Skocz do zawartości

RF-4E, 1:48, Italeri - "Ptak z kraju wschodzącego słońca"


ministersan

Rekomendowane odpowiedzi

Klasa 1 - Samoloty i śmigłowce

Specjalna 1 - Najlepsza interpretacja tematu konkursowego

Specjalna 2 - Najlepsza relacja z prac warsztatowych

 

AH-1Z idzie do przodu (jutro zdjęcia), ale zaczyna się drobnica i czasami chcę odpocząć i chwilę zrobić coś innego.

B-2 bryła sklejona i na razie to tony szpachli, warstwa po warstwie i czekanie na wyschnięcie.

W związku z tym pozostaje trochę czasu wolnego, więc jeszcze jeden model do konkursu (miała być pancerka, ale nie wiedziałem co wybrać) - ostatni, więcej nie będzie

Zamierzam zrobić RF-4E z Italerki - powiązanie z latem, jak w tytule - malowanie z kraju wschodzącego czerwonego słońca, kojarzącego się z latem. Dodatkowo on chyba stacjonuje w ciepłej części Japonii.

 

Inbox

 

20160503_193653.jpg

 

20160503_193714.jpg

 

20160503_193605.jpg

 

20160503_193612.jpg

 

https://pro.zapodaj.net/uploads/ministersan/47443/20160503_193644.jpg

 

20160503_193535.jpg

 

20160503_193526.jpg

 

Spróbuję wcisnąć blaszki do Hase

 

20160503_193724.jpg

 

Mam też gdzies fotele Edka, koła Edka i chyba dysze.

Malowanie takie:

 

20160503_193958.jpg

 

17190062412_6c4a60b65b_b.jpg

 

5050023073_5f64d90e55_b.jpg

 

5083497190_3a9f85fe40_b.jpg

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczymy, podział i ilość części rozsądna (mała właściwie). Problemy przewiduje ewentualnie z dodatkami (wpasowanie).

Ma być to założenia prawie z pudła, bez większych ingerencji - kolejny trening malowania.

B-2 to trening przed F-4 z króliczkiem i czekającym P-61 z GWH (co prawda one są błyszczące, ale myślę, że trening n czarnym, nawet

satynowo-matowym dużo mnie nauczy).

Na tym chcę z kolei potrenować ręczne malowanie kamo i przebarwień/zabrudzeń , bo na malowanie czeka prawie już złożony

Jastrząb w 1:32 w wersji dwumiejscowej ze zbiornikami konforemnymi i garbem.

 

I zrobisz takiego jak na fotkach? Z tymi wszystkimi malarskimi bajerami?

 

Będzie ciężko, ale muszę trenować, bo NASZ musi wyjść perfekcyjnie

 

Liczę na pomoc kolegów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AH-1 idzie szybko, aż się zapomniałem i w ostatniej chwili przypomniałem sobie o robieniu zdjęć, więc na pewno on pójdzie szybko.

B-2 tak naprawdę też dużo elementów nie ma , tylko te szpachlowanie.

Priorytet to AH-1 i RF-4 - na pewno z nimi zdąże (ze względu na to, że Jastrzębia chciałbym skończyć na wakacje, więc trening z malowania z reki jest bardzo ważny).

P-61 i F-4 z króliczkiem mogą poczekać, więc B-2 nie do końca jestem pewny, czy dam radę.

 

Zdecydowałem się, bo wynegocjowałem więcej czasu na modelowanie z żoną - za 10 minut sprzątania mam 20 minut dodatkowe na modele

 

Od pewnego czasu zmieniła mi się zmianowość w pracy i mam więcej czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to Cię czeka kupa zabawy. Model oparty jest na zabytku z Esci, ciekawe jak będzie wyglądało spasowanie bo tam bywało grubo. No i detalem nie poraża. Trzymam kciuki bo mimo wszystko można wyrzeźbić z niego fajny model zwłaszcza że malowanie wybrałeś efektowne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupując miałem świadomość, że to przeryte ESCI, ale cena tylko 100zł. Mało i nie mało, bo zakupując dodatki wychodzi tyle co zestaw

Edka, ale...

...własnie, ale nikt poza chyba jeszcze Hase nie wypuszcza tej wersji , no i nie ma zbyt wielu zestawów w Japońskim malowaniu (hase ma tego dużo, ale nie zawsze dostępne).

Dodatki miałem, więc pomyślałem, że 100zł można poświęcić na trening (edek to jednak dwie stówki).

Tym bardziej, że Jastrząb kosztował dużo więcej, a na prawdę bym chciał go zrobić bezbłędnie (a tam ręka

musi być pewna przy malowaniu obwódek plam kamuflażu).

Ale kalki są fajne i dużo eksploatacyjnych (jak na Italke, bo Edka nikt nie przebije).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem przekonany, że blaszki jakość da się wcisnąć, tylko będą pewne niezgodności wymiarowe...

...a Italka ma całkiem inną wizję niż Hasegawa i Edek. Tylko która jest właściwa?

Z moich poszukiwań w necie skłaniałbym się w stronę hasy , jeśli chodzi o przód kabiny.

 

Przód

20160504_171447.jpg

 

tył

20160504_171521.jpg

 

Jakaś pomoc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spasowanie kokpity z blachami pomimo, że nie wystają poza oryginalne tablice idzie kiepsko, fotele nie za bardzo chcą się wpasować.

No i nie do końca wygląda to tak jakbym chciał. Pytanko:

Czy ten zestaw będzie ok, ogólnie jak duże różnice są wersji B do E

Chciałbym to:

http://www.mojehobby.pl/products/Rf-4b-Phantom-zestaw-detali-HAS.html

lub to

http://www.mojehobby.pl/products/RF-4B-Phantom-II-HAS-844311.html

 

Chyba, że są gdzieś dostępne zestawy do wersji E.

 

EDIT:

Doszedłem do wniosku, że żywica wyglądałaby lepiej. Tym bardziej , że wszedłem w posiadanie tego:

20160508_144234.jpg

 

...i pudełkowy kokpit wraz z fotelami wyglądał marnie, a że miałem żywice, zrobiłem dziś przeszczep:

 

20160508_144846.jpg

 

20160508_145751.jpg

 

20160508_150803.jpg

 

Z żywicą wygląda to o wiele lepiej

 

20160508_150837.jpg

 

Teraz wyrównuje krawędzie, żywica też się ładnie wpasowała - teraz malowanie i złozenie tego razem..

Niestey nie udało mi się znaleźć żywicy do RF-4E

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa relacja się zapowiada, ale nie bardzo rozumiem jaki model budujesz? RF-4E z Italerii czy Prowlera?

Mam model tego Phantoma na warsztacie i jest przeprawa przez mękę, mam na myśli głównie kokpit. Powoli zaczynam myśleć o wrzucenie tego modelu do kosza.

Czy kolega pasował już owiewkę kabiny jak pasuje ? Owiewka jest za szeroka i nie pasuje, jest dziwnie wymodelowany kadłub pod nią. Sprawdź to przed zabawą z kokpitem bo możesz się zdziwić i wyrzucić kasę w błoto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym tego F-4E Italerki odłożył i zrobił bez dodatków. Zamknąć kabinę, włożyć może jakichś figurantów, żeby więcej zasłaniali i skupić się na powierzchni modelu. Czas poświęcony na kokpit przesunąć na walorkę wnęk, odpicowanie dysz i malowanie. Bo wpasowywanie na siłę dodatków tak mocno nie pasujących da efekt średni. Szkoda na to blaszek, żywic, czasu i pieniędzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało mi się wpakować blachy i zamknąć kokpit. Niestety zlozenie tego z dolną częścią kadłuba to horror. Jestem na etapie szlifowania tego. Jak tylko wyprowadze jako tako to dam fotki. Dzisiaj zaczynam szlifowanie B-2. Mam nadzieję, że w niedziele uda mi się wrzucić fotki.

Prowler byl tylko przykladem , to on mnie przekonał, że warto inwestować w żywiczny kokpit.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało mi się wpakować blachy i zamknąć kokpit. Niestety zlozenie tego z dolną częścią kadłuba to horror. Jestem na etapie szlifowania tego. Jak tylko wyprowadze jako tako to dam fotki. Dzisiaj zaczynam szlifowanie B-2. Mam nadzieję, że w niedziele uda mi się wrzucić fotki.

Prowler byl tylko przykladem , to on mnie przekonał, że warto inwestować w żywiczny kokpit.

 

1. To warsztat konkursowy, więc dawaj zdjęcia jak najczęściej

2. Powodzenia w takim razie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.