gustlik Napisano 7 Marca 2019 Share Napisano 7 Marca 2019 King tiger na wykończeniu, w związku z tym zakładam kolejny warsztat, tym razem będzie to Stug IV Late firmy Dragon w skali 1:35. Model będzie generalnie prosto z pudła, wzbogacony podstawką i jakimiś figurkami. Na tą chwilę zbudowane mam trochę wanny : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal0281 Napisano 7 Marca 2019 Share Napisano 7 Marca 2019 Masz juz pomysl na malowanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gustlik Napisano 7 Marca 2019 Autor Share Napisano 7 Marca 2019 Chciałbym zrobić całość w minii i na to zielone i żółte pasy. Ale do tego jeszcze daleko. Nie wzoruje się na żadnym konkretnym wozie. W zestawie sa magic tracki. Ogniwa jakie mi zostaną zostaną użyte jako dodatkowa ochrona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kzugaj Napisano 7 Marca 2019 Share Napisano 7 Marca 2019 9 godzin temu, gustlik napisał: Na tą chwilę zbudowane mam trochę wanny heheh Panie przecie to juz pol stuga masz zlozone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gustlik Napisano 7 Marca 2019 Autor Share Napisano 7 Marca 2019 Połowa będzie jak się obrobi wszystkie kółka i na każdym ogniwie są jeszcze ślady po wypychaczach do zeskrobania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OLO Napisano 9 Marca 2019 Share Napisano 9 Marca 2019 A kabel od lampki to tak przypadkiem nie był w rurce albo był to grubszy kabel tak coś mi świta pozdrawiam OLO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gustlik Napisano 12 Marca 2019 Autor Share Napisano 12 Marca 2019 Tutaj doskonale widać przewód : Tak jak już wspominałem, nie będę się wzorował na żadnym konkretnym wozie. Przeglądając różne fotki stugów w tym stug III, będę chciał zrobić działo z ekranami bocznymi, obwieszone dodatkowymi gąsienicami z tym trochę z t34 oraz odrobiną betonu.W modelu zasadniczo były gąsienice z szewronem i pełnym zębem ja jednak znalazłem fotki gdzie widać wymieszane rodzaje ogniwek i tu też będę chciał dać dwa rodzaje ogniwek. Ciekawostką jest też stug 4 z jarzmem spawanym z stug III. Kilka fotek poglądowych: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gustlik Napisano 12 Marca 2019 Autor Share Napisano 12 Marca 2019 Zapomniałem odciąć przód błotników i musiałem nadrobić to teraz. Dorobiłem też trochę ogniwek na przód. Ogniwa z t34 są luźne i będą malowane osobno. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
meser262 Napisano 13 Marca 2019 Share Napisano 13 Marca 2019 W dniu 12.03.2019 o 08:35, gustlik napisał: Ciekawostką jest też stug 4 z jarzmem spawanym z stug III. Zgadza się - pojazd miał awarię lub został uszkodzony i wymieniono na to co było pod "ręką". Co do przewodu to Kolega >OLO< ma rację - przynajmniej tak to mi też się wydaje że przewód powinien być trochę grubszy. Popatrz ile miejsca jest na wejściu do lampy - Wiem czepiam się, ale chyba jest za "cienki" i dlatego tak "dziwnie" wygląda. Pozdrawiam Krzysztof Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gustlik Napisano 18 Marca 2019 Autor Share Napisano 18 Marca 2019 Ostatnio w natłoku pracy zawodowej mam mało czasu na hobby, dlatego mam chwilowy przestój z wykończeniem Kt, podziałałem za to przy stugu. Mam częściowo zmontowany przedział bojowy, zrobiłem troszkę betonu i skleiłem kilka zapasowych ogniw gąsienic, wymieniłem przewód lampy. Jednocześnie przy porządkach znalazłem starego teciaka i postanowiłem nim urozmaicić podstawkę. Teciak robiony dawno temu, wymaga drobnych prac. Wymieniłem kilka kół z przodu na spalone od PanzerArt i zrobiłem dziurę po trafieniu i wykończony będzie jako egzemplarz spalony. Co z tego wyjdzie zobaczymy. Zakupiłem trochę farbek, w tym zestaw LifeColor do pojazdów spalonych. Kilka fotek : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Baldigozz Napisano 18 Marca 2019 Share Napisano 18 Marca 2019 A czym ten teciak oberwał? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gustlik Napisano 18 Marca 2019 Autor Share Napisano 18 Marca 2019 Niewiadomo, oglądając różne trafione pojazdy kierowałem się uszkodzeniem widocznym na panterze.Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Baldigozz Napisano 18 Marca 2019 Share Napisano 18 Marca 2019 (edytowane) No to ta dziura jest podobna zupełnie do niczego. Pantera na górze z tego co kojarzę oberwała burzącym pociskiem artyleryjskim co de facto wyłamało cienką płytę bocznego pancerza. Ty zrobiłeś dziurę w najgrubszym pancerzu teciaka ale ona chyba tak nie bardzo wygląda na po burzaku. Poszukaj więcej tego rodzaju trafień, bo to nie jest zbyt przekonujące. Na trafienie zwykłym ppancem w ogóle nie wygląda, bo jak takie trafienie wygląda masz na zdjęciach poniżej Pantery. To po prostu w miarę regularna dziura z deformacjami w zależności od kąta trafienia. Edytowane 18 Marca 2019 przez Baldigozz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gustlik Napisano 18 Marca 2019 Autor Share Napisano 18 Marca 2019 Nie chciałem robić większej dziury bo model to wydmużka i musiałbym wrzucić coś do środka. Płyta pancerna owszem jest gruba i chciałem zrobić takie trafienie z pęknięciem. Można założyć że pocisk był burzący bo kumulacyjny wypalił by dziurę. Warto zwrócic uwagę na fotki innej pantery na której wzorował się rollingstones przy swoim wraku pantery. Temat mojej dziury jest otwarty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Irgr Napisano 18 Marca 2019 Share Napisano 18 Marca 2019 (edytowane) Tylko że z jakiegoś powodu wzorujesz się na wrakach Panther (pomijając już fakt że na zdjęciach mają trafienia w cieniutki pancerz boczny) które wykonane były z zupełnie innej stali niż T-34. Niemiecka, szczególnie pod koniec wojny była dosyć krucha i po trafieniu właśnie lubiła w charakterystyczny sposób pękać. Na radzieckich wrakach można zauważyć że metal był znacznie bardziej plastyczny i po trafieniu odkształcał się niczym plastelina =P Edytowane 18 Marca 2019 przez Irgr literówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gustlik Napisano 18 Marca 2019 Autor Share Napisano 18 Marca 2019 Nie znalazłem żadnych ciekawych zdjęc trafien na t34 które mogłyby skutkować spaleniem takim wypaleniem czołgu jakie chce zrobić( po jednej stronie dałem 2 spalone koła i po stronie trafienia trzy). Pojazdy posiadały albo niewielki otwor albo uszkodzenia były połączone z wewnętrzna eksplozja która wymusiła by na mnie zrobienie wnętrza. Ostatecznie dziurę którą mam można zaszpachlować i zrobić niewielki wypalony otwór. EDIT : Poniżej dwa przykłady trafienia przodu w t34, jedno wypalone i na drugim połączone z pęknieciem płyty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotr111 Napisano 18 Marca 2019 Share Napisano 18 Marca 2019 Tu masz piękną dziurę jak w Panterze . Wnętrza nie widać tylko pogięte blachy i dwie sprężyny . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gustlik Napisano 18 Marca 2019 Autor Share Napisano 18 Marca 2019 Zdjecia panter były tylko poglądowe. Kolejna fotka z trafionym t34. Zniszczenia podobne do tego które ja zrobiłem, tylko moje nieco mniejsze. Podsumowując trafienia trafieniu nierowne, wszystko zależy od kalibru, rodzaju pocisku, odległości, miejsca w jakie pojazd oberwał i grubości płyty pancernej w danym miejscu. Wszystko może być też spotęgowane przez następstwa trafienia jak wybuch amunicji wewnętrznej pojazdu czy zapłon paliwa. Zamysł mialem taki że pojazd został trafiony z przodu gdzie jest dziura i stanął w ogniu. Spaleniu uległy bandaże dwóch kół po stronie radiooperatora i trzy po stronie trafienia. Jednocześnie nabyłem ciekawe figurki dla stuga. Radiooperator pasuje tylko do stugów z wczesnym dachem gdzie włazy otwieraja sie do przodu i do tyłu, w wersji późnej jednak otwieraja sie na boki. Ciekawa jest też figurka d-cy z lornetką nożycową. Obie jednak trafią do jakiegos ktoregoś stuga 3 a do tej 4 dam jakieś inne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal0281 Napisano 18 Marca 2019 Share Napisano 18 Marca 2019 Super figsy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gustlik Napisano 18 Marca 2019 Autor Share Napisano 18 Marca 2019 Dzięki, figurka d-cy ma główkę od radiooperatora a radiooperator jakąś inną dosztukowaną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gustlik Napisano 16 Kwietnia 2019 Autor Share Napisano 16 Kwietnia 2019 (edytowane) Mały update, zostało kilka drobiazgów. Zastanawiam się nad antenami, czy ktoś wie jakie powinny być zastosowane prawidłowo, pozostaje też kwestia hamulca wylotowego. Meser pewno będzie wiedział jaki tu zastosować. Całość zmontowana do kupy na sucho. Nie mogę też się zdecydować na podstawkę albo będzie to fragment okopów z rozwalonym teciakiem lub zniszczony most. Edytowane 16 Kwietnia 2019 przez gustlik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
meser262 Napisano 16 Kwietnia 2019 Share Napisano 16 Kwietnia 2019 4 godziny temu, gustlik napisał: Zastanawiam się nad antenami, czy ktoś wie jakie powinny być zastosowane prawidłowo, pozostaje też kwestia hamulca wylotowego. Anteny dwu metrowe dwie sztuki, tłumik ja bym dał ten z części - R1; R2; R6. Pojazd w konfiguracji bardzo podobny do Twojego modelu - pomijając "zimmerit" i górną płytę nadbudowy której nie widać - Rury, sprzęg, okrągła zaślepka są, ale popatrz na lewy błotnik i zastosowane światła. Pojazd ma pastę, więc jest wcześniejszej produkcji - Twój model to produkcja zaraz po tej wersji czyli z października 1944 roku.Wszystko to co widać tylko bez pasty. Czas produkcji jest istotny ponieważ osłony przeciwdeszczowe wizjerów kierowcy zastosowano dopiero od listopada 1944 roku. Od listopada 1944 roku też wprowadzono inny tzw - "duży" sprzęg. Tłumik armaty tego typu stosowany do końca października 1944 roku - choć zapewne i później też, aż do wyczerpania zapasów. Moim zdaniem właz d-cy powinien już nie mieć ogranicznika otwierania i otwierać się na całość. Pozdrawiam Krzysztof Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gustlik Napisano 16 Kwietnia 2019 Autor Share Napisano 16 Kwietnia 2019 Czyli można powiedzieć że aby był to w pełni pojazd z listopada wystarczy dać inny sprzęg holowniczy. Czy części do niego są w moim zestawie 6612 ? Co do włazy d-cy postaram sie go przerobić. A co z elementem k5 ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
meser262 Napisano 16 Kwietnia 2019 Share Napisano 16 Kwietnia 2019 Godzinę temu, gustlik napisał: Czy części do niego są w moim zestawie 6612 ? Chyba nie. Godzinę temu, gustlik napisał: A co z elementem k5 ? U Ciebie jest zamontowany. Rynna mocowana od wersji średniej. Godzinę temu, gustlik napisał: Czyli można powiedzieć że aby był to w pełni pojazd z listopada wystarczy dać inny sprzęg holowniczy. Raczej nie, ale to bym musiał jeszcze sprawdzić. Na pewno zaczęto stosować inny (ostatni) typ tłumika. Wanna była już od wersji ausf.J - choć jeszcze z czterema kółkami podtrzymującymi. W Twoim modelu nie pasują tylko te osłony nad peryskopami kierowcy.Zdejmij je i będzie wszystko OK. Pozdrawiam Krzysztof Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gustlik Napisano 16 Kwietnia 2019 Autor Share Napisano 16 Kwietnia 2019 A czy ten sprzęg to nie d10 i d11 jak w stugu dragona 6647. Bo jednak wolalbym ten listopad Dorobiłem jeszcze taki element Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.