Thalgonis Napisano 3 Września 2018 Autor Share Napisano 3 Września 2018 Napewno musiał być nieźle utytłany - jeżeli gości wykonywał kilka, kilkanaście lotów dziennie na froncie wschodnim (źródło: to na pewno nawet nie było czasu na "pucowanie" sprzętu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Solo Napisano 4 Września 2018 Share Napisano 4 Września 2018 Najlepiej znajdź sobie model tej samej maszyny który Ci się podoba i spróbuj na nim się wzorować. A jak nie wyjdzie, to zawsze możesz nagrać taki film. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thalgonis Napisano 4 Września 2018 Autor Share Napisano 4 Września 2018 Nie jestem aż takim masochistą - nawet jak spieprzę, to i tak postawię na półce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 4 Września 2018 Share Napisano 4 Września 2018 Nie jestem aż takim masochistą - nawet jak spieprzę, to i tak postawię na półce. I słusznie. Albo się do niego przyzwyczaisz albo podejdziesz do tematu drugi raz i zrobisz lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thalgonis Napisano 4 Września 2018 Autor Share Napisano 4 Września 2018 Ale nie ten sam egzemplarz - raczej tak jak pisałem przy warsztacie 110-ki: kupię następną i zrobię ją (hm, postaram się) lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thalgonis Napisano 6 Września 2018 Autor Share Napisano 6 Września 2018 Hej, macie może jakiś „patent” na owinięcie papieru ściernego wokół cienkiego płaskiego patyczka, żeby tak przygotowanym „pilniczkiem” obrabiać trudno dostępne miejsca w modelu? Mam dosłownie minimalną szparkę przy spojeniu skrzydła z kadłubem. Zaszpachlowałem ją (cienko) płynną szpachlą. No i teraz trzeba to wyprowadzić. Niestety, wszystko co mam ścieralnego (gąbki ścierne, pilniczki do paznokci itd) przy szlifowaniu zawadza o sąsiadujące z miejsćem szpachlowanym szczegóły poszycia samolotu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Solo Napisano 6 Września 2018 Share Napisano 6 Września 2018 Ja wycinam kawałeczek gąbki ściernej 3M i pęsetą szlifuję takie zakamarki. Dość to wygodne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 6 Września 2018 Share Napisano 6 Września 2018 Jeżeli chcę użyć papieru to często zwijam go w rulonik odpowiedniej średnicy, albo formuję inny pożądany kształt. Stratność materiału jest proporcjonalnie duża, bo precyzyjne formowanie narzędzia tak, by wykorzystać jak najwięcej papieru byłoby mocno upierdliwe, ale kawałki są małe i w sumie i tak idzie mało tego ściernego, więc wg mnie nie warto się stresować. Moim zdaniem wrzucenie zdjęcia w takiej sytuacji zwiększa szansę na odpowiedzi w ogóle, a na adekwatne do problemu w szczególności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Andrzej Ziober Napisano 6 Września 2018 Share Napisano 6 Września 2018 Nawet bardzo wąskie paseczki papieru ściernego (np. 0,2mm) możesz przykleić taśmą dwustronnie przylepną do przyciętej wykałaczki lub zapałki i masz mikropilniczek. Taśma klejąca pełni rolę „gąbki” lekko amortyzującej nacisk. Takie pilniczki zrobione na wykałaczkach służą mi także do piłowywania i oszlifowywania nawet naprawdę „mikroskojnych” detali. Jeszcze też możesz skorzystać z kłębuszków zrobionych z waty mineralnej (szarej) trzymanych w pincecie. Ponadto, gdy szlifuję jakąś przestrzeń, to zawsze okolicę miejsca szlifowania przesłaniam taśmą samoprzylepną (Tamiya, 3M lub coś innego, byle klej był niebrudzący). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mariucha Napisano 6 Września 2018 Share Napisano 6 Września 2018 2-3 milimetrowe paseczki papieru na dwustronnej taśmie i przyciętej wykałaczce, to narzędzie absolutnie podstawowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 6 Września 2018 Share Napisano 6 Września 2018 Nawet bardzo wąskie paseczki papieru ściernego (np. 0,2mm) możesz przykleić taśmą dwustronnie przylepną do przyciętej wykałaczki lub zapałki i masz mikropilniczek. Robię też troszkę inaczej. Przycinam długi pasek papieru ściernego i 'naciągam' go na czubek wykałaczki przyciętej na kształt płaskiego śrubokręta. Zamiast kleić po prostu przytrzymuję go palcami. Powierzchnia robocza bywa skrajnie mała, zużywa się błyskawicznie i dzięki takiemu rozwiązaniu łatwo mogę przesunąć pasek o milimetr, czy kilka. Łatwo zmieniać gradacje. Klejenie i odklejanie, czy przygotowywanie większej ilości pilniczków jest przyjaźniejsze w samej obróbce, ale doprowadziłoby mnie do szału. Przy odrobinie wprawy dyskomfort szybko znika. To raczej nie sprawdzi się przy paskach 0,2mm, o których pisze Andrzej i tu, niestety, trzeba tak jak on. Ale nie sądzę, byś póki co potrzebował gdzieś węższe paski niż 1 - 1,5 mm, a z tym spokojnie można jak piszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thalgonis Napisano 6 Września 2018 Autor Share Napisano 6 Września 2018 Nawet bardzo wąskie paseczki papieru ściernego (np. 0,2mm) możesz przykleić taśmą dwustronnie przylepną do przyciętej wykałaczki lub zapałki i masz mikropilniczek. Taśma klejąca pełni rolę „gąbki” lekko amortyzującej nacisk.Takie pilniczki zrobione na wykałaczkach służą mi także do piłowywania i oszlifowywania nawet naprawdę „mikroskojnych” detali. I nie odrywa się to od tej wykałaczki? Pewno trzeba delikatnie trzeć... Ponadto, gdy szlifuję jakąś przestrzeń, to zawsze okolicę miejsca szlifowania przesłaniam taśmą samoprzylepną (Tamiya, 3M lub coś innego, byle klej był niebrudzący). Tak, to już "obcykałem" - też te miejsca obklejam taśmą tamki. Panowie, dzięki za podsunięte pomysły - idę je wdrażać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mariucha Napisano 6 Września 2018 Share Napisano 6 Września 2018 Pasek 0,2mm?... Są takie gotowe, nazywa sie to czeska żyletka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thalgonis Napisano 6 Września 2018 Autor Share Napisano 6 Września 2018 Nawet bardzo wąskie paseczki papieru ściernego (np. 0,2mm) możesz przykleić taśmą dwustronnie przylepną do przyciętej wykałaczki lub zapałki i masz mikropilniczek. Robię też troszkę inaczej. Przycinam długi pasek papieru ściernego i 'naciągam' go na czubek wykałaczki przyciętej na kształt płaskiego śrubokręta. Zamiast kleić po prostu przytrzymuję go palcami. Powierzchnia robocza bywa skrajnie mała, zużywa się błyskawicznie i dzięki takiemu rozwiązaniu łatwo mogę przesunąć pasek o milimetr, czy kilka. Łatwo zmieniać gradacje. Klejenie i odklejanie, czy przygotowywanie większej ilości pilniczków jest przyjaźniejsze w samej obróbce, ale doprowadziłoby mnie do szału. Przy odrobinie wprawy dyskomfort szybko znika. To raczej nie sprawdzi się przy paskach 0,2mm, o których pisze Andrzej i tu, niestety, trzeba tak jak on. Ale nie sądzę, byś póki co potrzebował gdzieś węższe paski niż 1 - 1,5 mm, a z tym spokojnie można jak piszę. Dokładnie, aż takiego maleństwa nie potrzebuję. Też ciekawa metoda, dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 6 Września 2018 Share Napisano 6 Września 2018 Mam nawet fotkę . Obrabiane miejsce: Obrabiacze: i po obróbce: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MIRO Napisano 6 Września 2018 Share Napisano 6 Września 2018 Zamiast szlifować możesz zmyć nadmiar szpachli uchogrzebem nasączonym zmywaczem Wamodu, debonderem, IPA lub czymś w tym stylu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thalgonis Napisano 6 Września 2018 Autor Share Napisano 6 Września 2018 Jak nie uważam to IPA zmywa mi także to co powinno zostać Może mam jakiś dziwny ten IPA - taki z salonów kosmetycznych... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thalgonis Napisano 21 Września 2018 Autor Share Napisano 21 Września 2018 Czółko, modelik podszlifowany i zagruntowany. Może koledzy coś znajdą do poprawki przed malowaniem bo ja jako autor im więcej patrzę, tym bardziej nie wiem co oglądam PS. Światełko do lądowania „się mi” strzeliło w kosmos przy próbie przyklejenia za pomocą pęsety - to co teraz jest widoczne w skrzydle to ClearFix. Nie ideał ale przynajmniej nie ma czarnej dziury... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikolaj75 Napisano 21 Września 2018 Share Napisano 21 Września 2018 Wywal ten clearfix, weź kawałek przezroczystego plastiku, wklej w "dziurę", oszlifuj i wypoleruj do kształtu profilu. Już pokusa skrótów się pojawiła? Sposób podaję w wersji mocno uproszczonej, bo wiadomo, że wypada tam jakąś imitację reflektora zrobić, zadbać o kolory itp. Jak dodasz do modelu jeszcze kilka takich kwiatków jak ten clearfix, to choćby reszta była poprawna i ładna, model będzie tzw. smutnym ulepem i wszyscy będą pisać, że następny będzie lepszy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thalgonis Napisano 21 Września 2018 Autor Share Napisano 21 Września 2018 Wywal ten clearfix, weź kawałek przezroczystego plastiku, wklej w "dziurę", oszlifuj i wypoleruj do kształtu profilu. Już pokusa skrótów się pojawiła? Yes, master Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Baas ArK Napisano 21 Września 2018 Share Napisano 21 Września 2018 Wbrew pozorom to wcale nie jest dużo pracy. Można nawet wstępnie wyprofilować przed wklejeniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thalgonis Napisano 22 Września 2018 Autor Share Napisano 22 Września 2018 Melduję posłusznie, że nie mam konceptu jak ten reflektor zrobić „za szybką” (tak jak na poniższym zdjęciu) Sam reflektor już wyrzeźbiłem z przezroczytej ramki z wypraski, lekko ją nawiercając do środka... Wymiarowo taka ramka jest prawie idealna na tę „dziurę” w skrzydle :-) PS. Może ktoś jakiś filmik widział na YT jak to się robi - nie koniecznie z Ju 87 w roli głównej... Ja jestem wzrokowcem - jak zobaczę to powtórzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thalgonis Napisano 11 Października 2018 Autor Share Napisano 11 Października 2018 Czółko, Po baaaardzo pracowitym miesiącu „za kierownicą” (córa na studiach, w ciągu trzech tygodni 5 razy trasa kalisz - kraków, ostatnio jak patrzę na zaparkowany wóz to rzy...ć mi się chce...) wracam do „szydełkowania” Junkresa Dzięki Greifowi i Slawek26869 dostałem dokładny obraz tego reflektora. Txn. Takie coś mi wyszło: Ten hips w środku jest za gruby - wiem! Jak się patrzy od przodu to jest widoczny reflektor, za głęboko go trochę osadziłem... Trudno, następnym razem zrobię lepiej To „szkiełko” to naciągnięta folia z jakiegoś opakowania. Po pomalowaniiu skrzydła trzeba będzie zrobić jakieś „kropki” na brzegach, żeby imitowały śrubki (całe oszklenie tego reflektora było po prostu przykręcane do skrzydła). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thalgonis Napisano 3 Listopada 2018 Autor Share Napisano 3 Listopada 2018 Hejka, Houston, mam problem... Coś nie tak jest ze szklarnią w tym modelu. Na poniższym zdjęciu widać wyraźnie, że w drugim „członie” oszklenia powstaje jakaś szpara... Z kolei jeżeli „rozciągnę” ten kawałek tak, aby ten „ząbek” wszedł na kadłub, to na dole szpary nie ma, ale na górze nie zgadza się z poziomem „pierwszego członu”... Na rysunku z instrukcji wyraźnie widać, że ten „ząbek” jest niby naciągnięty, ale jak piszę wyżej - nie zgadza mi się wtedy poziom z przednim oszkleniem... Instrukacja Hasegawy w tym miejscu jest jakaś „dziwna” - albo ja czegoś totalnie nie kumam... Mam jakimś dłutem wyrzynać rowek w kadłubie na ten „ząbek” czy co... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rymulus Napisano 3 Listopada 2018 Share Napisano 3 Listopada 2018 Ja bym zrobił tak, te ząbki od środka lekko bym zeszlifował aby bez rozciągania naszły na kadłub, a żeby oszklenie nie opadało zbyt nisko i nie powstawał schodek przykleiłbym do spodu ramy pasek plastiku o odpowiedniej grubości. Tej samej grubości pasek plastiku przykleiłbym do spodu tego ząbka aby zachować odpowiednie proporcje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.