MiG-19PM Trumpeter 1:48

Witam wszystkich.

Do zaprezentowania mam model samolotu MiG-19PM w skali 1:48 firmy Trumpeter. Model został wzbogacony o żywiczny kokpit. Ponadto na powierzchnię samolotu naniesione zostało nitowanie.

Fotografia nie jest moją mocną stroną ale mam nadzieję że coś widać.

Jest piękny,tak jak lubie wyrazisty mocny łosz.

Powiedz coś więcej na temat samego modelu i malowania jaka farba itd.

Skrzynka za te "19"

ps.coraz poważniej zastanawiam się nad przejsciem na "48-kę"

Naprawdę fajny szybki. Kalkomanie zestawowe, czy musiałeś dorabiać?

Dzięki za pozytywne oceny.

Model malowany był humbrolami, numery podam później, ponadto zastosowałem kalki firmy Hi-decal line.

Model składał się rewelacyjnie, żywiczny kokpit firmy Neomega też ładnie się wpasował.

A co do Twojego P.S. Robercie

ps.coraz poważniej zastanawiam się nad przejsciem na "48-kę"

To ja już tą decyzję mam za sobą, pozostało mi kilka rodzynków w 72 które sukcesywnie kleję ale obecne zakupy to już wyłącznie 48.

Fantatycznie że znów model naszego Ludowego Lotnictwa na forum

I w dodatku jaki piękniutki z tymi zaciekami... BRAWO! Za tematykę i wykonanie

Pięknie siadł lakierek, sam model jako całość bardzo efektowny, z umiarem "zużyty", pogratulować!

Powiem tak: jestem pod wrażeniem, mega wrażeniem, mam ten model w planach. No jest przepiękny. byś troszkę uchylił rąbka tajemnicy na temat washa bo wygląda przednio i tak jak Robert skrzynka

A co do Twojego P.S. Robercie

ps.coraz poważniej zastanawiam się nad przejsciem na "48-kę"

To ja już tą decyzję mam za sobą,

Ja też, tyle tylko że nie udane bliskie spotkania z "dwudziestko dziewiątką" z Academy plus komplet blach Parta i fotel z Airesa,poległem przy tablicy Parta

podlączam sie do pytania smialus-a o łosz

Moja technika jest banalnie prosta, najpierw farba, porem sido (dwie warstwy) następnie wash z artystycznj farby olejnej (najczęściej czarna). Farbę artystyczną rozcienczan specjalnym rozpuszczalnikien, nakładam w zagłębienia i czekam ok 20 min poczym przecieram chusteczką higieniczną zgodnie z kierunkiem opływu stug powietrza. Zasieki robię z rozrzedzonej farby akrylowej. Stawian kropkę takiej farby w miejscu gdzie zaczyna się zaciek i rogien chustechki rozcieram to w kierunku spływu.

Czyli normalnie,żadnej magii

obecnie w Krakowie

http://www.muzeumlotnictwa.pl/zbiory_sz.php?ido=63&w=p

905 jak dobrze myślę służył w Słupsku

No magia jest "dosłownie" A nitowanie nitownicą robiłeś czy jakimś innym sprytnym sposobem??

Piękna robota

Merytorycznie nie ocenię, ale pod względem estetycznym prezentuje się świetnie. Ładne ślady eksploatacji!

Pozdrawiam

Kornik

Piękna "19-stka" i na dodatek ze Słupska (28 SPLM)

Mam pytanko (nie widać tego na zdjeciach) - model "siada na tyłek" czy raczej jest poziomy?

Ok kilka odpowiedzi na pytania:

Model jest raczej poziomo.

Nitowanie wykonałem nitownicą zrobioną z kółka zębatego od jakiegoś starego zegara a w miejscach niedostępnych dla nitownicy musiałem uzupełnic nity igłą.

Kolor jakim jest pomalowany MiG to humbrol 27002.

Wypada pogratulować. Bardzo udany model.

Mam jedno pytanie. Model przedstawia wersję muzealną, czy samolot z okresu eksploatacji?

Bardzo ładna RURA! Gratulacje!

Malowany był pędzlem czy aero?

Gratulacje ,nic dodać nic ująć do tego co napisali koledzy

Kolor jakim jest pomalowany MiG to humbrol 27002.

Wielu znafcow uwaza, ze Humbrol to syf, malaria.

A moze ten humbrol to nie to samo co Humbrol.

Wspanialy model jednego z najpiekniejszych MiG-ow.

Ostatnio Iła-28 też tym humbrolem malowałem i jestem zadowolony

Model był malowany oczywiście aerografem.

Jeszcze raz dzięki za pozytywne oceny.

Te samoloty były hangarowane pod chmurką ? Naprawdę ładny model, ale te zacieki to wyglądaja tak sobie, jakby conajmniej ze cztery ulewy zaliczył pod gołym niebem. Zacieki raczej powinny być w stronę opływu powietrza a nie grawitacji. A tak model zacny. Juz sie nie czepiam

Pozdrawiam.

Przemek.

Może tak dla wyjaśnienia. 28 plm odziedziczył ( oczywiście nie bezpośrednio a po perturbacjach) lotnisko po STG-2 a później JG-103. Oczywiście z całą infrastruktura (7 hangarów). Oczywiście ta opowieść jest na inną okazje, lecz chciałbym zauważyć, że takie warunki powodowały, że większość samolotów nie stała "pod chmurką". Dlatego też ten model nie przedstawia z całą pewnością samolotu z okresu intensywnej eksploatacji. Nawet jak pułk został przezbrojony na MiG-21 MF samoloty były zakonserwowane i wykonywały okresowe obloty do czasy zakończenia eksploatacji. Trwało to około roku. W tym czasie stały pod tzw chmurką w miejscu hangaru 3 (który się zawalił). Jednak nawet wtedy na fotkach nie można zauważyć jakichkolwiek zacieków. Oczywiście w okresie późniejszym takowe się pojawiały. Jak ustalimy że model jest po okresie eksploatacji to sprawę zacieków mamy załatwiona i to w sensie pozytywnym , bo nawet model zyskuje pewną "plastyczność". Co do wykonania modelu. Razi mnie przód bo Trumpeter całkowicie go "skopał". Nie mam tu pretensji do Darka. Po prostu model taki jest i w 1/32 jest taki sam (zły). Wymiana jest trudna zamienników brak a od 0 to wiadomo. Na wyrzutniach rakiet nie ma prowadnic. Wprawdzie dostępne fotografie nie pokazują tego elementu to, zaznaczenie sprawiało by lepsze wrażenie. Poprawy też wymaga osłona kabiny. Jej tył powinien być umiejscowiony pod większym kątem.

Żeby nie było - model mi się podoba bardzo (wiadomo 28plm).

Widzę że rozwinęła się dyskusja na temat zacieków.

Moja opinia jest taka, każdy samolot ma różne etapy w swojej histori od momentu wprowadzenia do eksploatacji, kiedy to jest "pieszczony" i pucowany. Poprzez okres zwykłej eksploatacji kiedy to raz jest pod gołym niebem, raz stoi w hangarze aż po okres wycofywania z eksploatacji kiedy to samolot czeka gdzieś na bocznej płaszczyżnie aż go przygarnie jakieś muzeum lub władze miasta na pomnik. Jeden samolot ma technika który poza sprawnością utrzymuje także na wysokim poziomie czystość samolotu inny samolot ma technika który dba tylko o sprawność samolotu. Moje stanowisko jest takie że każda opcja od wysokiego połysku po skrajne uczochranie samolotu będzie usprawiedliwiona a nie chwaląc się wiem coś o tym gdyż kilkanaście lat spędziłem w tym lotnictwie przy różnych typach samolotów.

Co do osłony kabiny to zrobiłem ją ruchomą i na zdjęciach jest tylko częściowo wysunię ta do tyłu (dlatego jest poziomo), przy maksymalnym wysunięciu tył osłony kabiny podnosi się do góry i jest pod innym kątem.