Skocz do zawartości

Normandia - warsztat zbiorczy


Irgr

Rekomendowane odpowiedzi

Wczesny Stummel, wydany w zeszłym roku:

https://www.scalemates.com/pl/kits/afv-club-af35278-sdkfz-251-9-ausf-d--936604

Nowe atrakcyjne opakowanie, nowe części... stwierdziłem że dawno nic nie kupowałem wiec się w końcu skuszę. To mój pierwszy kontakt z tą firmą i po otwarciu pudełka byłem miło zaskoczony tym jak wyglądały części w ramkach, przynajmniej na pierwszy rzut oka. Co ciekawe nie ma w zestawie kalek do pojazdu z boxartu.

20200410_160507.thumb.jpg.c806c450228e31a6435e21754a5ab6a5.jpg

20200410_160354.thumb.jpg.d0d16e64f3e4873b85dbb59537d90012.jpg

20200410_160456.thumb.jpg.f3c94e867c05548152eb1b1fa347847a.jpg

Zaskakujące jednak jest to że ramki w pudełku są wykonane z przynajmniej 3 różnych tworzyw. Piaskowy plastik jest najbliższy temu co można znaleźć w zestawach Tamki i praca z nim była najprzyjemniejsza. Niestety wygląda na to że formy są już mocno zjechane i na wielu elementach widać ślady po ich renowacji, a niektóre elementy jak chociażby wizjer kierowcy się praktycznie rozpłwają. Z czasem okazało się że im dalej tym gorzej i praktycznie nad każdym elementem trzeba posiedzieć i zazwyczaj sporo szlifować.

20200410_160548.thumb.jpg.dcf4cff1455fb499c1faa5e08d9497f1.jpg

Elementy typowo "Stummelowe" są wyraźnie lepiej zdetalowane i spasowane. Niestety żółte, lekko przejrzyste tworzywo z którego są wykonane jest kruche i trudne w obróbce żeby nie było przypadkiem zbyt przyjemnie. Na tym etapie naprawdę zatęskniło mi się za MiniArtem...

Planuje zrobić jedno z dostępnych w zestawie malowań - 254 z 2 Dywizji Pancernej w Normandii. Takie malowanie jest też w starym Kanonwagenie Tamki, więc chyba musiał taki pojazd istnieć, niestety ja go nigdzie w internecie nie znalazłem.

Będę wdzięczny za pomoc z jakimikolwiek informacjami na temat tej maszyny.

Edytowane przez Irgr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... nie doceniałem Pinteresta. Dzięki.

826652e05fdcde07f9f9d7122eb30b14.jpg

W końcu mam swój 534. Trochę się rozczarowałem, bo zdjęcie ma wycięte z jakiegoś powodu tło. Sam pojazd wygląda jakby stał a jakimś muzeum, chyba na jakimś żwirowym nasypie i jest mocno zdekompletowany. No nic, miałem nadzieje że jak w końcu znajdę tą fotografie to się nieco więcej dowiem o jego losach i będzie jakaś inspiracja na podstawkę =P

Wracając do samego modelu mam z nim trochę kłopotliwych rzeczy z którymi nie wiem co zrobić.

20200410_160741.thumb.jpg.b3dab2b5675d1580717647bfca4871be.jpg

Czy to normalne że osłona wizjera jest takiej wielkości że mogłaby praktycznie wpaść do środka pojazdu? Nie widziałem na żadnych zdjęciach tego schodka na około niej i wydawało mi się że to na nim powinna się opierać a widoczna powinna być tylko mała szczelina na około.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

 Sam pojazd wygląda jakby stał a jakimś muzeum, chyba na jakimś żwirowym nasypie i jest mocno zdekompletowany. No nic, miałem nadzieje że jak w końcu znajdę tą fotografie to się nieco więcej dowiem o jego losach i będzie jakaś inspiracja na podstawkę =P

Bo to jest chyba muzealny na którym Tamiya się wzorowała ale pod chmurką, obecnie jest pod dachem - jeśli to ten sam oczywiście :) . Ale nie wiadomo czy to prawdziwe malowanie i oznaczenie konkretnego egzemplarza  bo wygląda na jakiś mix ze zdjęcia 534,  a malowanie  w muzeum z numerem 523 obecnie.

DPM092018-Part2-014-L.jpg

10000222t.jpg

Edytowane przez johnrambo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... dziwny ten błąd i chyba w żadnym warsztacie ani recenzji nie widziałem nic na ten temat. Może w tym wydaniu pomieszali części i dali mniejszy z jakiejś innej wersji. Na zdjęciach ausf. D osłony wizjerów wydają się być poszerzane. Nie wiem co teraz z tym zrobić, może w 250tce Dragona są jakieś zapasowe które będą pasować ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.04.2020 o 18:51, Irgr napisał:

Nie widziałem na żadnych zdjęciach tego schodka na około niej i wydawało mi się że to na nim powinna się opierać a widoczna powinna być tylko mała szczelina na około.

Po zamknięciu wizjera nie może go być widać. Na samem wizjerze też powinna być tylko cieniutka "szparka". Fotki może się przydadzą w rekonstrukcji tego elementu.1d464084a69d8e169fdf1460cb813628.thumb.jpg.14d7af8c4bf53e96b4342a97062e65c0.jpg

69019739_2359472480814167_6846378689609859072_o.thumb.jpg.8cd019d5d7af66d76ecea64632b7e1b8.jpg

Pozdrawiam

Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za te zdjęcia.

Gotowy model od AFV wygląda tak:

afvfv35278_3.jpg_v_dedc5cf3e960c6e849aecc298494fd5d.jpg.6658ca53388638ae19b0ef3aa6cbbd46.jpg

Porównując do powyższych zdjęć różnica jest znaczna więc na pewno muszę coś wymyślić. W 250tce Dragona mam niemal idealnie pasujące do otworu osłony, niestety jest to jedna z nielicznych rzeczy której tam nie ma w zapasie... Jeżeli różnica to jedynie szerokość "ramki" to może uda się to przerobić, jak nie to chyba będę musiał się nauczyć robienia odlewów  ;_;

Żeby nie stać w miejscu zająłem się armatą. Detal jest nieporównywalnie lepszy od reszty modelu, ale instrukcja pozostawia trochę wątpliwości.

20200410_193618.jpg.6878847dded7c260c4ca7481fed5c625.jpg

Nie za bardzo mam pomysł co zrobić z elementem AA62. Wkleiłem go tak jak na zdjęciu poniżej bo wydawało mi się to być jedynym możliwym miejscem, ale na dalszym etapie instrukcji ten element jest bardziej schowany.

20200410_160556.thumb.jpg.92cd56b8125c97199aae4751ea331ea6.jpg

Może posiada ktoś jakieś zdjęcia które pokazują to miejsce albo schematy tego działa? Pewnie i tak nie będzie tego elementu widać po dodaniu dalszych elementów ale trochę mnie to drażni =P

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Dzięki za powyższe zdjęcie. To co mnie interesowało jest rzeczywiście niewidoczne, więc nie pozostało mi nic innego jak zostawić jak jest i się tym nie przejmować. Swoją drogą nie potrafię samemu  znaleźć fotek wnętrza tej wersji, a chyba jest najbardziej zmodyfikowana w stosunku do podstawowej ;_;

Powolna zabawa trwa:

20200427_183504.thumb.jpg.2a8ebe66d638c5bb98d2ade300063578.jpg

Pomimo sporego ścisku radiostacja pozostaje dosyć wyeksponowana i uboga w detal. Może ktoś ma jakieś zdjęcie które powie co ,gdzie, jak i którędy do niej poprowadzić :x

20200427_183552.thumb.jpg.ad033eeb8932cc373621e79941aac8cb.jpg

Pomijając nieszczęsny wizjer kierowcy cała nadbudówka nad kierowcą jest pozbawiona jakiegokolwiek detalu... spawów czy jakiegokolwiek łączenia płyt z których musiała być zbita jak na zdjęciu poniżej...

detailbilder-sd-kfz-251-9-ausf-d-walkaround-73-bild-0069.thumb.jpg.dcca1ce05add0c912f5e2b5a8fbd7afa.jpg

Do tego jest za wąska o dobre parę milimetrów i ledwo na czym się ma opierać, więc wypadałoby przestać się lenić i zrobić ją praktycznie od nowa samemu. Mam nadzieje że uda mi się dojść do etapu malowania wnętrza w ciągu miesiąca ._.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze znam ten warsztat, ilość pracy Jamata włożona w ten model trochę mnie przytłacza, ale to też inna wersja z nieco mniej zmodyfikowanym wnętrzem więc nie mogę wszystkiego podpatrzeć, a na pintereście też tego co potrzebuje nie znalazłem ;_;

Do tej wersji nie znalazłem też dedykowanych blach, więc pozostaje improwizować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Nigdy wcześniej nie miałem potrzeby zagłębiać się w ten temat więc schemat jak i linki z pewnością się przydadzą. Czyli to co na pewno by się przydało jakoś dorobić to jak rozumiem konwerter, który powinien zapewne znajdować się pod samą radiostacją i gdzieś wprowadzić pod podłogę idący od niego kabel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ obecnie też dłubię sd-ka to sam się zagłębiłem w temat radyjek i z tego co widzę, to jest z nimi problem. O ile producenci dają często same radiostacje to już konwerterów i dodatkowego osprzętu już nie. Firmy od dodatków tez traktują ten temat po macoszemu. Znalazłem jedynie wypust firmy 1120 production (dawniej k59), który by się nadał do Twojego wozu. Jest to: http://1120production.blogspot.com/search/label/German Radio
Ale kupić u nas tego nie ma gdzie. Z drugiej strony taki konwerter ma na tyle prosty kształt, że chyba można się pokusić o samodzielne wykonanie.

czds2G3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Mały update.

Nadbudówka jest w trakcie powolnego spawania. Ilość czasu wolnego jakoś mnie rozczarowała i nie jestem w stanie siąść na dłużej aby skończyć wszystkie spawy albo pokombinować z radiostacją ._.

20200515_172927.thumb.jpg.118c51af4c053e213c9687a716b97fe6.jpg

Instrukcja podaje także złą osłonę zamka działa, może przekopiował ją ktoś na szybko z późnej wersji jeśli tam jest inna. Zorientowałem się trochę za późno, ale udało się to jako tako uratować bez większych zniszczeń.

20200515_173019.thumb.jpg.293f84c2095138e74056c66b3ea2ed11.jpg

W sumie to z samego zestawu nie zostało mi już zbytnio nic do robienia. Poza wspominanym radiem potrzebuje jakoś zaaranżować wnętrze jakimiś gratami i mógłbym w końcu środek pomalować żeby móc go zamknąć. Na ten moment łączenie tylnej ścianki z górą kadłuba wygląda przerażająco =P

Tak czy inaczej nie śpieszy mi się bo potrzebuje jeszcze kupić gąsienice, błotniki i koła, na które czaje się praktycznie przez cały okres izolacji.

Coraz bardziej też zastanawiam się nad malowaniem Panzer Lehr do pary z wczesną Pantherą ausf. A. Co by tu nie mówić ilość warsztatów tych czołgów w ostatnim czasie miał na mnie jakiś wpływ =P

pzlehr.thumb.jpg.0ce3b3d61fec4799077c154d9530de11.jpg

Jako że w tytule tematu nie bez powodu jest Normandia to zapytam tutaj o to czy ktoś zna jakieś zdjęcia poniższego pojazdu:

46f0596fe00be3368f2755578991e626.jpg

Mam wrażenie że widziałem już wszystkie zdjęcia tych czołgów z Normandii i nie kojarzę żadnego z "L" na błotniku. Na missing-lynx nawet pojawiły się ostatnio bardzo fajne tematy o czołgach tej formacji jak na przykład ten: https://www.tapatalk.com/groups/missinglynx/panzer-lehr-panther-nr-232-can-we-find-more-photos-t323866.html

Tak więc jest masa fotografii 232, 244 oraz wielu innych które można rozpoznać po nadanym im żeńskim imionom. Na żadnym zdjęciu nie widziałem jednak żadnego godła ani symbolu na błotniku :X

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opis do malowania "233" jest błędny. II./Panzer-Lehr-Regiment miał czołgi PzPkfw IV. 

Malowanie symbolu dywizji "Panzer-Lehr" na błotniku Pantery należącej do I. batalionu 6. pułku pancernego (formalnie należącego do 3. Dywizji Pancernej, a tylko tymczasowo do "Panzer-Lehr") byłoby cokolwiek dziwne. To raczej fikcja. Jeszcze zrozumiałbym na pojazdach należących do sztabu pułku pancernego Lehr (tam chyba były 3 Pantery), ale w kompaniach z I. batalionu?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda. Są jeszcze też zdjęcia od frontu (jak na złość nie znalazłem żadnego od boku):

Pierwsze wykonane w tym samym miejscu podczas odprawy:

christel.thumb.jpg.4044b00fb79031bc815949df846b9b1a.jpg

I po zabawie, dnia następnego (albo kilka):

christel_post.jpg.ab10d9a95eaf9670ddf6dafc0ba93f10.jpg

Przyznam że zastanawia mnie jak powstały tak duże otarcia na całym hamulcu wylotowym. Odtworzenie takich obić na modelu bez potwierdzających zdjęć w galerii na pewno by wywołało sporo komentarzy o tym że te czołgi nie miały gdzie, jak i kiedy się obić ani pobrudzić =P

Druga, wcześniej wspomniana opcja to Elna, dużo lepiej obfotografowana przez amerykanów po wjechaniu razem z Gerdą pod lufy przyczajonych M10.

elna.thumb.jpg.2a194ad3357722a22acb186e75d300ab.jpg

Pojazd unikatowy bo to chyba jedyna udokumentowana Panther ausf. A która walczyła bez zimmeritu. Do tego parę customowych modyfikacji jak chociażby stelaż na koło zapasowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że wycior nie powinien ścierać farby do gołego metalu, szczególnie na zewnątrz po bokach hamulca. Jedyne co mi przychodzi do głowy to to że musiały się te czołgi przebijać przez "bocage", aczkolwiek ciężko mi uwierzyć że krzewy tak by wytarły akurat ten element. Pewnie wysoka temperatura też miała swój wpływ ¯\_(ツ)_/¯

Jeśli chodzi o sam model to bawię się ze stosunkowo niedawno wydanym przez Das Werk modelem:

https://www.scalemates.com/pl/kits/das-werk-dw-35009-panther-ausf-a--1227070

20200519_121545.thumb.jpg.92a7bfc435254e8ae56b9908a34c6543.jpg

Przyznam że byłem sceptyczny do tego modelu po doświadczeniach z T29. Tutaj jednak jest zdecydowanie wyższy poziom. Co prawda wiele elementów ma okrutne ślady po łączeniu form, ale zwykle są to mniej widoczne elementy. Natomiast jeśli chodzi o spasowanie większości elementów które dotychczas skleiłem to jest to poziom Tamiya. Górę kadłuba z wanną po prostu przyłożyłem do siebie bez żadnej obróbki ani klejenia i trzymają się ze sobą idealnie w każdym miejscu. Po przygodach ze Stummelem AFV to było naprawdę niesamowite doświadczenie =P

Z rozpędu postanowiłem spróbować sił mierząc się z zimmeritem który według Ammo był na nr. 233.

20200519_121643.thumb.jpg.9fd46c057e148a91753597ae2405051f.jpg

Jako że potwierdzenia istnienia 233 nie znalazłem to muszę go albo całkowicie usunąć albo przerobić na kwadraciki Daimler Benz. Szkoda bo chyba jestem jedną z niewielu osób której robienie go sprawia przyjemność ._.

Swoją drogą z ciekawości chciałem znaleźć zdjęcia pozostałych pojazdów których malowania dla tego zestawu opracowało Ammo, bez sukcesów. Może trzeba się bezpośrednio zapytać ich o źródła :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Irgr napisał:

Wydaje mi się że wycior nie powinien ścierać farby do gołego metalu, szczególnie na zewnątrz po bokach hamulca. Jedyne co mi przychodzi do głowy to to że musiały się te czołgi przebijać przez "bocage", aczkolwiek ciężko mi uwierzyć że krzewy tak by wytarły akurat ten element. Pewnie wysoka temperatura też miała swój wpływ ¯\_(ツ)_/¯

Musiałby się ktoś z praktyków artyleryjsko-czołgowych wypowiedzieć.  .- z czego są czołgowe wyciory, czy hamulca nie czyści sie też w poprzek - przez analogię do luf karabinowych szczotki mosiężne czy stalowe potrafią wytrzeć oksydę i nagar do gołej stali przy normalnym użytkowaniu - farbę tym bardziej.. 

Zresztą - do odwzorowania mechanizm powstawania niekoniecznie potrzebny :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety to raczej błąd. Chyba że mieli w jednej jednostce dwa czołgi o tych samych numerach:

2724100_17fea9c413e142eedfe2053d3489e6d0

232 i 244 zostały zabrane przez amerykanów na testy i dobrze obfotografowane. Nie dopatrzyłem się na nich imion, ale obie są późniejszymi modelami, a w wypadku 232 jest też inny zimmerit.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Znalazłem zdjęcia lepszej jakości tego sd.kfz-ta co dłubiesz. 
Te już znasz:
gPxBRJE.jpg
A to drugie, zrobione juz po przewiezieniu pojazdu do Stanów. Widać napisane USA na burcie silnika i pancerzu działa.
dDYnMcR.jpg

Oba są w ksiażce Davida Doyle'a "251 Half-track".

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.05.2020 o 17:25, bulik58 napisał:

Hamulec wylotowy ktory należy do '232' "Christel" (wczesna Ausf.A), ... .

Pantera No.232 to nie jest - "Christel". To zupełnie inne Pantery.

Pozdrawiam

Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.