Zapowiedz i nowości - Dragon

[Maciej]

ten Willys jest gorszy od Tamiyi..

Nieprawda, Tamiya jest cienka - nie ma wyłamanych zębów grilla!

 

Pozdrawiam,

Maciej

[czart]

Ta cena to już przegięcie. Zawsze wiedziałem, że modelarstwo to jest drogie hobby, ale to przeszło wszelkie wyobrażenia.

Poczekam kiedy im rura zmięknie i odpuszczą te chore ceny.

[kornik_69]

Niestety coś mi się wydaje, że przyjdzie nam na to długo poczekać Chyba jednak wolę podziałać nad Tamiyą...

[PiterATS]

Jak zobaczyłem tą cenę, to dosłownie wybuchnąłem śmiechem i autentycznie zaplułem monitor ze śmiechu Żal mi Dragona, jak tak dalej będą robić, to długo nie pożyją na rynku, choć modele mają fajne

[Ritter]

Panowie niestety ale praktycznie wszyscy jesteście w błędzie. Po pierwsze zestaw jak widać został wydany w limitowanej edycji Cyber-Hobby (seria limitowana z szarym paskiem) i jeżeli wierzyć producentowi nigdy ponownie nie zostanie jego produkcja wznowiona. Produkt raczej skierowany do kolekcjonerów pudełek ale niekoniecznie. W Polsce raczej niedostępny w sprzedaży, dlaczego nie wiem, zakładam, że może ze względu na cenę. Czasami sklepy w Polsce posiadają na sprzedaż zestawy z powyższej serii w pojedynczych egzemplarzach. Z racji, że u nas są niedostępne a są osoby, które są w stanie wyłożyć stosowną kwotę, żeby wejść w posiadanie takiego zestawu, sklepy jak w tym przypadku narzucają kosmiczną kwotę jaką należy zapłacić. To nie jest żadna polityka producenta tylko chęć zarobienie pośredników. Niestety w Polsce często takie cuda cenowe się zdarzają i nie tylko w kwestii modelarstwa o czym chyba już każdy słyszał albo sam się przekonał na konkretnym przykładzie. Teraz trochę rzeczywistości mój brat, który wielbi alianckie pojazdy ten zestaw zakupił za całe 100 zł po przeliczeniu na nasze (sam zestaw). Jeżeli ktoś chce mi zarzucić kłamstwo, co potrafię zrozumieć w przypadku tak dużej rozbieżności cenowej, zapraszam na pw i udowodnię, że powyższy zestaw można bez żadnego wysiłku kupić dużo taniej.

[czart]

Masz rację w sklepiku luckymodel można kupić za 44,99 USD.

"Trochę" taniej niż w naszym kraju "bogaczy". U nas cena po przeliczeniu 76.01 USD.

Po prostu zdzierstwo i zabijanie rynku modelarskiego.

[Exito]

To jest model z białej serii cyberhobby. Nie sprzedają ich normalnie w hurcie. Dystrybutorzy nie mają ich w ofercie. Nie ma żadnych upustów dla sklepów modelarskich. Model został sprowadzony z cyberhobby w ilości 2 szt. Cena w cyberhobby 250 HK$

Koszt przesyłki dwóch modeli (bo 20 to bym sprzedawał do końca życia) pocztą lotniczą 223 HK$ . Wychodzi 360 HK$ za model. Przy dzisiejszym kursie wychodzi 145,92 zł.

Model sprzedaję za 239 zł brutto . czyli 194,3 netto. Niestety podatek muszę odprowadzić. Czyli zarabiam na sztucę 49 zł.

Zważywszy że taki model kupują raczej stali klienci mogą mieć rabat 8 % w moim sklepie. Wtedy zarabiam 23 zł.

Jeśli ktoś uważa że to zdzierstwo i zabijanie modelarstwa to pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego. Nie bronię nikomu kupować w luckymodel czy gdzieś indziej ale ja mam prawo ustalać takie ceny jakie mi się podoba. Nikt nie każe kupować.

Niedowiarkom proponuję otworzyć sklep modelarski przecież to taki super interes.

Darek Światłoń

ps. luckymodel sprzedaję więcej modeli niż wszystkie sklepy w kraju "bogaczy" razem wzięte , co w tym dziwnego ze mają lepsze ceny ?

[cloner16]

Kiedyś liczyłem i wyszło mi ,że sklep modelarski to jeden z najgorszych biznesów w kwestii sprzedaży internetowej.,bo i marża niska i towar wolno schodzi.

Więc z EXITO się zgodzę.

[skala72]

Dziwna dyskusja. Za Ile, po ile, dzielenie, mnożenie, tłumaczenie, dla kogo itd... Hmmm.

[okaz1981]

A co w tym dziwnego? człowiek przedstawił jak się sprawy maja i tyle.

[zbychm]

Kiedyś liczyłem i wyszło mi ,że sklep modelarski to jeden z najgorszych biznesów w kwestii sprzedaży internetowej.,bo i marża niska i towar wolno schodzi.

Więc z EXITO się zgodzę.

 

Całkowicie popieram, sklep internetowy to (cenzura) interes, naprawdę trudno prowadząc legalny interes ze wszelkimi tego konsekwencjami typu zus, vat, pit sprostać doraźnej konkurencji "chałupniczo" działającej na aukcjach.

 

Zgadzam się także z Dariuszem (choć nie mam jeszcze u niego 8% rabatu ) jest wolny rynek i nikt nie karze nikomu kupować w konkretnym sklepie.

[skala72]

Całkowicie popieram, sklep internetowy to (cenzura) interes, naprawdę trudno prowadząc legalny interes ze wszelkimi tego konsekwencjami typu zus, vat, pit sprostać doraźnej konkurencji "chałupniczo" działającej na aukcjach..

Za moment to się skończy. US wkroczył już dawno na Allegro, Świstaka, itd... i śledzi, patrzy jakie ludziska maja obroty........... będzie się działo

[Rabotnik]

Ceny modeli niestety rosną z dnia na dzień i tak już będzie, model w 1:35 w cenia 280-290 to będzie standart.

ps. zbierałem kasę na Panterę z Tamiya w 1:16 full opcja była po 2560 zł teraz stoi 3600 , to jest jakieś wariactwo, odpadam niestety!

[bazylms]

Problemem może być np. kurs PLN. NIestety problemem są zarobki, które nie są dostosowane do cen rynkowych. Cena za model jaką przedstawił Darek jest pewnie normalna, tylko zarobki odbiegają od standardów światowych.

[kugelblitz]

Problemem może być np. kurs PLN. NIestety problemem są zarobki, które nie są dostosowane do cen rynkowych.

 

??? Ciekawa koncepcja ;) Po prostu jesteśmy stosunkowo niezamożnym krajem i dlatego za średnią pensję możemy kupić mniej modeli niż obywatele państw bogatszych. Jedynym sposobem "dostosowania zarobków do cen" jest wzrost PKB per capita. Tu niestety nie ma cudownych recept i wymaga zarówno czasu jak i sensownej polityki państwa wspierajacej rozwój

 

... tylko zarobki odbiegają od standardów światowych.

 

Chciałeś chyba napisać że odbiegają od standardów w krajach Zachodnich, USA czy Japonii. Świat niestety to i Norwegia czy Kanada, ale także np. Zimbabwe, Laos czy Haiti. Na tle "średniej' wypadamy całkiem nieźle, chociaż do najbogatszych nam daleko.

 

 

Sorry za OT

[Lancer]

ps. zbierałem kasę na Panterę z Tamiya w 1:16 full opcja była po 2560 zł teraz stoi 3600 , to jest jakieś wariactwo, odpadam niestety!

 

Próbowałeś w Polsce, czy w Niemczech? Na szybkiego jak poszukałem to wychodzi z wysyłką jakieś 2970PLN na dziś (i to przy dosyć drogim Euro). Ja kupowałem właśnie w Niemczech, tyle że akurat Leona 2. Cena jaką zaśpiewał jakiś polski dystrybutor zwaliła mnie z krzesła. Było jakieś 1200PLN różnicy.

[Ritter]

ps. luckymodel sprzedaję więcej modeli niż wszystkie sklepy w kraju "bogaczy" razem wzięte , co w tym dziwnego ze mają lepsze ceny ?

 

zapomniałeś dodać, ze luckymodel przede wszystkim jawnie umożliwia przemyt, a zatem ich oferta jest bardziej atrakcyjna o jakies 23%, bez względu na kursy walut. bo przeciez bez mała każdy bez krempacji zaznacza, by zakupy wysłano mu w paczce pozbawionej loga i faktury, jako podarunek o zaniżonej wartości. tymczasem legalnie działajacy importer jest skazany na wszelkie obciązenia fiskalne w odniesieniu do realnej wartości podanej na fakturze

 

 

To jest ich sposób, który jest powielany również przez innych. Każdy jak ma możliwość kombinuje i to w różnorakie sposoby i nie widzę w tym nic nadzwyczajnego. Nie twierdze, że to popieram ale różnego rodzaju praktyki celem uzyskania większego zarobku są powszechne. Zresztą ta zagrywka nie zawsze jest pewna bo często się zdarza, że celnicy swoje wyliczą.

[skala72]

ze europejscy handlowcy już w przedbiegach są w tyle za lyckymodel (i temu podobnym) o vat.

Święte słowa, VAT czasami wali wszystko, wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy i psioczą, że drogo.

[hubert72]

http://www.dragon-models.com/html/7386poster.htm

[Rabotnik]

ps. zbierałem kasę na Panterę z Tamiya w 1:16 full opcja była po 2560 zł teraz stoi 3600 , to jest jakieś wariactwo, odpadam niestety!

 

Próbowałeś w Polsce, czy w Niemczech? Na szybkiego jak poszukałem to wychodzi z wysyłką jakieś 2970PLN na dziś (i to przy dosyć drogim Euro). Ja kupowałem właśnie w Niemczech, tyle że akurat Leona 2. Cena jaką zaśpiewał jakiś polski dystrybutor zwaliła mnie z krzesła. Było jakieś 1200PLN różnicy.

Nie kupuję za granicą, czasem przesyłka może nie dojść, miałem z tym przykre niespodzianki.

Polscy dystrybutorzy zazwyczaj starają sie nie odbiegać z ceną tak daleko bo wiedzą że każdy może sprawdzić w internecie ile kosztuje model za granicą, problem jest w tym że oni(zagraniczni dystrybutorzy) też mają ceny z kosmosu(naliczają najmniej 70/80% ceny hurtowej).

Polski dystrybutor kupuje dany model na zachodzie w ilości 2/3 sztuk, bo nie stać go na sprowadzenie kontenera z Chin czy Japonii i dolicza najwyżej 10/20 procent, no bywa że i 100% ale to pazerne wyjątki czekające na jelenia

[Lancer]

Twój wybór. Ja tam wierzę kurierom i nie mam poważniejszych obaw ;) Jakbym miał czekać na dobrą cenę w Polsce, to swojego Leosia do dziś bym nie zobaczył

[skala72]

http://www.dragon-models.com/html/7386poster.htm

Piękna sprawa, czekam na niego.

[Tomek Mroczkowski]

Coraz głośniej o Shermanie w 1/6

http://militarymodels.co.nz/2011/10/13/new-from-dragon-models-16-scale-m4a375-sherman/

[skala72]

To, że jest głośno nic nie oznacza (nasz rynek).

[Tomek Mroczkowski]

To, że jest głośno nic nie oznacza (nasz rynek).

 

W Mojehobby.pl ma być na zamówienie.