DarkWing Napisano 10 Listopada 2016 Share Napisano 10 Listopada 2016 Witam Po blisko trzech miesiącach zmagań ukończyłem swojego pierwszego 200-setniaka... Pierwszy z flotylli i najmniejszy... niecałe 900 mm, kolejne będą (tak się złożyło) coraz większe, aż do ok 1400 mm Model Trumpetera wykonany tylko i wyłącznie z tego co było oryginalnie w pudełku. Dodatkowym "smaczkiem" dołączonym oryginalnie przez producenta są figurki !!! Na pokładzie jest obecnie 64 dusz, wszystkie zlokalizowałem na lewej burcie. Mój dotychczasowy dorobek w kategorii statki-okręty jest skromny ale powoli mam nadzieję będzie się to zmieniać. Te dwa "maleństwa" to 1:350 w porównaniu z najmniejszym 1:200 Teraz muszę w końcu zbudować odpowiednią gablotę na moje pływadła i zabieram się za kolejnego... HMS Rodney. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 10 Listopada 2016 Super Moderator Share Napisano 10 Listopada 2016 Ładnie, pięknie ale za brak szlifu łączenia części nawodnej z podwodną należą się srogie cięgi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
letalin Napisano 10 Listopada 2016 Share Napisano 10 Listopada 2016 Co to za wynalazki na barbecie wieży B? Te uskrzydlone torpedy z usterzeniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 10 Listopada 2016 Super Moderator Share Napisano 10 Listopada 2016 Co to za wynalazki na barbecie wieży B? Te uskrzydlone torpedy z usterzeniem.Trały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
letalin Napisano 10 Listopada 2016 Share Napisano 10 Listopada 2016 Co to za wynalazki na barbecie wieży B? Te uskrzydlone torpedy z usterzeniem.Trały. Dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Iron Duke Napisano 10 Listopada 2016 Share Napisano 10 Listopada 2016 7 grudnia w Pearl Harbour dachy wież były szare. Nie wiem jak innych ale mnie te figurki marynarzy jakoś tak rażą... . Nie, żeby były źle pomalowane ale jakoś mi nie pasują... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Napisano 10 Listopada 2016 Super Moderator Share Napisano 10 Listopada 2016 te figurki marynarzy jakoś tak rażą... . Nie, żeby były źle pomalowane ale jakoś mi nie pasują... Tak, troszkę wyglądają jak z kreskówki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiton Napisano 10 Listopada 2016 Share Napisano 10 Listopada 2016 wywal te biała pajace. Bo robią straszną robote. Na temat modelu nie wypowiadam się na razie. Jak wywalisz pajace, to sie wypowiem, Narazie mam ujemne odczucie, ale to pewnie przez białe pajace. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Angus73 Napisano 10 Listopada 2016 Share Napisano 10 Listopada 2016 Gratuluje ukończenia modelu. W tej skali dodatki PE dodają zupełnie inny wygląd, dodając realizmu. Poza tym zestawy waloryzacyjne zawierają elementy nieobecne wśród fabrycznego plastiku. Mam Missouri w 350 z kompletnym zestawem Lion Roar, 16 blach. W sumie plastik i PE >2,500 elementów ale jakość PE a plastik... Nie ma czego porównywać np. katapulty czy dźwigi. Na jedną wieżę główną poszly w sumie 54 elementy, owszem momentami to już jubilerstwo ale efekt też doskonały. W skali 200 to też będzie bajka, polecam. Naprawde warto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Angus73 Napisano 10 Listopada 2016 Share Napisano 10 Listopada 2016 Popieram pomysł utopienia białych pajaców Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
taltos1 Napisano 10 Listopada 2016 Share Napisano 10 Listopada 2016 7 grudnia w Pearl Harbour dachy wież były szare. Trumpek coś porypał z kolorami, bo Arizona pod koniec 1941 była malowana w Dark Gray System, czyli poza pokładem był to kolor Dark Gray 5-D, a szczyty masztów Light Gray 5-L... Nie wiem tylko kiedy dachy wież były czerwone Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
filipsg Napisano 11 Listopada 2016 Share Napisano 11 Listopada 2016 Przepiękny jest, w sam raz ubrudzony...chociaż trochę bym kotwice przybrudził, jakieś takie wypucowane się wydają przy zaciekach pod kluzami. Chyba najbardziej podobają mi się samoloty pokładowe- przedwojenne maszyny USN miały obłędną kolorystykę No i tak jak poprzednicy mówili, wygoń załogę pod pokład, bo tak po prawdzie to wyglądają jak jakieś toporne ołowiane żołnierzyki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Iron Duke Napisano 11 Listopada 2016 Share Napisano 11 Listopada 2016 Nie wiem tylko kiedy dachy wież były czerwone Pozdro Czerwone były latem 1941 roku przy okazji jakichś manewrów coby lotnicy wiedzieli kto swój a kto wróg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
taltos1 Napisano 11 Listopada 2016 Share Napisano 11 Listopada 2016 Czerwone były latem 1941 roku przy okazji jakichś manewrów coby lotnicy wiedzieli kto swój a kto wróg. Znalazłem, że w Pearl Harbour ponoć jednak miał czerwone dachy i taki model jest na wystawie w miejscu pamięci... http://www.motionmodels.com/ships/bb/bb39.html Zastanawiam się jeszcze według jakiego schematu jest ta Arizona pomalowana... Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blacman Napisano 11 Listopada 2016 Share Napisano 11 Listopada 2016 Gratuluje świetnie sklejonego modelu Oglądam Twoje prace samochodów ( super świetnych prac i modeli) i mam wrażenie, że techniki malowania i brudzenia, które doskonale sprawdzają się w Twoich modelach kołowych niekoniecznie pasują do okretów... Arizona jest bardzo dobrze wykonana i bardzo dobrze pomalowana, za dobrze, za bardzo modelowo.... dla mnie za ładnie - co tylko trochę umniejsza super wykonaniu. Odnośnie marynarzy - jeśli się Tobie podobają to niech sobie "myszkują" po okręcie - byle bardziej merytorycznie. Marynarz salutuje do podoficera lub oficera, i tak w górę rangi... marynarz nie salutuje z pustego gniazda AA w przestrzeń ani tym bardziej z pomostów masztów... to bym poprawił, gdyż nadaje to ogólnie bardzo dobremu modelowi sztuczności. edit: i koniecznie zmień wielkość flag sygnałowych. Na moje oko są conajmniej 4 razy za duże. O ile nie sześć... Jest kilka zdjęć pancerników USN z dobrze widocznymi flagami sygnałowym wraz z marynarzem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szydercza Gała Napisano 12 Listopada 2016 Share Napisano 12 Listopada 2016 No to i ja dorzucę swoje 3 grosze Model sklejony i pomalowany bazami ładnie ( moze poza wspomnianym nieszifowaniem linii wodnej), natomiast w 1:200 te schodnie odlane w całości z plastiku wyglądają kuriozalnie, jak jakieś betonowe kloce. Jeżeli nie chciałeś inwestować w blachę ( w tej skali relingi i drabinki zaczynają już wyglądać trochę za plaskato jak na mój gust ), to mogłeś spokojnie zrobić je ręcznie z drutu, albo z erzacu w przypadku schodni. Co do łederingu, to kompletnie nie dałes żadnego łosza, a on dałby wiele, dodał plastyczności wielu elementów. Ilośc brudu rdzy itp to rzecz gustu, jak na moje jest trochę za lajtowo ( przede wszystkim część podwodna jest zupełnie dziewicza), ale widzę zdecydowaną poprawę w porównaniu z Jajamoto, ergo poruszasz sie w dobrą stronę. Co do tych "pajaców" to też ich mam walśńie z Arizony, ze "zrzutów" Ciąglę się biję z myślami czy ich użyć na Kicie i Bezszumnym. Wybór pozycji jest mocno ograniczony. Co do ich białej pajacowatości, zapuść ich szarym albo brązowym łoszem, od razu ożyją i przestaną wyglądać tak zabawkowo, plus uwzględnij uwagę Blacmana. W sumi tego co tam jest to chyba łatwiej byłoby zrobić jakiś przegląd albo zbiórkę na pokładzie rufowym... No i najbardziej oczywiste nasuwa się pytanie: GDZIE BYŁA RELACJA????? Teraz spora część naszych uwag to musztarda po obiedzie, gdybys wrzucał postępy z budowy, może na coś by sie przydały WIELKIE JOŁ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarkWing Napisano 15 Listopada 2016 Autor Share Napisano 15 Listopada 2016 wow... nie spodziewałem się aż tylu wpisów i takiej dyskusji.... Cóż mogę powiedzieć na swoją "obronę".... Skala 1:200 faktycznie powinna pozwalać na duże szaleństwa oraz mega wykonanie. Budując swoją Arizonę inspirowałem się pewną pracą na zagranicznym forum i tam kolega zrobił z tym modelem prawdziwy majstersztyk. Ja się wzorowałem na nim ale z założenia nie próbowałem nawet zbliżyć się jakościowo - żeby była jasność Błędy są - owszem - ale tak jak pisałem, model powstał z tego co w pudle i wiedziałem z góry , że nie będę w nic inwestował. Pierwotnie Arizona miała być śliczniutka - czyściutka..... coś tam jednak "pomazałem" i wyszła jak widać. Marines... hmm... tu przyznam Wam się szczerze, że nie spotykałem się takiej krytyki. Owszem - są raptem 3 powtarzalne sylwetki więc ciężko mówić o różnorodności, o jakości też można zapomnieć, poza tym chcąc ich przeskalować to każdy musiałby mieć ponad 190 cm wzrostu . Malowanie prawie fantazyjne, jednak musicie mi wierzyć na słowo, że ta biel tak daje po oczach tylko w oświetleniu do zdjęć, normalnie jest całkiem ładnie stonowana. Poza tym jak się patrzy na model z odległości "oglądalnej" to figurki już nie są takie "pajacowate". Samo ustawienie ich na pokładzie nie miało być realistyczne, miało z założenia ożywić "statek widmo" - i dla mnie ożywiło. Wszyscy sa zlokalizowani po jednej stronie kadłuba, więc jeśli kogoś bardzo to razi zawsze może oglądać okręt z drugiej bury ... Czerwone "dekle" wież - model ma być z 1941 roku - więc chyba jest OK Malowanie hydroplanu - świadoma fantazja - bo ładnie - instrukcja wyraźnie podawała, że góra w kolorze burt, dół biały. Jeśli chodzi o warsztat... nie ma, nie prowadziłem ponieważ tak naprawdę za dużo to zajmuje mi czasu, a wiem, że i tak niczego nowego i wartościowego bym nim nie wniósł :(. Niestety kolejne pływadła również będą miały tylko galerię. Mało tego - będą podobnie (jakościowo) wykonane... tak jak potrafię, co czasami znaczy gorzej niż bym chciał ... Również będą bez dodatków i przeróbek, jedynie Bismark i Missouri dostaną drewniane pokłady (kiedyś w przypływie "szału" zakupowego kupiłem i są).. Teraz przede mną HMS Rodney ale zanim się za niego zabiorę muszę przegryźć się z jednym dylematem - jak go malować ? Jakoś nie leży mi to kamo, gdzieś z młodości pamiętam zdjęcia jak był cały szary, takiego też miałem z MM więc.... nie wiem jeszcze. Póki co robię witrynę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blacman Napisano 15 Listopada 2016 Share Napisano 15 Listopada 2016 Marines... hmm... tu przyznam Wam się szczerze, że.... - Za to masz ode mnie To są marynarze . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarkWing Napisano 15 Listopada 2016 Autor Share Napisano 15 Listopada 2016 No tak... głowa myśli co innego, język plecie swoje.... Oczywiście, że chodzi o MARYNARZY...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dzidas71 Napisano 16 Listopada 2016 Share Napisano 16 Listopada 2016 Pomijając żołnierzyków , model w tej skali musi być odpowiednio pomalowany, tzn cinie, półcienie, rozjaśnienia itp, w innym razie model tak duży wygląda jak zabawka. Poza tym, jego zdetalowanie jest bardzo kiepskie, spotyka sie okrety 1:700 dużo bardziej zdetalowane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.