Skocz do zawartości

T-55a 1/72


TankRed1070

Rekomendowane odpowiedzi

Na błotniku (lewym) coś na kształt czerwonego pasa. Będziesz domalowywał? Foto oryginału jeszczee lepsze od mojego

kamo wcale nie widoczne.

 

To jest jakieś grafitti sprayem. Najprawdopodobniej "SRBJA" cyrilicą. Namalować tego chyba nie dam rady ale będę próbował wydrukować kalkę. W sumie fajnie by było bo to bardzo efekciarskie. Są jeszcze jakieś białe plamy na przedniej płycie ale tego się nie da zidentyfikować.

 

Co do kamo: jak popracowałem w programach graficznych to co nieco dało się wyciągnąć. Przynajmniej układ i wielkość plam na wieży i na lufie nawiązuje do oryginału. Na ile się dało.

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajnie, tę Serbię na błotniku zrób koniecznie, od ręki tez dasz radę, to nie musi być sterylny napis. kibicują, chociaz bliżej do gratulowania niż kibicowania :-) pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Napis zrobię... Przemyślałem sprawę, oprócz kalki są jeszcze takie opcje:

1. Malowanie "od ręki" olejami artystycznymi - zawsze można zmyć. (Nie jestem takim specem od ręcznych napisów jak Ty )

2. Wykonanie szablonu z taśmy maskującej i malowanie akrylami -

 

Tylko jak zrobić, żeby wyglądało jak ręcznie robiony spray'em ?!

Muszę to przemyśleć.....

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem ;)

No bajka po prostu.

W kwestii namalowania (nasprajowania) napisu na błotniku - przyjedź do sklepu (z załącznikiem ), a wyjedziesz z gotowym (błotnikiem ). Wszystko Ci wytłumaczę co i jak zrobić Żadnych olejów ani akryli .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem ;)

No bajka po prostu.

W kwestii namalowania (nasprajowania) napisu na błotniku - przyjedź do sklepu (z załącznikiem ), a wyjedziesz z gotowym (błotnikiem ). Wszystko Ci wytłumaczę co i jak zrobić Żadnych olejów ani akryli .

 

O! Maamo! Nieźle się zapowiada

Oczywiście skorzystam z porady. A spotkać to sie musimy i tak koniecznie

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z prostszych (?) metod to możesz taki napis wtapować pędzelkiem o sterczącym krótkim włosiu (bierzesz mało farby, jak do suchego pędzla i dziobiesz delikatnie na dzięcioła). efekt powinien być zadowalający, chociaz widzę, że masz lepsze oferty ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z prostszych (?) metod to możesz taki napis wtapować pędzelkiem o sterczącym krótkim włosiu (bierzesz mało farby, jak do suchego pędzla i dziobiesz delikatnie na dzięcioła). efekt powinien być zadowalający, chociaz widzę, że masz lepsze oferty ;-)

 

Tak właśnie chciałem "dziobać" ale zobaczę co to za magiczny sposób Seweryna

 

Dzięki i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wreszcie wczoraj obejrzałem ten model 'na żywca' - zaprawdę powiadam wam - wyrywa z butów!!! Wygląda zdecydowanie lepiej niż na fotografiach

 

Bez przesadyzmu. Jeszcze trochę pracy wymaga.

Wczraj Seweryn czyli nasz kolega AVI domalował resztę oznakowań: napis na błotniku i serbski krzyż. To co powstało to dopiero "wyrywa z butów". Nie uwieżyłbym ze to możliwe gdybym nie stał nad nim jak to tworzył: w 10 minut między jednym i drugim łykiem kawy.... Niesamowite

 

Oczywiście praca została tradycyjnie "oblana" w pubie po sąsiedzku.

 

Jeszcze raz wielkie dzięki Avi!!!

 

101_3223.jpg

101_3222.jpg

101_3219.jpg

bypicasa2html.gifcreated by picasa2html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki panowie. Tak, będzie kurz, kurz bitewny oczywiście. I podstawka, której zarys ogólny w głowie już mam ale brakuje mi jeszcze topografii. Koncepcja podstawki "miejskiej", którą widzieliście upadła z powodów merytorycznych: w mieście nie walczonio.

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Koncepcja podstawki "miejskiej", którą widzieliście upadła z powodów merytorycznych: w mieście nie walczonio.

 

Tak myślę, że możesz wykonać podstawkę zaś o koncepcji "wiejskiej" , będąc w Chorwacji , przejeżdżałem przez liczne opuszczone wioski , zazwyczaj to było kilka białych domków , sklepów , stacji benzynowych itp. bez okien , drzwi , bardzo często wypalonych od środka , które były zabrudzone na swoim białym tynku czarnym smogiem , w miejscach nad oknami , drzwiami , czyli miejcami którędy dym się wydostawał. Widok naprawde niezapomniany , a tego typu splądrowany , spalony , bałkański domek przy czołgu nadał by wyjątkowego klimatu tej podstawce . Ale to tylko mój pomysł , może Ci się spodobał ;)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... splądrowany , spalony , bałkański domek przy czołgu nadał by wyjątkowego klimatu tej podstawce . Ale to tylko mój pomysł , może Ci się spodobał ;)

Pozdrawiam

 

Właśnie o czymś takim myślałem. Może nie domek ale jedna ściana albo jakieś zgliszcza. Jeśli masz jakieś zdjęcia byłoby świetnie gdybyś mógł pozwolić zerknąć dla inspiracji.

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem w 2002 w Serbii, niestety fotek w klimacie podstawki brak. Ale powiem jedno, im większy rozp..... zrobisz, tym lepiej

Okolica w której byłem wyglądała masakrycznie, po prostu jedno wielkie wysypisko.

Tyle, że czołgutka trzeba by bardziej sponiewierać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.