IJN Akagi 1/700 Fujimi + drewniany pokład + dodatki FlyHawk, Lion Roar

[blacman]

ładnie wygląda. Będziesz robił mocowanie linoleum na pokładzie dziobowym i rufowym?

Edytowane 1 Grudnia 2020 przez blacman

[lkemot]

Na pokładzie dziobowym nie było linoleum, chyba że czegoś nie wiem.

Natomiast na rufowym planuje robić mocowania za pomocą drucików miedzianych

[blacman]

było tylko na rufie...

 

[bazylms]

Hejka

Generalnie ja to w dzieł okrętowym tylko od czasu do czasu, więc znawca że mnie żaden. Nie znaczy to jednak że nie śledzę tego co się tutaj pokazuje. Wybrałeś ciekawy temat i idziesz na bogato. Sam skleiłem tylko jeden model w tej skali i miał około 11 cm długości i trochę więcej niż 1 szerokości. Wiem że jest to wymaga ace skala, a zdjęcia nie darują pomyłek. Czasem więcej na nich widać niż gołym okiem. 

To tyle wstępu. Już wcześniej ktoś zaznaczył że nadużywasz kleju CA. O ile może faktycznie od spodu pokładu nie będzie tego widać to już przy kablu demagnetyzującym będzie. Myślę że powinieneś zaopatrzyć się w debonder i spróbować to naprawić. Kolejnym elementem jest czystość obróbki. Zerknij na zdjęcia poniżej - to tylko wybrane przykłady. 

 

 

 

Mam nadzieję że to zaznaczone na czerwono już poprawiłeś. Słabo to wygląda, a jest takich miejsc więcej. 

To co zaznaczyłem na zielono, to osobiście przed zamontowaniem jakichkolwiek elementów PE prysnąłbym podkładem. Nie chcę być czarnowidzem, ale będę pozytywnie zdziwiony jak po pomalowaniu będzie to wyglądało elegancko. 

 

Zbudowałem raptem dwa okręty, parę samolotów i kilkanaście pojazdów. Przy okrętach nauczyłem się że najważniejsze jest przemyślenie budowy. Nie chcę Ci nic narzuć, ale przyjrzyj się jeszcze modelowi. Takie niedoróbki wyjdą zdecydowanie mocniej po malowaniu. 

 

Tyle ode mnie na narazie. Obserwuję dalej. 

[lkemot]

Przyjmuję uwagi, ale elementy zaznaczone na zielono to szpachlówka mr. dissolved putty i bardziej widać jej kolor niż jest to nierówność. Będzie to jeszcze troszkę doczyszczone, ale są to duże powiększenia i po malowaniu nie będzie tego widać 

[Bartosz.B]

44 minuty temu, lkemot napisał:

... po malowaniu nie będzie tego widać 

Mylisz się, po malowaniu wszystkie niedoróbki będzie dwa razy bardzij widać, farba tylko uwydatni każdą najmniejszą niedokładność. 

 

Ja kleje blaszki na BCG do tego rozwodnionym, a i tak mam problem z glutami które widać finalnie po nałożeniu farby 

Edytowane 2 Grudnia 2020 przez Bartosz.B

[chudyhunter]

Bartosz i Krzychu mają rację. Malowanie wyciągnie każdą najdrobniejszą niedoróbkę, każdy nadmiar kleju i każdy defekt modelu. Jeśli uważasz, że coś jest delikatnie widoczne i przykryjesz to farbą, to jesteś w ogromnym błędzie. Ja wyznaje prostą zasadę. Jak coś robię i wydaje mi się, że już prawie tego nie widać, to oznacza że muszę jeszcze popracować nad tym. Oczywiście nie zawsze wszystko da się zrobić, ale trzeba próbować. Nie wiem jakie jest Twoje doświadczenie z 700kami i blaszkami, ale mam nadzieję że nie jest to jeden z Twoich pierwszych modeli. Sam model nie jest skomplikowany, ale praca z tak dużą ilością elementów PE wymaga doświadczenia. Nie obrażaj się, bo ludzie chcą Ci pomóc. Robisz kawał naprawdę fajnego modelu, na który z resztą sam poluje od jakiegoś czasu, i fajnie by bylo gdybyś zrobił go najlepiej jak się da. 

[bazylms]

Godzinę temu, lkemot napisał:

szpachlówka mr. dissolved putty

Ta szpachla ma tendencję do zapadania się. Ja używałem "tradycyjnej" przy dorabianiu dna w Ślązaku i chyba z pięć razy musiałem poprawiać bo zawsze jakaś delikatna szoara wychodziła. 

Oczywiście zrobisz jak uznasz, ale sugerowałbym prysnąć farbą i sprawdzić póki dostęp jeszcze jest. 

[lkemot]

Wszystkie uwagi i rzeczowa krytyka są mile widziane i nie obrażam się... 

[lkemot]

Przygotowałem i wkleiłem komin

 

Potem zrobiłem przymiarkę do pokładu z kratownicami i tu drobny zonk

 

Nie mieści się platforma przypokładowa. Pokład FlyHawka był dedykowany do tego modelu, ale widać, że w tym miejscu nie jest ok. Długo myślałem co zrobić, podnieść nadbudówki o 3mm - to generowało by dalsze problemy, gdyż kratownice na rufie i dziobie byłyby za krótkie. Przymierzyłem również wszystkie platformy na burtach, które są zaraz pod pokładem głównym i te się mieszczą. Dlatego zdecydowałem się na wcięcie w komin.

 

Teraz platforma się mieści, a po umieszczeniu pokładu startowego na gotowo zamaskuję dziurę w kominie do platformy za pomocą pcv i szpachlówki. 

[blacman]

25 minut temu, lkemot napisał:

Dlatego zdecydowałem się na wcięcie w komin.

 

Teraz platforma się mieści, a po umieszczeniu pokładu startowego na gotowo zamaskuję dziurę w kominie do platformy za pomocą pcv i szpachlówki. 

można było tez spróbować obniżyć podstawę komina o dołu ... 

Zamaskuj lepiej teraz - później - jak umieścisz pokład na gotowo - będzie znacznie trudniej.

 

mała sugestia - już Koledzy wcześniej pisali - przemyj połączenia CA debonderem żeby wyrównać nieco nierówności klejenia. Szczególnie na kominie będą bardzo widoczne po pomalowaniu...

 

ogólnie - tak trzymaj ! 

[lkemot]

Dokończyłem wnęki i stanowiska dział 120mm

 

 

i 25mm

 

 

Edytowane 10 Grudnia 2020 przez lkemot

[M.A.V.]

jak będziesz debonderował te nadcieki z CA to teraz dobry moment - jak fukniesz podkładem to będzie już za późno ---> to wszystko "wyjdzie" na wierzch

[blacman]

39 minut temu, M.A.V. napisał:

jak będziesz debonderował te nadcieki z CA to teraz dobry moment - jak fukniesz podkładem to będzie już za późno ---> to wszystko "wyjdzie" na wierzch

dokładnie ! teraz albo nigdy !

 

[Hubert Kendziorek]

Chłopaki mają absolutną trafność, debonderem mus to wyczyścić.

Żadna farba tego nie przykryje ... no chyba, że masz koncepcję go zatopić i imitować stan wraku po 78 latach.

 

Być może warto użyć czegoś innego, niż gargantuiczne ilości (chyba) gęstego CA, na YT widywałem modelarzy klejących blaszki na lakier bezbarwny Tamiyi, zapewne wyszłoby subtelniej.  Popatrz tu: https://www.youtube.com/watch?v=XV5ArzTR6wY&t=2292s&ab_channel=Headmod

 

 

Edytowane 13 Grudnia 2020 przez Hubert Kendziorek

[blacman]

elementy, które  konstrukcyjnie przenoszą obciążenia (oczywiście w modelu) - typu maszty, podstawy nadbudówek, sponsony, pokład, katapulty, dźwigi i inne warto łączyć na CA. Najlepszy - niestety drogi - to Loctite 406 lub 401.  Prawidłowo wykonana spoina często jest nie do rozerwania bez uszkodzenia klejonych części. 

Do elementów typu drzwi, drabinki, włazy, relingi i inne drobiazgi bardzo dobry jest klej z MIG'a Ultra Glue. Jest to modyfikacja klasycznego kleju PVA, który - taniej oczywiście - można kupić w każdym markecie pod nazwą klej do drewna.

 

ważne jest przemyśleć sobie sposób montażu i - wbrew pozorom ważniejsze - sposób i miejsce klejenia. Powierzchnie, szczeliny odsłonięte, które będą widocznie po złożeniu modelu raczej nie kleimy. Warto "doładować gluta" tam, gdzie go nie będzie widać - w szczelinę z tyłu, od środka, pod pokładem nadbudówki. 

Ja często części wyeksponowane kleję tylko w jednym punkcie - z tyłu lub od dołu.  Stosuję to do relingów, wsporników i tym podobnych...

 

W przypadku pionowych wsporników tu można było podkleić je od środka - nie od zewnątrz - mocowanie pewniejsze bo można "nawalić" kleju a śladu nie będzie.

na żółto elementy, które można spokojnie zamocować na PVA

 

 

Edytowane 13 Grudnia 2020 przez blacman

[lkemot]

Dzięki wszystkim za konstruktywne uwagi, oczywiście będę debonderował miejsca gdzie jest widoczne ca. 

[lkemot]

Zrobiłem kilka następnych elementów

 

 

 

 

 

Tutaj można by zrobić podporę trochę subtelniejszą, ale zostawiłem taką jaka była

[Forest]

Facet, wariat jesteś

Genialna robota, obiłem sobie szczenkę o podłogę

[lkemot]

Dzięki za dobre słowo...

A tymczasem zabrałem się za platformy działek 25mm

 

Wszystko do wycięcia, kratownice również

 

 

 

i już kratownice by me

Teraz mocowanie do burt poszczególnych pomostów - bez komentarza...

 

 

 

 

 

 

 

 

[blacman]

bardzo ładnie 

 

najzabawniejsze w japońskich lotniskowcach jest to, że 80 procent włożonej pracy jest widoczne w 5%.

 

Polecam podstawkę z czarnego szkła - wtedy widać ze 40%

 

zerkam z wielką ciekawością na kolejne odsłony. Powodzenia !

 

[Forest]

Kurde, tak patrzę, i patrzę na tę podpory dział... Jasny szlag, ale są paskudne

Panie, tyle roboty włożone w miejsca niewidoczne, a te klonki chcesz zostawić na wierzchu? Litości!!!  

[lkemot]

Nie róbcie ze mnie masochisty, na niektóre elementy zestawowe się godzę. Tak to nigdy nie skończył bym modelu

Ale kończę przróbki gdy zbliżam się do wielkości atomu

Edytowane 23 Grudnia 2020 przez lkemot

[Forest]

Dobra, ma to sens... Tylko koni żal... 

   

[lkemot]

Wykonałem podpory przedniej części pokładu startowego i dokończyłem barierki

 

 

 

Wkleiłem również karabiny i działa

 

 

 

Oraz anteny

 

Powstały również podpory rufowej części pokładu startowego

 

 

 

 

 

 

 

 

W sumie wykonałem prawie wszystkie elementy kadłuba, teraz malowanie

Edytowane 5 Stycznia 2021 przez lkemot