IBG - zapowiedzi i nowości lotnicze

[ArtuRze]

U mnie jest to samo, dodatkowo sprawdziłem alternatywny komplet drzwiczek oraz pokrywy luku radia - i faktycznie, luz jest większy, tak jak zgłaszałeś.

[Tainan41]

Wieczorem jeszcze posiedziałem i patrzyłem co można zrobić by to jakoś wyprowadzić. Znalazłem, na razie, dwa rozwiązania.

Pierwsze Primo. W dziury wsadzamy Evergreeny.

Drugie Primo. Zwężamy małe klapy i przesuwamy skrzydło do tyłu...jednak to może sprawić, że powstaną dziury w miejscu zaznaczonym na czerwono na drugim zdjęciu. 

Ergo, zostaje Evergreen i szpachla.

Na razie model ląduje w pudełku warsztatowym. Jak będę miał chwilę to spróbuję z drugim kompletem skrzydeł. 

Edytowane 17 godzin temu przez Tainan41

[Roland_Sebastian]

W dniu 30.08.2025 o 23:06, HKK napisał:

Jest pewną normą, że nowy zestaw, do tego tak zaawansowany i oczekiwany jak ten Spitfire zostaje zrecenzowany tuż przed premierą albo równolegle z nią przez któryś z opiniotwórczych kanałów modelarskich. Albo przez kilka z nich. Najlepiej anglojęzycznych. Pewną normą  powiadam, a nie regułą, obowiązkiem jesli dostrzegasz różnicę. IBG o to najwyraźniej nie dba. Dlaczego, nie wiem. Ale ze szkodą dla siebie wg. mnie. I tyle. 

IBG obraziło się na recenzentów za szczere recenzję. Było to kilka lat temu u KFS, gdy ten nie omieszkał pokazać dziury po wypychaczach w którejś z PZLek (bodajże p.24) podczas gdy na innym "współpracującym" portalu było to pięknie wyretuszowane w programie graficznym. Była z tego niezła afera.

Sam napisałem maila do IBG z propozycja współpracy. Wiem, że nie mam gigantycznych zasięgów, ale jednak ktoś czyta to co pisze i ogląda filmy na YT., ale fakt, ze zostałem totalnie olany i moja wiadomość pozostała bez odzewu pokazuje jakie podejście ma firma do tego tematu. 

[HKK]

Godzinę temu, Roland_Sebastian napisał:

IBG obraziło się na recenzentów za szczere recenzję

Uważaj, bo po mnie teraz Ty się załapiesz na propagatora teorii spiskowych.

Godzinę temu, Roland_Sebastian napisał:

Sam napisałem maila do IBG z propozycja współpracy. Wiem, że nie mam gigantycznych zasięgów, ale jednak ktoś czyta to co pisze i ogląda filmy na YT., ale fakt, ze zostałem totalnie olany i moja wiadomość pozostała bez odzewu pokazuje jakie podejście ma firma do tego tematu. 

Złośliwie powiem, że powinieneś był odezwać się na FB. Tam ponoć zaglądają...

Mija chyba miesiąc od premiery Spitów, a na YT dalej żadnej sensownej recenzji. Inbox-a wersji PR od Tankmodels sprzed kilku dni nie liczę. Co więcej, trudno wygoglać jakąkolwiek recenzję na stronach. Zanlazłem jedną od KeyModelWorld, także wersji PR. Na Hyperscale nic jeszcze nie ma. KFS też jakoś milczy  Paradoksalnie pojawia się więcej informacji o niewydanym jeszcze Mustangu Army niż o black-boksie Spitfire-a z IBG który się podobno kończy w magazynach (co mnie zresztą nie dziwi). Cóż, można przyjąć, że wobec tego IBG promocji nie potrzebuje. Zestawy same się sprzedają. Może i tak, kto wie...

 

Edytowane 14 godzin temu przez HKK

[Roland_Sebastian]

14 minut temu, HKK napisał:

KFS też jakoś milczy

Bo od dawna nie otrzymuje modeli IBG do recenzji, sprawdź kiedy ostatnim razem pisał recenzję ich modelu. 
 

14 minut temu, HKK napisał:

Złośliwie powiem, że powinieneś był odezwać się na FB. Tam ponoć zaglądają...

Dla mnie oficjalnym kanałem załatwiania tego typu spraw jest mail lub telefon.   

 

14 minut temu, HKK napisał:

Cóż, można przyjąć, że wobec tego IBG promocji nie potrzebuje. Zestawy same się sprzedają. Może i tak, kto wie...

Zestaw limitowany, to jedno określenie sprawia, że część ludzi traci głowy byle tylko go mieć. Bo ktoś inny kupi a ja nie zdążę, jest cos takiego jak FOMO. Lęk przed utratą. Też przez chwilę zastanawiałem się nad kupnem tego zestawu, ale po chwili przypomniało mi się, że przecież IBG wypuszcza co chwile kolejne pudełka z FW, to i w przypadku Spita też tak będzie. Dzięki temu zaoszczędziłem trochę kasy i nerwów podczas budowy.

[Skawinski]

2 godziny temu, Roland_Sebastian napisał:

IBG obraziło się na recenzentów za szczere recenzję. 

 

Cytując klasyka: paradne

Popatrzmy na recenzje IARa 81C, których nie ma, bo IBG się obraziło na recenzentów:

https://www.hyperscale.com/2024/reviews/kits/ibg72570reviewbg_1.htm

 

https://www.kitreviewsonline.de/iar-81c-great-air-battles-of-1944-in-172-von-ibg-72570/

 

https://falkeeins.blogspot.com/2025/01/ibg-models-iar-8081-in-box-review-great.html

 

https://www.panzer-modell.eu/archiv/ibg/72570.htm

 

https://ipmsdeutschland.de/wordpress/2025/03/18/iar-81c-great-air-battles-of-1944/

 

https://www.keymodelworld.com/article/ibg-models-new-iar-80-and-81c-fighter-kits-172

 

https://www.detailscaleview.com/2024/09/ibg-models-172-iar-81c-great-air.html

 

https://www.modelarstwo.koszalin.pl/index.php/recenzje/samoloty/871-w-pudle-samoloty-mysliwskie-iar-80-iar-81-1-72-ibg-models

 

I wideorecenzje:

 

 

 

 

Pewnie jest tego 2x więcej, ale mam tylko 5 minut na wyszukanie.

 

A może by tak wejść w zwyczaj weryfikowania faktów przed pisaniem czegoś?  Bardzo tego wczoraj brakowało w polskiej infosferze...

 

 

2 godziny temu, Roland_Sebastian napisał:

Wiem, że nie mam gigantycznych zasięgów, ale jednak ktoś czyta to co pisze i ogląda filmy na YT.

 

To dobry zwyczaj, żeby czytać to co się pisze. I jeszcze fajniejszy pomysł, żeby zrobić niskozasięgowy kanał na Youtubie, a producenci niech przysyłają modele za darmo. Chyba sam tak zrobię. Każdy modelarz powinien.

 

1 godzinę temu, HKK napisał:

Uważaj, bo po mnie teraz Ty się załapiesz na propagatora teorii spiskowych.

Mija chyba miesiąc od premiery Spitów, a na YT dalej żadnej sensownej recenzji. Inbox-a wersji PR od Tankmodels sprzed kilku dni nie liczę. Co więcej, trudno wygoglać jakąkolwiek recenzję na stronach. Zanlazłem jedną od KeyModelWorld, także wersji PR. Na Hyperscale nic jeszcze nie ma. KFS też jakoś milczy  Paradoksalnie pojawia się więcej informacji o niewydanym jeszcze Mustangu Army niż o black-boksie Spitfire-a z IBG który się podobno kończy w magazynach (co mnie zresztą nie dziwi)

 

 

Tak jak pisałem - to pytanie do recenzentów. IBG nie ma żadnej mocy, żeby przymusić ich do pisania lub nagrywania recenzji. Na pewno nie jest to jedyna firma, która wysyła do nich modele i pewnie mają długą kolejkę. Lub nie. Nie wiem, naprawdę. Może warto pisać maile do recenzentów z takim pytaniem, a nie podnosić to na forum, którego ani większość recenzentów, ani IBG nie czytają? To ostatnie jak już pisałem z braku czasu, nie z powodu "olewania".

 

Michał 

 

Edytowane 12 godzin temu przez Skawinski

[Roland_Sebastian]

3 minuty temu, Skawinski napisał:

To dobry zwyczaj, żeby czytać to co się pisze. I jeszcze fajniejszy pomysł, żeby zrobić niskozasięgowy kanał na Youtubie, a producenci niech przysyłają modele za darmo. Chyba sam tak zrobię. Każdy modelarz powinien.

Może na YT nie mam wielkich zasięgów, ale coś mam. Za to na Facebooku 7 tyś obserwujących to już jest coś. Pokaż mi inny funpage polskiego modelarza, który ma taką liczbę obserwujących, ja znam KFS.  W dobrym tonie byłoby chociaż odpisać, że IBG nie jest zainteresowany współpracą. Nie obraziłbym się za to. Totalne olewanie kogoś to już jest brak podstawowej kultury. Mam tylko cichą nadzieję, że modelarzy, którzy maja problem z wyrobami IBG nie są traktowani tak samo jak ja. 

Ile tych recenzji, które wrzuciłeś jest zrobionych na podstawie otrzymanego modelu, ale ile dlatego, że ktoś sobie go kupił? Pierwszy z brzegu Tankfest prowadzi sklep modelarski, więc to oczywiste, że wrzuci recenzję, na swój koszt.  Modelbau-Konig ta sama sytuacja, mam sprawdzać dalej? 

 

5 minut temu, Skawinski napisał:

A może by tak wejść w zwyczaj weryfikowania faktów przed pisaniem czegoś?  Bardzo tego wczoraj brakowało w polskiej infosferze...

Ile jest recenzji wśród polskich recenzentów? Ostatnia recenzja u KFS to 2022 rok, dlaczego? Bo jak wspomniałem była kiedyś niewygodna sprawa związana z PZL P.24. 

Żeby nie było, zachciało mi sie trochę pogrzebać i znalazłem wspomnianą recenzję na Plastikowe.pl, po aferze ma już zdjęcia tylko drugiej połówki zniknęły te "poprawione", ale nie ma tez żadnej wzmianki o felerze. [R] IBG Models: PZL P.24G Greek Service (72524) - Nowości Plastikowe.pl
dla porównania recenzja u KFS'a z pięknie pokazaną dziurą przy stateczniku: 1/72 PZL P.24G - IBG Models - KFS-miniatures 
Nie musze chyba zaznaczać, że to jest ostatnia recenzja tego producenta na tym portalu. Ciekawe dlaczego?

[TM48]

4 minuty temu, Roland_Sebastian napisał:

Totalne olewanie kogoś to już jest brak podstawowej kultury.

Myślę, że to zwykły pragmatyzm. Jakby chcieli każdemu kto chce model za darmo odpisywać i tłumaczyć to musieliby zatrudnić do tego sekretarkę. Pewnie mają swoich którym wysyłają i to im wystarczy.

I żeby nie było, odnoszę się tylko do tego fragmentu. Czy mają recenzentów, czy wychwalaczy i czy się obrażają tego nie wiem. 

[Roland_Sebastian]

1 minutę temu, TM48 napisał:

Myślę, że to zwykły pragmatyzm. Jakby chcieli każdemu kto chce model za darmo odpisywać i tłumaczyć to musieliby zatrudnić do tego sekretarkę.

Eduard był w stanie odpisać, podziękowali za maila i powiedzieli że nie są zainteresowani. Rozumiem i szanuję, model który chciałem zbudować kupiłem, opublikowałem film na kanale. Zero urazy. Podejścia IBG nie rozumiem, tym bardziej, że IBG jest jednak sporo mniejszą firma niż Eduard. Na szczęście jest jeszcze dużo innych producentów modeli plastikowych.  

[letalin]

Recenzje, tzw.inboxy są bez sensu. 

Rozumiem podejście IBG.

Zawartość pudełka jest znana z tego co prezentuje sam producent. Więcej są warte informacje na forach, relacje z budowy, niż jakieś filmiki na YT, czy FB. 

[Skawinski]

40 minut temu, Roland_Sebastian napisał:

Ile jest recenzji wśród polskich recenzentów? 

 

Z tych co wrzuciłem 3 na 12, czyli 25% A jaki procent światowej populacji recenzentów stanowią Polacy, Twoim zdaniem?

 

10 minut temu, Roland_Sebastian napisał:

Podejścia IBG nie rozumiem, tym bardziej, że IBG jest jednak sporo mniejszą firma niż Eduard. 

 

Bardzo, bardzo, bardzo sporo mniejszą. Bardzo. Dlatego tym bardziej powinien do Ciebie przemawiać ten argument:

35 minut temu, TM48 napisał:

Myślę, że to zwykły pragmatyzm. Jakby chcieli każdemu kto chce model za darmo odpisywać i tłumaczyć to musieliby zatrudnić do tego sekretarkę. 

 

IBG bardzo dużo inwestuje w formy - są duże, wielowariantowe, w pełni zanitowane itp. Ale oszczędza na innych rzeczach. Marketing i PR są jednymi z nich. Nie wiem, najwyraźniej liczą, że jakość ich produktów będzie mówiła sama za siebie. I teraz pytanie do wszystkich - ilu z obecnych tu na forum zgodziłoby się płacić 15zł więcej za modele IBG po to, żeby pokryć koszty osób odpisujących na każdy email?

[Marek K]

O to teraz wiem że te modele mogły być tańsze , Ty i Marek M to razem 30 zł ( sorki żart nie mogłem się powstrzymać ).

 Tak na poważnie to jakby każdemu rozdawali czarne pudełka to nie można by było kupić w sklepie. 

 Dobry wyrob sam się obroni.  

[Skawinski]

28 minut temu, Marek K napisał:

O to teraz wiem że te modele mogły być tańsze , Ty i Marek M to razem 30 zł ( sorki żart nie mogłem się powstrzymać ).

 Tak na poważnie to jakby każdemu rozdawali czarne pudełka to nie można by było kupić w sklepie. 

 Dobry wyrob sam się obroni.  

 

Żart żartem, a rzeczywistość jest taka, że (jak kilkukrotnie pisałem) IBG mi nie płaci. Wspieram ich po to, żeby modelarze mieli lepsze modele naszych (i "okołonaszych") samolotów, z powód patriotycznych (fajnie by było, gdyby polskie firmy...) itp..

Jest wręcz odwrotnie - na research wydaję własne pieniądze. Także można powiedzieć, że beze mnie mielibyście albo gorsze, albo droższe modele. Warto się nad tym zastanowić. 

A czym się zajmuję zawodowo i dlaczego mnie stać na robienie bez gratyfikacji finansowej, to można sobie sprawdzić w necie. NIE, NIE TAŃCZĘ!!!

 

28 minut temu, Marek K napisał:

 Dobry wyrob sam się obroni.  

 

Widzę, że byś pasował do IBG

 

Edytowane 11 godzin temu przez Skawinski

[greatgonzo]

2 godziny temu, Roland_Sebastian napisał:

Totalne olewanie kogoś to już jest brak podstawowej kultury.

Jeżeli opisujesz całe zdarzenie, to chyba się zapędziłeś. Nawet jeśli jesteś pierwszym nieskazitelnym człowiekiem na ziemi, który nigdy nie przeoczył żadnej wiadomości, ciągle sprawdza co wpadło do SPAMu i w ogóle nigdy o niczym nie zapomniał i nie uznał za nieistotne czegoś, co po czasie wydało mu się być jednak warte uwagi, to nic nie stoi na przeszkodzie, by zdawać sobie sprawę, że nikt inny taki nie jest.

Totalne olewanie wymagałoby innego uzasadnienia.

I nawet jeśli teraz przedstawisz scenariusz, gdzie niecna postawa firmy wyjdzie czarno na białym, to chyba właściwie byłoby od tego zacząć.

[Roland_Sebastian]

35 minut temu, Marek K napisał:

O to teraz wiem że te modele mogły być tańsze , Ty i Marek M to razem 30 zł ( sorki żart nie mogłem się powstrzymać ).

To już wiadomo dlaczego Arma taka droga jest! Przecież oni rozsyłają te modele każdemu jak leci. 

 

6 minut temu, greatgonzo napisał:

I nawet jeśli teraz przedstawisz scenariusz, gdzie niecna postawa firmy wyjdzie czarno na białym, to chyba właściwie byłoby od tego zacząć.

Wiesz co, to nie pierwszy raz gdy moja wiadomość do IBG pozostała bez odzewu, w sumie to na żadną wiadomość, którą do nich wysłałem nie dostałem odpowiedzi. Jakiejkolwiek. Jeśli tak wygląda kontakt z konsumentem to dziękuję bardzo. Za to brać potrafią, nie raz udostępniali moje fotografie ukończonego modelu. I nawet pisać nie trzeba było, sami potrafili znaleźć post który ich interesował, wiadomo darmowa reklama zawsze w cenie. Także może i niestety, ale jakiś czas temu wyrobiłem sobie zdanie o tej firmie. 


 

[Skawinski]

7 minut temu, Roland_Sebastian napisał:

Za to brać potrafią, nie raz udostępniali moje fotografie ukończonego modelu. I nawet pisać nie trzeba było, sami potrafili znaleźć post który ich interesował, wiadomo darmowa reklama zawsze w cenie.

 

O, to chyba fajnie, jak udostępniali Twoje posty? Wiesz, że większość ludzi się z tego cieszy? I wiesz, że Facebook w zasadzie polega na przekazywaniu dalej ciekawych treści?

Ale jak masz z tym problem i nie chcesz, żeby ktoś je dalej udostępniał, to może warto zajrzeć w opcje na FB?

 

[TM48]

7 minut temu, Roland_Sebastian napisał:

Wiesz co, to nie pierwszy raz gdy moja wiadomość do IBG pozostała bez odzewu, w sumie to na żadną wiadomość, którą do nich wysłałem nie dostałem odpowiedzi. Jakiejkolwiek.

 

Cóż, ja bym po pierwszej bez odpowiedzi nie pisał już drugiej. Z drugiej strony jeśli są nastawieni na hurt bo nie chce im się bujać z klientami to sprzedają do sklepów i na nich spoczywa ten obowiązek. Ja taki wybór doskonale rozumiem.

 

11 minut temu, Roland_Sebastian napisał:

Za to brać potrafią, nie raz udostępniali moje fotografie ukończonego modelu. I nawet pisać nie trzeba było, sami potrafili znaleźć post który ich interesował, wiadomo darmowa reklama zawsze w cenie.

 

Dajesz znak wodny na fotki? Taka "reklama" działa w dwie strony. 

[India]

Czy jesteśmy grupą docelową IBG?

Pieniądze robią w świecie, my jesteśmy niszą. A po doświadczeniach z naszymi firmami i nabywcami są bardzo ostrożni.

A chłopaków znam od ładnych paru lat..

[HKK]

Godzinę temu, Skawinski napisał:

ilu z obecnych tu na forum zgodziłoby się płacić 15zł więcej za modele IBG po to, żeby pokryć koszty osób odpisujących na każdy email?

O ile tańsze byłyby iPhone'y gdyby Apple zwolniło dział marketingu? Przecież to tak nie działa, bzdura.

Jeśli IBG uznaje, że zatrudnianie ludzi zajmujących się komunikacją, marketingiem itp. jezt zbędne, to nie ma o czym mówić. Albo mają rację i oszczędzą w ten sposób kasę, albo jej nie mają i będa się o tym boleśnie przekonywać. Póki co, Ty (za darmo) tłumaczysz tutejszym klientom politykę firmy i bronisz jej decyzji. 

4 minuty temu, India napisał:

Czy jesteśmy grupą docelową IBG?

Pieniądze robią w świecie, my jesteśmy niszą.

To również tak nie działa. Może sami tutaj jesteśmy małą, nic nie znaczącą grupą, ale mamy krewnych i znajomych, jak Królik. Mieszkamy w różnych częściach globu, a jak nie mieszkamy to tam jeździmy. I sobie rozmawiamy. W klubach, muzeach i na imprezach modelarskich. Chcąc nie chcąc wymieniamy swoje opinie o firmach modelarskich. Czasem niesprawiedliwe, ale na pewno szczere, bo każda własna opinia jest z definicji szczera. Opinie się rozchodzą i zyskują zasięg. Szczególnie te złe, nawet jesli krzywdzące. Można się tym nie przejmować, ale założenie, że to nie ma znaczenia dla firmy, jest błedne. Gdyby tak nie było, to nikt nie wydawałby pieniędzy na PR.

[greatgonzo]

14 minut temu, Roland_Sebastian napisał:

Także może i niestety, ale jakiś czas temu wyrobiłem sobie zdanie o tej firmie. 

To jest OK.  Ale to trochę inna historia. Niestety robisz błąd logiczny opierając się na anegdotycznym materiale. Ja zdania o firmie nie mam żadnego, a Ty pracujesz nad tym, bym sobie je wyrobił na nieracjonalnych przesłankach.

 

Jeżeli chce się wniknąć trochę głębiej w historię samolotów, prędzej później  stanie się wobec sytuacji, gdzie trzeba zwrócić się do kogoś:

 

Słuchaj, ty wiesz, ja nie wiem , a chciałbym. Powiesz?

 

I, zapewniam, wszelkie scenariusze są możliwe. W tym kompletny brak odpowiedzi, albo urwanie kontaktu bez żadnego wyjaśnienia.  Przeszedłem przez wszystko, ale nie ma mowy, bym publicznie napisał, że John Doe mnie totalnie olał, bo ja chciałem, a on nie. Nawet  jeśli chciałem tak bardzo, ze pisałem do niego dziesięć razy. I nawet, jeśli Jane Hancock odpisała od razu. I nie sugerowałbym rzeczywistości, w której Doe byłby z powodu jakichś bliżej nieokreślonych wartości zobligowany a priori do  gadania ze mną.

 

Takie forum, jak nasze tworzy atmosferę koleżeńskiej zamkniętej grupy i łatwo jest przyjąć formę komunikacji właściwą dla takiego miejsca. Ale to nie jest taka grupa, tylko przestrzeń wypowiedzi publicznych. Tak, mniej istotna niż np. mównica w parlamencie, ale, przynajmniej wg mnie, wystarczająco ważna by oddzielać osobiste doświadczenia od ogólnych stwierdzeń.

[Albatros]

49 minut temu, HKK napisał:

O ile tańsze byłyby iPhone'y gdyby Apple zwolniło dział marketingu? Przecież to tak nie działa, bzdura.

Jeśli IBG uznaje, że zatrudnianie ludzi zajmujących się komunikacją, marketingiem itp. jezt zbędne, to nie ma o czym mówić. Albo mają rację i oszczędzą w ten sposób kasę, albo jej nie mają i będa się o tym boleśnie przekonywać. Póki co, Ty (za darmo) tłumaczysz tutejszym klientom politykę firmy i bronisz jej decyzji. 

To również tak nie działa. Może sami tutaj jesteśmy małą, nic nie znaczącą grupą, ale mamy krewnych i znajomych, jak Królik. Mieszkamy w różnych częściach globu, a jak nie mieszkamy to tam jeździmy. I sobie rozmawiamy. W klubach, muzeach i na imprezach modelarskich. Chcąc nie chcąc wymieniamy swoje opinie o firmach modelarskich. Czasem niesprawiedliwe, ale na pewno szczere, bo każda własna opinia jest z definicji szczera. Opinie się rozchodzą i zyskują zasięg. Szczególnie te złe, nawet jesli krzywdzące. Można się tym nie przejmować, ale założenie, że to nie ma znaczenia dla firmy, jest błedne. Gdyby tak nie było, to nikt nie wydawałby pieniędzy na PR.

I uważasz, że ludzie z którymi będziesz rozmawiał na imprezach przestaną kupować modele IBG dlatego, że poskarżysz się, że nie odpisują na maile?  I nie dali za darmo do recenzji? 
 

Każda firma ma taką politykę jaką chce i nie jest absolutnie do niczego zobligowana, poza regulacjami prawnymi. Może ale nie musi odpowiadać na maile (choć oczywiście wiem, że fajnie jest dostać jakąkolwiek odpowiedź - z drugiej strony też wiem, jak to jest otrzymywać dziennie x maili z treścią „daj”), może ale nie musi dawać modele do recenzji. Mnie dziwi stawianie takich wymagań polskim firmom, one jakby z defaultu mają „obowiązek” spełniać każdą zachciankę polskich modelarzy. A jak tego nie robi to od razu święte oburzenie. Czy jakby wspomniany Eduard jednak w ogóle nie odpisał, czy Tamiya czy inny Trumpeter to też byłoby takie święte oburzenie i roztrząsanie tego po znajomych, na konkursach, festiwalach itp? 

[HKK]

24 minuty temu, Albatros napisał:

I uważasz, że ludzie z którymi będziesz rozmawiał na imprezach przestaną kupować modele IBG dlatego, że poskarżysz się, że nie odpisują na maile?  I nie dali za darmo do recenzji? 

Sprowadzanie do absurdu nie pomoże Ci uzasadnić swoich racji. Gdyby opinie o firmie (niezależnie od opinii o produktach) nie miały znaczenia dla sprzedaży, to firmy nie dbały by o opinię a jedynie o produkty. Ale tak nie jest.

A odpowiadając na Twoje pytanie. Jeśli będę miał kiepską opinię o firmie Arma Hobby i jej polityce, to zamiast P-51D AH kupię Eduardowego bo jest porównywalny. I odwrotnie. Bez względu na cenę wyobraź sobie. Że to nieracjonalne? Gdyby konsumenci postępowali wyłącznie racjonalnie, ekonomia byłaby nauką ścisłą. 

Jak słusznie zauważyłeś, firma nie jest do niczego zobligowana. Może poza jednym - przetrwaniem. Jeśli lizanie d... klientom będzie ułatwiało przetrwanie, firmy będa to robić. A jeśli kopanie w d.. będzie temu służyć, to będa nas kopały. Jak na razie, to pierwsze podejście wydaje się być bardziej skuteczne, choć drugie też czasem działa.

Edytowane 8 godzin temu przez HKK

[Maxy]

Tak się zastanawiam czy Klub Airfixa istnieje bo istnieje Airfix czy może na odwrót? I tak już przy okazji chciałbym przypomnieć że frak najlepiej leży w trzecim pokoleniu.   

[Albatros]

2 minuty temu, HKK napisał:

Sprowadzanie do absurdu nie pomoże Ci uzasadnić swoich racji. Gdyby opinie o firmie (niezależnie od opinii o produktach) nie miały znaczenia dla sprzedaży, to firmy nie dbały by o opinię a jedynie o produkty. Ale tak nie jest.

A odpowiadając na Twoje pytanie. Jeśli będę miał kiepską opinię o firmie Arma Hobby i jej polityce, to zamiast P-51D AH kupię Eduardowego bo jest porównywalny. I odwrotnie. Bez względu na cenę wyobraź sobie. Że to nieracjonalne? Gdyby konsumenci postępowali wyłącznie racjonalnie, ekonomia byłaby nauką ścisłą. 

Czytam to jako człowiek zupełnie z boku, bo ani AH ani IBG nie produkują modeli w kręgu moich zainteresowań, więc podchodzę do tego zupełnie na zimno  i uważam, że te argumenty, które przedstawiłeś są absurdalne  każda firma ma swoją wizję rozwoju, to że nie pokrywa się z oczekiwaniami kilku osób czy „influenserów” to jest wyłącznie problem tych kilku osób i „influenserów”. Być może dział marketingu uważa (nie wnikam czy słusznie czy nie) że te siły, czas i zaangażowanie wolą przeznaczyć na inne działania, które wg nich mają sens i mają dowody na to, że są skuteczne/skuteczniejsze. Oczywiście - fajnie by było, żeby każdy mail miał jakąkolwiek odpowiedź - ale rozumiem sytuacje, kiedy przychodzi codziennie mnóstwo bezsensownych maili z gatunku „daj” albo pytań „dlaczego jest tak i tak a ja chciałbym żeby było tak i tak zróbcie” albo „zróbcie Łosia i Iskrę” i nikt już na nie zwraca uwagi, bo po prostu szkoda czasu czasu.  Wątek ten i AH są tego dobitnym przykładem  Wracając do porównania z Apple - czy naprawdę wierzysz, że marketing Apple odpowiada na każdy mail od każdego „influensera”, który chce nowego IPhone’a? Ja mogę się założyć że nie, a jednak wizerunek firmy na tym jakoś nie cierpi. Adobe podnosi ceny subskrypcji na oprogramowanie - wszyscy wieszają psy na firmie… i płacą wyższe ceny. Wizerunek firmy składa się z wielu elementów: produkt, PR, marketing, obsługa posprzedażowa itp. Nie na każdy  z tych elementów idą jednakowe środki, nieraz pewne działania są projektowane inaczej, albo ograniczane albo zupełnie odpuszczane, bo nie przynoszą oczekiwanych rezultatów i przełożenia na sprzedaż, albo generują koszty, które się nie zwracają, albo firma po analizach doszła do wniosku że nie mają kompletnie żadnego znaczenia i wpływu  na sprzedaż - czy się je podejmuje czy też nie. 
 

Faktem jest że IBG się rozwija, produkuje coraz lepsze modele, rozszerza rynki zbytu, więc ich działania przynoszą oczekiwane przez nich rezultaty- sprzedaż rośnie, oni zarabiają. Mimo nieodpisywania na maile. 

[greatgonzo]

32 minuty temu, HKK napisał:

Może poza jednym - przetrwaniem.

Też nie.