Skocz do zawartości

Aero MB-200 Kovozavody Prostejov 1:72


kwiatektatek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Dla mnie konkurs równa się motywacji. Więc zmotywowany sięgnąłem na szafę i z zamkniętymi oczami wyciągnąłem pudełko. O dziwo trafiłem na samolot. Jako że posiadam wyłącznie samoloty, przeszedłem nad tym faktem do porządku dziennego i zabrałem się za inboxa.

Pudełko jest nieco sfatygowane, ale i model ma już swoje lata:

 

 

DSCN9245.jpg

 

Wypraski nieruszane od 1984 roku, jeszcze w folii:

 

DSCN9247.jpg

 

Jak na duży samolot przystało ilość elementów jest imponująca

 

 

DSCN9249.jpg

DSCN9250.jpg

DSCN9251.jpg

DSCN9254.jpg

 

Kalkomanie pożółkły. Podobno wystarczy wystawić je na słońce, żeby wróciły do formy, tylko skąd tu wziąć słońce?

 

 

DSCN9255.jpg

 

Instrukcja:

 

DSCN9257.jpg

DSCN9256.jpg

 

Inbox gotowy. W konkursie już jestem. Jutro zobaczymy czy motywacja mi nie osłabła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Też kiedyś kleiłem ten model . Pamiętam, że sklejenie zajęło mi cały dzień i zużyłem masę kleju na samo przyklejenie skrzydeł ( które i tak oklapły w dół). Nawet niedawno z sentymentu ,miałem zamiar nabyć ten model na portalu aukcyjnym. No to działaj i powodzenia!

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szacun, że potrafisz tyle wytrzymać bez wyciągania ramek z folii!

 

To nie do końca tak. Kiedy pierwszy raz nabyłem aero mb-200 rozprawiłem się z folią w ten sam dzień. Z ramkami zresztą też. Model powstał chyba w tydzień.

Ten egzemplarz kupiłem całkiem niedawno. Będę szczęśliwym człowiekiem jeśli uda mi się go ukończyć w konkursowym terminie.

A swoją drogą to brakuje mi trochę tego młodzieńczego entuzjazmu. Samo kupno modelu było wtedy emocjonującym wydarzeniem. Kadłub i płaty wycinało się natychmiast po powrocie do domu, żeby je złożyć na sucho i obejrzeć bryłę modelu, a instrukcję czytało się do poduszki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za model!!! pamiętam dokładnie ten samolot, kleiło się go... cudnie!!! owszem, znalazły się tam jakieś drobiazgi, ale... ja na tamte czasy model wypasik, dokładnie pamiętam kiedy go kupiłem, w którym sklepie zabawkarskim (o modelarski jeszcze w tych latach w Łodzi było trudno), pamiętam też, że jak paradowałem z tym pudłem pokaźnych rozmiarów jeden z kolesi na osiedlu miał ochotę ode mnie go "pożyczyć" na "wieczne nieoddanie" , o ile się nie mylę, mój miał bardziej szare ramki, przypominające jakością niektóre matchboxy z pewex'u rodem.

 

Powodzenia w zmaganiach z tym cudakiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe ale się sentymentalnie zrobiło

Ja swojego przywiozłem z kolonii w Bratysławie, w jeden dzień skleiłem i postawiłem na półce obok łosia.... Oczywiście bez malowania, za to z polskimi szachownicami. Z entuzjazmem młodego fanatyka lotnictwa podstawiłem przed nim kartkę z wykaligrafowanym napisem "PZL Żubr". W sumie to nawet podobny nieco był

 

Przez oczywisty sentyment będę śledził Twoją relację

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rany Julek ,jak ja ja moglem przegapic ten post . Mam taki sam , nawet tydzien temu relaksujac sie w wannie ogladalem sobie do niego instrukcje . A i pudelko tak samo zniszczone . Z racji wielkosci magazynuje w nim jeszcze dwa Jaki 1 i takiego starusienkiego Miga 15 . Czyzbym juz byl dinozaurem ? Klej go , klej go . Musisz go skleic . A do rzeczy - jest sposob na odrzolcenie kalkomanii ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, tyle razy widziałem go na allegro i zawsze chciałem zobaczyć jak wygląda zrobiony...

Szacun, że potrafisz tyle wytrzymać bez wyciągania ramek z folii!!
O tym samym pomyślałem
W latach '80 modele KP to dla mnie (rocznik 1977) była Europa przez bardzo duże "E" I te kapitalne rysunki J. Velca na pudełkach...
Oj tak, dokładnie tak (rocznik 1976)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I kiedy pojawią się Panie kolego jakieś fotki? My tu z wypiekami na twarzy czekamy na przypomnienie dzieciństwa a tu cisza

 

edit: apropo wypieków

 

Przychodzi baba do lekarza i mówi:

- Panie doktorze mam wypieki.

- To życzę smacznego - odpowiada lekarz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem się odezwać dopiero jak coś zrobię, ale wobec takich oczekiwań muszę wyjaśnić moje milczenie.

Otóż w dość dramatycznych okolicznościach straciłem swoje miejsce do modelowania. Nie jest łatwo znaleźć inne, równie dobre (ech te przyzwyczajenia). Ale sytuacja powoli się klaruje. Myślę, że do końca tygodnia ruszę z robotą. Nie spodziewajcie się jednak częstych uaktualnień. Najczęściej nie mam czasu, a kiedy go mam to padam na tzw. pysk.

Powodem jest dwójka małych dzieci. Oczywiście z czasem staną się bardziej samodzielne. Wystarczy poczekać jakieś dziesięć lat

Pozdrawiam wszystkich widzów mojego niezaczętego jeszcze warsztatu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
  • 2 weeks later...

Ooo, właśnie miałem Ci dać znać o tych planach...

Brak czasu rozumiem aż za dobrze, sam zastanawiam się nad zmianą modelu na jakiś prostszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 months later...

Cześć!

Fotele wyglądają naprawdę dobrze.

A ja jestem jednym z tych kolesi urodzonych pod koniec lat siedemdziesiątych, dla których w drugiej połowie lat osiemdziesiątych ten model Aero MB-200 to był największywypas jaki mógł być!

Powodzenia w budowie i do usłyszenia

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.