Mitsubishi F1M2 PETE 1:48 Hasegawa

[Pawel.G]

Podoba mnie się, bardzo fajnie zrobiłeś cieniowanie 

 

[pulemiot]

W dniu 17.07.2022 o 22:52, zaruk napisał:

Muszę popracować jeszcze nad nitowaniem - gdzieniegdzie zanika pewnie z powodu nierównomiernego nacisku podczas przesuwania nitowadła

Bardzo uważnie przyglądam się temu aspektowi. Widac dużą różnicę pomiędzy "firmowym" nitowaniem, a rękodziełem. U mnie na testach wychodzi tak samo - linie nitów są tak subtelne, że boję się że po podkładzie, farbie i washu nic z nich nie będzie. Nie chcę iść w stronę zwiększenia nacisku bo wtedy łatwiej o pokrzywienie linii. zaczałem sie zastanawiać, czy to nie kwestia nitowadła (zębatka jest fototrawiona - eksperymentuję z chińskim Galaxy tool) i zacząłem patrzeć na możliwość wykonania nitowania za pomozą jakiegoś kółka z mechanizmu zegarowego. Zakładam, że takie kółko da możliwosć zrobienia bardziej "masywnego" nitowania. 

Ech... człowiek cąły głupi.

 

a Pete wychodzi ślicznie.

[M.A.V.]

[marek d]

29 minut temu, pulemiot napisał:

zacząłem patrzeć na możliwość wykonania nitowania za pomozą jakiegoś kółka z mechanizmu zegarowego. Zakładam, że takie kółko da możliwosć zrobienia bardziej "masywnego" nitowania. 

Tak będziesz robił ładne kreski.

Kierunek dobry  i nic nowego, wszystko już było wystarczy poszukać;

https://pwm.org.pl/pwm/index.php/atykuy/narzdzia-modelarskie/81-nitowado-domowym-sposobem

Temat do innego działu bo gospodarz tematu nas zaraz pogoni.

[zaruk]

3 godziny temu, marek d napisał:

Temat do innego działu bo gospodarz tematu nas zaraz pogoni.

 

 

Spoko, gościnny jestem. Wątek jest raczej niszowy, odrobina ożywienia się przyda.

Pulemiot - nie nituję "z ręki", odradziło mi to kilku doświadczonych Kolegów i mieli rację. Używam karty plastikowej jako prowadnicy, w trudniejszych warunkach sprawdza się kilkuwarstwowa "linijka" z taśmy izolującej (3M). Nie mam już większych obaw o krzywe prowadzenie niemniej zdarza się, że prowadnica (karta) - jeśli jest zbyt gruba - może ograniczyć docisk nitowadła (mam RB, kupiłem chyba ostatnią dostępną partię kierowany wewnętrznym impulsem).

[tenzan]

Wątek nie jest niszowy, liczba odwiedzających spora. Ciekawy temat, jak i dobre wykonanie zachęcają do odwiedzin. Dodatkowo - japończyk, to dla mnie must see  Całość fajnie wygląda, dla mnie osobiście kolor (zieleń) ciut za jasna, ale to może kwestia zdjęć i oświetlenia. Czekam na finisz projektu  

[zaruk]

6 godzin temu, tenzan napisał:

dla mnie osobiście kolor (zieleń) ciut za jasna

 

Też mam wrażenie, że o ton ciemniejsza zieleń byłaby lepsza. Cóż, będę próbował uniknąć tego zbyt jasnego efektu w kolejnej pracy.

[kapsel]

Bardzo przyjemny a po chemii nabierze ładnego koloru. Świetna robota 

[tenzan]

5 godzin temu, kapsel napisał:

Bardzo przyjemny a po chemii nabierze ładnego koloru. Świetna robota 

 

Kapsel - Ty żyjesz !!!! 

 

Pełna zgoda - Pete wygląda bardzo dobrze  

[zaruk]

Miło mi, że się Wam podoba. Niestety zbyt wiele ładnego koloru już nie nabierze, bo większość chemii jest już na miejscu.

Obecnie spróbuję oddać wpływ morskiego klimatu na nią - tak jak sobie to wyobrażam i jak pozwolą na to moje umiejętności.

Postaram się nie przesadzić, ale - jak dotychczas - zawsze kończyło się na postanowieniach i ponosiło mnie. Zatem wieszam przed sobą hasło "Umiar, głupcze" i obijam.

Edytowane 21 Lipca 2022 przez zaruk

[zaruk]

Po krótkiej przewie urlopowej wyciągnąłem mojego męczennika z szuflady.

Jeszcze przed wyjazdem pogmerałem przy pasach identyfikacji. Niestety, kartka z ostrzeżeniem o umiarze gdzieś spadła i popłynąłem.

Otwarcie przyznam, że lubię robić obicia.  To był jeden z aspektów przyciągających mnie do robienia pojazdów.  Mam podejrzenie, że tutaj pasy wyszły zbyt wyeksploatowane. Mogę spróbować je nieco odnowić, jednak chciałbym najpierw posłuchać Waszych opinii.

 

 

Reszta samolotu też będzie podniszczona, jednakże bez obłażących płatów farby i kilometrów aluminium wystającego spod spodu.

Może jednak takie przetarcia farby mogą zostać?

W międzyczasie zajmę się pozostałymi obszarami. Kartkę znalazłem, podniosłem z podłogi i na powrót powiesiłem.

[Roland_Sebastian]

Mi tam się podoba.

[marek d]

Godzinę temu, zaruk napisał:

Otwarcie przyznam, że lubię robić obicia

.. ta zabawa jest wciągająca, jak zaczyna się podobać należy przestać i wrócić później.

Moim zdaniem wygląda dobrze to co zrobiłeś.

[zaruk]

 

 

Jak powszechnie wiadomo, jeśli na jakiś projekt zaczyna brakować czasu, należy zacząć następny.

Myślę, że właśnie w takim punkcie znalazłem się ja i mój Piotruś. Obiłem go solidnie, meta coraz bliżej ale coraz mniej i mniej mogłem mu poświęcić. Zatem obydwaj zrobimy sobie przerwę, ciche dni jak niedawno napisał Moses. W międzyczasie skończyłem Młodszego Albatrosa, dłubię jeszcze podstawkę dla niego,być może niedługo będzie galeryjka. Coś tam jeszcze skubnę na boku i - jak wena raczy powrócić - Piotra skończę. Jak nie powróci, to też skończę. Ale teraz będą wakacje.

 

 

[Roland_Sebastian]

I to jest bardzo dobre podejście, nic na siłę.

[marek d]

W dniu 18.08.2022 o 22:42, zaruk napisał:

Piotra skończę

 

Pająk rozpiął sieć  ....

[zaruk]

Zajęty jeszcze jestem. Proszę nie naciskać.

 

[barszczo]

Ale wiesz że samolotowy kibelek bardzo łatwo otworzyć od zewnątrz i pogonić w razie potrzeby... .

[zaruk]

Myślałem, że lubicie aeroplany. Blaszaki robią wszyscy. A tu macie romantyzm, legendę, kolory i masę przestrzeni z linkami w środku.

[HK1885]

W dniu 13.03.2023 o 23:08, zaruk napisał:

A tu macie romantyzm, legendę, kolory i masę przestrzeni z linkami w środku.

 

No dobra... Może i romantyzm, legenda i tak dalej, ale Ty go kończ. Bo ciekawy. I rzadki.