Skocz do zawartości

Arma Hobby - zapowiedzi i nowości lotnicze


Roland_Sebastian

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Qz9 napisał:

ze kiedyś były 2 malowania a teraz 4.

cztery lata temu ( chyba ) jak E-Day Edka byl jeszcze na poziomie   - Galeria Butovice ( teraz w Lysej jest w piwnicy, albo jeszcze gorzej )

kupowalem zestawy kalek do czeskich modeli z AZ, RS i tym podobne po 5 koron !!!. To tyle odnosnie " polepszenia " wydan weekencowych i podniesienia cen

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kopernik napisał:

No, wreszcie...

Recenzja!

Dzięki, Kolego Kopernik! Wiem już, że to najlepszy model Hurriego, w tej chwili.

Po tych kubłach błota, brytfannach "kompleksu polskiego" i wiadrach zwykłej żółci, nareszcie poziom właściwy dla Modelwork.

Tak trzymać.

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jak zaczyna się robić normalnie, to ja mam kilka uwag (konstruktywnych !!!) do modelu - w nadziei, że Twórcy przeczytają i kolejny model będzie jeszcze lepszy :)

1. proponuję popracować nad technologią wtrysku - inni producenci modeli (szczególnie japońscy) znacznie lepiej i bardziej filigranowo rozwiązują kanały dolotowe do części. Przykładem niech będzie Tasca / Asuka gdzie sprawy te rozwiązane są - wg mnie - perfekcyjnie.

2. Projekt modelu mógłby uwzględniać oddzielne wszystkie powierzchnie sterowe, w tym przede wszystkim lotki. Wydaje mi się, że w tej skali jest to już niezbędne. Być może przydało by się jakieś ułatwienie pod otwarcie klap. W tym kontekście dopasowanie modelu pod istniejący już aftermarket - lufy Mastera jest bardzo dobrym rozwiązaniem.

3. Lepiej można by opracować detale spodu skrzydła. Przy tak rozwiniętej fakturze powierzchni ścinanie zamka bomby/zbiornika i przesuwanie wylotu łusek to ryzykowna praca. Lepiej może było zaprojektować zamek jako doklejany lub pójść może w wymienne panele ?

4. Producenci powinni wymyślić sposób na pasy, najlepiej fototrawione lub drukowane. Wg mojej subiektywnej oceny model Hurricane IIc w skali 1/48, dzięki swojemu zdetalowaniu, do bryły i kabiny nie potrzebuje żadnych aftermarketów. Uwaga dotycząca pasów dotyczy całej oferty modeli.

To tyle. Pozdrawiam i czekam na więcej (Pamiętajcie o Wildcatach / Martletach :) )

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, dante napisał:

 +1!

No własnie...

Planowany P-51D to będzie kolejny model na rynku (zapewne najlepszy !!!). A Martlety to tylko czeskie short -runy i nieudaczny Airfix.

Arma zrobiła już  Martlety II, V i VI. Więc zostały jeszcze trzy (lub cztery - zależy jak liczyć) :)

 

 

Edytowane przez martinello
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dostałem swojego i muszę przyznać, że wygląda świetnie! W pudełku jest też papierek z maskami, plakat i... drukowane wydechy:super:. Nie spodziewałem się takich dodatków 3D, może było to podane w opisie pre-ordera (opisu oczywiście nie czytałem :mrgreen:). Bardzo jestem miło zaskoczony tym bardziej że do niczego mi się nie przydadzą:

image.thumb.png.afee9b2b5628a4594d92cd76bc9a6558.png

Edytowane przez lord_karton
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, lord_karton napisał:

... drukowane wydechy:super:. Nie spodziewałem się takich dodatków 3D, może było to podane w opisie pre-ordera (opisu oczywiście nie czytałem :mrgreen:). Bardzo jestem miło zaskoczony tym bardziej że do niczego mi się nie przydadzą:

Oddaj potrzebowskim lub sprzedaj. Fajne są.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko ta recenzja jest tyle warta co recenzja na stronie KFS. Ona opisuje z czego składa się model i jakie są wypraski .O zgdności z oryginałem  ani słowa . O tym czy model sie dobrze sklada tez ani slowa , bo to rzut oka na wypraski. A że części będzie dużo to było i bez tego wiadomo znając producenta.  Więc poczekam na dyskusje merytoryczne jak ktoś po Aero Detaile, Walk Aroundy i monografie Masona sięgnie.  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, merlin_70 napisał:

Więc poczekam na dyskusje merytoryczne jak ktoś po Aero Detaile, Walk Aroundy i monografie Masona sięgnie.  

Boję się , że takiej recenzji się nie doczekasz. A tak między nami to Mason jest słabym źródłem. Są lepsze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, merlin_70 napisał:

poczekam na dyskusje merytoryczne jak ktoś po Aero Detaile, Walk Aroundy i monografie Masona sięgnie.  

mozna czytac i czytac i ogladac. Ale model sam sie nie zrobi. Moze nie na 100 % ale bedzie stal i cieszyl oko

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, BRAVO112 napisał:

mozna czytac i czytac i ogladac. Ale model sam sie nie zrobi. Moze nie na 100 % ale bedzie stal i cieszyl oko

 

Nie idź tą logika bo zaprawdę powiadam Ci ,ze model hurrka II c z Hasegawy , którego mam w szafie też może stać i cieszyć oko jak się go zrobi  , a ja i Ty wiemy ,ze nie o to chodzi w tej dyskusji .  Więc pax chrzescijany .

 

6 godzin temu, letalin napisał:

Boję się , że takiej recenzji się nie doczekasz. A tak między nami to Mason jest słabym źródłem. Są lepsze. 

Całkiem możliwe ,ale ja się boje, że i tak takich co te wszystkie źródla co wymieniłem mają jest i tak  niewielu i dyskusje będą prowadzić głównie Ci co  nawet tego nie mają ,a ich zasoby  to coś co się w zamierzchłych czasach się torrentem ściągnęło. Ewentualnie zdjęcia z netu. Literatury polskiej nie wymieniam ,bo jak się domyślasz też ją mam😀 i pewna wtórność ją ce:bip:e. Jedynie co poprawia to zwiększa obfitość materiału zdjęciowego. Ale ja już x czasu temu z takich analiz wyrosłem , zresztą czytałeś moje jest wpisy w wątku vintage to wiesz dlaczego .

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukanie błędów w tym modelu prowadzi do nikąd, przy tym poziomie detali jakie zostały wykonane model jest nieprzerabialny dla nawet bardzo utalentowanych modelarzy. Ewentualne dłubanie w bryle związane z odtwarzaniem faktur byłoby jakims koszmarem. :D

Także szkoda tracic czas i wysiłek na szukanie igły w stogu siana. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Qz9 napisał:

Szukanie błędów w tym modelu prowadzi do nikąd, przy tym poziomie detali jakie zostały wykonane model jest nieprzerabialny dla nawet bardzo utalentowanych modelarzy. Ewentualne dłubanie w bryle związane z odtwarzaniem faktur byłoby jakims koszmarem. :D

Także szkoda tracic czas i wysiłek na szukanie igły w stogu siana. 

Nie tyle szukanie igly , bo przy dostępie do literatury jak najbardziej wykonalne , tyle że  poprawianie już mocno utrudnione, bo sam faktycznie wszystkiego tak samo jak w modelu nie odtworzysz.I dotyczy to generalnie wszystkich nowych modeli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, letalin napisał:

Dłubanie w bryle przy tym zestawie jest sensowne tylko w jednym miejscu. Czekam na kogoś, kto to zauważy

To brzmi tak: "Nie wiem, czy jest błąd, ale napiszę na wszelki wypadek, że jest. Jeśli nie ma to temat umrze, a jeśli jest to będzie, że pierwszy o nim wiedziałem". 😉

 

4 godziny temu, merlin_70 napisał:

tyle że  poprawianie już mocno utrudnione, bo sam faktycznie wszystkiego tak samo jak w modelu nie odtworzysz.I dotyczy to generalnie wszystkich nowych modeli.

Pewnie dlatego mam taki sentyment do Hasegawy, nitowadła i dorobienia paru detali. A już się martwiłem, że to tęsknota za młodością.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.07.2023 o 14:56, arhtus napisał:

Kalki w WCoD są po prostu błędne i tyle, po co mi przytaczanie jakiś dowodów, badania itp. jak te kalki po prostu są błędne.

Osobiście wolałbym usłyszeć, coś w stylu, no cóż, w tym aspekcie popełniliśmy błąd...     

 

Tylko że kalki do WC-D nie są błędne.

Przecież wszystko dokładnie opisałem w artykule.

Tu: https://armahobbynews.pl/blog/2023/05/16/hurricane-mk-iic-zagadka-koloru-liter-dywizjonu-309/

I pas, i kołpak, i litery, zgodnie z obowiązującym od 1941(!!!) do końca wojny roku regulaminem (nasz Hurry jest z 1944 roku!!!) były malowane kolorem "Sky". Pas i kołpak w fabryce, litery w dywizjonie. Regulamin znamy. Kary za złamanie regulaminu co prawda nie znam, ale taką karę także ten (królewski!) regulamin określał i jeśli ktoś chce znaleźć, to na pewno znajdzie. Czego nie wiemy: może warstwa farby ma inną grubość? Może była inaczej rozcieńczona, inaczej wymieszana, nowsza, starsza?

 

Na zdjęciach (i Hurricane, i Mustangów - zamieszczone w artykule) widać, że odcień jest nieco inny. I tyle wiadomo - poza znajomością przepisów. Napisałem o tym otwarcie, pokazałem to na zdjęciach. Nie upoważnia to nikogo do upierania się, że litery powinny być żółte, niebieskie, różowe, fioletowe ani szare.

 

Kalkomanie zrobiliśmy w kolorze odpowiadającym Sky (nie "identycznym jak Sky" - bo nikt nie wie dokładnie jaki jest "identyczny jak Sky", i każdy robi trochę inny). Ale wybraliśmy odcień wyraźnie ciemniejszy niż mamy np. w Mustangu Horbaczewskiego czy Hurricanach IIc w 1/72.

Farby w instrukcji dobraliśmy według 7 różnych wzorników renomowanych firm (każdy odcień jest nieco inny): Hataka, AK, Lifecolor, AMMO, Humbrol, Vallejo i Tamiya. Nie będziemy poprawiać  firm. Jeśli ktoś jest tak wybredny, że nie odpowiada mu "Sky" Tamiyi, czy Hataki, to jest w stanie sobie domieszać albo wybrać od innego producenta taki jaki lubi, a jeśli mu wszystko jedno - to i tak mu wszystko jedno.

 

Mogliśmy kalkomanię dobierać do jakiejś jednej farby - ale nie pasowałoby wtedy do pozostałych farb 6 innych producentów. I podwariantów tych producentów. Bo są też podwarianty, akryl tego samego producenta może być nieco inny niż emalia czy lakier.

 

 

Na Britmodellerze i innych forach pełno jest dyskusji o kolorze Sky. Sam Humbrol robi co najmniej 4 wersje (tak naprawdę - więcej, ale nie chce mi się już spamować forum):

90.jpg

Załączam obrazek z jednej z tych dyskusji. Potrafisz wskazać, kto z poniższych firm zrobił "złe kalkomanie"? A jeśli tak, czy potrafisz uzasadnić wskazanie?

sky-decals-compared.jpgsky-compared-two.jpg


Rozmawiałem o tym z brytyjskim producentem renomowanych farb modelarskich, używającym profesjonalnego oprogramowania do analizy odcieni. Zaśmiał się tylko, i wysłał mi poniższe zdjęcie, z komentarzem, że gdyby się uprzeć, na jego podstawie nie dałoby się wykluczyć nawet koloru liter Dull Red (czerwony jak w kokardach).wc-s.png

Edytowane przez GrzeM
  • Like 5
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Greif locked this temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.