Ale do rzeczy. Typhoon to był samolot potwór. Groźny zarówno dla wrogów , jak i własnych pilotów. Potrafił tych drugich zabijać na chyba jeszcze więcej sposobów, niz tych pierwszych. Potężny moment obrotowy powodował, że utrzymanie Typhoona na pasie podczas startu, graniczyło z cudem, lądując z uszkodzonym podwoziem, samolot roztrzaskiwał potężna "podbródkową" chłodnicę zraszając wszystko łatwopalnym glikolem. Podczas nurkowania odrywał się ogon, a ogólnie samolot wpadał w bardzo nieprzyjemne dla pilotów wibracje kadłuba. Sprawę ogona rozwiązano donitowując charakterystyczne blaszki. Rozwiązanie to wymyślił polski inżynier , o czym pisze Jerzy Damsz w swoich kapitalnych wspomnieniach. Okazało się niestety, że blaszki nie pomagają. Ogony odrywały się również po zamontowaniu blaszek. Okazało się, że winę ponosi wadliwe wyważenie masowe statecznika poziomego. Zaczęto montować stateczniki zaprojektowane dla Tempesta i sprawa się rozwiązała. Z drganiami kadłuba sprawa była równie poważna. Może nie było wypadków śmiertelnych, ale komfort pilota też jest przecież istotny. Żeby rozwiązać problem zaprojektowano specjalnie "na miękko" zamontowany fotel. Pomogło ?? Skądże. Mozna było przewidzieć, ze to rozwiązanie należące do tych rozpaczliwych ,-)) I działać nie będzie. Poszukiwano na gwałt rozwiązania tej sytuacji .I właśnie wymiana śmigła na czteropłatowe rozwiązała ten problem ,-)))

Link to comment
Share on other sites

Moim skromnym zdaniem wykonanie modelu z niewłaściwym elementem a takim jest niewątpliwie śmigło, dyskredytuje go jako model samolotu historycznego tj. w określonej wersji, malowaniu itp, a co za tym idzie z określoną historią.

Modelarstwo zawsze kojarzyło mi się z odwzorowywaniem obiektów rzeczywistych i jakkolwiek dobrze by ten model nie był by zrobiony jest moim zdaniem, "wadliwy".

Mogę tylko podziwiać fantastyczne wykonanie (chciałbym tak robić modele) i zastanawiać się dlaczego autor nie poszukał zdjęć oryginału......

Może po prostu należało by poszukać jakiejś "żywicy" i zmienić śmigło?

Link to comment
Share on other sites

Dziękuje za wszystkie wpisy.

 

Świetny model! Malowanie i brudzenie pierwsza klasa. A odnośnie brudzenia możesz napisać coś więcej czym? Czego używałeś itd.

 

Wycieki to oleje artystyczne malowane pędzlem i czarna kredka akwarelowa.

 

Pozostałe brudy to farby Gunze i Tamiya w odcieniach brązu oraz siuwaksy AK - nakładane aerografem, wnęki podwozia pobrudziłemtakże szminkami mud i sand Tamiya.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.