Skocz do zawartości

Nowości lotnicze 2016 - 1:48


karambolis8

Rekomendowane odpowiedzi

A ja jeszcze poczekam na finalny produkt, bo Kinetic zapowiedział że jeszcze trochę rzeczy poprawi, na przykład ma dodać więcej hydrauliki w komorach podwozia.

Ja poczekam na recenzje, bo te zdjęcia na FB są marnej jakości i niewykluczone że w rzeczywistości jest znacznie lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 765
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Tak, widziałem je już.

Szczerze mówiąc to zdjęcia są marne i dużo tam nie widać, choć parę rzecz da się dostrzec.

Niezłe wydają się być detale, model sprawia wrażenie dość łatwego w montażu (na przykład kadłub nie jest pocięty na kilka kawałków jak w Hasegawie).

Gorzej z liniami podziału, które na zdjęciach wyglądają na dość szerokie, jak w innych modelach Kinetica.

Może to być solidny model, ale chyba tego co oferuje Hasegawa nie przeskoczy.

Obym się mylił.

Czekałem na taką zapowiedź. Martwi mnie trochę rozczłonkowanie kadłuba, zwłaszcza w części nosowej. Linie podziału moim zdaniem można spróbować poprawić, choć nie wydaje się to konieczne. W porównaniu z Hasegawą Kinetic opracował kanały dolotowe do silników. Ciężko ocenić ze zdjęć ale wydają się posiadać prawidłową długość i profil. Co do wnęk głównych goleni podwozia to mogli zostawić tak jak są w testowych wypraskach. Mniej zaawansowanym modelarzom by to raczej nie przeszkadzało, a tym bardziej wymagającym ułatwiło ich doposażenie. Mam nadzieję że będzie w zestawie kalkomania z chociaż jednym oznakowaniem z okresu pierwszej wojny w Zatoce z 1991r. Miałem nic nie kupować w tym roku, ale ten jeden raz się skuszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat podział kadłuba jest chyba mniej więcej taki sam jak w Hasie niestety, a już miałem nadzieję że nie będzie takiego rąbania na kawałki.

Linie podziału poprawiać? Nie po to kupuję model zapowiadany jako "przełom technologiczny" (coś w tym stylu na ARC pisał gość z Kinetica), żeby w 2016 roku samemu ryć linie podziału na całym modelu.

No to jest absurd dla mnie, nie mówiąc już o tym że takie zadanie dla 90% modelarzy jest niewykonalne (włącznie ze mną).

Te linie nie są złe, po prostu sądziłem że będzie to coś subtelnego na poziomie Hasegawy, F-16 Tamki czy GWH, tymczasem ze zdjęć wynika że to jednak taki "chiński średni poziom".

Tragedii nie ma, ale chciałbym jednak trochę więcej, o ile te zdjęcia nie kłamią. Zobaczymy.

 

Warto jeszcze wspomnieć o tym, że ponoć Kinetic przyłożył się do kwestii spasowania elementów wlotów powietrza (w Hasie jest z tym podobno problem, tak słyszałem) i w części nosowej.

Generalnie użycie nowych technologii i produkcja w innej fabryce ma skutkować ogólnie lepszym spasowaniem modelu. Jeśli im to faktycznie wyjdzie, to będzie ogromny plus tego zestawu.

Z ciekawostek warto wspomnieć o ułatwieniu cięciu skrzydeł w przypadku robienia ich w postaci złożonej, choć nie rozumiem w czym problem aby zaprojektować takie skrzydła w dwóch częściach, gdzie maskowanie ewentualnego łączenia (przy skrzydłach rozłożonych) mogłoby być zrobione elementem udającym zawiasy. Wtedy nie byłoby problemu.

Z ciekawostek gdzieś wyczytałem że zdaje się ma też być otwierana komora sondy paliwowej.

No i cena - ma być tanio. W porównaniu z Hasegawą naturalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprowadzanie indywidualne modeli z Azji jest z reguły bardzo drogie i generalnie nieopłacalne.

Pisząc że ma być tanio Kinetic porównuje się do modeli Hasegawy, które dochodzą (mam na myśli ich F/A-18 naturalnie) do 60 dolarów w tym samym sklepie.

U nas najnowsze modele Kinetika w Exito kosztują ok. 200 zł i jeśli ta cena się utrzyma w przypadku Hornetów, to będzie to znacznie taniej niż blisko 300 zł za 25 letnie modele Hasegawy, bo tak u nas mniej więcej kosztują.

Jeśli jakość faktycznie będzie lepsza albo zbliżona do tego co daje Hasegawa (a z tego co wiem jakość tych modeli akurat nie jest zachwycająca - sam ich w ręku nie miałem), a cena taka jak napisałem, to faktycznie może to być najlepszy model Horneta na rynku w tej skali.

Czas pokaże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo iż 48 to nie mój świat to jednak kaczy dziób kupię na 100% samolot na żywo wygląda obłędnie więc i w skali 48 będzie zapewne cieszyć oczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda, ale jak kupuję HB to przynajmniej nie mam koszmarów sennych p.t. "jak ja to wszystko spasuję".

KH pewnie zrobi wszystkie panele pootwierane, a jak będziesz chciał je pozamykać to nic nie będzie pasowało.

To samo z innymi częściami.

Wiesz, o ile HB - mam wrażenie, może się mylę - jakieś tam postępy robi i być może nawet zwraca uwagę na krytykę, tak modele KH od samego początku aż do ostatnich robione są na to samo kopyto.

Ten sam dziwny, powyginany plastik, kadłuby pocięte na kawałki i te nieszczęsne panele pootwierane gdzie się da, a wszystko okraszone pomniejszymi, niechlujnymi błędami.

Zobaczymy czy kiedykolwiek jeszcze kupię ich model.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety co do jakości KH to zgadzam się z Solo. Ostatnio z ciekawości otworzyłem F-35C i postanowiłem spasować połówki kadłuba, trochę się przeraziłem bo żeby złożyć to do kupy potrzeba by czworo rąk pomagałem sobie taśmą ale jak dociskałem z drugiej strony to taśma puszczała i tak na okrągło Trochę lepiej jest z F-35B choć tam też dolna część kadłuba jest dziwnie podzielona i nie wiadomo jak to wszystko spasuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zacząłem Gripena A/C od KH i po wielu próbach umieszczenia kabiny w kadłubie dałem sobie spokój. Każda część to walka i wielokrotne próby dopasowania (do tego wszystkie krawędzie były wyoblone więc szpachli poszło sporo). Kalki na tablice przyrządów o ok 20% większe niż sama tablica. Do tego sama tablica za wysoka.

Szkoda bo maja bardzo fajną tematykę ale niestety jeszcze muszą popracować nad produkcją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woit,

każdy model jest sklejalny, ale czasem koszt jest wyższy niż nagroda ;)

Wiem, że to diamenty powstają pod wpływem wysokiej temperatury i ogromnego ciśnienia, ale czasem to ciśnienie może rozsadzić zanim diament powstanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.