Maxy Napisano 26 Stycznia Share Napisano 26 Stycznia Czy ta pseudoreklama działa to względne podejscie. Ja tez mam kilka modeli 190D ale tylko dlatego że jest dobry. jakby by był jakis lepszy to IBG bym nie kupił. Ale już IAR - 80/81 jest jeden i chyba nie będzie miał towarzystwa. No chyba że IBG odkryje że jakis Polak na tym latał lub Rumun o polskim nazwisku. Chodzi mi tylko o interakcję a nie tępe odwalanie czasookresu ukazywania się kolejnych zajawek. Tu trzeba pomysłu. Dawno temu we Francji była taka akcja. Jednego dnia w całej Francji pojawił się plakat z ładną dziewczyną w bikini z napisem - Za 4 dni zdejmuje górę. Wszyscy z utęskniem czekali na 4 dni, rzeczywiście były plakaty z kawałkiem piersi i napisem - Za następne 4 dni zdejmuję dół. O , wtedy w calej Francji tylko o tym mówiono i pisano. Że promowanie pornografii i jak tak można... Za 4 dni pokazał się plakat modelki z tyłu z gołymi plecami i kawałkiem nagiej pupy i napis - Agencja AVENIR zawsze dotrzymuje obietnic. I o to chodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arhtus Napisano 26 Stycznia Share Napisano 26 Stycznia (edytowane) Kurna, ja jestem ciekaw co to za nowość IBG szykuje, więc na mnie działa taka forma promocji, nawet bez cycków, choć jak będzie znowu jakiś wynalazek, który totalnie mnie nie interesuje, to faktycznie, mi opadn..ą emocje Edytowane 26 Stycznia przez arhtus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mirage3 Napisano 26 Stycznia Share Napisano 26 Stycznia Przerwa na reklamy... Tego wątku 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarCorp Napisano 26 Stycznia Share Napisano 26 Stycznia 1 godzinę temu, Maxy napisał: Tu już nie chodzi o to co wyda za IBG.Podobno za pare dni ma byc wiadome, P 47, Wilga czy jakis bombowy przedwojenny IAR. Chodzi o kontakt z odbiorca i uczciwe jego traktowanie. Jesli juz na tym forum uczestnicy dyskusji stracili swój czas na walenie w klawiature przed komputerem , to jakis mędrzec z IBG móglby chociaz napisać - O, jest to co będzie wydane. O jest ten model. Pan X, Y, Z trafił albo nawet bez podawania własciwej odpowiedzi tylko po prostu - Gdzies w tej wyliczance jest to co będzie. A tak to podawanie szczegółów typu - ile rodzajów płatów, ile kadłubów, ile typów oszkleń kabiny mija się z celem. Nic z tego nie wynika. To jeszcze raz, ale powoli opadam z sił: Ktoś ZMUSZA Was do "walenia w klawiaturę i tracenia czasu na tą dyskusję"? Podali na każdej planszy - ujawnienie na Norymberdze, pokażą sklejone modele na stołach, będzie wiadomo. Możesz po prostu poczekać i się dowiesz 28 stycznia. Albo narzekać tak jak w tym wątku że Ci się nie podoba że firma robi kampanię reklamową. Tu masz podane fakty wyciągnięte z projektu, ile wariantów uwzględnił. To nawet jak nie mówi o tym co to jest, to pokazuje jak dokładny i złożony jest projekt. Ta akcja jest tak skonstruowana żeby ludzie zaczęli dyskutować co to może być. Jak ktoś trafi, to po odkryciu kart, sami ocenią czy trafił i kto. Kiedy? 28 stycznia. Jeśli teraz IBG wpadnie w wątek i powie że ktoś zgadł, to jaki jest w ogóle sens zabawy? Żądasz żeby zniszczyli własną kampanie reklamową bo Ty chcesz wiedzieć. Alternatywnie mogę zaproponować kampanię reklamową typu: za miesiąc ogłosimy coś ważnego, a po miesiącu ogłosimy że za następny miesiąc coś ogłosimy, a po tym trzecim miesiącu ogłosimy że ogłaszamy za dwa tygodnie. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarCorp Napisano 26 Stycznia Share Napisano 26 Stycznia (edytowane) 2 godziny temu, arhtus napisał: [...]Foka od IBG dla mnie to "kiepski" model jest, ze względu na nitowanie, a ostatnia zapowiedź tej latającej ciężarówki to jakieś nieporozumienie, bo przecież ciągle się trąbi, że niszowych modeli to się nie opłaca. No to jak to tak O! tu tez jestem ciekawy. Skąd przekonanie że maszyna wyprodukowana w ponad 1500 egzemplarzach, będąca podstawowym środkiem średniego transportu LW podczas 2WŚ jest niszowa? Jednocześnie Dora nie jest niszowa, mimo że wyprodukowano jest sporo mniej od Gothy (podpowiadam - mniej niż tysiąc)? IAR80/81 nie jest niszowy czy jest? To się sprzeda, czy nie? Kto ocenia co jest niszowe a co nie? Skąd przekonanie że producent nie wie co robi, nie zna rynku i nie ma pojęcia co się sprzeda? Tu żadnego drugiego dna nie ma. Serio z ciekawości pytam. Edytowane 26 Stycznia przez MarCorp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arhtus Napisano 26 Stycznia Share Napisano 26 Stycznia (edytowane) No tak na chłopski rozum, jaki entuzjazm wzbudziła premiera tej ciężarówki na forum? Powiedziałbym, że bardzo średni. Uważasz że na rynkach zagranicznych będzie inaczej? Zapewne znajdzie się grono, które będzie usatysfakcjonowane, ale to będzie mały procent. To jest mało popularny, szkaradny samolot, który podoba się raczej małej części modelarzy. A teraz taka mała symulacja.. Wtryskowa Iskra 1/48 gabarytowo/wypraskowo podobna do tej konstrukcji, na aktualnym poziomie IBG.. Przecież taki model nawet na lokalnym rynku by się sprzedawał przez wiele, wiele, wiele lat, choćby ze względu na ten nasz "patryiotyzm" Tę ciężarówkę kupi na start mała grupa entuzjastów takich dziwolągów, a potem będzie toto leżało na półkach sklepów i obrastało kurzem. Możesz się ze mną spierać i udowadniać mi, że tak nie będzie, ale jednak wydaje mi się, że mam racje. Ile osób na tym forum jest zainteresowana zakupem tego modelu? Dwie, trzy, pięć może dziesięć Choć za granicą pewnie będzie więcej chętnych to i tak uważam, że to będzie mizerna sprzedaż jak na model wtryskowy. PS A z tym przekonaniem, że producent wie co robi to ja mam małe wątpliwości. Było już z AH jak narzekałem na ceny, że producent wie co robi, po czym jednak producent zmienia taktykę... Było już jak pisałem, że P-51D od AH nie ma prawa zaistnieć bo Eduard go zmiecie, no przecież tylu mnie wyprowadzało z błędnego myślenia, bo producent wie co robi... Modelu raczej się nie doczekamy a nawet jeśli kiedyś (nieprędko) to będzie porażka sprzedażowa... I nie chodzi mi o to, że ja jestem taki bystry, bo zaraz jakiś Mądrala mi napisze, żebym zaczął działać... Po prosu jestem klientem i wiem czego oczekuję i jest o wiele więcej takich jak ja niż tych czekających na Go 220 ileś tam, taka prosta statystyka PS.2 Jakby IBG czytało to forum i planowało kiedyś wydać Iskrę w 1/48 to błagam nie róbcie jej nitowania, niech to będzie ładnie zdetalowany model z cienkimi liniami, ale bez nitowania, proszę, błagam .. Edytowane 26 Stycznia przez arhtus 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TM48 Napisano 26 Stycznia Share Napisano 26 Stycznia 3 godziny temu, Maxy napisał: Jesli juz na tym forum uczestnicy dyskusji stracili swój czas na walenie w klawiature przed komputerem , to jakis mędrzec z IBG móglby chociaz napisać Ale wiesz, że IBG nic tutaj nie pisało i nie wrzucało tutaj żadnych zapowiedzi/zagadek? To jest akcja na facebooku i tam podadzą kto zgadł przez podanie typu modelu we... wtorek! To naprawdę jakaś fizyka kwantowa żeby to pojąć? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HKK Napisano 26 Stycznia Share Napisano 26 Stycznia (edytowane) 8 godzin temu, MarCorp napisał: I znowu pytania z czystej ciekawości. Ja im akurat doradzam, ale nie w sprawie PR. Natomiast chciałbym zrozumieć z czym masz problem. - Na czym według Ciebie polega "normalny dialog z klientami"? Nie znam żadnej firmy która prowadzi w ogóle dialog z klientami. Nie mają na to czasu. Jeśli ktoś twierdzi, że firma traci czas na dialog z klientami, to niech powie to na najbliższej rozmowie o pracę i poczeka na reakcję. Przy czym dialog nie oznacza odpowiadanie na każde randomowe pytanie na fejsie czy wdawanie się w gównoburze na forum. Chodzi o przejrzystość, spójny przekaz do klientów oraz możliwość (i chęć) otrzymywania zwrotnej informacji. Przykład? Airfix, a w zasadzie Hornby, bo Airfix z niezależnej firmy już dawno stało się jedną z marek Hornby PLC. Airfix ma własny kanał na YT. Gdzie goście znani z imienia, nazwiska i twarzy regularnie mówią co nowego dzieje się w firmie i nie tylko dotyczy to nowych produktów. Na niezależnych kanałach modelarskich YT, projektanci z Airfixa w charakterze gości opowiadają o swojej pracy i planach. Odpowiadają na pytania od prowadzących ale i oglądających na żywo. Oczywiście bez zdradzania tajemnic handlowych. Można znaleźć filmiki z produkcji i pakowania wyprasek do ich Spitfire 1:24 gdzie właściciel zakładu opowiada o współpracy z Airfix-em. Kilka lat temu powstał 2-odcinkowy film BBC o perypetiach i problemach firmy Hornby w którym narratorem jest James May (Big trouble in model Britain). Powstał również dwusezonowy serial UKTV o firmie i jej produktach. Zresztą podobnie jak poprzedni, w żaden sposób niesponsorowany przez Hornby. A jeśli ktoś powie "kto bogatemu zabroni" to informuję, że Hornby jest na sporym minusie finansowym i są wątpliwości czy przetrwa choć parę lat. 6 godzin temu, Cypis napisał: Nawet wspomniani Czesi stosują zasadę - pytajcie o co chcecie a ja wam odpowiem na co zechcę (ulubione powiedzenie CEO Eduarda i w pełni się z nim zgadzam ). Oni już dawno zrozumieli że fala życzeń, hejtu i roszczeniowość wypowiadających jest zbyt absorbująca aby czas poświęcony na to przyniósł jakieś korzyści. Między dwoma skrajnościami - anonimowością ludzi prowadzących firmę i brakiem dwustronnego kanału komunikacji z klientami, oraz plotkowaniem o życiu w firmie i wdawaniem sie w pyskówki z hejterami jest szerokie pole manewru. Edytowane 26 Stycznia przez HKK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Albatros Napisano 26 Stycznia Share Napisano 26 Stycznia 59 minut temu, arhtus napisał: No tak na chłopski rozum, jaki entuzjazm wzbudziła premiera tej ciężarówki na forum? Powiedziałbym, że bardzo średni. Uważasz że na rynkach zagranicznych będzie inaczej? Zapewne znajdzie się grono, które będzie usatysfakcjonowane, ale to będzie mały procent. Bardzo przeceniasz to forum, jeśli na serio uważasz że rozkminy kilku osób zainteresowanych kompletnie niszowymi tematami odzwierciedla zainteresowania rynku i klientów zarówno w Polsce jak i za granicą 59 minut temu, arhtus napisał: To jest mało popularny, szkaradny samolot, który podoba się raczej małej części modelarzy. Myślę, że znajdzie się też grupa modelarzy, która może powiedzieć to samo o Iskrze, Łosiu, PZL 11c i innym Jastrzębiu ;-D 59 minut temu, arhtus napisał: A teraz taka mała symulacja.. Wtryskowa Iskra 1/48 gabarytowo/wypraskowo podobna do tej konstrukcji, na aktualnym poziomie IBG.. Przecież taki model nawet na lokalnym rynku by się sprzedawał przez wiele, wiele, wiele lat, choćby ze względu na ten nasz "patryiotyzm" Tę ciężarówkę kupi na start mała grupa entuzjastów takich dziwolągów, a potem będzie toto leżało na półkach sklepów i obrastało kurzem. Możesz się ze mną spierać i udowadniać mi, że tak nie będzie, ale jednak wydaje mi się, że mam racje. Ile osób na tym forum jest zainteresowana zakupem tego modelu? Dwie, trzy, pięć może dziesięć Choć za granicą pewnie będzie więcej chętnych to i tak uważam, że to będzie mizerna sprzedaż jak na model wtryskowy. Prognoza również adekwatna jeśli chodzi o sprzedaż Iskry Z jakiegoś powodu żaden producent nie bierze pod uwagę produkcji Iskry - zainteresowanie zakupem tego modelu jest potencjalnie bardzo małe: ile osób na świecie jest zainteresowanych zakupem takiego modelu: dwie, trzy, pięć, może dziesięć? I faktycznie - większość tu na forum, co jeszcze bardziej potwierdza małą miarodajność tego medium 59 minut temu, arhtus napisał: Po prosu jestem klientem i wiem czego oczekuję i jest o wiele więcej takich jak ja niż tych czekających na Go 220 ileś tam, taka prosta statystyka Jesteś kompletnie niszowym (choć bardzo głośnym i upartym) klientem, i niestety starasz się dokonywać projekcji swoich specyficznych zainteresowań na rynek. Innymi słowy starasz się wszystkich przekonać, że to co Ty uważasz za słuszne i interesujące - interesuje wszystkich bądź dużą rzeszę modelarzy i klientów, co jest mrzonką 59 minut temu, arhtus napisał: PS.2 Jakby IBG czytało to forum i planowało kiedyś wydać Iskrę w 1/48 to błagam nie róbcie jej nitowania, niech to będzie ładnie zdetalowany model z cienkimi liniami, ale bez nitowania, proszę, błagam .. Jak wyżej, większość raczej chce nity w samolotach i taka jest rynkowa tendencja 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arhtus Napisano 26 Stycznia Share Napisano 26 Stycznia (edytowane) Ha ha ha ha Ile się sprzedało tych Karasi, Łosi i 11 od Mirage? Iskra się tak strasznie sprzedawała, że AH tak, ta firma, która zna na wskroś zapotrzebowanie ryku i wie, że poloników to się nie opłaca, wznawia model, który jest swoją drogą strasznym mydłem.. PS No i wiem, że jestem niszowym kompletnie klientem, ze swoją niszową projekcją, ale jednak z czasem wychodzi jednak na moje, pomimo tego, że tacy jak Ty wymyślają niesamowite teorie, żeby to zdyskredytować PS2 Z niecierpliwością czekam na Kucyka D od AH, zapewne byłeś jednym z tych co to mnie tak naprowadzali na tą właściwą projekcję.... Edytowane 26 Stycznia przez arhtus 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarCorp Napisano 26 Stycznia Share Napisano 26 Stycznia W zasadzie Kolega Albatros już bardzo celnie wyjaśnił. Ja dodam parę uwag, ale to tylko do refleksji dla szerszej gawiedzi. Chociaż coraz bardziej tracę na dzieję, to próbuję. Godzinę temu, arhtus napisał: Możesz się ze mną spierać i udowadniać mi, że tak nie będzie, ale jednak wydaje mi się, że mam racje. Zacznę trochę od środka. Nie mam zamiaru z nikim się spierać, ani nikomu cokolwiek udowadniać. Pytania naprawdę zadałem z ciekawości. Dzięki że odpowiadasz, przynajmniej na niektóre Mogę tylko stwierdzić klasycznie, że masz rację - wydaje Ci się. IBG zanim zainwestowało swoje pieniądze w Gothę, sprawdziło jak się ona sprzeda, jak się sprzedaje w innej skali, oraz policzyło sobie czy to się opłaci. Skoro zrobili ten model, to wynik był oczywisty. Godzinę temu, arhtus napisał: No tak na chłopski rozum, jaki entuzjazm wzbudziła premiera tej ciężarówki na forum? Powiedziałbym, że bardzo średni. Uważasz że na rynkach zagranicznych będzie inaczej? Zapewne znajdzie się grono, które będzie usatysfakcjonowane, ale to będzie mały procent. To jest mało popularny, szkaradny samolot, który podoba się raczej małej części modelarzy. No to kolejne pytanie, staram się nakłonić do refleksji. Skąd przekonanie że to forum, lub jakiekolwiek inne ma wpływ na sprzedaż modelu? Skąd przekonanie, że reakcja na polskim forum reprezentuje reakcję w innych częściach świata? Nie tyle uważam, co czytając reakcje na ogłoszony temat - na zachodzie widzę ogromny entuzjazm. Nawet ludzie którzy mało znali tą maszynę, po zobaczeniu jak jest bogato (m.in. w opublikowanym pdf) stwierdzają, że kupią jeden, a niektórzy z nich - że kupią -każdy- jeden, jaki wyjdzie. Tu druga refleksja, nieco szersza. Nie, IBG nie czyta tego forum. Ja czytam, ale ja nie jestem IBG. Wstydził bym się im przekazywać niektóre Wasze wypowiedzi (nie pisze o Tobie, pisze ogólnie). Żądacie dialogu z producentem, wybierając najgorsze możliwe rozwiązania. Producent ma tu natychmiast przyjść i się tłumaczyć ze swoich decyzji, oraz przyjąć bez dyskusji Wasze pomysły. Serio, oni wolą robić modele a nie zarywać boki ze śmiechu tutaj. Przy okazji - jak określasz Gothę mianem ciężarówki, kto inny autobusu. Kiedy piszesz, że to mało popularny, szkaradny samolot itd. To niestety nie brzmi śmiesznie, brzmi jak pogarda. Chcecie TYM nakłonić producenta żeby tu przyszedł i "dialogował"? Przednie. Godzinę temu, arhtus napisał: Jakby IBG czytało to forum i planowało kiedyś wydać Iskrę w 1/48 to błagam nie róbcie jej nitowania, niech to będzie ładnie zdetalowany model z cienkimi liniami, ale bez nitowania, proszę, błagam .. No tu Cię zmartwię. Każdy jeden model, który zrobi IBG będzie zanitowany. Nie lubiących nitów jest mniejszość, a firma robi modele dla większości. Robi po to żeby je sprzedać, a nie po to żeby zadowalać gusta. Kolejne pytanie z ciekawości. Już czytałem że nity są złe bo nie w skali (zresztą takie jest tłumaczenie innego rodzimego producenta, pozdrawiam chłopaków). Ja nawet nie o tym, dlaczego w 1/72 mają być złe a w 48 już dobre. Pytanie brzmi: jak nity są złe, to jakim prawem linie podziału są według tego kryterium dobre? Jak oczekujesz faktów w skali, to po zmniejszeniu nitów i linii powinniśmy kupować goły, gładki model, pozbawiony czegokolwiek wgłębnego. Prosta matematyka - przelicz szczelinę linii podziału na dowolna skalę: 72, 48, 32. W każdej otrzymasz wynik o rząd wielkości mniejszy niż dostajesz na modelu. To jest zasadnicze pytanie czym dla Ciebie jest modelarstwo. Jak chcesz faktu w skali - szpachluj i poleruj wszystko jak leci. Każda linia twojego modelu nie jest w skali. Jak chcesz mieć na półce model jak najbardziej udający rzeczywisty obiekt, to te nity są tak samo przydatne jak linie - służą do UDAWANIA tych prawdziwych, bo z prawdziwymi w skali nie mają nic wspólnego. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Albatros Napisano 26 Stycznia Share Napisano 26 Stycznia 2 minuty temu, arhtus napisał: Ha ha ha ha Ile się sprzedało tych Karasi, Łosi i 11 od Mirage? No tak, i Mirage jest powszechnie znaną na świecie, renomowaną firmą modelarską ze znakomitej jakości modelami, rozchwytywanymi przez klientów… wręcz wylansowała modę w Polsce i na świecie na Łosie i Karasie a nie, czekaj… 2 minuty temu, arhtus napisał: Iskra się tak strasznie sprzedawała, że AH tak, ta firma, która zna na wskroś zapotrzebowanie ryku i wie, że poloników to się nie opłaca, wznawia model, który jest swoją drogą strasznym mydłem.. PS No i wiem, że jestem niszowym kompletnie klientem, ze swoją niszową projekcją, ale jednak z czasem wychodzi jednak na moje, pomimo tego, że tacy jak Ty wymyślają niesamowite teorie, żeby to zdyskredytować A może zastanów się, dlaczego AH wznawia model, który został opracowany dawno temu i jest strasznym mydłem - zamiast opracować go na nowo? Skoro to ma być taki światowy hit? Bo jest to niszowy samolot i szkoda kasy na inwestowanie w coś, z czego zysk będzie wątpliwy. Jak się coś tam sprzeda z tego wznowionego mydła to spoko, zawsze jakiś zysk minimalnym kosztem. 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arhtus Napisano 26 Stycznia Share Napisano 26 Stycznia Odniosę się jeszcze tylko do nitów i spadam, bo się na mnie nagonka zrobiła Nie uważam, że nity są złe, ale trzeba je dobrze, kompromisowo zrobić. IBG przy Foce zrobiło je dość szerokie i rzadko rozmieszczone, co wygląda strasznie nienaturalnie. Znowu w IARze poszło w drugą skrajność. Nity są tak gęsto upakowane, że przestrzenie między nimi są jakby zapadnięte i już z niewielkiej odległości wygląda to jak dodatkowa linia wgłębna. Efekt jest jeszcze mocniej spotęgowany gdy linia nitów jest usytuowana bardzo blisko zwykłej linii wgłębnej, albo na jakiejś krawędzi. Generalnie jak już to wolałbym te nity jak w IARze, bo naprawdę szacun za tak gęste upakowanie, ale chyba technologia wtrysku już nie wyrabia, może trzeba jakiegoś innego tworzywa, nie wiem. Wydaje mi się, że Eduard póki co znalazł jakiś sensowny kompromis w odwzorowaniu nitów. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarCorp Napisano 26 Stycznia Share Napisano 26 Stycznia 1 minutę temu, arhtus napisał: Odniosę się jeszcze tylko do nitów i spadam, bo się na mnie nagonka zrobiła Nie uważam, że nity są złe, ale trzeba je dobrze, kompromisowo zrobić. Absolutnie nie widzę żadnej nagonki, ani nie ma żadnej złej woli z mojej strony. Po prostu staram się skłaniać do refleksji. Mogę uspokoić, że w nowych modelach IBG nity mają optymalny rozstaw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HKK Napisano 27 Stycznia Share Napisano 27 Stycznia (edytowane) 9 godzin temu, arhtus napisał: Wydaje mi się, że Eduard póki co znalazł jakiś sensowny kompromis w odwzorowaniu nitów. Nity u Eduarda też mi odpowiadają, ale jeszcze bardziej takie które AH zrobiła na spodzie Mustanga. Szkoda, że nie rozwinęli tego podejścia. Ale pewnie to kwestia narzędziowni i wtrysku. IAR-a nie widziałem. Edytowane 27 Stycznia przez HKK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HKK Napisano 27 Stycznia Share Napisano 27 Stycznia (edytowane) 10 godzin temu, MarCorp napisał: No tu Cię zmartwię. Każdy jeden model, który zrobi IBG będzie zanitowany. Nie lubiących nitów jest mniejszość (...) A można wiedzieć skąd firma wie, że lubiących nity jest większość? Jakąś ankietę zrobiła, badanie rynku? Jesli tak, to gdzie można było wziąć udział? A może czyta fora modelarskie których podobno nie czyta? 10 godzin temu, MarCorp napisał: firma robi modele dla większości. Robi po to żeby je sprzedać, a nie po to żeby zadowalać gusta. I to pisze ktoś, kto na przeróżnych forach pracowicie krytykował AH za błedy w umiejscowieniu paneli na F4F. Chociaż większości zupełnie nie obchodzą takie szczegóły. Eduard w swoim ostatnim P-51D przewidział dwa rodzaje finletów, które na oko NICZYM się nie różnią. Trzeba je przyłożyć do siebie żeby zobaczyć niewielką różnicę krzywizny, jeżeli się wie, czego szukać. Może dla promila modelarzy i to tych mających pojęcie o Mustangu, będzie to miało jakiekolwiek znaczenie. Dla sprzedaży tego zestawu - żadne. A jednak to zrobili. Tak jak IBG zrobiło kilka wersji FW-190D różniących się drobiazgami, które poza "fokologami" nie będą miały znaczenia. Tak buduje się markę. Zadowalając różne gusta. Dbając także o mniejszość. Nie zawsze da się wszystkim dogodzić, ale to nie powód żeby pisać absurdy. Edytowane 27 Stycznia przez HKK 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Albatros Napisano 27 Stycznia Share Napisano 27 Stycznia 1 minutę temu, HKK napisał: A można wiedzieć skąd firma wie, że lubiących nity jest większość? Jakąś ankietę zrobiła, badanie rynku? Jesli tak, to gdzie można było wziąć udział? A może czyta fora modelarskie których podobno nie czyta? Obserwując nowości i świeże wypusty lub zapowiedzi firm modelarskich (fakt, bardzo pobieżnie i tylko to co mi wpadnie w oko i pojawi się na FB, bo nie śledzę tego jakoś specjalnie) odnoszę wrażanie, że nitowanie to obecna tendencja na rynku, wiele firm się tym chwali i raczej widać entuzjazm u odbiorców i sprzedaż. Przywołuje z pamięci, więc mogę się mylić ale chyba np nitowanie Apacza było szeroko komentowane (fakt, też były głosy przeciw, ale jak widać na forum, zawsze znajdą się niezadowoleni) i co chwila pojawia się galeria z Apaczem, więc modele są kupowane i robione. Dalej - wypusty Bordera - które oprócz nitowania mają jeszcze spracowaną powierzchnię blach poszycia - chyba Kate w 1/35 i zapowiadany Heinkel 111… myślę, że takie podejście wynika z rozwoju technologicznego i projektowego, po prostu - wraz z rozwojem technologii i spadkiem kosztów - można zrobić we wtrysku coraz więcej. Więc właśnie dokładne nitowanie wpisuje się w tą tendencję. I widać że te modele są dobrze przyjmowane, sprzedają się, ludzie je kleją i pokazują. Stąd wniosek że „lubiących nity” jest jednak większość. Bo większość - to już było szeroko omawiane na forum w niejednym miejscu - jednak idzie po najmniejszej linii oporu, skleja z pudła, a takie nity uatrakcyjniają model bez wysiłku ze strony modelarza. Większość nie chce samodzielnie nitować, chce model z pudła, który od razu będzie wyglądał atrakcyjnie. 1 minutę temu, HKK napisał: Chociaż większości zupełnie nie obchodzą takie szczegóły. W sumie też można zadać pytanie, skąd wiesz i czy była ankieta w tym temacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HKK Napisano 27 Stycznia Share Napisano 27 Stycznia 5 minut temu, Albatros napisał: W sumie też można zadać pytanie, skąd wiesz i czy była ankieta w tym temacie Educated guess. Ale ja nie jestem firmą której sprzedaż ma zależeć od zaspokojenia potrzeb większości. Na dodatek MarCorp kupił i zbudował ten model Wildcat-a, więc chyba też do większości się zaliczył 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
letalin Napisano 27 Stycznia Share Napisano 27 Stycznia Jeśli dyskusja zeszła na konkretny dylemat, czyli nity, to moim zdaniem są zasadniczo niepotrzebne w 1/72. Mnie zawsze irytowały dziurki mające symulować płaskie nitowanie i wgłębne linie sumulujące blachy na zakładkę ( rowek w miejscu podziału blach łączonych na styk jest OK). Jeśli widzę w zestawie, że producent wysilił się na nity, a wygląda to brutalnie i nierealistycznie ( przywołam tu w miarę świeży Fw 190D z IBG) to ocena spada, zamiast rosnąć. Na IAR 80 wygląda to delikatniej i lepiej, ale bez tak mocno urozmaiconej powierzchni byłoby dla mnie też dobrze. Mam nadzieję, że na nowym ich wypuście ( pewnie Spitfire) będą mniej obficie występować. Zawsze wspominam w takich dyskusjach porównanie do rzeczywistych samolotów i dla każdego, kto stał obok Spitfire, czy Fw 190 jest jasne, że faktura powierzchni jest na nich dość jednostajnie nudna, a niektóre nity widać dopiero z kilku metrów, czy wręcz "z przyłożenia". Sztuką jest uchwycenie tego, co warto w projekcie zaznaczyć, a co lepiej pominiąć, żeby nie skarykaturować oryginału. To moja osobista ocena i proszę mnie nie atakować za jej wyrażenie:) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tainan41 Napisano 27 Stycznia Share Napisano 27 Stycznia Oooo, mój ulubiony temat wyszedł - "nity"... Marku, skąd info, że większość lubi taki "ficzer"? Z forów? Osobiście znam więcej osób, które wolą powierzchnię bez tych dziurek niż z dziurkami. Jak już firma robi nitowanie, to powinna dodawać do modeli koło lub kółka zębate do poprawiania usuniętych w ramach obróbki powierzchni. Inaczej wygląda to karykaturalnie, gdy część nitów ma jeden rozstaw a poprawione drugi. Jak jest gładka powierzchnia, to osoby, które lubią ten ficzerek, to na 107% zrobią to jak trzeba. Co do jutrzejszego ogłoszenia. Jeśli plotki się sprawdzą i będzie to Spitfire, to mam nadzieję, że ekipa odrobiła "zadanie domowe" dobrze i nie będzie się czego czepiać (ani piłować skrzydeł na kawałki...). Tylko te nity są złą wiadomością. Poza tym, będzie co porównywać - IBG vs Eduard... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BRAVO112 Napisano 27 Stycznia Share Napisano 27 Stycznia a ja troche nie w temacie Kolega Albatros pisze o " tendencjach na rynku " a co powiecie o tendecjach uzywania slowy " wypust" ??? moze by sprawdzic w slowniku ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
letalin Napisano 27 Stycznia Share Napisano 27 Stycznia Spotkałem się już z "wypustem" w opisie produktów spoza rynku modelarskiego. Żywy język. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 27 Stycznia Share Napisano 27 Stycznia Wypust, wykon... na żywy język nie poradzisz. Ale oba słowa tak samo obrzydliwe. Niestety pozostaje się przyzwyczaić, albo cierpieć. Póki się da, wybieram to drugie . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maxy Napisano 27 Stycznia Share Napisano 27 Stycznia To teraz jeszcze na filologię polska zjechało, słowotwórstwo. No ale jak używa się słów - reklama, marketing i PR, że niby to samo znaczą... Może jakiś słowniczek lub errata do wątku. A nity.... Nit nitowi nie równy. Niektóre widać z 4 metrów, inne z 5 cm. A jeszcze zależy to od tego cze powierzchnia jest metaliczna czy pomalowana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojtek59 Napisano 27 Stycznia Share Napisano 27 Stycznia 42 minuty temu, greatgonzo napisał: ... albo cierpieć. ... "Jak prawdziwy mężczyzna, w milczeniu, zacisnąwszy zęby" - to żart. A ja jeszcze strzelę -> CH-47 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.