T-34/85 Zvezda 1:35

Z uwagi na awarię aerografu stanęły prace przy KW-2 i StuG III.

Dlatego ruszam z nowym projektem. Będzie to T-34/85 firmy Zvezda w skali 1:35. Zobaczymy jak sobie z nim poradzę z tym produktem. Naczytałem się różnych opinii o nim i sam nie wiem czy podołam. Zaopatrzyłem się w zestaw blaszek Voyager który zawiera żywiczną wieżyczkę dowódcy. Myślę że dokupię jeszcze lufę aluminiową i na tym zakończę kompletowanie dodatków.

Tyle tytułem wstępu.

Wszystkim znane pudło Zvezdy.

 

A tu co nieco o jakość. Ilość jamek skurczowych set spora na szczęście w dość mało widocznych miejscach.

Czyli z boku wahaczy...

 

... i na spodzie.

 

Zestaw Voyagera. Niestety nie zawiera dodatkowych zbiorników paliwa i błotników jak to sugeruje zdjęcie na pudełku.

 

Wyposażenie mojego warsztatu na najbliższe tygodnie: pilniki, papier ścierny, skalpele i SZPACHLA.

 

Malowanie będzie oczywiście Polskie.

Liczę na waszą pomoc i wytykanie błędów które pewnie się pojawią podczas budowy.

Ja tam sobie tylko popatrzę, a na pewno będzie na co jak cię znam.

 

Wyposażenie mojego warsztatu na najbliższe tygodnie: pilniki, papier ścierny, skalpele i SZPACHLA.

 

Do tego modelu jeszcze młotek i tasak mile widziany.

Chętnie popatrzę na twą kolejną pracę. O efekt można być spokojnym.

No to mamy następnego T-34.Gąski dajesz gumowe ?

Powodzenia

________________

trzymam kciuki

apropos jeśli to nie sprawia problemu mógłbyś wrzucic fotki instrukcji Voyagera-proszę, mam ten zestaw trochę zdekompletowany i niestety gdzieś wcięło papier

pozdr Sławek

Witam.

Chętnie popatrzę na twą kolejną pracę. O efekt można być spokojnym.

Nie byłbym tego taki pewny. Model jest strasznie spasowany w zasadzie nic do siebie nie pasuje, a przeróbek jest cała masa. Ale nikt nie mówił, że będzie łatwo.

 

slawekmalysek podaj adres e-mail to podeślę ci skany.

 

Sklejona wanna - widać jamki skurczowe na wewnętrznej stronie i na wahaczach. Nie chciało mi się już tego szpachlować, załatałem tylko te największe.

 

Po przymierzałem kilka blaszek z zestawu Voyagera i wyszło, że tu i ówdzie trzeba wprowadzić trochę zmian.

 

Amputowałem wieżyczkę dowódcy i wstawiłem żywiczną (na razie na sucho). popracowałem też nad fakturą odlewu na wieży.

 

Przymiarka do wykonania spawu wokół wieży. Nie jestem zadowolony z tego co wyszło.

 

Z drugiej jednak strony przeglądając zdjęcia różnych maszyn zauważyłem, że nie zawsze ten spaw był widoczny.

np. tu widać jedynie łączenie form:

 

tu natomiast spaw jest już wyraźnie widoczny:

 

Niestety nie posiadam żadnych sensownych planów T-34/85, więc jeżeli ktoś dysponuje takowymi to chętnie przyjmę.

mała wskazówka nie wzoruj się w 100% na obiektach muzealnych/pomnikach, znajdź zdjęcia i na nich się wzoruj

spawy lepiej chyba zrobić z kawałka rozciągniętej ramki ew, masa dwuskładnikowa

poszło pw w sprawie skanów-dzięki

pozdr Sławek

Ambitny projekt.

Sprawdź PW

Hmm, model przedstawia pojazd zakladu 183, czemu odpowiada pierwsze zdjęcie oryginału, a Ty wykonałeś linię spawu bazując na zdjęciu drugim, które przedstawia pojazd zakładu 112 . Pojazd z tego zdjęcia to najprawdopodobniej wóz ze skansenu z Magnuszewa.

Twoja linia spawu mimo, że bazująca na zdjęciu wieży 112 najbardziej przypomina linię spawu z wieży zakładu 174.

To sa naprawdę inne wieże ,choć do siebie podobne.

Myślę, że powinieneś odszukać fotki z wieżami 183 i na nich się wzorować.

Mój model Zvezdy znajdziesz tutaj

 

Panowie, spaw na wieży to nie żaden spaw. To po prostu ślad łączenia elementów składowych formy odlewniczej kadłuba wieży

Temat gleboki jak rzeka.Tez ma ten zestaw Zwezdy i porazila mnie faktura odlewow-bardzo gruba.Ale nawet z niczego mozna stworzyc ciekawy model.Powo.

Witam!

 

Na wstępie chciał bym podziękować Piotrowi/pankot13 za kawał porządnej lektury.

 

Problemów z w miarę porządnym złożeniem tego modelu jest mnóstwo. Zasadniczo nic do siebie nie pasuje. Miałem spory problem żeby złożyć górę kadłuba z wanną. Ale jakoś to wszystko dopasowałem. Oczywiście powyłaziły dziury tu i tam ale wszystko się później ładnie załata.

Wklejenie tylnej płyty było nie lada wyzwaniem. Kąty płyty i góry kadłuba trochę się rozjechały ale trochę szpachli załatwiło sprawę.

 

Podziałałem też trochę z blaszkami (zawiasy na włazach wieży). Ogólnie muszę powiedzieć że blaszki bardzo fajne tyle, że strasznie kruche. Łamią się przy byle okazji.

 

A tak to wygląda na chwilę obecną złożone na sucho.

 

Pozdrawiam

Marcin

Czasu niestety mało więc i postępy nie wielkie.

Ale po kolei.

Dorobiłem zpawy przy osłonie wentylatora.

 

Osłony peryskopów i kopółka dowódcy już na miejscu. Niestety klapa na kopułce jest za duża przez co trochę wystaje za obrys wieżyczki. Zobaczę jak to będzie wyglądało po podkładzie i najwyżej się jeszcze pod szlifuje.

 

Skleiłem bryłę kadłuba. Tył spasował się jako tako natomiast z przód nie i trzeba będzie szlifować i szpachlować.

 

 

Tak się prezentuje na dzień dzisiejszy. Polepiłem lufę (jeszcze do szlifowania) i jarzmo działa. Wyciąłem też błotniki - przód i tył.

 

 

Wszelkie uwagi i wskazówki mile widziane.

Pozdrawiam

Marcin

Spawy wyglądają rewelacyjnie. Jak je robiłeś?

I jak jakieś postępy ?

Teciak na razie zszedł na plan dalszy. Ale nadal stoi w pierwszym rzędzie projektów nie dokończonych.

Cześć Markuz.

 

Temat wież w teciakach opisał w małym skrócie w moim warsztacie JSJ.

Ja również troszkę się zakręciłem z moją wieżą/

Poniżej przydatny link ze szczegółami dotyczącymi wież od Letalina http://www.ww2aircraft.net/forum/modeling/t-34-85-a-17986.html

 

ja znalazłem w internecie fajną stronkę rosyjską z kilkuset czołgami t34/85 oraz ich szczegółami włącznie z informacją z jakiego zakładu i roku pochodzi czołg.

 

http://legion-afv.narod.ru/links.html

 

Powodzenia w budowie :-)

Witam,

tak się składa, że własnie powracam do klejenia po bardzo wielu latach przerwy i dokładnie ten model wybrałem na pierwszy ogień.

Wiedziałem, że ze Zvezdą może być mały problem i nie zawiodłem się ;).

Dokładnie jak w temacie, spód z górą się rozjeżdza.

Do tego wkleiłem tylną klapę zbyt głęboko, cóż musi już tak zostać :(.

Spasowałem wszystko tak, że z przodu przy łączeniu wanny z górą powstała szczelina ok. 1mm a z tyłu błotniki musiałem skrócić też o ok. 1mm.

Może uda się to wyszpachlować, powalczę ( tył najgorzej, przód już jest zaszpachlowany i jest ok ).

 

Cieszę się, że trafiłem na ten wątek, jest dla mnie kopalnią wiedzy ( szczególnie o wieżach ) i trzymam kciuki za dalsze relacje .

odnosnie teciaka, to polecam jako lekture pogladowa ksiazke Roberta Michulca "Mityczna Bron". a model zapowiada sie ciekawie

Witam.

Stwierdziłem, że muszę trochę odpocząć od Mirażowego TKS'a. Postanowiłem jednak ,że nie zaczynam nowych projektów lecz zabieram się za "pułkowniki"

I tym sposobem Teciak wrócił na warsztat.

 

W ostatnim czasie wieża dostała kontrolny oprysk z podkładu. Musze jeszcze poprzyklejać uchwyty dla desantu i wykonać spaw wokół kopułki obserwacyjnej. Koła polepione i oszlifowane czekają na czarny podkład.

 

Postanowiłem lekko wzbogacić płaszczyznę spodniej części wanny. Dodałem linię podziału blach oraz włazy i otwory inspekcyjne. Więcej niestety nie da się wycisnąć z tego modelu przy moich umiejętnościach.

Wklejone zostały też zaślepki potężnych dziur między błotnikiem a wanną. Nie wiem czemu producent zostawił takie coś.

 

Pojawił się też mały problem. Gdzieś w moim modelarskim bałaganie zgubiłem całą osłonę karabinu kadłubowego. Jeśli komuś jest zbędna ta część to chętnie przytulę.

Pozdrawiam

Marcin

Edytowane 22 Maja 2013 przez Gość

Świetnie, że temat wrócił na warsztat.

Powoli także walczę z tym modelem, będzie na co popatrzeć .

Lekko się uśmiałem się, gdy zobaczyłem spód wanny w modelu UM w skali 1:72 posiadający te detale ;)...

 

Czekam na dalszy ciąg prac

 

Pozdrawiam

Jarek

Widzę Marcin ze cie ruszyło tak jak mnie do powrotu. Nie da rady tego wystrugać z kilku warstw sklejonego razem plastiku?

Jak na razie dobrze idzie . Może dzięki Twoim zmaganiom wróci mi wena na dokończenie mojego.