Jump to content

Zimno w nogi czyli BMW R12 w wersji ambulans 1/72 od podstaw


Marudek
 Share

Recommended Posts

Klasa 2 - Pojazdy wojskowe

Specjalna 1 - Najlepsza relacja z prac warsztatowych

Specjalna 3 - Najlepsza interpretacja tematu konkursowego

 

Witam,

 

Postanowiłem, że mimo wielu rozgrzebanych modeli zacznę jeszcze jeden i tym samym dołączę do zabawy w tegorocznym Zimowym Konkursie Modelwork. Już dawno temu opracowałem matki i zacząłem odlewanie zestawu w skali 1/72. Wciąż jednak uważam, że model jest na tyle "niesamosklejalny" i nie nadaje się do użytku ogólno-modelarskiego... Niemniej postaram się "ulepić" z tego coś co powinno przypominać BMW R12 jak na poniższych źródłach.

 

Domyślam się tylko jak zimno musiało być pacjentowi wiezionemu nogami do przodu na noszach przytroczonych do wózka. Stąd moja interpretacja tematu Zimy w tytule.

 

BMW%20SEITENWAGEN%20WW2%20DEUTSCHLAND.jpg

 

Poniżej przedstawiam "inbox":

1.jpg

2.jpg

3.jpg

4.jpg

5.jpg

 

Niestety nie mam jeszcze odlanych noszy, więc przedstawiam matkę:

6.jpg

7.jpg

 

Dzięki pomocy w przygotowaniu projektu przez kolegę Inskripta mam też takie kalki:

8.jpg

 

Mam nadzieję, że dzięki Waszemu dopingowi uda mi się skończyć ten model (bo ostatnio mam problem z kończeniem modeli).

Link to comment
Share on other sites

Nosze układanena bocznym wózku były. Na fotce współczesnej widać podpory.

 

Na archiwalnej zreszta też...

Link to comment
Share on other sites

Witam,

 

7urgen ma rację. Gdy pacjent wymagał transportu w pozycji leżącej, wówczas nosze mocowano na słupkach, które widoczne są na gondoli kosza. Taki przewóz chorego uniemożliwiał jednak zajęcie miejsca w wózku. Natomiast złożone nosze mocowano z boku kosza, od strony motocykla (jak to widać na filmiku)

Link to comment
Share on other sites

Witaj Andrzeju. Ale połechtałeś moje ego . Co prawda zrobienie modelu z niczego nie jest zwykłym sklejactwem, ale czy model okaże się mistrzowski to się jeszcze okaże. W tegorocznym konkursie widać całkiem niezłe modele, a ja mam już nawet kilku faworytów.

 

Messer mam nadzieję, że nie zawiodę Twoich oczekiwań. Według mnie każdy kolejny model powinien być lepszy, więc mam zobowiązanie nawet wobec samego siebie

 

Ale teraz potrzebuję Waszej pomocy, bo widzę rozbieżność między torbą przytroczoną do kosza na zdjęciu, a tym co zamontowano na odrestaurowanym motorze z filmiku.

 

Według mnie torba na koszu historycznej Beemki na zdjęciu w pierwszym poście jest skórzana. Zwróćcie uwagę na wieko torby - to nie jest metalowa skrzynka jak na filmiku z odrestaurowanym motorem. Zastanawia mnie jednak czy na pewno Niemcy malowaliby oznaczenia (biała litera G) na skórzanej torbie? Do cywilnej wersji zrobiłem takie torby. Na zdjęciu niżej po lewej jest odlew "metalowej" skrzynki, którą pierwotnie chciałem zamocować na moim modelu, a po prawej dwa odlewy torby "skórzanej". Czy zgodzicie się ze mną, że to właśnie skórzane torby z oznaczeniami (biała litera G i znak czerwonego krzyża) powinny być na tym modelu?

 

9.jpg

 

Poza tym skleiłem ze sobą parę bambetli. Nie mam jeszcze części na wsporniki noszy, bo długo się wahałem czy powinny być odlane, czy wytrawione. Dlatego na szybko dorobiłem je z cienkiego plastiku. Uchwyt dla pasażera kosza wykonałem z drutu.

10.jpg

 

Do ramy przykleiłem niemal wszystkie części (mam nadzieję, że nie będę miał większych problemów z pomalowaniem silnika i przekładni):

12.jpg

 

Do przedniego widelca dokleiłem obudowę lampy (mam ją przygotowaną dla dwóch wersji - z zaciemnieniem i bez) z kołpakiem zaciemniającym i przednim błotnikiem:

11.jpg

 

A do ramy kosza dodałem resory piórowe i błotnik bocznego koła. Nie mam odlanych mocowań ramy wózka z ramą motocykla więc wykonałem je z drutu i okruszków plastiku:

13.jpg

Link to comment
Share on other sites

Pamietam jak wiele lat temu wystartowałeś w konkursie z motocyklem robionym od podstaw w 1-72. Wtedy myślałem, ze to jakiś trolling, czy żart. Teraz to już wiem, czego się mogę spodziewać ,-)) To znaczy Wszystkiego !

Link to comment
Share on other sites

Dzięki Panowie za Wasz doping. Przy takiej widowni nie może być lipy

 

Hej Spiton ja też pamiętam pierwszy konkurs Modelworku . Kurcze ale ten czas leci... Mam jeszcze tamtą Beemkę R75 - wtedy to było coś, a dziś wstydzę się ją postawić obok Dekawki, albo "ruskiego" Harleya. Ale przecież chodzi o to żeby kolejny był jeszcze lepszy - no nie?

 

Dobra, dosyć tego Marudzenia - idę robić formy do paru nowych bambetli

Link to comment
Share on other sites

Witam w kolejnym odcinku jak to jest zrobione, BMW R12 w skali 1:72. A w nim: podstawka pod model, szprychowanie kół i korekta shortrun'a

 

Ale na początek: szprychowanie kół

Dotychczas najwyższym poziomem szprychowania kół, było to co pokazywałem w swoim tutorialu - czyli objechanie jednym włosem całej zębatki i włożenie w kanapkę z dwóch obręczy. Jednak w tym modelu postanowiłem to zrobić lepiej. Włosy starałem się przepleść tak, jak mniej więcej wyglądało to w oryginale. Ponadto na obu obręczach składających się na jedną felgę nakleiłem inny "oplot" szprych:

 

15.jpg

14.jpg

 

A efekt jest taki:

16.jpg

 

Muszę jeszcze zrobić trzy takie felgi...

 

Ale zanim to nastąpi zobaczmy jak powstaje podstawka pod model.

 

Dotychczas używałem gotowych gablotek od samochodzików Schuco. Jednak czarny plastik podstawki przestał mi się podobać i postanowiłem wykonać drewnianą podstawkę, kompatybilną z przezroczystą osłonką Schuco.

 

Na początek zebrałem materiały, czyli kawałek CHIPSu i patyki laryngologiczne.

17.jpg

 

Następnie przyciąłem kawałki patyków i przykleiłem do przygotowanej wcześniej płytki.

18.jpg

 

Po pomalowaniu drewnianej ramki i zabezpieczeniu jej taśmą malarską zabrałem się za "sadzenie" roślinności.

19.jpg

20.jpg

21.jpg

 

A tak wygląda gotowa podstawka:

22.jpg

 

A na koniec dzisiejszego odcinka ostrzeżenie przed "szortrunami".

Pamiętajcie, korekta shortrun'a jest nieunikniona

 

Ponieważ kolektory spalin miały zbyt grube rury - odciąłem je i zamieniłem na części wykonane z drutu miedzianego odpowiedniej grubości.

23.jpg

 

Nie wytrzymałem i musiałem poMarudzić nawet nad własnym produktem

Link to comment
Share on other sites

Ostatnie fotki ogladalem o 5:10 w robocie zastanawiając się czy aby napewno mi się to nie śni....

Link to comment
Share on other sites

Wielkie dzięki za Wasze komentarze. Taki doping jest naprawdę potrzebny komuś kto kończy model "raz na ruski rok".

 

Hej bazylms, ja się boję szprych w 1/35, bo w tej skali to musiałoby być naprawdę porządnie...

 

Pozdrawiam,

Marudek

Link to comment
Share on other sites

Witam,

 

Wczoraj wytrawiłem sobie takie tabliczki na podstawkę. Są w dwóch wersjach językowych na wypadek gdyby kiedyś udało mi się pojechać (z) motorem za granicę Zagłębienia planuję zapuścić washem, a gdyby to dobrze nie wyszło, to psiknę czarnym po całości, a potem z wierzchu przeszlifuję.

 

26.jpg

 

Pomalowane części zacząłem składać w większe elementy. Tradycyjnie zrobiłem zdjęcia z puszką Humbrola dla porównania wielkości:

 

28.jpg

27.jpg

 

Mam też gotowe nosze - trochę je poplamiłem żeby wyglądały realistycznie, ale nie chciałem z tym przesadzić, żeby nie było zbyt drastycznie.

 

29.jpg

30.jpg

 

Torby i kolektory spalin też są już w bardziej zaawansowanym stadium malowania:

 

31.jpg

 

A tak na chwilę obecną prezentuje się całość:

 

32.jpg

 

Pozdrawiam,

Marudek

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.