Irgr Napisano 10 Kwietnia 2020 Share Napisano 10 Kwietnia 2020 (edytowane) Wczesny Stummel, wydany w zeszłym roku: https://www.scalemates.com/pl/kits/afv-club-af35278-sdkfz-251-9-ausf-d--936604 Nowe atrakcyjne opakowanie, nowe części... stwierdziłem że dawno nic nie kupowałem wiec się w końcu skuszę. To mój pierwszy kontakt z tą firmą i po otwarciu pudełka byłem miło zaskoczony tym jak wyglądały części w ramkach, przynajmniej na pierwszy rzut oka. Co ciekawe nie ma w zestawie kalek do pojazdu z boxartu. Zaskakujące jednak jest to że ramki w pudełku są wykonane z przynajmniej 3 różnych tworzyw. Piaskowy plastik jest najbliższy temu co można znaleźć w zestawach Tamki i praca z nim była najprzyjemniejsza. Niestety wygląda na to że formy są już mocno zjechane i na wielu elementach widać ślady po ich renowacji, a niektóre elementy jak chociażby wizjer kierowcy się praktycznie rozpłwają. Z czasem okazało się że im dalej tym gorzej i praktycznie nad każdym elementem trzeba posiedzieć i zazwyczaj sporo szlifować. Elementy typowo "Stummelowe" są wyraźnie lepiej zdetalowane i spasowane. Niestety żółte, lekko przejrzyste tworzywo z którego są wykonane jest kruche i trudne w obróbce żeby nie było przypadkiem zbyt przyjemnie. Na tym etapie naprawdę zatęskniło mi się za MiniArtem... Planuje zrobić jedno z dostępnych w zestawie malowań - 254 z 2 Dywizji Pancernej w Normandii. Takie malowanie jest też w starym Kanonwagenie Tamki, więc chyba musiał taki pojazd istnieć, niestety ja go nigdzie w internecie nie znalazłem. Będę wdzięczny za pomoc z jakimikolwiek informacjami na temat tej maszyny. Edytowane 19 Maja 2020 przez Irgr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Irgr Napisano 10 Kwietnia 2020 Autor Share Napisano 10 Kwietnia 2020 Hmm... nie doceniałem Pinteresta. Dzięki. W końcu mam swój 534. Trochę się rozczarowałem, bo zdjęcie ma wycięte z jakiegoś powodu tło. Sam pojazd wygląda jakby stał a jakimś muzeum, chyba na jakimś żwirowym nasypie i jest mocno zdekompletowany. No nic, miałem nadzieje że jak w końcu znajdę tą fotografie to się nieco więcej dowiem o jego losach i będzie jakaś inspiracja na podstawkę =P Wracając do samego modelu mam z nim trochę kłopotliwych rzeczy z którymi nie wiem co zrobić. Czy to normalne że osłona wizjera jest takiej wielkości że mogłaby praktycznie wpaść do środka pojazdu? Nie widziałem na żadnych zdjęciach tego schodka na około niej i wydawało mi się że to na nim powinna się opierać a widoczna powinna być tylko mała szczelina na około. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enten Napisano 10 Kwietnia 2020 Share Napisano 10 Kwietnia 2020 To jakaś skucha jest w tym modelu....!!! ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnrambo Napisano 10 Kwietnia 2020 Share Napisano 10 Kwietnia 2020 (edytowane) Cytat Sam pojazd wygląda jakby stał a jakimś muzeum, chyba na jakimś żwirowym nasypie i jest mocno zdekompletowany. No nic, miałem nadzieje że jak w końcu znajdę tą fotografie to się nieco więcej dowiem o jego losach i będzie jakaś inspiracja na podstawkę =P Bo to jest chyba muzealny na którym Tamiya się wzorowała ale pod chmurką, obecnie jest pod dachem - jeśli to ten sam oczywiście . Ale nie wiadomo czy to prawdziwe malowanie i oznaczenie konkretnego egzemplarza bo wygląda na jakiś mix ze zdjęcia 534, a malowanie w muzeum z numerem 523 obecnie. Edytowane 10 Kwietnia 2020 przez johnrambo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Irgr Napisano 11 Kwietnia 2020 Autor Share Napisano 11 Kwietnia 2020 Hmm... dziwny ten błąd i chyba w żadnym warsztacie ani recenzji nie widziałem nic na ten temat. Może w tym wydaniu pomieszali części i dali mniejszy z jakiejś innej wersji. Na zdjęciach ausf. D osłony wizjerów wydają się być poszerzane. Nie wiem co teraz z tym zrobić, może w 250tce Dragona są jakieś zapasowe które będą pasować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
meser262 Napisano 11 Kwietnia 2020 Share Napisano 11 Kwietnia 2020 W dniu 10.04.2020 o 18:51, Irgr napisał: Nie widziałem na żadnych zdjęciach tego schodka na około niej i wydawało mi się że to na nim powinna się opierać a widoczna powinna być tylko mała szczelina na około. Po zamknięciu wizjera nie może go być widać. Na samem wizjerze też powinna być tylko cieniutka "szparka". Fotki może się przydadzą w rekonstrukcji tego elementu. Pozdrawiam Krzysztof Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Irgr Napisano 12 Kwietnia 2020 Autor Share Napisano 12 Kwietnia 2020 Dzięki za te zdjęcia. Gotowy model od AFV wygląda tak: Porównując do powyższych zdjęć różnica jest znaczna więc na pewno muszę coś wymyślić. W 250tce Dragona mam niemal idealnie pasujące do otworu osłony, niestety jest to jedna z nielicznych rzeczy której tam nie ma w zapasie... Jeżeli różnica to jedynie szerokość "ramki" to może uda się to przerobić, jak nie to chyba będę musiał się nauczyć robienia odlewów ;_; Żeby nie stać w miejscu zająłem się armatą. Detal jest nieporównywalnie lepszy od reszty modelu, ale instrukcja pozostawia trochę wątpliwości. Nie za bardzo mam pomysł co zrobić z elementem AA62. Wkleiłem go tak jak na zdjęciu poniżej bo wydawało mi się to być jedynym możliwym miejscem, ale na dalszym etapie instrukcji ten element jest bardziej schowany. Może posiada ktoś jakieś zdjęcia które pokazują to miejsce albo schematy tego działa? Pewnie i tak nie będzie tego elementu widać po dodaniu dalszych elementów ale trochę mnie to drażni =P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnrambo Napisano 12 Kwietnia 2020 Share Napisano 12 Kwietnia 2020 (edytowane) Ok, inna fotka, ale tego elementu niestety nie widać. Edytowane 12 Kwietnia 2020 przez johnrambo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Irgr Napisano 27 Kwietnia 2020 Autor Share Napisano 27 Kwietnia 2020 Dzięki za powyższe zdjęcie. To co mnie interesowało jest rzeczywiście niewidoczne, więc nie pozostało mi nic innego jak zostawić jak jest i się tym nie przejmować. Swoją drogą nie potrafię samemu znaleźć fotek wnętrza tej wersji, a chyba jest najbardziej zmodyfikowana w stosunku do podstawowej ;_; Powolna zabawa trwa: Pomimo sporego ścisku radiostacja pozostaje dosyć wyeksponowana i uboga w detal. Może ktoś ma jakieś zdjęcie które powie co ,gdzie, jak i którędy do niej poprowadzić :x Pomijając nieszczęsny wizjer kierowcy cała nadbudówka nad kierowcą jest pozbawiona jakiegokolwiek detalu... spawów czy jakiegokolwiek łączenia płyt z których musiała być zbita jak na zdjęciu poniżej... Do tego jest za wąska o dobre parę milimetrów i ledwo na czym się ma opierać, więc wypadałoby przestać się lenić i zrobić ją praktycznie od nowa samemu. Mam nadzieje że uda mi się dojść do etapu malowania wnętrza w ciągu miesiąca ._. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Twitch Napisano 27 Kwietnia 2020 Share Napisano 27 Kwietnia 2020 Obejrzyj sobie ten warsztat... może coś pomoże https://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=16&t=76207&sid=c7f4b4744782c61c2112d6e741b2a0c8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Irgr Napisano 28 Kwietnia 2020 Autor Share Napisano 28 Kwietnia 2020 Dobrze znam ten warsztat, ilość pracy Jamata włożona w ten model trochę mnie przytłacza, ale to też inna wersja z nieco mniej zmodyfikowanym wnętrzem więc nie mogę wszystkiego podpatrzeć, a na pintereście też tego co potrzebuje nie znalazłem ;_; Do tej wersji nie znalazłem też dedykowanych blach, więc pozostaje improwizować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Markuz Napisano 28 Kwietnia 2020 Share Napisano 28 Kwietnia 2020 Tez mi chodzi po głowie taka koncepcja sdkfz`a tyle ze 1:48 Zasiadam i paczam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan_Cerny Napisano 28 Kwietnia 2020 Share Napisano 28 Kwietnia 2020 Oglądam z zainteresowaniem, bo bardzo lubię te konstrukcje. A zwłaszcza wersje D. Co do radia, to pewnie ten schemat znasz? Ładne zdjęcia tych radyjek masz też tu: https://www.kriegsfunker.com/radios/Fusprech_f_44.html https://www.kriegsfunker.com/radios/Fusprech_f_43.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Irgr Napisano 28 Kwietnia 2020 Autor Share Napisano 28 Kwietnia 2020 Dzięki. Nigdy wcześniej nie miałem potrzeby zagłębiać się w ten temat więc schemat jak i linki z pewnością się przydadzą. Czyli to co na pewno by się przydało jakoś dorobić to jak rozumiem konwerter, który powinien zapewne znajdować się pod samą radiostacją i gdzieś wprowadzić pod podłogę idący od niego kabel. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan_Cerny Napisano 30 Kwietnia 2020 Share Napisano 30 Kwietnia 2020 Ponieważ obecnie też dłubię sd-ka to sam się zagłębiłem w temat radyjek i z tego co widzę, to jest z nimi problem. O ile producenci dają często same radiostacje to już konwerterów i dodatkowego osprzętu już nie. Firmy od dodatków tez traktują ten temat po macoszemu. Znalazłem jedynie wypust firmy 1120 production (dawniej k59), który by się nadał do Twojego wozu. Jest to: http://1120production.blogspot.com/search/label/German Radio Ale kupić u nas tego nie ma gdzie. Z drugiej strony taki konwerter ma na tyle prosty kształt, że chyba można się pokusić o samodzielne wykonanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Irgr Napisano 16 Maja 2020 Autor Share Napisano 16 Maja 2020 Mały update. Nadbudówka jest w trakcie powolnego spawania. Ilość czasu wolnego jakoś mnie rozczarowała i nie jestem w stanie siąść na dłużej aby skończyć wszystkie spawy albo pokombinować z radiostacją ._. Instrukcja podaje także złą osłonę zamka działa, może przekopiował ją ktoś na szybko z późnej wersji jeśli tam jest inna. Zorientowałem się trochę za późno, ale udało się to jako tako uratować bez większych zniszczeń. W sumie to z samego zestawu nie zostało mi już zbytnio nic do robienia. Poza wspominanym radiem potrzebuje jakoś zaaranżować wnętrze jakimiś gratami i mógłbym w końcu środek pomalować żeby móc go zamknąć. Na ten moment łączenie tylnej ścianki z górą kadłuba wygląda przerażająco =P Tak czy inaczej nie śpieszy mi się bo potrzebuje jeszcze kupić gąsienice, błotniki i koła, na które czaje się praktycznie przez cały okres izolacji. Coraz bardziej też zastanawiam się nad malowaniem Panzer Lehr do pary z wczesną Pantherą ausf. A. Co by tu nie mówić ilość warsztatów tych czołgów w ostatnim czasie miał na mnie jakiś wpływ =P Jako że w tytule tematu nie bez powodu jest Normandia to zapytam tutaj o to czy ktoś zna jakieś zdjęcia poniższego pojazdu: Mam wrażenie że widziałem już wszystkie zdjęcia tych czołgów z Normandii i nie kojarzę żadnego z "L" na błotniku. Na missing-lynx nawet pojawiły się ostatnio bardzo fajne tematy o czołgach tej formacji jak na przykład ten: https://www.tapatalk.com/groups/missinglynx/panzer-lehr-panther-nr-232-can-we-find-more-photos-t323866.html Tak więc jest masa fotografii 232, 244 oraz wielu innych które można rozpoznać po nadanym im żeńskim imionom. Na żadnym zdjęciu nie widziałem jednak żadnego godła ani symbolu na błotniku :X Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Merten Napisano 17 Maja 2020 Share Napisano 17 Maja 2020 Opis do malowania "233" jest błędny. II./Panzer-Lehr-Regiment miał czołgi PzPkfw IV. Malowanie symbolu dywizji "Panzer-Lehr" na błotniku Pantery należącej do I. batalionu 6. pułku pancernego (formalnie należącego do 3. Dywizji Pancernej, a tylko tymczasowo do "Panzer-Lehr") byłoby cokolwiek dziwne. To raczej fikcja. Jeszcze zrozumiałbym na pojazdach należących do sztabu pułku pancernego Lehr (tam chyba były 3 Pantery), ale w kompaniach z I. batalionu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Irgr Napisano 18 Maja 2020 Autor Share Napisano 18 Maja 2020 Hmm... czyli chyba jedyne znane możliwości wczesnych ausf. A z tej jednostki to Christel i Elna. W wypadku tej pierwszej nie znany jest chyba też numer boczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Irgr Napisano 18 Maja 2020 Autor Share Napisano 18 Maja 2020 To prawda. Są jeszcze też zdjęcia od frontu (jak na złość nie znalazłem żadnego od boku): Pierwsze wykonane w tym samym miejscu podczas odprawy: I po zabawie, dnia następnego (albo kilka): Przyznam że zastanawia mnie jak powstały tak duże otarcia na całym hamulcu wylotowym. Odtworzenie takich obić na modelu bez potwierdzających zdjęć w galerii na pewno by wywołało sporo komentarzy o tym że te czołgi nie miały gdzie, jak i kiedy się obić ani pobrudzić =P Druga, wcześniej wspomniana opcja to Elna, dużo lepiej obfotografowana przez amerykanów po wjechaniu razem z Gerdą pod lufy przyczajonych M10. Pojazd unikatowy bo to chyba jedyna udokumentowana Panther ausf. A która walczyła bez zimmeritu. Do tego parę customowych modyfikacji jak chociażby stelaż na koło zapasowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiotrL Napisano 19 Maja 2020 Share Napisano 19 Maja 2020 Nie jest to od wyciora ? - przy wkładaniu od czoła lufy takie ślady zostaną. Nie jest możliwe aby na hamulcu wylotowym nie odkladały się ślady spalania gazów prochowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Irgr Napisano 19 Maja 2020 Autor Share Napisano 19 Maja 2020 Wydaje mi się że wycior nie powinien ścierać farby do gołego metalu, szczególnie na zewnątrz po bokach hamulca. Jedyne co mi przychodzi do głowy to to że musiały się te czołgi przebijać przez "bocage", aczkolwiek ciężko mi uwierzyć że krzewy tak by wytarły akurat ten element. Pewnie wysoka temperatura też miała swój wpływ ¯\_(ツ)_/¯ Jeśli chodzi o sam model to bawię się ze stosunkowo niedawno wydanym przez Das Werk modelem: https://www.scalemates.com/pl/kits/das-werk-dw-35009-panther-ausf-a--1227070 Przyznam że byłem sceptyczny do tego modelu po doświadczeniach z T29. Tutaj jednak jest zdecydowanie wyższy poziom. Co prawda wiele elementów ma okrutne ślady po łączeniu form, ale zwykle są to mniej widoczne elementy. Natomiast jeśli chodzi o spasowanie większości elementów które dotychczas skleiłem to jest to poziom Tamiya. Górę kadłuba z wanną po prostu przyłożyłem do siebie bez żadnej obróbki ani klejenia i trzymają się ze sobą idealnie w każdym miejscu. Po przygodach ze Stummelem AFV to było naprawdę niesamowite doświadczenie =P Z rozpędu postanowiłem spróbować sił mierząc się z zimmeritem który według Ammo był na nr. 233. Jako że potwierdzenia istnienia 233 nie znalazłem to muszę go albo całkowicie usunąć albo przerobić na kwadraciki Daimler Benz. Szkoda bo chyba jestem jedną z niewielu osób której robienie go sprawia przyjemność ._. Swoją drogą z ciekawości chciałem znaleźć zdjęcia pozostałych pojazdów których malowania dla tego zestawu opracowało Ammo, bez sukcesów. Może trzeba się bezpośrednio zapytać ich o źródła :x Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiotrL Napisano 19 Maja 2020 Share Napisano 19 Maja 2020 4 godziny temu, Irgr napisał: Wydaje mi się że wycior nie powinien ścierać farby do gołego metalu, szczególnie na zewnątrz po bokach hamulca. Jedyne co mi przychodzi do głowy to to że musiały się te czołgi przebijać przez "bocage", aczkolwiek ciężko mi uwierzyć że krzewy tak by wytarły akurat ten element. Pewnie wysoka temperatura też miała swój wpływ ¯\_(ツ)_/¯ Musiałby się ktoś z praktyków artyleryjsko-czołgowych wypowiedzieć. .- z czego są czołgowe wyciory, czy hamulca nie czyści sie też w poprzek - przez analogię do luf karabinowych szczotki mosiężne czy stalowe potrafią wytrzeć oksydę i nagar do gołej stali przy normalnym użytkowaniu - farbę tym bardziej.. Zresztą - do odwzorowania mechanizm powstawania niekoniecznie potrzebny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Irgr Napisano 19 Maja 2020 Autor Share Napisano 19 Maja 2020 Niestety to raczej błąd. Chyba że mieli w jednej jednostce dwa czołgi o tych samych numerach: 232 i 244 zostały zabrane przez amerykanów na testy i dobrze obfotografowane. Nie dopatrzyłem się na nich imion, ale obie są późniejszymi modelami, a w wypadku 232 jest też inny zimmerit. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pan_Cerny Napisano 29 Maja 2020 Share Napisano 29 Maja 2020 Znalazłem zdjęcia lepszej jakości tego sd.kfz-ta co dłubiesz. Te już znasz: A to drugie, zrobione juz po przewiezieniu pojazdu do Stanów. Widać napisane USA na burcie silnika i pancerzu działa. Oba są w ksiażce Davida Doyle'a "251 Half-track". 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
meser262 Napisano 29 Maja 2020 Share Napisano 29 Maja 2020 W dniu 18.05.2020 o 17:25, bulik58 napisał: Hamulec wylotowy ktory należy do '232' "Christel" (wczesna Ausf.A), ... . Pantera No.232 to nie jest - "Christel". To zupełnie inne Pantery. Pozdrawiam Krzysztof Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.