Skocz do zawartości

HMS Prince of Wales 1941 - 1/700 Flyhawk


chudyhunter

Rekomendowane odpowiedzi

Szukając fotografii natknąłem się na taką stronę

 

https://www.iwm.org.uk/collections/search?query="Hms+Prince+of+Wales"&pageSize=60

 

Z tego co widzę to nie wszystkie zdjęcia są dostępne, ale też jest dużo fotek w bardzo dobrej jakości. Może komuś kto będzie robił Księcia się przyda. Ja zasiadam do oglądania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cholera, to kamo na lufach to będzie wyzwanie...

 

Nie spodziewałem się tego i prawdę mówiąc też się już nad tym zastanawiałem. Ale co, ja nie zrobię? Bardziej mnie martwi inna sprawa, a mianowicie to to, że lufy są metalowe i jestem ciekaw, jak podkład tamki będzie się trzymał przy odkrywaniu taśmy maskujacej. Chociaż może jakoś to delikatnie zamaskuję papierem na czas psikania aero, a na końcu machnę kamo z pędzla

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz mieć problem. Te podkłady nie trzymają się metalu przynajmniej u mnie. Ja kupiłem emalie właśnie z tego powodu. Schną dłużej to prawda, dla mnie to żaden problem nie pali się. Na YT jest filmik jak koleś robi ten model, on go maskuje i maluje z relingami, odjazdowiec. Fajny patent pokazał na kształtowanie bander. Nie podaje linka bo znaleźć jest łatwo.

 

Sent from my SM-G930F using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pitole! Ile tu będzie zabawy z malowaniem..grr Obejrzałem filmik.. pięknie mu zeszła farba z kadłuba! Prawdziwy chipping po całości!

 

Fakt, że szła idealnie! Szkoda tylko żenię miał pod spodem innego koloru podkładu Zastanawiam się co do kwestii sposobu wykonania obić. W 1/350 pewnie zdałaby egzamin metoda pomalowania burty, posypania np. drobną solą i na to inne kolory. Po oczyszczeniu byśmy mieli ładne ślady odprysków farby. I tak sobie myślę jakby zrobić soc takiego, a właściwie czym w 700

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chudy, poeksperymentuj z lakierem do włosów. Bierzesz stary drobny pYndzel (jakieś 2/0) przycinasz przy samej d.. i taką mikro "szczotą" robisz puk puk w zwilżoną farbę. Dużo precyzyjniejsza robota niż z solą wg mnie.

Edit: Sprawę niestety komplikuje kamo. Chipping jest upierdliwy na krawędziach kolorów. Każdy trzeba by zabezpieczyć lakierem przed maskowaniem. Chyba że ktoś ma inny pomysł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że coś sobie będę kombinował, na czymś poeksperymentuję. Tam się zastanawiam jeszcze nad jedną rzeczą. Kamuflaż Księcia składa się z pięciu kolorów. Zakładam że jak go malowano, to robiono to na jednym kolorze, czyli np. cały był jasnoszary i na ten jasno szary szedł bezpośrednio dany kolor. Czyli odpryski farby w miejscach tych czterech kolorów powinny być jasnoszary jeśli dobrze myślę? No i oczywiście odpryski w miejscach jasnoszarego powinny być... No właśnie, jakiego koloru powinny być?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś tam psiknięte podkładem olejnym Tamki, ale chyba muszę go jeszcze bardzie rozcieńczać. Na boku kadłuba widać trochę łączenie dna z burtą, więc chyba jeszcze pójdzie trochę szpachli. Na boku zrobiły się jakieś grudki, więc będzie trzeba je zjechać papierem na gładko. Kilka fotek z przymierzonym podkładem i kilkoma częściami nadbudówek

 

023.JPG

024.JPG

025.JPG

026.JPG

027.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Się mi wydaje czy na drugiej fotce podwodna cześć dziobu ma jakieś dziwne wklęśnięcia?

 

Nie wydaje Ci się, ma z obu stron i zobaczyłem to dopiero po psiknięciu podkladem. Dziwnie to trochę wygląda. Może postaram się to jakoś szpachlą wyprowadzić

 

Ale Książe ma się przecież po pas w Indyjskim pluskać.. przeco nie będzie widać tego wklęśnięcia.

Natomiast pod tą płytą pancerną to chyba trzeba na gładko wyprowadzić.

Tuż nad linią wodną możesz dla bajeru te otworki zrobić. Co by "prosto z pudła" nie był

 

29374062227_3ac43cc435_b.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wziąłem papier 2000 i przejechałem burty, więc nie ma tych farfocli - coś na plus. Nie ma innej opcji Hans niż wyprowadzenie tego łącznia na gładko, nie mogę sobie pozwolić na taką fuszerkę po nocach bym nie spał Dobry pomysł z tymi otworami Wygląda na to, że nie są one w równych odstępach i nawet na równej wysokości, ale chyba są na tym czarnym pasie (oddzielającym cześć podwodną od nadwodnej), którego nie widać i pod nim jeśli dobrze widzę?

Co do tego załamania w części dziobowej dna, to w ogóle jakaś dziwna sprawa. W sumie masz rację Hans , bo będzie to znajdowało się w wodzie, ale przyjrzę się temu dokładniej jutro. Jeśli można to wyprowadzić za pomocą szpachli, to spróbuję. Tym bardziej, że i tak chce się skupić na zrobieniu dna w taki sposób, jakby nie miał być w wodzie. Każdą okazję by poćwiczyć trzeba wykorzystać

Tak z ciekawości zapytam, czy to coś, ten pałąk na którym wisi drabinka do wody znajdował się na stałe przy burcie, czy był zakładany i rozkładany tylko na czas sumowania okrętu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.