Skocz do zawartości

Avro Lancaster Mk I/III, Revell 04300, skala 1:72


RadekZ

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry, 

aczkolwiek na mój pierwszy forumowy warsztat planowałem coś prostego i przyjemnego, to akurat Lancastera mam świeżo napoczętego, więc...czemu by nie...  

 

Pudło od zestawu prezentuje się tak: 

image.thumb.jpeg.07473b372f3ddc317d0023f4941b3297.jpeg

 

Oprócz gratów mam też 2 gadżety od Eduarda PE z detalami kabiny SS305, maski CX211 oraz zestaw kalkomanii Techmoda 72106 umożliwiający zrobienie polskiego Lancastera z 300 dywizjonu RAF. 

 

image.thumb.jpeg.d14380046e91c9e4f726a9f0e46f067b.jpeg

 

Zamierzam budować  prosto z pudła i przyznaję, że nie rozkminiałem za bardzo na ile ten zestaw umożliwia skonstruowanie "polskiego"  bombowca. Jak pisałem w swojej wiadomości powitalnej, na razie skupiam się na tym, aby złożyć poprawnie, bez baboli, model tak jak go stworzył producent, może co najwyżej z kilkoma bonusami, o ile uda mi się coś dorobić bez zbytniego nadwyrężania nerwów. 

 

Zacząłem oczywiście od wnętrza, dodatkowo złożyłem silniki zewnętrzne, skrzydła oraz trochę drobnicy, która umożliwi mi zamknięcie "budy". 

 

image.thumb.jpeg.d24a1bda130d8581b70454be7b5eec6f.jpeg

 

Wstyd się przyznać, mimo, że klecę już 10 lat, to jeszcze nigdy nie robiłem Revella czy nawet przepaku Revella, ale powiem szczerze, póki co jestem zaskoczony. Spasowanie całkiem poprawne, lekko szpachli tylko poszło na silnikach. Detale całkiem, całkiem.  Obym nie zapeszył 

 

Następny krok to podkład i podmalunki w kolorze. 

 

 

 

Edytowane przez RadekZ
  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
W dniu 14.10.2023 o 15:36, mig napisał:

Gondole silników wewnętrznych będą wymagać szpachli. Uważaj na wznios skrzydeł bo jest skopany. Powinien być wznios a są na prosto.

 

Jeszcze do tego etapu nie dotarłem, natomiast zastanawia mnie ten wznios. Wstępne przymiarki pokazują, że wznios jest teoretycznie zachowany, Jak już będę się przymierzał do sklejenia, to pozwolę sobie poprosić o sugestie co do prawidłowości 😀 .

 

W międzyczasie powalczyłem trochę z wnętrzem. Na wszystko poszedł Surfacer 1500, a tam gdzie miał być wg instrukcji interior green (tzn. tam gdzie mi się wydaje, że instrukcja mówiła o tym kolorze 😅 ) poszła hataka C025 rozjaśniona nieco białym. Potem trochę rozjaśniłem krawędzie sucho-pędzlując, a na całość zapuściłem mix gotowych łoszy od Modellers World (jasno brązowy + kurz). Potem podoczepiałem te blachy od Eduarda, bo skoro je już miałem, to szkoda by było, gdyby się zmarnowały.

Wyszło jak wyszło, nie pastwię się nad sobą  jakoś szczególnie, bo i tak mało co będzie widać. 

Po zdjęciach tylko widzę, że muszę jeszcze trochę poprzecierać jeszcze trochę tego washa i będę składał budę. 

 

image.thumb.jpeg.202ed852b18da38735500e8aa3e7d054.jpeg

 

image.thumb.jpeg.30028fabd66c23dd89d2ea893eb5c3bf.jpeg

image.thumb.jpeg.11ff0907b18144b62ad542ac4989af89.jpeg

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, RadekZ napisał:

Po zdjęciach tylko widzę, że muszę jeszcze trochę poprzecierać jeszcze trochę tego washa i będę składał budę. 

Rzekłbym że nawet nie "trochę", tylko sporo 😉 teraz wygląda jakby im się w środku rozlał kubeł z brudną wodą po myciu podwozia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Z mozołem próbuję ogarnąć temat tego Lancastera. 

Kadłub skleiłem, spasowanie było nawet całkiem ok. ale tak jak Kolega @migmówił - gondole silników wymagały szpachlowania i lekkiego wyprowadzenia. 

Niestety niepotrzebny montaż na stałe górnej wieżyczki znacznie utrudnił mi wyprowadzenie linii podziału nieco pozacieranych szpachlowaniem górnych elementów kadłuba. Zresztą przy okazji wyszły kolejne braki w moim "warsztacie", tj. trasowanie dłuższych odcinków kadłuba. Przy próbie naprawienia tego strasznie poharatałem górne części kadłuba. Próbowałem to chyba już ze 4-5x poprawić, ale jakoś nie potrafię tego prosto poprowadzić. Uzywałem już różnych "prowadnic", taśm dymo, blaszki do trasowania kształtów od Tamiya, innych cud i wianków i zawsze mi coś zjedzie i ucieknie 😛 . 

Także na razie model wygląda jak poniżej. Ja czekam na ponowne wyschnięcie szpachli (tym razem dissolved putty wspomagane rozpuszczonym plastikiem) i jutro to szlifuję jeszcze raz i podejmuję ostatnią próbę odtworzenia tej linii. Jak się nie uda, to wyprowadzę na gładko i zostawię tak, bo nie chcę pierwszego warsztatu na forum kończyć z modelem w koszu (tym bardziej, że naprawdę, poza tym incydentem, fajnie się go składa).

 

 

20231201_201756.jpg

20231201_201845.jpg

20231201_201859.jpg

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, RadekZ napisał:

czekam na ponowne wyschnięcie szpachli (tym razem dissolved putty wspomagane rozpuszczonym plastikiem)

Zalecam jednak CA, najlepiej Super glue z Pudzianem. Dobrze się szlifuje i dobrze wypełnia linie. Szpachlówka jest za krucha na takie zabawy.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, abtb napisał:

Zalecam jednak CA, najlepiej Super glue z Pudzianem. Dobrze się szlifuje i dobrze wypełnia linie. Szpachlówka jest za krucha na takie zabawy.

Dzięki, w sumie teraz się zastanawiam dlaczego nie pociągnąłem tego od razu CA (skoro i tak go stosowałem na szparach przy gondolach).  

A czy CA nie będzie się "kruszył" jak będę chciał w nim przetrasować linię ?  - bo to de facto muszę zrobić po zapełnieniu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, RadekZ napisał:

A czy CA nie będzie się "kruszył" jak będę chciał w nim przetrasować linię ? 

Absolutnie nie. Będziesz w nim "rysował" jak w plastiku. Oczywiście pozostaje jeszcze problem rysika. Ja używam tamiyi z ostrzem Olfy i  trumpetera.  Samoróbki to tak nie koniecznie (ale niektórzy sobie chwalą) Można też czeską piłką wzdłuż przyklejonej taśmy. Trochę się zdziwiłem że ci słabo idzie przy taśmie DYMO. Zalecam przetrzeć  powierzchnię IPA i wtedy kleić taśmę - o wiele lepiej się trzyma. I proponuję sobie tą taśmę przeciąć wzdłuż na węższe paski ( kilka cięć po tej samej linii wzdłuż metalowej linijki, bo za raz to może się krzywo przeciąć) - lepiej się układają.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, abtb napisał:

Oczywiście pozostaje jeszcze problem rysika. Ja używam tamiyi z ostrzem Olfy i  trumpetera. 

 

Używam tego samego (oprócz tego wspieram się skalpelem olfy i czasem tą "czeską piłką". 

24 minuty temu, abtb napisał:

Trochę się zdziwiłem że ci słabo idzie przy taśmie DYMO

 

To chyba po prostu brak praktyki, albo niewłaściwa taśma :D . Generalnie to mi bardzo często ręka "ucieka" albo o coś zawadzę i potem ups.... Staram się oczywiście jak najlżej naciskać ostrzami, żeby od razu nie zrobić "półmetrowych bruzd".  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam jeszcze taki rysik z uchwytu na skalpel i igły krawieckiej - bardzo lekkie przejścia w dużych ilościach w końcu zrobią bruzdę, w którą dopiero wtedy wjeżdża żyletka albo rylec Tamki. Z reguły nie wymaga potem poprawek :) a jeśli już to tak jak wyżej wspomniano tylko CA, szpachla będzie się wykruszać i będziesz łatał w nieskończoność.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Coś tam mi się udało potrasować. Ideału nie ma, ale chyba póki co lepiej nie będzie. Muszę sobie znaleźć jakiś inny obiekt do trenowania, a Lancastera zostawię już jak jest. Niestety COVIDek zdrowo przetrenował mi rodzinę przed i w Święta, więc za dużo nie zrobiłem i plan skończenia do końca roku raczej nie wypali. Zagruntowany do końca surfacerem 1500 i położone losowe bohomazy białą Tamiyą.

 

image.thumb.jpeg.0a8ad08ff2111d00544cbd27d3cd7a5c.jpeg

 

image.thumb.jpeg.a457ad7a544394828bac353bef04996e.jpeg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrzuciłem trochę Hataki pomarańczowej na górne powierzchnie. Jak przeschnie zamaskuję i lecę z resztą na czarno.

 

image.thumb.jpeg.d73503ea880afb7d396047f1127eb503.jpeg

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :) 

 

Czarny położony na spód Lancastera. Zrobiłem sobie taką miksturę "na oko" z NATO black i Jet Black z serii pomarańczowej Hataki, żeby uniknąć takiego totalnie czarnego koloru. Także tak to się prezentuje przed nabłyszczaczem :D 

 

image.thumb.jpeg.12ffcc84a19709057b59c89e488f18f1.jpeg

 

image.thumb.jpeg.95f14a58e2c17c63f0f377d42ef70801.jpeg

 

Teraz pójdzie na to GX-100. 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że dzisiaj fabryka dała wolne za jutro, to chciałem poukładać w spokoju kalki od Techmoda. Powierzchnia była przygotowana dość solidną warstwą błyszczących lakierów GX-100 i Hataki Gloss (bo nie wiem czemu, ale bo GXsie czarny nie wydawał się dość błyszczący). 

Do pomocy używam zwyczajowo zestawu Micro Sol & Set. Już na spodzie wszystko wróżyło katastrofę, bo jak się okazuje, jestem za nerwowy na cienkie i delikatne, choć niewątpliwie bardzo ładne kalki Techmoda. Co mi ręka zadrżała (czyt. non-stop 🙃 ), to już mi coś uciekło, coś się urwało. Nie wiem, czy to standard dla tych kalek, czy ja coś źle robię, ale przy nakładaniu wyglądało to tak, że jak nie trafiłem od razu w punkt "leżenia (czyt. czyli za każdym razem  😅), to właściwie było po zabawie, bo każda próba dotknięcia czymkolwiek (palec, zapałka, pęseta) kończyło się uszkodzeniem kalki, nawet jeśli było pod nią jeszcze trochę wody/płynu. Efekt był więc mniej więcej taki jak tutaj: 

image.thumb.jpeg.ec913f9fc6a6b58ddff1a8b300c1eb11.jpeg

 

Albo kończyło się podmianą na oryginalną kalkę drukowaną dla Revella, które wyglądają strasznie słabo z tym filmem: 

image.thumb.jpeg.ed85825c118c30e78b548f57a1132a87.jpeg

 

Najgorsze jednak przyszło przy rondlach na górze, które pierwotnie udało mi się nałożyć nawet poprawnie, bez uszkodzeń, ale po zaaplikowaniu na nie Micro Sola zaczęły pękać. Jeden skończył tak: 

image.thumb.jpeg.6b91452e5030d8a2cd57f1bcba8db92a.jpeg

 

A drugi jeszcze gorzej, bo w ostateczności porwał się tak, że musiałem go zetrzeć ile się dało. 

image.thumb.jpeg.9a3048a1c1297387d9dba5c74242632f.jpeg

 

Nie powiem, żebym był teraz oazą spokoju i w sumie to trochę się zastanawiam co dalej, bo nie dość, że z tymi kalkami mi najwyraźniej nie idzie, to jeszcze się okazało, że zestaw, którego chciałem użyć (odwzorowanie samolotu BHoF) najwyraźniej nie pasuje do modelu Revella (np. z instrukcji Techmoda wynika, że ten samolot nie miał okienek bocznych).  

Na domiar złego popsułem sobie oryginalne rondle on Revella ( chwilowy bałagan na warsztacie nie pomógł) i tak się w sumie zastanawiam co z tym w ogóle teraz zrobić. 

Mogę próbować wyciąć maski i od nich odmalować lub skanibalizować drugiego Lancastera od Airfixa, ale te kalki wyglądają na strasznie grube).

Co do prób wycinania masek -  mam pytanie, czy ktoś z szanownych zaglądających do tego wątku mógłby podpowiedzieć właściwe farby (najlepiej z gamy Tamiya lub Hataki Orange), które pasowałyby do tego granatowego i czerwonego? 

 

A teraz idę zażyć waleriany czy tam relanium... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Usul napisał:

Imo domaluj.. Miałem podobną sytuację. Duży samolot, kupa pracy włożona, nie poddawaj się ! 🙂

 

Dzięki, tak zamierzam zrobić. Czekam teraz na maszynkę do wycinania kółek, bo z cyrkielkiem Olfy mi na razie nie szło i namarnowałem już za dużo taśmy na próby .  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nie najlepsze doświadczenia z Micro Sol i Set. To było jakieś 5-6 lat temu: duże rondle do starego Halifaxa Airfixa i miałem to samo co Ty. I wtedy po przeczytaniu jakiegoś artykułu kupiłem Mr Mark Softer i Mr Mark Setter od Gunze. I... rewelacja od tego czasu nie używam niczego innego. Może spróbuj tym?

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, JJ62 napisał:

Mam nie najlepsze doświadczenia z Micro Sol i Set. To było jakieś 5-6 lat temu: duże rondle do starego Halifaxa Airfixa i miałem to samo co Ty. I wtedy po przeczytaniu jakiegoś artykułu kupiłem Mr Mark Softer i Mr Mark Setter od Gunze. I... rewelacja od tego czasu nie używam niczego innego. Może spróbuj tym?

Dzięki, wiesz, ja generalnie problemów z produktami Micro nie miałem wcześniej, raczej wydaje mi się, że jest to "mój" problem z kalkami Techmodu. Nie jestem w stanie położyć ich na tyle precyzyjnie w pierwszym podejściu, żeby ich potem nie poprawiać. Przy ich delikatności próba ich ruszania musi powodować uszkodzenie niestety 😞.

Co do płynów Gunze, to mam je trz na półce, ale miałem wrażenie, że różne kalki na nie gorzej reagują ( w sensie głównie nie reagują) a dodatkowo miałem problemy takie, że któryś z płynów pozostawiał mi białe smugi po sobie, które były ciężkie do domycia). Ale w sumie mogę dać mu druga szansę i sprawdzić "na boku" jak reaguje z tymi techmodowskimi.

 

2 godziny temu, BRAVO112 napisał:

jak dostaniesz, to pokaz

 

A to te narzędzie od DSPIAE:

20240109_235339.thumb.jpg.f3f689cf2536b8b0e406d213e4ea93d4.jpg

 

Pierwsza próba wyszła obiecująco:

20240109_235400.thumb.jpg.6fce55392b3108e730e21fbd2e6efe6b.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.