Skocz do zawartości

Supermarine Spitfire Mk. IX c EN315 ZX6 - Tamyia 1/32


Boch

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Boch napisał:

Następny etap będzie mniej typowy i o zwiększonej różnorodności kolorów i odcieni.

 

Rozumiem, że ten był typowy.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, DamianPoltorak napisał:

Linie jak od linijki, masz rękę jak chirurg 👍

 

Dzięki Damian, ale chyba nikt by nie chciał być krojony moją ręką 😂

 

2 godziny temu, zaruk napisał:

 

Rozumiem, że ten był typowy.

 

Właśnie tak 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ na niewielkim modelu praca światła nigdy nie odbywa się na takiej zasadzie jak przy obiekcie o dużym rozmiarze, przygotowuję kolejny krok. Nazwijmy go preshadingiem nietypowym. Na celu ma nie tylko wywołać złudzenie pracy światła, ale też odtworzyć zmęczenie powierzchni od naprężeń poszczególnych elementów poszycia i ich zużycia. Na tym etapie koniecznym jest przerysowanie większości efektów, kolejne warstwy nie tylko bazowego koloru, ale później lakierów, washów etc, będą ten efekt stopniowo gasić.

 

Najważniejsze jest to, że w całym tym procesie mam pełną kontrolę nad intensywnością finalnego efektu dzięki takiej kolejności pracy. Jeśli w jakimś miejscu dany efekt jest za mocny, kładę jeszcze jedną warstwę koloru właściwego i gaszę zróżnicowanie powierzchni.

 

To połączenie zarówno budowania pracy światłem jak i weatheringu. Każda kolejna warstwa będzie transparentna. Stosuję zawsze taką formę kładzenia koloru. W zasadzie trudno zliczyć ile łącznie warstw pojawi się na gotowym modelu, ale z tego co zauważyłem to czym więcej wejdzie tonacji, odcieni i kolorów, tym można uzyskać ciekawszy efekt. Brakuje jeszcze okopceń, które również planuję wstępnie przygotować już na tym etapie.


Do przygotowania powierzchni zastosowałem poniższe kolory. Ich intensywność w użyciu i połączoną tonację starałem się dobrać tak, aby odcień powierzchni był dopasowany do ogólnej kolorystyce do finalnych kolorów samolotu.

 

0762f0_9d40bda040284431a707c335a2fdcdf2~

 

0762f0_9c6e1386ef324dbbb85cea788ed679d9~

 

0762f0_8bd6e2e88b5f457980d06295d0ce8e01~

 

0762f0_919bc371a3d9425ebd50638c38762842~

 

0762f0_62325d0ce2a944a6909b43ea593794cb~

 

0762f0_2db088a3cd134716819c8e78f8882cb1~

 

0762f0_d6bfc1afbe434df6856c207cc0bbda6d~

 

0762f0_a8139667b0754e008904233183ea6e63~

 

0762f0_be6890e582d344f48f9e548fa49ab2ba~

 

0762f0_c2574ba87c894f3e88c05cb3a0f145c4~

 

0762f0_913371f62f2642baa7afac6e6dab1b22~

Pozdrawiam
Łukasz

 

Edytowane przez Boch
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Boch napisał:

Ponieważ na niewielkim modelu praca światła nigdy nie odbywa się na takiej zasadzie jak przy obiekcie o dużym rozmiarze

Hmmm🤔, to jest albo niefortunny dobór słów, albo rewolucja w fizyce na miarę I. Newtona.😱

  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, zaruk napisał:

 

W zerówce stosowałeś podobne techniki?

Owszem, choć technikę nieustannie modyfikuję i staram się ją bardziej usystematyzować, zasada jednak była podobna.

 

9 minut temu, lord_karton napisał:

Hmmm🤔, to jest albo niefortunny dobór słów, albo rewolucja w fizyce na miarę I. Newtona.😱

Nie, podstawa podstaw. Mówimy o postrzeganiu przez ludzkie oko, a nie faktycznych prędkościach światła, ale to chyba oczywiste.

Edytowane przez Boch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Boch napisał:

Mówimy o postrzeganiu przez ludzkie oko, a nie faktycznych prędkościach światła

Nic z tego nie rozumiem. Domyślam się jednak, że mówiąc "praca światła..." masz na myśli malowanie cieni na modelu zamiast rycia na modelu spracowanej faktury. To jednak będzie, jak już pisałem, niefortunny dobór słów, bo skala żadnych właściwości światła nie zmienia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, lord_karton napisał:

Nic z tego nie rozumiem. Domyślam się jednak, że mówiąc "praca światła..." masz na myśli malowanie cieni na modelu zamiast rycia na modelu spracowanej faktury. To jednak będzie, jak już pisałem, niefortunny dobór słów, bo skala żadnych właściwości światła nie zmienia. 

 

Zawsze mniejszy obiekt odbija mniej światła. To chyba jest wiadome? Nie ma tutaj niczego odkrywczego. Można to zaobserwować na każdym kroku. Porównaj zabawkowe autko z własnym samochodem, choćby maskę i zobaczysz jak pracuje światło na dużym obiekcie, a jak na małym. Mniejsza powierzchnia=mniejsza ilość odbitego światła=mniejsza ilość efektów wywoływana przez to światło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzecz, o której pisze  Boch jest, jak najbardziej, realna i wpisuje się w zestaw problemów z jakimi mierzy się modelarz chcący nadać swemu dziełu realistyczny wygląd. Oryginalny wpis pisany był kolokwialnie, co wydawało mi się dość jednoznaczne. Słowa wzięte dosłownie, są rzeczywiście bez sensu, ale w kolejnym poście autor to, już zupełnie jednoznacznie, wyjaśnił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, greatgonzo napisał:

ale w kolejnym poście autor to, już zupełnie jednoznacznie, wyjaśnił

Od tych wyjaśnień to mi się zupełnie jednoznacznie mózg spalił i żeby dojść do siebie to musiałem o polityce poczytać, ale to jest tylko i wyłącznie mój problem :haha:

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, lord_karton napisał:

Domyślam się jednak, że mówiąc "praca światła..." masz na myśli malowanie cieni na modelu zamiast rycia na modelu spracowanej faktury. To jednak będzie, jak już pisałem, niefortunny dobór słów, bo skala żadnych właściwości światła nie zmienia. 

Nie jestem fizykiem więc nie będę pajacował z różnymi teoriami. Zastanawia mnie jednak po co zgodnie z tą teorią figurkowcy cieniują figurki. Odwracając to co jest napisane zamiast malowania cieni można ryć spracowaną powierzchnię. Tymczasem figurka ma rzeźbę. Po co ją cieniować skoro światło zachowuje się jak na dużej postaci?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, modelasz napisał:

Nie jestem fizykiem więc nie będę pajacował z różnymi teoriami. Zastanawia mnie jednak po co zgodnie z tą teorią figurkowcy cieniują figurki. Odwracając to co jest napisane zamiast malowania cieni można ryć spracowaną powierzchnię. Tymczasem figurka ma rzeźbę. Po co ją cieniować skoro światło zachowuje się jak na dużej postaci?

 

Tam się stosuje formę modulacji kolorem, podobnie jak w pojazdach, aczkolwiek metod samej modulacji jest sporo. Ta forma w pełni nie przyjęła się w modelarstwie lotniczym, choć jej wariacje są wykorzystywane, sam stosuję modulacje kolorem zwłaszcza w kokpicie i przy bardziej wyeksponowanych elementach. Trudno też by było uzasadnić spracowane kolano, czy hełm, który składa się jednej powierzchni w przeciwieństwie do skrzydła. To porównanie nie za bardzo mi leży.

Edytowane przez Boch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Boch napisał:

Ta forma w pełni nie przyjęła się w modelarstwie lotniczym

Preshading, rozjaśnianie paneli, są tacy którzy stosują.

12 minut temu, Boch napisał:

Trudno też by było uzasadnić spracowane kolano, czy hełm, który składa się jednej powierzchni w przeciwieństwie do skrzydła.

Ja piszę o światłocieniu.

 

Mam teorię, że modelarze dzielą się na dwie grupy. Takich którzy robią modele bo ich fascynują prawdziwe maszyny (tu samoloty) i na takich którzy robią modele bo ich fascynują miniaturki. Nie będę rozwijał różnic bo nie chcę nikogo urazić, ale jednak nie rozumiem tego odwiecznego udawadniania jak to powinno wyglądać i to w obie strony.

Ja osobiście lubię jak ktoś eksperymentuje, bo mogę się uczyć na cudzych błędach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, lord_karton napisał:

Hmmm🤔, to jest albo niefortunny dobór słów, albo rewolucja w fizyce na miarę I. Newtona.😱

Najwyraźniej kolega zupełnie nie zrozumiał tego zdania. Szkoda, że zamiast chwili zastanowienia lub dodatkowych pytań poszła szydera....

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Boch napisał:

Klapy będą otwarte, a wspomniane miejsca zostaną już ze mną i moją świadomością. W temacie połapałem się za późno.

 

Możesz to jeszcze wyciągnąć, tzn pozbyć się śladów po wypychaczach. Dotnij dokładnie z cienkiego plastiku lub aluminium (przykrywka z serka) i wklej w miejsca gdzie są ślady.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, RogerM napisał:

Najwyraźniej kolega zupełnie nie zrozumiał tego zdania. Szkoda, że zamiast chwili zastanowienia lub dodatkowych pytań poszła szydera....

 

10 minut temu, RogerM napisał:

Możesz to jeszcze wyciągnąć, tzn pozbyć się śladów po wypychaczach. Dotnij dokładnie z cienkiego plastiku lub aluminium (przykrywka z serka) i wklej w miejsca gdzie są ślady.

 

Dziękuję RogerM, fajnie dla odmiany widzieć konstruktywne podejście i dobre rozwiązanie. 

Edytowane przez Boch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, RogerM napisał:

Najwyraźniej kolega zupełnie nie zrozumiał tego zdania. Szkoda, że zamiast chwili zastanowienia lub dodatkowych pytań poszła szydera....

Ale który kolega czego nie zrozumiał? 

 

Chciałem już nic nie pisać, ale chyba podniosłem niechcący ciśnienie kilku osobą. Wyjaśniam, że ja w pierwszym wpisie nie kwestionowałem ani szanownej Fizyki, ani kolegi eksperymentów (czekam na kolejny odcinek:mrgreen:) Wydawało mi się, że wyraźnie pisałem o niefortunności sformułowania użytego do opisu tego jak działa światło (ale najgorzej jak coś się komuś wydaje:haha:) Można napisać, że Newton w tym meczu był zupełnym zaskoczeniem i podejrzewam, że to przesądziło o kierunku w jakim się potoczyła ta wymiana zdań. Mój błąd. Następnym razem będę bardziej dokładny.  

 

Co do podziału modelarzy na dwie grupy to ja się na przykład obraziłem, bo wygląda to jak teoria spiskowa a mnie do spisku nikt nie zaprosił. I co teraz? 😂

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest tak ciekawe malowanie że aż mię skręca by zobaczyć koniec.

 

Greatgonzo swojego czasu pokazał swój  model i teraz wiem do czego się najczęsciej odnosi.

 

3 godziny temu, lord_karton napisał:

bo wygląda to jak teoria spiskowa a mnie do spisku nikt nie zaprosił. I co teraz? 😂

Czasem lepiej nie być członkiem :szczerbol:  szczególnie grup spiskowych 😉

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.