Skocz do zawartości

[Pojazdy wojsk.] Zadajemy pytania. Otrzymujemy odpowiedzi.


Złośliwiec

Rekomendowane odpowiedzi

"nie należy rozjaśniać koloru "podstawowego" samym białym, ani tym bardziej kończyć malowanie na sucho samym białym (model wygląda wtedy baaardzo nienaturalnie). Intensywne malowanie na sucho może prowadzić do tego, że powierzchnia modelu staje sią jak wypolerowana i nie zbiera już pigmentu z pędzla. W takim przypadku trzeba przerwać i pokryć cały model, lub jego fragment, medium matowym aby powierzchnia odzyskała szorstkość, a tym samym zdolność zbierania pigmentu. "

 

tam tak pisze ile z tego jest prawdy nie wiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam pytanie odnośnie szarego podkładu valleyo w sprayu. Prysnąłem model i po wyschnięciu powierzchnia przypominała gęsią skórkę. Po jej zmyciu okazało sie że to pomarszczyła się powierzchnia plastiku. Model wygląda makabrycznie. Skoro to podkład przeznaczony do tego celu to nie powinna zajść taka reakcja. Ciemno szary plastik tamiya i jasnoszary dragona praktycznie ulega zniszczeniu bo wyszlifować się tego nie da, italierka wychodzi trochę lepiej. Miał ktoś taki przypadek? Wina farby czy może ten podkład po prostu żre niektóre plastiki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten podkład raczej ma więcej przeciwników niż zwolenników - już wcześniej skarżyli się na niszczenie plastiku i nierówną powierzchnię samego podkładu.

Może od razu dawałeś grubą warstwę? Jakby najpierw dać mgiełkę na cały model, która by nie miała tyle rozpuszczalnika żeby zeżreć plastik, a zabezpieczyłaby powierzchnię przed kolejną warstwą podkładu, to byłoby okej? Ale sprayem to nie tak prosto dać mgiełkę...

Generalnie z podkładów w sprayu to najbardziej polecane są podkłady Games Workshop (np. Chaos Black albo któryś z jasnych), ew. Gunze. Jak masz aerograf, to o wiele ekonomiczniej wyjdzie kupić słoik Surfacer 1200 i oryginalny rozcieńczalnik Mr. Color Leveling Thinner.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pryskałem cieniutką warstwą z dużej odległości bo strasznie zalewa zakamarki i linie, z zamiarem pryśnięcia drugiej warstwy. Tyle że już po pierwszej warstwie zaczęło się marszczyc. No i specyficzny zapach topionego plastiku jak przy stosowaniu agresywnego rozpuszczalnika. Dotychczas stosowałem surfacer 1200 , w sprayu jak i z aero i problemów nie było. Z Valleyo nie miałem styczności i zakupiłem ze wzgledu na cenę. 44 zł za puszkę 400ml w porównaniu do Gunze cenowo wychodzi korzystnie. Ale jak pokazuje życie cena = jakość. Trzeba będzie to badziewie odstawić do kąta , ewentualnie zastosować na podwozia gdzie taka faktura powierzchni może dać ciekawy efekt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cenowo do sprayu Gunze może wychodzi tanio, ale do słoiczków raczej nie, szczególnie jak się raz szarpnie na butlę rozcieńczalnika 400ml. Słoiczek Surfacera 1200 starczy pewnie na ~7-8 modeli w 1:35. I chociaż można spać spokojnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biedronka vel rainmarks vel rainsy vel deszczoznaki

Mamy model zabezpieczony lakierem akrylowym, błysk (np. sidolux) albo satyna (np. Vallejo MC).

Bierzemy różne kolorki farb olejnych dla plastyków, kolory zależne od koloru bazowego.

P9120013.JPG

Stawiamy kropki różnych kolorów i pędzlem lekko nasączonym np. benzynką do zapalniczek albo white spiritem ścieramy zgodnie z grawitacją, a na poziomych powierzchniach dziubiemy od góry.

P9130019.JPG

P9190018.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci, że ja mam sam z tym dylemat i raz robię tak, raz tak.

Jest tak:

Jak robisz przed washem, to nie musisz się martwić, że ścierając kropki zaczniesz wyciągać wash z zakamarków i mazać nim po całym modelu. Z drugiej strony, jak zrobisz biedronkę przed washem, to przy ścieraniu nadmiaru washa możesz zacząć ścierać biedronkę - albo trzeba porządnie odczekać przynajmniej dobę aż biedronka wyschnie i/albo psiknąć ją cienką mgiełką lakieru akrylowego żeby zabezpieczyć, albo stosować tzw. pin-wash, czyli wash punktowy, zapuszczany tylko tam gdzie ma być małym pędzelkiem - niemal bez ścierania.

A jak najpierw zrobisz wash, to dobrze go psiknąć cienką warstwą lakieru akrylowego, żeby nie mazać.

 

Co ważne, biedronkę można też robić pigmentami. Uzyskujemy wówczas bardzo atrakcyjną, matową powierzchnię. Szczególnie przydatne, gdy wykonujemy okurzone pojazdy. Również używamy benzynki do zapalniczek, ale po roztarciu konieczne jest zabezpieczenie pigmentów jakąś fiksatywą, żeby się nie ścierały przy dotknięciu. Polecam Pigment Fixer MIG'a - świetny preparat nakładany albo pędzlem albo aerografem (tylko koniecznie po nałożeniu susz go intensywnie suszarką - jak pozwolisz mu powoli wysychać, potrafi tworzyć "błyszczące" plamy.

 

I pamiętaj, nie ważne jaką metodę użyjesz, bo to tylko środki - rób tak, żeby fajnie wyglądało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie :

Chcę np zrobić takie deszczoznaki na czołgu to stosuje białej olejnej czy jakiś inny kolor ?

 

Odpowiedź:

I pamiętaj, nie ważne jaką metodę użyjesz, bo to tylko środki - rób tak, żeby fajnie wyglądało

 

 

A jakby co to masz u góry na zdjęciu jakie min. użył.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak Cloner16 napisał, ważne, żeby przekonująco wyglądało.

Dla podpowiedzi - kolory jakich staram się używać zależnie od koloru bazowego:

Szare kolory bazowe (panzergrau na czołgach, okręty) - biel tytanowa, ultramaryna (jakiś niebieski), umbra palona (jasny brąz), jakaś ochra.

Piaskowe kolory (pustynne malowania, niemiecki dunkelgelb) - biel tytanowa, ochra złocista, żółć kadmowa, umbra palona, brąz van dycke (ale mało)

Zielone malowania - jak dla piaskowych, tylko warto dodać jakiś zielony kolor farby olejnej i trochę więcej brązów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, robiłem raz, 3 lata temu:

http://picasaweb.google.pl/piotrreddig/ShermanM4A3105mmVVSSDragon172#5081442806729862146

W sumie ze swojej strony nie polecam tej metody, może złego lakieru użyłem, może coś źle robiłem, ale mi się nie podobał ten sposób. Przede wszystkim lakier dawał grubą warstwę i po położeniu białego i rozpoczęciu ścierania zaczęło to wyglądać jakby z modelu się ściągała "skóra".

Sam wolę inną metodę:

Na lakier błyszczący akrylowy (np. Sidolux) położony na bazowy kolor nakładam (najlepiej aerografem) białą farbę akrylową (Vallejo Model Color) i jak tylko lekko przyschnie (przestanie się błyszczeć), biorę lekko wilgotny sztywny pędzel i zaczynam ścierać kamuflaż. Bardzo ładnie można kontrolować co się dzieje i przede wszystkim sidolux daje dużo cieńszą warstwę niż lakier do włosów.

Chociażby wczoraj tak robiłem:

viewtopic.php?p=347962#347962

i parę razy w przeszłości:

viewtopic.php?t=17787&start=0

viewtopic.php?t=8974&highlight=

viewtopic.php?t=14402&highlight=

viewtopic.php?t=7569&start=0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny ten t34/85.Pytanie z innej beczki.Z tyłu tego T34/85 hobby boss 1/48 jest nałożony pigment (na kołach też jest ale chodzi mi o tył) on przechodzi jakby z takich małych kropeczek w jednolitą całość.Pigment ten przedstawia kurz.Możesz mi powiedzieć jak go nakładałeś ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten teciak z hobbybossa jeszcze nie jest pigmentowany, na tych zdjęciach jest jeszcze nawet przed washem.

Cały brud jest na razie zrobiony z farby nałożonej aerografem. Mieszanka ziemistej vallejo Flat Earth z czarną. Takie kropeczki aerografem można nałożyć obniżając ciśnienie na reduktorze do minimum, tak żeby powietrze leciało ledwo-ledwo. Wtedy aerograf nie rozpyla farby w równy strumień, tylko zrywa z dyszy krople i tak powstają takie kropeczki. Pędzlem można to jeszcze prościej zrobić - maczasz pędzel w rzadkiej farbie, opierasz go w połowie o kant biurka i dajesz mu "pstryka" palcami w metalową obsadkę. Trzeba wyczuć ile farby wziąć na pędzel, jak rozcieńczyć i jaki wziąć pędzel, ale efekty są fajne. Z szerokiego pędzla chlapałem wnętrze przedziału silnikowego i plamy są znacznie większe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Farba farba, nie ma na nim ni grama pigmentów.

Z kamuflażem KW2 to już za bardzo nie pamiętam... Na początek na pewno był robiony tak jak opisałem, potem chyba mazałem po nim jeszcze białą farbą olejną i białym pigmentem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reggy jak zrobiłeś tą zajefajną dioramkę z czołgami IS 2 ? czy sposobem opisanym tutaj ? http://www.model-klub.pl/articles.php?article_id=3

 

Nie wiedziałem że takie fajne efekty można uzyskać normalną farbką akrylową a nie potrzeba od razu pigmentów.Ta farbka jest akrylowa no nie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.Ta farbka jest akrylowa no nie ?

Tak, Vallejo są akrylowymi farbami.

A co do dioramki:

viewtopic.php?p=100414#100414

Teren lepiony z takiej masy modelarskiej dostępnej w empiku w opakowaniach półkilogramowych ze ślimakiem na opakowaniu. Fajna, ale się kruszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biały wosk wylany na przeźroczystą płytkę z jakiegoś opakowania i ugnieciony paluchami, potem cięty razem z tą płytką nożyczkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.