Skocz do zawartości

Mack RW (Superliner) - odbudowa


pmroczko

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć!

 

Wielkie dzięki za dokumentację - właśnie zaczynam kombinować, jak by tu zrobić smar - ma już jeden pomysł. Twoje zdjęcia bardzo mi pomogą - jeszcze raz dziękuję, pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 532
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Cześć!

 

Wolałbym nie - chciałbym coś co jednak wysycha (kiedyś!), żeby się nie usyfić przy dotykaniu modelu, a przede wszystkim, żeby nie rozmazać tego po modelu. Poza tym nie wiadomo jak taki smar by zadziałał na plastik i farby - oczywiście można zrobić eksperyment (przez kilka miesięcy), ale nadal nie rozwiązuje to poprzedniej sprawy (rozmazywanie). Dziekuje za komentarz i pozdrawiam

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pwm ktoś robi smar z czarnej olejnej i do tego dodaje startą pastelę dla faktury. Ja myślę o czym innym, ten smar to pewnie jakiś towot grafitowy, to może tak wikol jako spoina, czarna pactra dla koloru i starty ołówek dla grafitowego błysku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pwm ktoś robi smar z czarnej olejnej i do tego dodaje startą pastelę dla faktury. Ja myślę o czym innym, ten smar to pewnie jakiś towot grafitowy, to może tak wikol jako spoina, czarna pactra dla koloru i starty ołówek dla grafitowego błysku.

A nie lepiej dać prawdziwy? Wyciąć siodło z blaszki stalowej, rzucić ją na balkon na 2 tygodnie, na deszczyk, słoneczko podrdzewieje i posmarować ją spracowanym smarem---- do dostania w każdym aucie przy zwrotnicy przedniego zawieszenia. Tam są zawsze po smarowaniu jakieś nadwyżki po towotnicy. No ale taki zabieg to już dla fanów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę nie moja bajka, ale czy rzadka szpachla rozprowadzona jakimś płaskim narzędziem po powierzchni siodła nie dała by podobnego efektu? Oczywiście, trzeba by ją po zaschnięciu odpowiednio "pokolorować", ale faktura i ułożenie są chyba podobne.

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem dzisiaj ten wątek od początku do końca. Nie moje pole zainteresowań, pewne też nie moja skala, ale powiem jedno - szacunek, Chłopie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No panowie - widzę, że dyskusja się rozkręciła! Dziękuje wszystkim za opinie.

 

Prawdziwemu smarowi ja mówię nie - z powodów które już poprzednio wymieniłem. Wykonywać "siodła" z metalu też nie będę - trochę mi braknie warsztatu.

 

Co do innych metod - zanim zastosuję jakieś konkretne rozwiązanie, mam zamiar przeprowadzić kilka eksperymentów. W toku jest właśnie test metody z czarną farbą olejną - już wiadomo, że jak jest świeża, wygląda bardzo realistycznie - to musi być taki efekt, ze widz sobie myśli "nie dotykaj, bo się ubrudzisz!!". Po jakichś pięciu dniach to zaczyna wysychać i farba ma tendencje do matowienia. Jeszcze spróbuje jej dać trochę sidoluksu i niedługo pokażę, co mi wyszło.

 

Lipstein - dzięki za komplement! W sumie ja mam podobnie - ściśle powiedziawszy to jest mój pierwszy model ciężarówki, tyle, że buduję go drugi raz

 

Jeszcze raz dziękuję za komentarze, pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś wysmarowałem takie siodło pomalowane humbrolem, i tak już z 10lat sobie stoi i nie było żadnej reakcji plastik-farba-smar, wygląda to fajnie, ale jest jeden problem…. kurz lepiący się do smaru….

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to dzięki Seba, już wiemy że jedno moje zastrzeżenie nie było istotne, a drugie - było istotne . Mój eksperyment cały czas trwa (olejna schnie!). Jak się skończy, postawię trochę fotek. Pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Długo mnie nie było, urlop i inne sprawy... Ale jak wszedłem na forum to mimowolnie poszukałem wątku Mack RW Superliner ;)

Chciałem zobaczyć czy Paweł czymś mnie znowu pozbawi szczęki. Jak pamiętasz zwolennikiem złota w podwoziu nie jestem więc koloru nie komentuję z powodów gustu, a warsztatu nie komentuję z powodu jego doskonałości. No może drobnostka. Owszem, cienie mi się podobają jako... dobrze wykonane cienie. Ale niektóre są jakby nie w tym miejscu co potrzeba. Zakamarki jak najbardziej, ale są takie cienie które wkraczają na duże płaskie powierzchnie - nie widzę w tym sensu. Nie uważam, żeby uplastyczniło to model - nie nadało to głębi IMHO. Jednak zaznaczam, że to jest drobnostka i raczej czepiam się (nie mając złych zamiarów) niż uważam to za mankament. Twoja praca jest świetna.

Co do olejnej napisałbym ci dokładnie to co sam piszesz: fajna jest na smar, ale lekko matowieje, wygląda więc jak smar, ale przyprószony pyłem. Sidolux może być dobrym środkiem do nabłyszczenia czarnej olejnej. Ciekawym fotek.

Ja też wreszcie po długim czasie wracam niedługo do swojego Kena.

Na koniec pytanie retoryczne: Nie mogłeś tej ramy zostawić tak pięknie czarnej? :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

 

No cóż, ja też Cię nie przekonam do innych kolorów niż czarny Co do cieni to rzeczywiście niektóre "otwarte" powierzchnie wyszły mi zbyt ciemne, ale w międzyczasie już to poprawiłem. Ot i kilka fotek zbliżeń. Na początku jeszcze raz tylne zawieszenie, tym razem z pomalowanymi przewodami i innymi detalami:

 

frame23.jpg

 

Potem wziąłem się za trudne zadanie montażu zbiorników paliwa. Najpierw przykleiłem je do uchwytów, które musiałem uzupełnić krótkimi fragmentami pasków polistyrenu:

 

frame24.jpg

 

Potem pomalowałem detale mocowania:

 

frame25.jpg

 

frame26.jpg

 

Następnie przyszła kolej na pasy mocujące zbiorniki. Zrobiłem je z takiej folii samoprzylepnej o jakiej ostatni pisał Maverick przy okazji swojego Pete'a:

 

tanks05.jpg

 

Na zdjęciu powyżej widać ucięty z arkusza pasek folii o szerokości 2,5 mm, uchwyt w kształcie litery T zlutowany z dwóch fragmentów srebrzonego drutu miedzianego o średnicy 0,8mm a także przygotowany do zamontowania pas/obejmę zbiornika. Po zamontowaniu pasów zbiorniki wyglądają tak:

 

frame27.jpg

 

frame28.jpg

 

Od spodu zbiorników chrom Alclad zrobił się dziwnie "łaciaty" - zastanawiam się nad pociągnieciem spodu zbiornika niewielka ilością matowego lakieru bezbarwnego - żeby zasymulować zabrudzenie zbiorników od dołu, może jeszcze inne rzeczy trzeba będzie tam robić. Tak czy inaczej mam nadzieję, że wam się spodobało, bardzo dziękuje za uwagę, pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co za tydzień koniec? Fajnie jest, mimo, że czyścioch to te szczegóły robią swoje. Nie wiem tylko czy te zawijasy przy obejmach, tam gdzie zamocowany jest ściągacz/ napinacz T, nie powinny być odwinięte do góry, a są schowane. Krzyżaki przy wałach będziesz smarował?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za tydzień koniec, ha, dobre... Teraz znowu zaczyna się niewdzięczne dłubanie - jak mi się uda to skończyć przed końcem roku to będę zadowolony...

 

Sprawdziłem w papierach i wychodzi na twoje - taśmy powinny być wywinięte na zewnątrz. Ale teraz już nie będę tego zmieniał - za ładnie wygląda.

 

Krzyżaki przy wałach - nad tym sie jeszcze nie zastanawiałem - ale w sumie pomysł jest dobry.

 

Dziękuję za komentarz, pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, że nie będę się spieszył - pośpiech to największy wróg człowieka - a przynajmniej modelarza. Nie do końca rozumiem to o woodstocku, ale to pewnie znaczy, ze impreza była dobra Pozdrawiam i do usłyszenia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam ponownie!

 

Dziś chciałem pokazać jak mi wyszedł sprzęg. Zacznę od tego, że "sanki" pomalowałem w kolorze podwozia a następnie miejsca w których farba i tak by się starła pomalowałem kolorem Gun-Metal - 53 Humbrola:

 

5thwheel10.jpg

 

Potem nałożyłem czarną farbę olejną (artystyczną). Do jej rozmazania użyłem pokazanego na zdjęciu specjalnego narzędzia

 

5thwheel11.jpg

 

 

5thwheel12.jpg

 

Następnie wziąłem się za właściwy sprzęg. Od spodu dorobiłem elementy zamka i uchwyt do jego zwalniania:

 

5thwheel13.jpg

 

Od spodu pomalowałem sprzęg farbą czarną błyszczącą Humbrol 21, pociągniętą suchym pędzlem ciemna szarą Humbrol 32:

 

5thwheel16.jpg

 

Od góry też pomalowałem sprzęg farbą Gun-Metal Humbrol 53:

 

5thwheel15.jpg

 

Na koniec nałożyłem "smar" - znowu czarną olejną (artystyczną). Do jej rozmazania użyłem płytki plastikowej z wklejonym w środku kołkiem, zastępującym czop naczepy. Taką płytką wykonałem kilka obrotowych ruchów, żeby rozprowadzić "smar":

 

5thwheel14.jpg

 

Farba olejna schła tak pięć dni, potem zamontowałem wszystko razem. Przewód pneumatyczny jest wykonany z drutu lutowniczego pomalowanego farbą Gunze. Całość już na ramie wygląda tak:

 

5thwheel17.jpg

 

Mam nadzieję, że się podobało, pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyścioszek To znaczy kierowca często smaruje, dopiero widać skończył, nie za dużo tego smaru? Wydaje mi się jednak, że rama w tej chwili wygląda jak szczyt czystości w porównaniu z upapranym sprzęgiem. Mam rację czy to złudzenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć koledzy!

 

voseba - może to i racja. Poczekam, czy farba sama jeszcze nie zmatowieje a w razie czego pociągne ją jeszcze jakimś matem. Chociaż w sumie z efektu o tyle jestem zadowolony, że to siodło w osobistym kontakcie sprawia wrażenie typu "nie dotykaj, bo się pobrudzisz" - o coś takiego mi właśnie chodziło

 

Diobeu - no właśnie, ma być zadbany . Ale obawiałem się właśnie takiej reakcji. To jest właśnie ta sprzeczność - choćby ciężarówka była nie wiem jak czysta, sprzęg musi być nasmarowany. Co nie od razu by musiało znaczyć brudny, ale ten smar ma i tak dodatek grafitu, więc w białych ubraniach nie podchodź.

 

maciol - to jest ciekawe pytanie. Ja myślę, że powinny być dość szczodrze nasmarowane, a i tak każdy ząbek listwy zębatej jest osobno widoczny, więc aż tak dużo tego towaru tam znowu nie ma. Jak już pisałem, rozprowadzałem ten smar narzędziem które miało imitować przesuwającą się prowadnicę, stąd uważam, że jest rozprowadzony dość realistycznie.

 

A ja dziękuję wam za komentarze i proszę o więcej. Pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brudzenie okazuje się newralgicznym punktem projektu. Wygląda jakby smar został nałożony na nowy ciągnik. Zęby w prowadnicy po coś są, z czymś się zazębiają. Podejrzewam, że jest coś co by wyciskało z nich smar. KFS tu ma rację, jest go tam za dużo. Chyba, że został nałożony przed chwilą. Do farbki olejnej możesz dodać cleara olejnego humbrola. Moja mieszanka wyschła już po 2 dniach i dalej się lekko błyszczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.