Arma Hobby - zapowiedzi i nowości lotnicze

[Qz9]

8 godzin temu, greatgonzo napisał:

To personalna opinia, czy jest jakieś  racjonalne uzasadnienie?

Doświadczenie. Mają mało powtarzalne kształty- delikatnie mówiąc to średnio okrągłe są,  lubią się źle przyklejać i odchodzić pojedyńczo przy zrywaniu, psując efekt. Archer robił o wiele lepsze ale juz go nie ma , teraz jeśli juz coś brac to tylko quinta - niestety mają tylko linie dostępne, nie maja tak jak HGW setów na konkretny samolot. Zaleta jest,  że pod farbą wyglądaja jak półokrągły nit. Jeśli ktoś chciałby HGW  uzyć do modelu AH to trezba by zedrzeć wszystko wypukłe, tak bardzo by sie różniły, przy quincie można dobrać - mają w każdej skali inną średnice nitu i są w przeciwieństwie do HGW równe.

Edytowane 22 Lipca 2023 przez Qz9

[letalin]

a nie lepiej po prostu osłabić fabryczne nity, jeśli ktoś uznaje, że są zbyt duże?  Przewagą fabrycznych jest prawidłowe położenie. 

[arhtus]

Ciekawe, coś co miało być przełomem, okazuje się teraz problemem

[TM48]

1 godzinę temu, arhtus napisał:

Ciekawe, coś co miało być przełomem, okazuje się teraz problemem

Gdzie się okazało?

Odróżniasz gdybanie od faktów?

[arhtus]

A gdzie tu jest gdybanie? 

Obróbka tych nitów i pomalowanie ich tak żeby nie wyglądały jak jeż, dla wielu będzie problematyczne..

[letalin]

Tak to wygląda bez obróbki. Problem?

 

 

https://armahobbynews.pl/blog/2023/07/19/1-48-hurricane-iic-galeria-marcin-ciepierski/

[TM48]

4 minuty temu, arhtus napisał:

A gdzie tu jest gdybanie? 

Wszędzie. Nie zauważyłem żeby ktoś robił i miał problem. Chyba, że czegoś nie widzę.

 

[arhtus]

3 minuty temu, letalin napisał:

Tak to wygląda bez obróbki. Problem?

 

 

https://armahobbynews.pl/blog/2023/07/19/1-48-hurricane-iic-galeria-marcin-ciepierski/

 

Tak, wszyscy będą teraz robić Hurka na czarno, bo wtedy mniej widać nity

 

[BRAVO112]

2 minuty temu, arhtus napisał:

robić Hurka na czarno, bo wtedy mniej widać nity

mialbys racje, gdyby czarny byl matowy

ale, choc moja skala to 72, tak jak inni, nie widze problemu z tymi nitami

[arhtus]

Ja bym jednak chciał uniknąć takiego efektu....

https://armahobbynews.pl/blog/2023/07/12/jak-sklejal-sie-pierwszy-hurricane-1-48-z-arma-hobby/

[TM48]

6 minut temu, arhtus napisał:

Ja bym jednak chciał uniknąć takiego efektu....

Naucz się malować, albo kup sobie Hasegawę.

 

22 minuty temu, arhtus napisał:

dla wielu będzie problematyczne..

Dla wielu problematyczne jest czyste sklejenie modelu.

Nie chodzi o to, że te nity są złe bo jeżeli model jest dobrze spasowany to problemu nie będzie.

Oczywiście na 1000 kupujących tylko kilku chce pokazać wynik w internecie, połowa sklei sobie i będzie zadowolona, z drugiej połowy część posmarka go klejem i nawet tego nie zauważy. Kilka procent będzie szlifowało i zeszlifuje część nitów. I oni się zrażą. Kilka procent, kiedyś, a ty robisz już sytuację, że powstał realny problem.

[giberes]

11 minut temu, arhtus napisał:

Ja bym jednak chciał uniknąć takiego efektu....

https://armahobbynews.pl/blog/2023/07/12/jak-sklejal-sie-pierwszy-hurricane-1-48-z-arma-hobby/

Efekt to kwestia wyboru. Wystarczy, że użyjesz innych środków, żeby osiągnąć efekt oczekiwany przez Ciebie. 

[arhtus]

6 minut temu, TM48 napisał:

Naucz się malować, albo kup sobie Hasegawę.

 

Dla wielu problematyczne jest czyste sklejenie modelu.

Nie chodzi o to, że te nity są złe bo jeżeli model jest dobrze spasowany to problemu nie będzie.

Oczywiście na 1000 kupujących tylko kilku chce pokazać wynik w internecie, połowa sklei sobie i będzie zadowolona, z drugiej połowy część posmarka go klejem i nawet tego nie zauważy. Kilka procent będzie szlifowało i zeszlifuje część nitów. I oni się zrażą. Kilka procent, kiedyś, a ty robisz już sytuację, że powstał realny problem.

 

Po prostu zastanawiam się, czy wypukłe nity w 1/48 są dobrym pomysłem, chociaż to pewnie zależy też od konkretnej maszyny, bo przy takim Mi-24 z chęcią bym je przyjął, a co do sporej części innych maszyn mam mieszane uczucia. 

Ciekawe jak takie nity by wyglądały pomalowane na "sreberko" 

[TM48]

8 minut temu, arhtus napisał:

Po prostu zastanawiam się, czy wypukłe nity w 1/48 są dobrym pomysłem

Na pewno lepszym niż chińskie dziury.

Jeżeli model jest dobrze spasowany i nie wymaga szlifowania to moim zdaniem jest to dobry pomysł.

Jednak w pogoni za ideałem może powstać sytuacja, że nie wszyscy cię dogonią.

 

Na pewno kilka procent powie, że od teraz tylko AH i nic więcej, a kilka, że AH nigdy więcej.

Subiektywne odczucia, klucz.

Edytowane 23 Lipca 2023 przez TM48

[BRAVO112]

34 minuty temu, TM48 napisał:

Na pewno lepszym niż chińskie dziury.

Kiedys w jakims czasopismie ( MR, MF ?? ) pan Ziober napisal artykul pod tytulem " Modelarz jest oszustem "

To znaczy, ze robi wszystko, zeby w modelu wszystko wygladalo tak , jak w prawdziwym samolocie

Bo przeciez prawdziwe samoloty nie byly z polistyrenu. Jaki kto wybierze sposob, to juz jego sprawa.

w Mi-24 czy Albatrosie ( 1:72 ) nity koniecznie wypukle. Cala reszta - jak kto chce

Takie jest w kazdym razie moje zdanie

a model Army, choc to ciagle nie moja skala, pierwsza klasa

[RogerM]

12 minut temu, BRAVO112 napisał:

Kiedys w jakims czasopismie ( MR, MF ?? ) pan Ziober napisal artykul pod tytulem " Modelarz jest oszustem "

To znaczy, ze robi wszystko, zeby w modelu wszystko wygladalo tak , jak w prawdziwym samolocie

Bo przeciez prawdziwe samoloty nie byly z polistyrenu. Jaki kto wybierze sposob, to juz jego sprawa.

Ostatnie zdanie nie należy do pana Ziobera (Ziobra). Akurat On ma w pewnych sprawach bardzo radykalne (i nie do końca dla mnie zrozumiałe) stanowisko, np, że nie można imitować obić poprzez zdrapywanie farby lub, że nie można używać pędzla do malowania modeli.... Chyba, że już zmienił zdanie....

[BRAVO112]

2 godziny temu, RogerM napisał:

Ostatnie zdanie nie należy do pana Ziobera

tak, oczywiscie. To byl tylko moj komentarz do artykulu

[Qz9]

4 godziny temu, arhtus napisał:

Ja bym jednak chciał uniknąć takiego efektu....

https://armahobbynews.pl/blog/2023/07/12/jak-sklejal-sie-pierwszy-hurricane-1-48-z-arma-hobby/

Po prostu źle dobrany wash- ciemny do wszystkiego daje za mocny efekt. Zbyt mocno podkreślone są nity wypukłe jaki i wgłębne. 
a co do nitów wypukłych to zanim Japończycy zaczęli robić wgłębne to praktycznie na większości modeli w 48 były wypukłe. Jeśli ktoś jeszcze pamięta firmę Otaki to stosowali taki miks wypukłe nity, wgłębne linie już w latach 70tych. Technologia wtedy była inna, więc wyglądało to troszkę dziwnie ale działało.

Edytowane 23 Lipca 2023 przez Qz9

[greatgonzo]

2 godziny temu, RogerM napisał:

Akurat On ma w pewnych sprawach bardzo radykalne (i nie do końca dla mnie zrozumiałe) stanowisko

Z radykalnością to ja się nawet zgadzam, choć w określonym kontekście. Ale na pewno czytałeś teksty Andrzeja?

[RogerM]

5 minut temu, greatgonzo napisał:

Z radykalnością to ja się nawet zgadzam, choć w określonym kontekście. Ale na pewno czytałeś teksty Andrzeja?

Na pewno, to był cykl artykułów w Aeroplanie (dobrych kilkanaście lat temu, albo i dwadzieścia) o technikach i dobrze pamiętam jego autorytarne wypowiedzi.... Jak pisałem, może zmienił zdanie, nie śledzę jego modelarskiej biografii, nie kupuję też już Aeroplanu. Ale to tylko taka dygresja odbiegająca od tematu wątku.

[martinello]

4 godziny temu, arhtus napisał:

 

Po prostu zastanawiam się, czy wypukłe nity w 1/48 są dobrym pomysłem, chociaż to pewnie zależy też od konkretnej maszyny, bo przy takim Mi-24 z chęcią bym je przyjął, a co do sporej części innych maszyn mam mieszane uczucia. 

Ciekawe jak takie nity by wyglądały pomalowane na "sreberko" 

Arthus.

Proponuję- skocz na głęboką wodę,  kup ten model. Proponuję ci mój rabat 8%, ważny jeszcze tydzień czy dwa.

Wg mnie warto. W ramkach wygląda fenomenalnie i jest zapowiedzią świetnej zabawy. Jest też (jak pisałem wcześniej) zapowiedzią nowej jakości w modelarstwie. Im więcej ludzi go kupi i zrobi tym lepiej,  bo każdy może go wykonać innymi technikami. Być może nowatorskimi, bo obwiązująca "sztampa" może się nie sprawdzić na tyłu wypukłych nitach.

Jak Ci się model nie spodoba - to możesz go odsprzedać  z niewielką strata, jeden Kolega bardzo chce kupić i Proponuję 35 euro.

[greatgonzo]

Nigdy w życiu niem spotkałem się z sytuacją, by Andrzej napisał, lub powiedział, że nie można robić czegokolwiek z modelem. W określonym kontekście owszem, ale generalizowanie kompletnie wypacza przekaz. Mnie w artykułach AZ swego czasu bardzo wkurzało to, że autor co rusz i do znudzenia przytaczał ten kontekst, jakby czytelnik nie był w stanie załapać od razu. Dopiero na własnej skórze przekonałem się, że raz nie wystarczy. I dziesięć  razy też nie, a skala  i zasięg publikacji Andrzeja to przecież zupełnie inna liga. Przez lata jednak czytałem opinie o Andrzeju całkowicie pomijające kontekst jego wypowiedzi, albo swobodnie ten kontekst zmieniające.

 

Jeśli ktoś chciałby wyrobić sobie opinię to trzeba prześledzić modelarskie cykle w Aeroplanie. W czasopismach na M Andrzeja nie uświadczysz.

[letalin]

te wypukłe nity nadają się do pokazania ich w taki sposób, jaki występował na prawdziwym, czyli łby nitów srebrne, z  farbą zdrapaną buciorami. 

[arhtus]

2 minuty temu, martinello napisał:

Arthus.

Proponuję- skocz na głęboką wodę,  kup ten model. Proponuję ci mój rabat 8%, ważny jeszcze tydzień czy dwa.

Wg mnie warto. W ramkach wygląda fenomenalnie i jest zapowiedzią świetnej zabawy. Jest też (jak pisałem wcześniej) zapowiedzią nowej jakości w modelarstwie. Im więcej ludzi go kupi i zrobi tym lepiej,  bo każdy może go wykonać innymi technikami. Być może nowatorskimi, bo obwiązująca "sztampa" może się nie sprawdzić na tyłu wypukłych nitach.

Jak Ci się model nie spodoba - to możesz go odsprzedać  z niewielką strata, jeden Kolega bardzo chce kupić i Proponuję 35 euro.

Martinello

Mam dwie szt.......

[martinello]

1 minutę temu, arhtus napisał:

Martinello

Mam dwie szt.......

Spoko

Ja mam jedną i nie mogę się nacieszyć. Tropika też pewnie kupię...