Skocz do zawartości

Su-35 i dziwnie wyglądające stery


Solo

Rekomendowane odpowiedzi

Niedługo premiera Su-35 Kitty Hawka do którego się przymierzam i w związku z tym mam pytanie dotyczące wyglądu maszyny na poniższym zdjęciu.

Widać na nim przednie partie sterów wysokości wyraźnie przepalone, dokładnie tak samo jak silniki - z mnóstwem termicznych przebarwień.

Czy ktoś wie jakim cudem to możliwe i czy to tylko w tym egzemplarzu tak było, czy w innych Su-35 też tak się zdarzało?

Skąd takie przepalenia na sterach wysokości?

 

164871-min-e1457532166590.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj czerwone 07" w lepszym ujęciu:

882fced4a73f1adcf875c81153fdf00d.jpg

 

Na moje oko to po prostu niepomalowana powierzchnia a nie wypalona farba. Przegrzania najprawdopodobniej powstały już na linii produkcyjnej, gdzie arkusze blachy i otwory na nity wycinano plazmą lub laserem (widać, że głownie po podziałach to leci).

 

Jest też coś podobnego na "czerwonym 08" ale od spodu:

08-red-russian-federation-air-force-sukhoi-su-35-su-27m_PlanespottersNet_540073.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby to było na etapie produkcji, to raczej by pomalowali całe stery, jak to zrobili w innych egzemplarzach.

Ten ma niepomalowane, zupełnie jak części gondoli silników które rozgrzewają się do wysokich temperatur i nie warto ich malować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator
Przegrzania najprawdopodobniej powstały już na linii produkcyjnej, gdzie arkusze blachy i otwory na nity wycinano plazmą lub laserem

Od cięcia laserem, nie występują takie przegrzania. To coś innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

się nie znam ale może tytanowe pokrycie? coś tam tytan nie lubi innych metali w dotyku więc może nie malowane ze względu na zawartość w lakierach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

Tak jak w samochodzie zgrzewają elementy blachy. Jak dobrze pamiętam to na styku kilku blach zakłada się takie "szczypce", podaje się napięcie, w miejscu styku dochodzi do "zwarcia",metale nagrzewają się do białości i następuje zgrzanie, czyli połączenie. Proszę mnie poprawić jeżeli coś źle napisałem.

Ale podczas zgrzewania powierzchnia nie nagrzewa się chyba w takim stopniu, tylko w punkcie styku blach.

A jaką grubość na powłoka kadłuba w samolocie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie - blacha jest na tyle cienka i jest to na tyle dobry przewodnik ciepła, że może to możliwe? A to zgrzewanie może być robione w kilku(nastu) punktach na raz, czy co jeden zgrzew to przerwa? To wykonuje na pewno jakiś automat i to szybko, więc przebarwienia od zgrzewania brzmi prawdopodobnie.

A swoją drogą, to z góry gratuluję temu, co wykona na modelu taki efekt, dlatego zwróciłem uwagę na ten wątek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę, żeby jakiekolwiek elementy na które działają spore siły, były zgrzewane. To jednak nie jest najmocniejsza i najpewniejsza metoda łączenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może są to lakiery zabezpieczające o takich barwach. Stosuje się je na pokrycie , z tego co pamiętam niektóre z nich dają w odbiorze ,,szklaną powierzchnie,, o takich kolorach .Tu jeszcze inne egzemplarze http://zicher.drl.pl/blog/2015/11/07/sukhoi-su-35-maks-2015/ praktycznie wszystkie Su-35 tak mają http://alexbabashov.livejournal.com/43062.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą, Rosja to jednak trochę dziki kraj ;)

U nas (i w większości cywilizowanych krajów) jest raczej nie do pomyślenia, żeby pozwolono komuś fotografować praktycznie z pasa startowego. A z drugiej strony, ciągle istnieją u nich miasta zamknięte czy w niektórych miejscach zakazy fotografowania dworców kolejowych itp. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą, Rosja to jednak trochę dziki kraj ;)

U nas (i w większości cywilizowanych krajów) jest raczej nie do pomyślenia, żeby pozwolono komuś fotografować praktycznie z pasa startowego.

Delikatnie się zapytam czy fotografowałeś kiedyś samoloty? W bazie lotniczej? Bo akurat robi się często gęsto zdjęcia stojąc kilka metrów od pasa i nie tylko... Oczywiście nie na dniach otwartych i wpuszczając tabuny ludzi z piwem i dziećmi na barana na płaszczyznę lotniska ale dla fotografów lotniczych to normalka. W Polsce jak wejdziesz do bazy to zawsze są jakieś osoby na płycie i focą że tylko słychać jak migawki strzelają seriami.

 

Co do zgrzewania to stosuje się je w lotnictwie i to często. Tylko nie robi się to metodami takimi jak za komuny a na automatycznych liniach z komputerowym sterowaniem prądem. Wytrzymałość połączenia co najmniej równa połączeniom nitowanym a konstrukcja sztywniejsza i lżejsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dlaczego na innych egzemplarzach nie płonęła?

 

Z prostej przyczyny , mogli przenieść stateczniki niżej , czyli zmienic punkt zawieszenia lub wezły uzbrojenia są większe -wyższe co skutkuje opalaniem strugami wylotowymi tychze. .

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to zdecydowanie nie efekt zgrzewania.

Jak na osobę , która kilkanaście godzin temu usłyszała o takim procesie technologicznym to bardzo stanowcze stwierdzenie.

 

Na zgrzewanie wskazuje gęstość linii z kolorami na tych statecznikach. Przy relatywnie cieńkiej blasze z której jest pokrycie zrobione tak by właśnie wyglądał ślad po nagrzewaniu łaczonych elementów. Do tego jest to pewnie jakiś stop, który się ładnie wybarwia pod wpływem temperatury.

Coś z tymi gazami wylotowymi jest na rzeczy, normalnie statecznik jest z aluminium albo z kompozytów i wypełniacza ulowego. Te się nigdy nie zabarwią na tęczowo...

Tutaj ewidentnie jest użyty jakiś inny stop - stal? Tytan?

A może to wszystko to właśnie maskirowka dla zmyły?

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No też tak myślę.

I myślę że nie malują jej dlatego, że się z jakiegoś powodu przegrzewa, co widać na zdjęciu.

Ale jakim cudem się przegrzewa będąc w tym miejscu?

Może ciepło z silników jakoś przedostaje się do sterów i je nagrzewa?

Nie wiem czy to możliwe, ale lepszego wyjaśnienia jeszcze nie usłyszałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ciepło z silników jakoś przedostaje się do sterów i je nagrzewa?

Pomijając że to kompletnie niemożliwe to jak sie przedostaje? Przez oś obrotu i węzeł? I tylko z przodu przed dźwigarem a z tyłu już nie? Niemożliwe. nie ma takiej opcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.