Chińczyk kontra Japoniec. Fengda FE-180 i Procon PS-289

[arhtus]

Absolutnie nie chcę tu forsować opinii, że nie warto inwestować w dobry markowy sprzęt, wręcz przeciwnie, nawet zachęcam, ale dobrze by było, żeby to robić świadomie i nie traktować tego jako konieczność żeby zacząć zabawę w malowanie modeli aerografem.

Gdy jakiemuś początkującemu nie idzie na początku z chinolem to od razu pojawia się doradzanie, że trzeba wydać 500zł na super aerograf bo inaczej to się nie uda, a ja tego trochę nie rozumiem. Często takiemu początkującemu wystarczyłoby do szczęścia po prostu położyć przyzwoicie kilka warstw farby i do tego taki zwykły chińczyk jest bardziej niż wystarczający, nie musi od razu robić jakiś milimetrowych wężyków itp, ale wg niektórych bez super aerografu to się przecież nie może udać.... 

Często błędy popełniane przez początkujących są tak rażące, że o wiele lepiej by było spróbować zrozumieć jak działa aerograf niż od razu inwestować większą kasę. 

Taki szybki test chińczyka, wiem że nie jest idealnie i jakimś proconem wyszłoby lepiej, ale czy dla początkującego modelarza takie efekty nie byłyby wystarczające..

 

 

Edytowane 4 Lutego 2023 przez arhtus

[marek d]

4 minuty temu, arhtus napisał:

Taki szybki test chińczyka,

Zajefajnie. Teraz proszę to samo na plastyku.

[arhtus]

4 minuty temu, marek d napisał:

Zajefajnie. Teraz proszę to samo na plastyku.

 

Ha ha ha, aleś zabłysną

Jakbyś przeczytał kilka wcześniejszych postów ze zrozumieniem to byś sobie darował ten wpis....

 

PS

znaczy myślę, mam nadzieję, żebyś sobie to darował

Edytowane 4 Lutego 2023 przez arhtus

[myszaty]

13 minut temu, arhtus napisał:

Często błędy popełniane przez początkujących są tak rażące, że o wiele lepiej by było spróbować zrozumieć jak działa aerograf niż od razu inwestować większą kasę. 

To prawda - robiłem na początku chyba wszystko nie tak jak trzeba, ale do tego TG...i cały czas była walka nie dość że z moimi błędami to jeszcze z kapryśnym sprzętem.

 

[marek d]

Panie arthus pewnie się zdziwisz ale przeczytałem. Jak brak argumentów to piszemy że ktoś nie umie czytać.

Chyba wyraźnie napisałem moją prośbę. Coś tu jest nie jasne?

Edytowane 4 Lutego 2023 przez marek d

[arhtus]

5 minut temu, myszaty napisał:

To prawda - robiłem na początku chyba wszystko nie tak jak trzeba, ale do tego TG...i cały czas była walka nie dość że z moimi błędami to jeszcze z kapryśnym sprzętem.

 

 

Myszaty, tak bardzo narzekasz na tego swojego Adlera jaki to on był zły i jak Ci uprzykrzał modelarstwo.

Mam prośbę wypożycz mi go na jakiś czas, a ja, jeśli czas mi pozwoli zobowiązuję się pomalować nim jakiś model i pokażę to na forum, niech będzie to jakiś Niemiec, a co  

I od razu zaznaczę, że nie uważam się za jakiegoś pro modelarza, jestem zwykłym sklejaczem i tak jak wielu innych tutaj z wielkim podziwem i zazdrością spoglądam na niesamowite prace jakie tu się pojawiają..

[arhtus]

5 minut temu, marek d napisał:

Panie arthus pewnie się zdziwisz ale przeczytałem. Jak brak argumentów to piszemy że ktoś nie umie czytać.

Chyba wyraźnie napisałem moją prośbę. Coś tu jest nie jasne?

 

To niech Kolega jachud3 zrobi tak samo tym Proconem, znaczy też na plastyku..

[marek d]

9 minut temu, arhtus napisał:

To niech Kolega jachud3 zrobi tak samo tym Proconem, znaczy też na plastyku..

Tylko ja pisałem do ciebie, bez napastliwości, bez błyskania i tekstach o zrozumieniu / czytam temat od początku nawet wcześniej coś pisałem/, zwykła prośba zwykłego sklejacza.

[Luljan]

1 hour ago, Xmen said:

Ale po co?

A no po to, że wątek nie jest czy japoński jest lepszy, bo to wszyscy wiedzą, że jest.
Chodzi o to żeby wykazać różnicę i jak jest duża, żeby każdy kto się zastanawia, bo ma ograniczona kasę, wiedział, ma kupić chinola, czy kredyt i procona, bo bez tego ani rusz  .

Moim zdaniem to jest cel, a nie żeby udowodnić pilna potrzebę zmiany kierunku dla wszystkich i obowiązkowo.

[arhtus]

12 minut temu, marek d napisał:

Tylko ja pisałem do ciebie, bez napastliwości, bez błyskania i tekstach o zrozumieniu / czytam temat od początku nawet wcześniej coś pisałem/, zwykła prośba zwykłego sklejacza.

 

No jednak uważam, że Pan (uważam też że "Panowanie" tutaj jest zbędne obustronnie, luz) nie czyta ze zrozumieniem.

Kolega jachud3 pokazał pierwsze testy nowym Proconem, no i odbyły się one na matowej kartce papieru (jak to zwykle  bywa) więc w kontrze zrobiłem tak samo chinolem.. 

To, jak takie maziajki są trudne do przeniesienia na model wie każdy kto tego próbował i nie ważne, czy to będzie chinol, czy najdroższa Iwata, choć wiadomo, że tą drugą zapewne będzie nieco łatwiej

Resztę Luljan wyżej chyba dość dobrze podsumował.

Edytowane 4 Lutego 2023 przez arhtus

[marek d]

3 minuty temu, arhtus napisał:

Kolega jachud3 pokazał pierwsze testy nowym Proconem, no i odbyły się one na matowej kartce papieru (jak to zwykle bywa) więc w kontrze zrobiłem tak samo chinolem.. 

No trzeźwy jestem, wiem co się działo  nawet mi się podobało  i wiem co napisałem

44 minuty temu, marek d napisał:

Zajefajnie. Teraz proszę to samo na plastyku.

Jeżeli coś tu nie jasne to trudno nie moja wina  i chyba się nie doczekam. Szkoda.

[arhtus]

Sorry marek d, ale uważam, że szkoda energii na przepychanie się z Tobą (po prostu kolejny superhipersprzętowy miszcz na forum)

Takie pytanie.

Jak dostaniesz do ręki Iwatę CM to myślisz, że takie serpentynki/obwarzanki (ala makaroniarze) zrobią się na modelu same, tak łatwo, bo Ty masz w ręku jeden z najdroższych/najlepszych aerografów na rynku i wtedy to już z górki..  

Edytowane 4 Lutego 2023 przez arhtus

[jachud3]

Ja nie chciałem nikomu teraz wmawiać, że Procon jest niezbędny. Chińczykiem też dawało radę malować, nawet cienkie kreski, w moim przypadku wymagało to jednak większego, nazwijmy to, "modelarskiego wysiłku". Tutaj po prostu rozcieńczyłem farbę i psikałem bez kombinacji z ciśnieniem, wycieraniem igły co chwilę tak jak to zwykle robię przy Fengdach. Pracowało mi się przyjemniej, po prostu, i to napisałem. Chińczykami będę sobie teraz psikał podkłady albo metaliki, a do precyzyjniejszych robót będę miał Procona.

 

Kupiłem Japończyka nie dlatego że uważam że nagle będzie +100 do umiejętności, tylko chciałem sprawdzić czy rzeczywiście jest różnica, kolega HKK poprosił o wrażenia, to wrzuciłem. Nie jest to żaden benchmark czy stanowisko że nie warto na początku malowania aerografem kupować chińczyka. Wydaje mi się, że lepiej się właśnie nauczyć na takim sprzęcie, a potem już świadomie przesiąść się na półkę wyżej.

[Xmen]

23 minuty temu, Luljan napisał:

Chodzi o to żeby wykazać różnicę

No dobrze ale dlaczego ma to robić @jachud3? On pokazał jak  Mu to wychodzi   PB więc teraz Ty powinieneś zrobić tak jak @arhtus i pokazać jak Tobie to wychodzi chinolem.Wtedy porównanie będzie w miarę uczciwe.Z  malowaniem na kartce to tak samo jak z malowaniem łyżeczek.

Ja uważam że PB czy Iwata  oraz H&S maja jedną przewagę nad chinolami.Mianowicie są sprzedawane z jedną dyszą.Z kolei chinole nie rzadko z kompletem trzech dysz.Jak aerograf jest z jedną dyszą nie ma praktycznie potrzeby rozbierania.Ja swojego PB rozebrałem pierwszy raz po dwóch latach malowania a chińczyka po 1,5 roku.Gdy w zestawie są inne dysze to po prostu kusi a jeszcze jak taki młody adept  przeczyta że do podkładów lepsza większa  dysza to prosta droga do kłopotów otwarta.

Nie ma co ukrywać że jakością wykonania "markowe" aerografy  wygrywają.

23 minuty temu, Luljan napisał:

Chodzi o to żeby wykazać różnicę i jak jest duża, żeby każdy kto się zastanawia, bo ma ograniczona kasę, wiedział, ma kupić chinola, czy kredyt i procona, bo bez tego ani rusz  .

A kto tak twierdzi?Chinolem też da się wymalować model.Tylko trzeba jak najmniej grzebać przy sprzęcie.Nie rozbierać bez potrzeby i dbać.

PS. Nie czarujmy się że sam sprzęt to gwarancja sukcesu.Dobranie ciśnienia ,konsystencja farby też wpływają na efekt końcowy.

Edytowane 4 Lutego 2023 przez Xmen

[marek d]

5 minut temu, arhtus napisał:

po prostu kolejny superhipersprzętowy miszcz na forum)

.. to o mnie   no  ja nie uważam się za takiego, można łatwo sprawdzić

 

7 minut temu, arhtus napisał:

Jak dostaniesz do ręki Iwatę CM to myślisz, że takie serpentynki/obwarzanki (ala makaroniarze) zrobią się na modelu same, tak łatwo, bo Ty masz w ręku jeden z najdroższych/najlepszych aerografów na rynku i wtedy to już z górki.

 

..gdzieś tak twierdziłem, proszę wskazać. W przeciwnym razie to zwykłe pomawianie.

Widzę że nie doczekam się  spełnienia prośby.  Marnuję tylko czas.

[myszaty]

33 minuty temu, Luljan napisał:

żeby każdy kto się zastanawia, bo ma ograniczona kasę, wiedział, ma kupić chinola, czy kredyt i procona, bo bez tego ani rusz  .

Szczególnie jak między zestawem adlera, a proconem można zejść już poniżej  150zł...

Przy ultrze czy sparmaxie (cena krajowa)  różnica jest niższa niż koszt modelu np. Army...

Na model też bierzecie kredyty???

 

 

 

[arhtus]

10 minut temu, marek d napisał:

.. to o mnie   no  ja nie uważam się za takiego, można łatwo sprawdzić

 

 

..gdzieś tak twierdziłem, proszę wskazać. W przeciwnym razie to zwykłe pomawianie.

Widzę że nie doczekam się  spełnienia prośby.  Marnuję tylko czas.

 

No to czemu mi kazałeś "przenieść to samo na plastyk" ?

W kontekście tego co było w tym wątku napisane, taki Twój wpis jak dla mnie sugeruje właśnie to, że nie bardzo się orientujesz jaka jest różnica w malowaniu "serpentynek" na matowej kartce papieru względem robienia tego na modelu..  

Edytowane 4 Lutego 2023 przez arhtus

[marek d]

1 minutę temu, arhtus napisał:

No to czemu mi kazałeś "przenieś to samo na plastyk" ?

 

Godzinę temu, marek d napisał:

Zajefajnie.

Znaczy podoba się i chętnie bym zobaczył to na plastyku. Jaśniej się nie da.

W zamian jestem obrażany

nie umiem czytać

jestem nazywany  miszczem co brzmi pejoratywnie *

Przypisuje mi się wypowiedzi których nie pisalem

7 minut temu, arhtus napisał:

nie bardzo się orientujesz jaka jest różnica w malowaniu "serpentynek" na matowej kartce papieru względem robienia tego na modelu..  

No chyba nie bo kiepsko mi idzie malowanie modeli

* tak wiem trudne słowo

Nie oczekuje odpowiedzi a malunków tym bardziej. 

[greatgonzo]

Marek tylko poprosił o test aerografu. Moim zdaniem zwykłe: nie zrobię, nie chce mi się załatwiłoby sprawę.

[arhtus]

Przepraszam jeśli Cię uraziłem, może zbyt ostro zareagowałem, ale Twój wpis (ta właśnie prośba) też wydała mi się arogancka wobec mnie i tak jakoś wyszło

[arhtus]

1 minutę temu, greatgonzo napisał:

Marek tylko poprosił o test aerografu. Moim zdaniem zwykłe: nie zrobię, nie chce mi się załatwiłoby sprawę.

 

Greatgonzo jesteś na tyle doświadczonym modelarzem i posiadasz takie umiejętności i wiedzę , że czytając wątek też powinieneś wynieś podobne wnioski jak ja z tej "prośby" Marka

I proszę Cię, nie nie rób z tego wątku tego swojego zagmatwania, plisss  ja nie będę z Tobą wchodził w batalię  

 

[marek d]

Miałem już nie pisać ale właśnie świat zrobił fikołka.

8 minut temu, arhtus napisał:

Twój wpis (ta właśnie prośba) też wydała mi się arogancka

Grzeczna prośba jest arogancją.

Połamania iglic i ukręcenia dysz, ja spadam. 

[arhtus]

13 minut temu, marek d napisał:

 

 

Edytowane 4 Lutego 2023 przez arhtus

[greatgonzo]

6 minut temu, arhtus napisał:

Greatgonzo jesteś na tyle doświadczonym modelarzem i posiadasz takie umiejętności i wiedzę , że czytając wątek też powinieneś wynieś podobne wnioski jak ja z tej "prośby" Marka

I proszę Cię, nie nie rób z tego wątku tego swojego zagmatwania, plisss  ja nie będę z Tobą wchodził w batalię

Pas.

 

Marek, łączę się z Tobą w udręce tych co nie powinni tak, a powinni inaczej.

[arhtus]

Ja jednak tego nie odebrałem jako "grzeczną prośbę" 

Przepraszam Cię Marek, ale w to nie wierzę