Skocz do zawartości

Admiral Hipper 1/350 Trumpeter


adek26

Rekomendowane odpowiedzi

Witam szanownych kolegów.

W oczekiwaniu na listopadowy projekt Royal Navy postanowiłem pogrzebać troszkę przy niemieckim ciężkim krążowniku Admiral Hipper.

Gołe pudełko jako prezent otrzymałem w tamtym roku na urodziny  🎂

Okrętu raczej nikomu przedstawiać nie trzeba.

f62d8562e0997ea5gen.jpg

Postanowiłem go lekko zwaloryzować...

obraz.thumb.png.1dce4eefa237065314037ae5caa3af2a.png

 

Udało mi się zdobyć metalowe lufki:

obraz.thumb.png.c4a795254e1ee36edd0d9db2c4d2e382.png

 

 

Znalazł się także samoprzylepny pokład

obraz.thumb.png.495ed4dc51c69c14fda4844170bd9f48.png

 

 

Okręcik ma dwie wersje: do linii wodnej i z całym kadłubem.

Ja osobiście jestem zwolennikiem drugiego rozwiązania :super:

Połączyłem obie połówki: ze względu na dość spory "schodek" musiałem pewne miejsca potraktować szpachlą. Po wyschnięciu zostaną zeszlifowane papierem ściernym.

34a9e36e46c47bb5.jpg

 

 

Bulaje zostały potraktowane przelotowo wiertełkiem.

Od środka przykleiłem z obu stron taśmę, żeby otwory nie prześwitywały na wylot  👀

846e48e9bf6bc768.jpg

Pomimo, że taśma nie jest czarna myślę, że w odpowiednim stopniu załatwi ona sprawę.

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez adek26
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie,

Prace w stoczni trwają :)

Połączyłem dwie połówki pokładu, przy czym zeszlifowałem papierem ściernym imitację łańcuchów kotwicznych.

Pomimo bardzo drobnej imitacji desek na pokładzie, miejscami przetarłem go papierem ściernym; przyjdzie na niego pokład samoprzylepny.

22b5b1661616b41agen.jpg

Dokleiłem także wały napędowe - jeszcze czekają na przetarcie papierkiem, albowiem musiałem miejscami położyć troszkę masy szpachlowej. Otworki pod obudowy wałów ładnie pasowały, ale po przyklejeniu ich pozostawały drobne szparki pomiędzy obudową a kadłubem.

c8dc33ca297c7072gen.jpg

Po przeszlifowaniu wezmę się za pryśnięcie podkładem pod farbkę (Surface Primer).

Po otwarciu paczuszki z blaszkami mam małą zagwozdkę: relingi. Spójrzcie na poniższe zdjęcia: Eduard wskazuje tylko częściowe relingi (nie na całej długości)

3e579667c26e5e31.jpg

4a36c6670cb9df6a.jpg

Z kolei na zdjęciu Hipperka można zobaczyć relingi na całej długości:

2d2bb69f2c87e393.jpg

Skąd takie różnice ? A może ja źle interpretuję instrukcję ? 🙄 Chyba, że te Edkowe to nie są relingi tylko coś innego ❓

Może któryś z kolegów przyjdzie z pomocą ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie są relingi. Eduard do tego modelu wydał relingi oddzielnie

https://www.mojehobby.pl/products/Admiral-Hipper-railings-TRU.html

lub razem z tym zestawem co już masz, ale wtedy to jest zestaw BIG ED:

https://www.mojehobby.pl/products/Admiral-Hipper-TRU-2597857.html

 

 

 

 

Edytowane przez lesio-69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli dobrze podejrzewałem, że źle to interpretuję. Dzięki za naprowadzenie. :piwo:

Nie mam tych dedykowanych relingów akurat pod Hippera, ale mam relingi z Abera (określili je jako "uniwersalne do okrętów 1/350") i takowe zamocuję.

A tak na marginesie jest mi ktoś w stanie powiedzieć, co to właściwie jest to "coś" z Eduarda ? Jaką to rolę pełniło na Admirale ?

Nauczę się przynajmniej czegoś i będę przynajmniej wiedział, co montuję... 🙄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, adek26 napisał:

A tak na marginesie jest mi ktoś w stanie powiedzieć, co to właściwie jest to "coś" z Eduarda ? Jaką to rolę pełniło na Admirale ?

jeśli mam być szczery to też nie wiem co to jest....   :hmmm:

ale tak na szybko zajrzałem do kilku publikacji i rzeczywiście w tych rejonach "coś jest" ale jest to bardzo niskie (wysokości ok 1/3 relingu).

Na tym zdjęciu dobrze widać te rufowe :

hipper.thumb.jpg.b412c4c24bd132b0c22a0f4aeabd2470.jpg

 

EDIT -----------------------------------------

dodam tylko że te elementy były montowane również na innych niemieckich okrętach. Chociażby tutaj fotka Gneisenau - ale jak widać te "barierki" nie występują na wysokości wież artylerii głównej, ale w obrębie katapulty :

 hipper2.jpg.040e481482158cd62372f4dbb3d934ce.jpg

tak na logike to obstawiałbym iż są to jakieś elementy pomocnicze do których mocowano jakieś wyposażenie pokładu lub drobnice by nie "latała" po pokładzie w czasie rejsu na wzburzonym morzu  - chociażby na przykład te boczne trapy-drabinki do wchodzenia na pokład okrętu z małych jednostek cumujących przy burcie (widać ją dobrze na pierwszej fotce). Ale to tylko takie moje przypuszczenia :szczerbol:

 

Edytowane przez M.A.V.
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.10.2020 o 17:31, M.A.V. napisał:

ale tak na szybko zajrzałem do kilku publikacji i rzeczywiście w tych rejonach "coś jest"

M.A.V. muszę przyznać, że jesteś skarbnicą wiedzy. Wielkie dzięki :piwo:

W stoczni prace idą powoli do przodu. Przygotowałem działa artylerii pomocniczej z zaaplikowanymi metalowymi lufkami

334259a09791b568gen.jpg

 

454c4a578f31fec8gen.jpg

Jeżeli ktoś zastanawiał się kiedyś, czy zastąpić plastikowe lufki metalowymi, to  nie powinien mieć jakichkolwiek wątpliwości 😐

Dodatkowo zacząłem grzebać przy łódkach

518a3dfd5d545fe0gen.jpg

No i na koniec pytanie zasadnicze do znawców tematu: czy na bateriach głównych robić fartuchy czy też zostawić to tak jak jest ❓

43f8b7337d4bdcb7gen.jpg

7162714b70e02e5egen.jpg

Szczerze powiem, przeglądnąłem trochę zdjęć, ale jakoś tych fartuchów na krążowniku nie zauważyłem 👀

 Gdyby ktoś coś znalazł w tym temacie, proszę, dajcie znać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

całkiem możliwe...   ja jeszcze myślałem że ze względu na dość mocną konstrukcję ale niską wysokość oraz lokalizację przy wieżach art.głównej  służą do "łapania łusek" żeby nie wypadały za burtę podczas długotrwałego ostrzału (wszak zrobione z "drogocennych" stopów, a na każdej wojnie takie towary mocno deficytowe).

Dla przykładu tutaj fotka z USS Brooklyn podczas zmiękczania obrońców przed inwazją aliantów na Sycylię - widać że sporo tego się walało :szczerbol:

Brooklyn.jpg.cfb10db73ed37a050e1d841f5228c36a.jpg

no ale to tylko takie moje przypuszczenia bo "kwitów" nie mam :mrgreen:

Edytowane przez M.A.V.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Po krótkiej kwarantannie stoczniowcy wrócili do swoich obowiązków. :)

 

obraz.thumb.png.6aa3d5025fd566847c5498554f2a4fa0.png

 

Chciałem, aby statek wyglądał na dość styranego służbą...

 

image.thumb.jpeg.9114ce63b116bb3546c2a23bf8558fde.jpeg

 

Jak zauważyliście, krążownik zyskał pokład.

image.thumb.jpeg.0afaf20bd9f2df54fdab3d6e7d68f0e2.jpeg

 

Skoro kadłub jest uciurany, nie chciałem by pokład był czyściutki. Dlatego tez chlapnąłem go sidoluxem a później troszkę przyciemniłem farbami do washa z white spiritem 1:4.

 

image.thumb.jpeg.cbe82b133b3a7a4d111c5d7054f1fe73.jpeg

 

 

Próbowałem na tym modelu wielu rożnych rzeczy, których nigdy nie robiłem i jest to dla mnie model eksperymentalny - tak wiec proszę za głośno się nie śmiać :stop:

Proszę o konstruktywne uwagi. :stolek:

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, blacman napisał:

cześć denna - 🤫  jeśli coś się tam działo to raczej w okolicy linii wodnej...

 

Panie blacmanie no to przynajmniej burta jest zjadliwa - a wg Ciebie co powinno zostać zmienione w części dennej ?  czegoś się nauczę 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daj więcej odcieni tej rdzy żeby nie było nudy, możesz dodać zacieki z tzw zwykłego syfu, w sensie nie rdzawe.

Natomiast pod wodą dzieje się na całości poszycia, choć nie zawsze w taki sam sposób1.thumb.jpg.75bb6133bf8703e03ab86cdca86c5471.jpg2.thumb.jpg.11b98c48e464f7f3a85309e1180418bc.jpg10.thumb.jpg.cd779afb00d11cd1c028aab06b842afb.jpg14.thumb.jpg.51b5680f599f44c43da784c224071508.jpg

  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podoba mi się :super:

do takich zabaw dobre są też kredki z AK . Chociażby zielonkawa do glonów i biała do obcierania linii wodnej tak gdzie zawsze są największe odbarwienia - tak jak na fotkach co Gała wrzucił

 

EDIT ------------

tylko oczywiście trzeba potem pamiętać żeby psiknąć na to ochronną warstwę  z bezbarwnego

Edytowane przez M.A.V.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.10.2020 o 11:26, M.A.V. napisał:

całkiem możliwe...   ja jeszcze myślałem że ze względu na dość mocną konstrukcję ale niską wysokość oraz lokalizację przy wieżach art.głównej  służą do "łapania łusek" żeby nie wypadały za burtę podczas długotrwałego ostrzału (wszak zrobione z "drogocennych" stopów, a na każdej wojnie takie towary mocno deficytowe).

Dla przykładu tutaj fotka z USS Brooklyn podczas zmiękczania obrońców przed inwazją aliantów na Sycylię - widać że sporo tego się walało :szczerbol:

Brooklyn.jpg.cfb10db73ed37a050e1d841f5228c36a.jpg

no ale to tylko takie moje przypuszczenia bo "kwitów" nie mam :mrgreen:

Właśnie miałem komentować poprzedni twój post na temat umiejscowienia tych osłon, ale wybrnąłeś 😜 

Przy wieżach artylerii głównej na Gneisenau , ani na niczym innym w okolicach pancernika nie znajdziesz takich osłon, ponieważ ich pociski nie mają łusek :piwo:

Tak do "pi razy drzwi" kalibru 8" stosowano łuski na ładunek miotający, bo miało to wtedy jeszcze jakiś sens. Powyżej już się to zwyczajnie nie opłacało 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.